Morświn – tajemniczy mieszkaniec Bałtyku

Morświny to niewielkie walenie tworzące rodzinę Phocoenidae, w skład której wchodzi sześć gatunków. Wyglądem bardzo przypominają delfiny. Ich charakterystycznymi cechami morfologicznymi, odróżniającymi od tych ssaków są krótki, ścięty pysk i niska, trójkątna płetwa grzbietowa. Jeszcze przed wybuchem II wojny światowej zwierzęta te licznie zamieszkiwały wody Bałtyku. Obecnie gatunek jest zaliczany do skrajnie zagrożonych wyginięciem.

 

 

 

Historia i stan obecny na temat populacji morświna

 

Morświn jest jedynym gatunkiem walenia zasiedlającym Morze Bałtyckie, bliskim krewniakiem delfina, nieznacznie różniącym się od niego wyglądem. Mało kto miał okazję zobaczyć morświna na własne oczy, ponieważ jest on z natury samotnikiem, unikającym kontaktów z człowiekiem. Ponadto jego subpopulacja w Bałtyku została uznana przez Międzynarodową Unię do Spraw Ochrony Przyrody za krytycznie zagrożoną wyginięciem. Dawniej polowaniami na te zwierzęta trudniły się wszystkie narody bałtyckie. Poławiano je regularnie od XIV wieku na mięso i tłuszcz. W przywileju z 17 sierpnia 1378 roku znajduje się zapis zobowiązujący helan do płacenia rocznego podatku od złowionych morświnów przez każdą z łódek rybackich. Jeszcze w XVIII i XIX wieku, szczególnie w Danii, funkcjonowały cechy, skupiające łowców tych ssaków. W okresie międzywojennym morświny zostały uznane za szkodniki, niszczące rybostan i sieci. Statystyki połowowe z lat 30. prowadzone dla Zatoki Gdańskiej informują o premiach pieniężnych za zabicie tych ssaków, co świadczy o ich licznym występowaniu w wodach Morza Bałtyckiego. Począwszy od lat 40. XX wieku obserwuje się gwałtowne zmniejszenie populacji tych zwierząt. Srogie zimy, które nawiedziły nasz kraj, spowodowały całkowite zamarznięcie Bałtyku, doprowadzając do uduszenia znacznej ilości osobników. Faktem jest, że skrajnie minusowe temperatury występowały już wcześniej nie powodując aż tak wielkich szkód. Jednak tym razem na skutek wzmożonej działalności człowieka okazały się one dużo poważniejsze w skutkach. Przyczynił się to tego wzrost zanieczyszczenia wód morskich oraz gwałtowny rozwój rybołówstwa.

Morświny zamieszkują strefę przybrzeżną wód chłodnych i umiarkowanych półkuli północnej. Oddzielne populacje występują także u atlantyckich wybrzeży Ameryki Północnej, w europejskich wodach Morza Północnego i Bałtyku, a także w Morzu Czarnym. W Morzu Śródziemnym zwierzęta te pojawiają się sporadycznie. W Polsce można je spotkać głównie w rejonie Zatok Puckiej, Gdańskiej i Pomorskiej. Spośród 51 raportów, jakie zostały opracowane w latach 90., najwięcej (34 proc.) pochodzi z obszaru Zatoki Puckiej. Ze wstępnych analiz wynika, że jest to akwen żerowiskowy młodych, niedojrzałych płciowo osobników.

Obecnie brak jest dokładnych informacji na temat bałtyckiej populacji morświnów oraz zasięgu ich występowania na tym akwenie. Na podstawie badań przeprowadzonych w Cieśninach Duńskich w 1994 roku udało się określić, że wody te zamieszkuje około 6000 osobników. Z kolei wyniki analiz naukowców niemieckich i szwedzkich z 1995 roku, dotyczące przybrzeżnej strefy Bałtyku Niemiec i południowej Szwecji, mówią o obecności na tym obszarze od 800 do 1200 egzemplarzy. Przypuszcza się, że zasięg występowania morświnów jest ograniczony przede wszystkim do południowo-zachodniego Bałtyku, natomiast w innych rejonach występuje on sporadycznie. Z polskiego fragmentu Morza Bałtyckiego brak jest konkretnych danych, corocznie obserwuje się średnio 5-6 osobników. Można więc przypuszczać, że wielkość populacji osiąga poziom rzędu dziesiątek egzemplarzy.

Morświny prowadzą raczej samotniczy tryb życia. Niekiedy łączą się w niewielkie stada, liczące 2-3 osobniki. W okresie żerowania lub podczas wędrówek migracyjnych mogą stworzyć grupę liczącą nawet 50 sztuk. Są to ssaki zamieszkujące akweny o głębokości do 200 metrów. Poruszają się zwykle przy powierzchni, chyba, że nurkują w poszukiwaniu pokarmu. Żywią się przede wszystkim rybkami dennymi, a na naszym terenie polują głównie na śledzie, szproty, babki i ryby dobijakowate. Dziennie potrafią przyswoić od 4,3 do 13,6 kg pokarmu.

Morświny występujące w Morzu Północnym dorastają do 189 cm (samice) i 178 cm (samce), podczas gdy największe bałtyckie egzemplarze osiągały odpowiednio 169 i 178 cm długości. W wodach mórz europejskich zwierzęta te żyją około 15 lat, chociaż większość populacji stanowią osobniki 7-8 letnie. W Zatoce Puckiej przebywają w większości młode jednostki z grup wiekowych 0-2 lat.

 

Występujące zagrożenia

 

Bałtyckim morświnom zagrażają przede wszystkim narzędzia rybackie, szczególnie sieci skrzelowe, skonstruowane z mocnej, bardzo cienkiej nylonowej przędzy, które zawieszone w toni wodnej są niemożliwe do hydrolokacyjnego rozpoznania przez te zwierzęta. Uwięzione w pułapce tracą dostęp do powietrza atmosferycznego i po kilkunastu minutach duszą się.

Toksyczne substancje odkładane w tkankach ryb i osłabiające system odpornościowy morświna to kolejne niebezpieczeństwo, na które jest narażony ten rzadki ssak. Niezwykle ważne dla jego bezpiecznej egzystencji są też zakłócenia akustyczne, które płoszą zwierzęta z ich dotychczasowych siedlisk oraz utrudniają ich komunikację i orientację. Nie bez znaczenia jest więc intensywny wzrost żeglugi na Bałtyku, podwodne eksplozje pochodzące w podwodnych poligonów, głośne prace hydrotechniczne oraz rozwój gwałtownej turystyki motorowodnej.

Za naturalną przyczynę wzrostu śmiertelności morświnów uznaje się także ich uwięzienie w pułapkach lodowych w okresach bardzo mroźnych zim. Tego typu zdarzenia miały miejsce w latach 1928/1929 oraz 1946/1947, gdzie w wyniku uduszenia pod lodem zginęła znaczna część bałtyckiej populacji.

 

Sposoby ochrony

 

W naszym kraju morświny są objęte ochroną prawną od 1984 roku. Chroni je także Konwencja Bońska i wynikające z niej Porozumienie o Ochronie Małych Waleni Bałtyku i Morza Północnego (Agrement on the Conservation on the Small Cetaceans of the Baltic and North Seas – ASCOBANS), które Polska ratyfikowała w 1995 roku. Wszyscy sygnatariusze tego porozumienia są zobowiązani do podejmowania form aktywnej ochrony gatunku. Dotyczy to m.in.: identyfikacji zagrożeń i ochrony siedlisk, prowadzenia badań naukowych nad stanem populacji, ograniczenia śmiertelności tych zwierząt w sieciach rybackich poprzez modyfikację narzędzi i metod połowu, zapobiegania zakłóceniom akustycznym oraz dostarczenia wiedzy opinii publicznej w celu uzyskania powszechnego zrozumienia i poparcia dla idei ochrony morświnów.

W latach 1993-1996 przy współpracy z Centrum Biologii Morza PAN i Akademii Medycznej w Gdańsku w Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego realizowano projekt badawczy: „Morświny, delfiny i walenie w polskiej strefie Bałtyku”, którego celem było oszacowanie zagrożeń dla waleni ze strony rybołówstwa oraz wpływu zanieczyszczenia środowiska na ich kondycję zdrowotną.

Niestety, nieskuteczne okazały się próby odbudowania bałtyckiej populacji morświnów metodą sztucznego rozmnażania. Ich hodowla w nienaturalnych warunkach jest niezwykle trudna. Zwierzęta te tak bardzo cenią sobie wolność, że bardzo rzadko przeżywają w niewoli. Do niedawna wszystkie podejmowane próby kończyły się niepowodzeniem. W ostatnim czasie naukowcom z Danii i Holandii trzykrotnie udało się doprowadzić do wyhodowania potomstwa tych zwierząt w sztucznych warunkach. Jednak dla odbudowania bałtyckiej populacji to wciąż jest zbyt mało.

Niewłaściwym pomysłem jest również odławianie osobników z Morza Północnego i przenoszenie ich do Bałtyku, ponieważ zwierzęta te mają silnie rozbudowany zmysł terytorialny i tworzą izolowane zbiorowiska przywiązane do konkretnego akwenu. Ich aklimatyzacja na innym terenie wiązałaby się ze zbyt dużym stresem, co w przekonaniu wielu przyrodników byłoby po prostu nieetyczne.

Obecnie najskuteczniejszym sposobem ochrony bałtyckiej populacji morświnów jest pomaganie im w unikaniu sieci rybackich. Jedną z propozycji jest metoda akustycznego odstraszania zwierząt przed grożącym im niebezpieczeństwem. W tym celu powszechnie wykorzystywane są nadajniki emitujące ultradźwięki tzw. pingery, które przymocowane do sieci ostrzegają zwierzęta o znajdującej się przed nimi śmiertelnej pułapce.

Projekt realizowany w Zatoce Puckiej opracowany przez naukowców z Uniwersytetu Gdańskiego zakłada inny sposób wykorzystania pingerów. Ze względu na duże zagęszczenie narzędzi rybackich na tym terenie nadajniki będą podwieszane w toni wodnej niezależnie od sieci, tak by stanowiły rodzaj akustycznej linii umieszczonej przed łowiskiem. Taki sposób daje szansę bezpiecznej drogi odwrotu i jest znacznie tańszy od tradycyjnego. Zakup i zastosowanie pingerów w zatoce Puckiej jest częścią realizowanego projektu „Czynna ochrona morświnów (Phocoena phocoena) przed przyłowem”, który finansuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Podjęcie innych działań mających na celu ochronę bałtyckich morświnów będzie możliwe po zakończeniu projektu nasłuchiwania tych zwierząt w morzu. W 2011 roku ramach międzynarodowego projektu SAMBAH w morskiej toni umieszczono 300 detektorów wyposażonych w hydromikrofony służące do nagrywania odgłosów emitowanych przez te ssaki. Nasłuch ma się zakończyć wiosną 2013 roku. Naukowcy mają nadzieję, że po odczytaniu i analizie zgromadzonych danych uda się zlokalizować szlaki wędrówek tych zwierząt, a także ustalić preferowane miejsca siedlisk, by objąć te obszary szczególną ochroną.

Wsparciem dla morświnów mogą być również wszelkie działania mające na celu utrzymanie dotychczasowego statusu ochronnego gatunku oraz poprawiające egzekwowalność istniejącego prawa w zakresie ochrony przyrody. Należy także wzmóc kontrolę nad techniką i strategią uprawiania rybołówstwa od strony zagrożeń, jakie może ono stwarzać dla tych ssaków. Dobrym pomysłem wydaje się określenie obszarów i okresów ochronnych dla prowadzenia połowów, szczególnie w rejonach rozrodu tych zwierząt i bytowania samic z potomstwem.

 

W tym roku już po raz dziesiąty obchodzono Międzynarodowy Dzień Bałtyckiego Morświna. Z tej okazji pracownicy Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego w Helu, przygotowali specjalne stanowisko informacyjno-edukacyjne, które przede wszystkim miało zwrócić uwagę na problem zagrożeń i sposobów ochrony morświnów w naszej części Bałtyku. Prezentowane były najnowsze urządzenia hydroakustyczne wykorzystywane w ochronie tego gatunku, a także nowoczesne narzędzia służące do połowu dorsza. Celem obchodzonego corocznie święta bałtyckiego morświna jest popularyzacja wiedzy na temat tego rzadkiego gatunku.

 

Obowiązujące akty prawne

 

Akty krajowe

  • Ustawa z dnia 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody.

  • Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 12 października 2011 r. w sprawie ochrony gatunkowej zwierząt.

 

Akty unijne

  • Dyrektywa Rady 92/43/EWG z dnia 21 maja 1992 r. w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory (Dyrektywa Siedliskowa).

  • Rozporządzenie Rady (WE) nr 812/2004 z dnia 26 kwietnia 2004 r. ustanawiające środki dotyczące przypadkowych odłowów waleni na łowiskach i zmieniające rozporządzenie (WE) nr 88/98.

  • Rozporządzenie Rady (WE) nr 2187/2005 z dnia 25 grudnia w sprawie zachowania zasobów połowowych w wodach Morza Bałtyckiego, cieśnin Bełt i Sund poprzez zastosowanie środków technicznych oraz zmieniające rozporządzenie (WE) nr 1434/98 i uchylające rozporządzenie (WE) nr 88/98.

 

Akty międzynarodowe

  • Konwencja o ochronie wędrownych gatunków dzikich zwierząt z dnia 23 czerwca 1979 r. (Konwencja Bońska).

  • Porozumienie o ochronie małych waleni Bałtyku i Morza Północnego z dnia 17 marca 1992 r. (Porozumienie ASCOBANS).

  • Konwencja o ochronie gatunków dzikiej flory i fauny europejskiej oraz ich siedlisk z dnia 19 września 1979 r. (Konwencja Berneńska).

  • Konwencja o ochronie środowiska morskiego obszaru Morza Bałtyckiego z dnia 9 kwietnia 1992 r. (Konwencja Helsińska).

 

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

 

Literatura:

 

  1. Polska czerwona księga zwierząt: kręgowce. Warszawa: PWRiL, 2001.

  2. Burda K.: Nasz delfin. Newsweek nr 18, s.100-101.

  3. www.morswin.pl

  4. http://hel.hel.univ.gda.pl/animals/mrap.html

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter