Rynki rolne

Rośnie wymiana handlowa Polski z Chinami / Wiesław Łopaciuk

(Polish Food, wiosna 2015, s. 53-55)

Po wstąpieniu Polski do UE nastąpił wyraźny wzrost eksportu produktów rolno-żywnościowych. Głównym rynkiem zbytu były kraje należące do wspólnoty, chociaż handel zagraniczny z Chinami również rozwijał się bardzo dynamicznie. W imporcie do 2008 roku obserwowano wyraźną tendencję wzrostową. W późniejszych latach jego rozmiary nie wykazywały większych, trwałych tendencji. Jeśli chodzi o eksport, to zaczął się on polepszać dopiero w latach 2013-2014, co było związane z poszukiwaniem nowych rynków zbytu, na skutek kryzysu gospodarczego jaki dotknął Europę oraz rosyjskim embargiem.

W latach 2000-2014 wartość towarów importowanych z Chin wzrosła blisko 2,5-krotnie, natomiast eksportowanych zwiększyła się o około 28 razy. Pomimo tego znaczenie Chin w polskim handlu rolno-spożywczym nadal jest stosunkowo niewielkie.  Obecnie produkty sprowadzane z tego kraju stanowią około 2 proc., a eksportowane zaledwie 1 proc.

 

Na chińskim rynku sprzedajemy głównie:

  • mięso i podroby jadalne,
  • truskawki, maliny, orzechy,
  • ptaki,
  • serwatkę,
  • mleko i śmietanę,
  • wyroby cukiernicze,
  • alkohol,
  • wyroby piekarnicze,
  • herbatę,
  • przetwory spożywcze.

Ze względu na dużą odległość między krajami duży wpływ na wzajemną wymianę handlową pomiędzy Polską a Chinami odgrywają koszty transportu. Spadek cen paliw jaki miał miejsce w 2014 roku sprzyjał rozwojowi eksportu do Azji.

W ostatnich latach zanotowano wzrost sprzedaży wyrobów czekoladowych, zagęszczonego mleka, śmietany i serwatki, mięsa wieprzowego, drobiowego (wraz z podrobami) oraz przetworów spożywczych.

Oprac. Joanna Radziewicz

 

W jakim kierunku powinna iść sprzedaż bezpośrednia? / Magdalena Szymańska

(Tygodnik Poradnik Rolniczy 2015 nr 21, s. 13-14)

Od przyszłego roku w naszym kraju obowiązywać będą nowe przepisy dotyczące sprzedaży bezpośredniej produktów przetworzonych z gospodarstwa bez konieczności zakładania firmy, jeśli zysk ze sprzedaży takich produktów nie przekroczy 150 tys. euro. Przychód będzie jednak opodatkowany 2 proc. ryczałtem. Rolnicy będą zobowiązani do prowadzenia codziennej ewidencji sprzedaży i co miesięcznego rozliczania się w urzędem skarbowym. W kolejnym roku podatkowym, jeśli dochody nie przekroczą 25 tys. euro planowana jest możliwość rozliczania kwartalnego. Wytwórcy będą mieli prawo do wyboru zasad opodatkowania obowiązujących w związku z przekroczeniem tzw. dochodu wolnego od podatku (3091 zł).

Uproszczenie przepisów powinno służyć popularyzacji tej formy sprzedaży, która prężnie rozwija się w krajach takich jak: Niemcy, Włochy i Austria. Dla mniejszych gospodarstw atrakcyjną formą zbytu mogą być tzw. punkty sprzedaży zbiorowej, w których producenci mają okazję sprzedawać swoje wyroby bez konieczności uzyskiwania pozwoleń. Muszą jednak spełniać określone wymogi sanitarne oraz podlegają rejestracji. Punkty te działają na zasadzie sprzedaży bezpośredniej, czyli bez pośredników. Producenci muszą sami sprzedawać wytworzone przez siebie produkty. W tego typu miejscach można zatrudniać pracowników, ale nie mogą być oni ekspedientami. Producenci mają możliwość wzajemnej wymiany towarów, pod warunkiem, że są to produkty pochodzenia zwierzęcego, pochodzą z wytwórni zatwierdzonych lub korzystających ze zwolnienia od obowiązku posiadania pozwolenia. Niedozwolona jest sprzedaż ubijanych w gospodarstwie świń i małych przeżuwaczy.

Francuskie przepisy stosowane wobec rolników są takie same jak w przypadku innych podmiotów zajmujących się przetwórstwem spożywczym. W Niemczech obowiązują dwa rozporządzenia regulujące sprzedaż bezpośrednią. W pierwszym przypadku możliwa jest sprzedaż takiej ilości produktów, która jest zwyczajowo spożywana w gospodarstwie. W przypadku jaj ograniczenie dotyczy podmiotów, w których utrzymywanych jest nie więcej niż 350 kur niosek. Niemieckie prawo uwzględnia też sprzedaż przetworzonych produktów zwierzęcych w ramach tzw. MOL-a, w sytuacji gdy odbiorcami są zakłady prowadzące handel detaliczny, a nie klienci indywidualni. Odbiorcy detaliczni nie mogą znajdować się dalej niż w promieniu 100 km od gospodarstwa. Niemiecki rolnik  może produkować wino i alkohol wysokoprocentowy i handlować nimi bez konieczności zakładania działalności gospodarczej.

We Włoszech rodzaje produktów objętych sprzedażą bezpośrednią w zależności od regionu mogą być różne. Tamtejsze prawo pozwala na sprzedaż bez konieczności rejestracji firmy produktów nieprzetworzonych, przetworzonych i wytworzonych, w przeważającej mierze, we własnym gospodarstwie. Rolnik może też sprzedawać produkty nabyte, ale ich ilość nie powinna przeważać własnych. Nie ma tutaj ograniczeń terytorialnych. Dopuszcza się prowadzenie handlu obwoźnego i sprzedaży przez internet.

Oprac. Joanna Radziewicz

 

Osłabienie koniunktury na rynku środków produkcji dla rolnictwa / pod red. Alona Zalewskiego

(Agro Serwis 2015 nr 9, s. 22-23)

Na światowym rynku nawozów mineralnych, surowców energetycznych, metali i minerałów w 2014 roku ceny były niższe niż w roku poprzednim. Podobne tendencje cenowe zanotowano na rynku środków produkcji.

Spadek dochodów rolników był częściowo wyrównany przez dopłaty bezpośrednie w ramach WPR. Corocznie, o tego typu dofinansowania ubiega się ponad 1,3 mln gospodarstw.

W 2014 roku średni spadek cen towarów i usług realizowanych w celu zaspokojenia bieżącej produkcji rolniczej oraz na cele inwestycyjne w Polsce wyniósł 1,8 proc., podczas gdy ceny produktów rolnych sprzedawanych przez gospodarstwa indywidualne zmalały o 8,3 proc.

Dynamika spadku cen na rynku środków produkcji dla rolnictwa była stosunkowo niewielka. Obniżyły się one średnio o 1,8 proc., w tym nawozy mineralne i wapniowe – o 4,3 proc., paliwa, oleje i smary techniczne – o 3,1 proc., nasiona, sadzonki, drzewa – o 0,4 proc. Wzrosły natomiast ceny środków ochrony roślin o 2,0 proc. oraz maszyn i narzędzi rolniczych o 1,0 proc.

Zużycie nawozów mineralnych w sezonie 2013/2014 zmalało o 0,4 proc. do 1,9 mln ton w przeliczeniu na czysty składnik. Poziom nawożenia mineralnego wyniósł podobnie jak w roku poprzednim 132,9 kg NPK/ha UR, przy czym nawożenie azotowe zmalało do 75,5 kg/N/ha UR, fosforowe do 23,4 kg/P/ha UR, natomiast potasowe zostało zwiększone do 34,2 kg/K/ha UR. Zużycie nawozów wapniowych wzrosło o 9,8 proc. do 672,2 tys. ton, co w przeliczeniu na 1 ha użytków rolnych wyniosło 47,9 kg/CaO. Nawożenie wapniowe stosowało zaledwie 9 proc. gospodarstw, podczas gdy nawozy mineralne były użyte przez 73 proc. z nich. W sezonie 2013/2014 zanotowano  średni spadek cen nawozów mineralnych i wapniowych (o 4,3 proc). Światowe zużycie nawozów mineralnych w omawianym okresie wyniosło 176 mln ton i zwiększyło się o około 2 proc.

W 2013 roku wartość sprzedaży środków ochrony roślin na świecie wyniosła  54,2 mld USD i była o 9,4 proc. większa niż w roku poprzednim. Na rynku krajowym sprzedaż kształtowała się ona na poziomie 22,2 tys. ton i była o 1,5 proc. wyższa niż rok wcześniej. W 2014 roku średnioroczny wzrost krajowych cen środków ochrony roślin wyniósł 2,0 proc.

W 2013 roku produkcja ciągników rolniczych zmniejszyła się o 25,0 proc. w porównaniu z 2013 rokiem. Podaż krajowa 75 proc. maszyn była w 2013 roku o 0,8-86,7 proc. mniejsza niż w 2012 roku. Średnie roczne ceny sześciu nośników energii wykorzystywanych w rolnictwie były w ubiegłym roku o 0,6 do 9,4 proc. niższe niż w poprzednim sezonie. Wzrosła cena gazu ciekłego propan-butan (o 2,4 proc.) oraz gazu ziemnego wysokometanowego (o 5,6 proc.). Średnia cena 1 gigadżula energii zmniejszyła się o 2,5 proc. Największy spadek cen zanotowano w przypadku: koksu opałowego (o 9,4 proc.), oleju napędowego (o 4,7 proc.) oraz oleju opałowego (o 4,6 proc.). Ceny energii elektrycznej zmniejszyły się o 3,0 proc.

W 2014 roku łączna masa materiału siewnego roślin rolniczych kategorii elitarny i kwalifikowany zwiększyła się o 15,8 proc. Nastąpiło natomiast wyraźne zahamowanie obserwowanej w ostatnim okresie tendencji wzrostu obszaru plantacji nasiennych. Zasiewy zbóż na nasiona zmniejszyły się o 11,4 proc. Zwiększyły się powierzchnie reprodukcji sadzeniaków roślin oleistych, bobowatych grubonasiennych i drobnonasiennych oraz traw.

W sezonie 2013/2014 utrzymywało się ożywienie na rynku nasiennym. Sprzedaż nasion kwalifikowanych roślin rolniczych zwiększyła się średnio o 9 proc. Udział w zasiewach kwalifikowanego materiału siewnego wyniósł 15,7 proc.

W 2014 roku zanotowano spadek cen zbóż jarych (o 5-9 proc.) oraz zwiększenie cen zbóż ozimych (o 1-3 proc.). Wzrosła ogólna powierzchnia plantacji kwalifikowanych warzyw.

Oprac. Joanna Radziewicz

 

 

Apetyt na wieprzowinę / Wiesław Przybylski

(Przegląd Gastronomiczny 2015 nr 5, s. 16-17)

Według Departamentu Rolnictwa USA światowa produkcja wieprzowiny w 2014 roku wyniosła 110,6 mln ton. Do największych producentów tego surowca zalicza się Chiny, UE, USA, Rosję, Brazylię i Japonię.

Na rynek wieprzowiny w UE silnie wpłynęło emargo Rosji. Dane szacunkowe Komisji Europejskiej podają, że w ubiegłym roku eksport UE do krajów trzecich zmniejszył się o około 10 proc. w porównaniu do 2013 roku.

W Polsce w 2014 roku, po raz pierwszy od kilku lat, odnotowano zahamowanie spadku, a nawet wzrost pogłowia świń (o 2,3 proc.), który w czerwcu ub.r. wyniósł 11,7 mln sztuk. Nasz kraj od lat jest znaczącym producentem wieprzowiny w UE. Zajmuje 6. miejsce pod względem pogłowia, które stanowi 7,8 proc. całkowitej liczby zwierząt i dostarcza 8,1 proc. całkowitej produkcji tego surowca. W ciągu ostatnich kilku lat zmniejszyła się liczba gospodarstw zajmujących się produkcją trzody chlewnej z 415 tysięcy do 220 tysięcy. Największa część pogłowia znajduje się w województwach wielkopolskim i kujawsko-pomorskim.

Opłacalność tuczu mierzona relacją ceny skupu 1 kg żywca wieprzowego do targowiskowej ceny żyta, była na poziomie 7,4-7,3. Za opłacalny przyjmuje się stosunek 10-11. W handlu zagranicznym wciąż notuje się bilans ujemny.

Ceny detaliczne mięsa surowego nieznacznie spadły, podczas gdy wzrosły (w niewielkim stopniu) ceny wędlin i przetworów mięsnych. Według danych GUS spożycie mięsa wieprzowego w 2013 roku wynosiło 35,5 kg/osobę. Przyszłość tego sektora w znacznej mierze zależy od wzrostu konsumpcji. Ponieważ w Polsce znaczna część wieprzowiny (50 proc.) jest kupowana jako mięso surowe dużą wagę powinno się przykładać do wysokiej jakości kulinarnej i wartości odżywczej tego surowca.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

 

Niewielki spadek tempa wzrostu rynku wód butelkowanych

(Opakowanie 2015 nr 5, s. 22-23)

 

Z danych Euromonitor Int. wynika, że w 2014 r. najwięcej wart był segment niegazowanej wody mineralnej – 1,13 mld zł. Jest to o 2,4% więcej niż w 2013 r. Prognoza na rok 2015 zakłada kolejny wzrost w kategorii, ale tym razem jedynie 0,2%. Porównywalnie przedstawia się sytuacja, jeśli chodzi o sprzedaż ilościową – w 2014 r. wyniosła ona 1,02 mld litrów, co oznacza 3% wzrost względem roku poprzedniego. Na sezon obecny przewidywany jest również wzrost o 1,7%.

Następnym największym segmentem jest gazowana woda mineralna, którego wartość w 2014 r. wyniosła 681,9 mln zł, czyli o 4,4% więcej niż w roku poprzednim. Przewiduje się, że w 2015 r. wzrost ten wyniesie już tylko 0,7%. Wolumenowo sprzedaż mineralnych wód gazowanych wyniosła 536,3 mln litrów (o 3,3% więcej niż w 2013 r.). Zakłada się, że w 2015 r. sprzedaż wzroście o 1,7%.

Trzeci segment pod względem wielkości na rynku wód butelkowanych to niegazowane wody źródlane. W 2014 r. jego wartość wyniosła 518,2 mln zł, co oznacza 3,4% wzrost względem poprzedniego sezonu. Przewiduje się, że w obecnym sezonie wzrost wyniesie 1%. Wartościowo segment tych wód w ubiegłym roku wyniósł 518,3 mln litrów, czyli o 3,7% więcej niż w 2013 r. Prognoza na rok 2015 zakłada wzrost o 2,3%.

Listę zamykają gazowane wody źródlane, które w 2014 r. były warte 413,4 mln zł, co oznacza wzrost o 3,5% względem roku 2013. Przewiduje się, że w 2015 r. nastąpi 0,2% wzrost. Ilościowo segment ten wyniósł 359,1% litrów, co oznacza wzrost o 3,8% względem roku poprzedniego. W 2015 r. prognozowany jest wzrost o 1,7%.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

Handel zagraniczny sektora rybnego w 2014 r. / Krzysztof Hryszko

(Magazyn Przemysłu Rybnego 2015 nr 2, s. 22-26)

 

Rok 2014 r. był sprzyjającym okresem dla rozwoju krajowego sektora rybnego. Względnie stabilne ceny skupu ryb na rynkach światowych sprzyjały poprawie opłacalności przetwórstwa. Pozwoliło to także na wyraźne zwiększenie konsumpcji.

W 2014 połowy ryb na Bałtyku wyniosły 118,2 tys. ton i były o 11,7% niższe niż w roku poprzednim. Zmniejszyły się głównie wyładunki szprotów (o 27% do 58,5 tys. t), dorszy (o 4,8% do 11,9 tys. t) oraz łososi (o 42,1% do 3058 sztuk). Wyraźnie zwiększyły się natomiast połowy śledzi (o 19,3% do 28,1 tys. t), storni (o 6,3% do 12,6 tys. t) oraz ryb pozostałych (o 42,1% do 7,0 tys. t).

Wykorzystanie kwot połowowych wyniosło odpowiednio: dla szprotów 94,3%, śledzi 91,8% i dorszy 55,1%. Czynnikami, które miały wpływ na obniżenie połowów były niższe limity połowowe oraz zmiany systemu podziału kwot indywidualnych.

Połowy dalekomorskie oszacowane zostały w 2014 r. na 45,4 tys. t, tj. o ponad 25% mniej niż w 2013 r. W 2014 r. zwiększyła się podaż ryb pochodzących z połów i produkcji śródlądowej (o ok. 5,5% do 52,5 tys. to), z dominującym udziałem karpi i pstrągów. Łącznie połowy krajowe wyniosły w 2014 r. wg wstępnych danych, 216,4 tys. t, tj. o 11,7% mniej niż rok wcześniej.

Produkcja ryb, przetworów rybnych i owoców morza w dużych zakładach przemysłu rybnego wyniosła w 2014 r. 374,6 tys. t i była o 3,6% niższa niż w roku poprzednim. Bilansowe spożycie ryb i owoców morza wyniosło w 2014 r. w przeliczeniu na mieszkańca 13,12 kg, wobec 12,17 kg odnotowanych w 2013 r.

Ceny detaliczne ryb, owoców morza oraz przetworów pozostały w 2014 r. średnio na poziomie z 2013 r. Ogółem ryby i owoce morza realnie zdrożały do żywności i napojów alkoholowych, których ceny obniżyły się o 1,1%

W 2014 r. polski handel zagraniczny rybami, owocami morza oraz ich przetworami osiągnął po raz kolejny rekordowe wyniki. Znaczny spadek połowów krajowych wpłynął co prawda na ograniczenie wolumenu eksportu (o 10,1% do 366,3 tys. t), ale wyższe ceny transakcyjne uzyskiwane ze sprzedaży podstawowych produktów pozwoliły utrzymać wzrostową dynamikę jego wartości (o 3,9% do 6,26 mld zł). Wzrost popytu krajowego, spowodował zwiększenie wydatków na import o 5,2% do 6,22 mld zł, przy 2,9%przyroście wolumenu (do 519,7 tys. t). Pogorszyło się jednak saldo wymiany handlowej sektora i wyniosło 285 mln zł wobec - 196 mln zł odnotowanych rok wcześniej.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

 

Co będzie z burakiem cukrowym po 2017 r.?

(Nowoczesna Uprawa 2015 nr 5, s. 34)

Zapowiada się, że najbliższe lata będą bardzo trudne dla branży cukrowniczej w Unii Europejskiej. Wiąże się to ze zniesieniem kwotowania produkcji cukru i izoglukozy od października 2017 r. Z ostatniego opracowania Dyrekcji Generalnej ds. Rolnictwa KE wynika, że ceny korzeni buraka cukrowego spadną o 15%. A największy spadek opłacalności w przeliczeniu na hektar ma nastąpić w Grecji (-14%) i Holandii (-12,4%).

Po zniesieniu kwotowania zbiory buraka mają nieco wzrosnąć, zaś bezcłowy import cukru z krajów Pacyfiku, Afryki i Karaibów powinien spaść. Unia osiągnie samowystarczalność w sektorze cukru białego w sezonie 2020/2021. Produkcja cukru w 28 państwach członkowskich ma się skoncentrować w najbardziej wydajnych rejonach. Z kolei ceny cukru powinny się zbliżyć do światowych. Większy udział w rynku zyska izoglukoza, za to spadnie produkcja bioetanolu z buraków cukrowych.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

Jabłka: fakty i liczby

(Sad Nowoczesny 2015 nr 4, s. 8)

Według danych Eurostatu o 31 proc. spadł eksport jabłek z Polski do krajów spoza UE w II poł. 2014 r. Jednak, wyłączając ze statystyk Rosję, ponad 2-krotnie wzrosła sprzedaż do pozostałych krajów poza granicami UE. W porównaniu do poprzedniego roku znacznie więcej polskich jabłek trafiło na Białoruś,  do Kazachstanu i Serbii, a także do Bośni i Hercegowiny.

W 2014 r. zebrano 3150 tys. t jabłek. Według szacunków IERiGŻ – o 65 tys. t więcej niż rok wcześniej. Były to odmiany:

  • Idared – 595 tys. t
  • Sampion – 364 tys. t
  • Jonagold – 305 tys. t
  • Ligol – 244 tys. t
  • Gloster – 183 tys. t
  • Cortland – 145 tys. t
  • Golden Delicious – 142 tys. t
  • Lobo – 124 tys. t
  • Gala – 123 tys. t.

 

30 proc. – tylu polskich sadowników decyduje się na ubezpieczenie swojej uprawy, zazwyczaj wykupiona polisa obejmuje skutki gradobicia lub przymrozków, rzadko obydwa warianty.

Oprac. Aleksandra Szymańska

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter