Bezpieczna żywność

Wysokiej jakości zgodne z wymaganiami / Monika Strużyk

(Sad 2015 nr 6, s. 131-133)

O sokach  - zarówno świeżych, jak i z koncentratu - krążą w Polsce różne opinie. Poniżej przedstawiono wybrane fakty i mity dotyczące soków oraz ich właściwości.

 

Fakt

Mit

Do wszystkich soków owocowych, pomidorowych oraz soków 100% w opakowaniach jednostkowych zgodnie z przepisami prawa nie wolno dodawać barwników oraz substancji konserwujących. Sok jest produktem niskoprzetworzonym oraz naturalnym otrzymanym z owoców lub warzyw.

Soki są barwione i konserwowane chemicznie. Soki to produkty nienaturalne.

Do wszystkich soków zgodnie z przepisami prawa nie wolno dodawać cukrów, w tym syropu glukozowo-fruktozowego.

Wszystkie soki zawierają dodany cukier/syrop glukozowo-fruktozowy.

Soki mają taką kaloryczność jak owoce użyte do ich produkcji

Soki są wysokokaloryczne

Do wszystkich soków nie wolno dodawać aromatów innych niż z owoców, z których sok został wyprodukowany.

Do soków dodawane są sztuczne aromaty

Soki bezpośrednie (NFC) oraz z soku zagęszczonego mają zbliżoną kaloryczność do owoców, z których powstały. Cukru nie wolno dodawać do żadnych soków owocowych odtworzonych z soku zagęszczonego, jak do soku NFC.

Soki z zagęszczonego soku zawierają dodany cukier i są bardzie kaloryczne od soków bezpośrednich.

Do soków w kartonach, butelkach nie wolno dodawać żadnych konserwantów.

Sok z opakowanie cechuje długi termin ważności dlatego, że jest konserwowany

Proces pasteryzacji nie zmienia poziomu soli mineralnych, w nieznacznym stopniu obniża zawartość niektórych witamin.

Soki podczas pasteryzacji tracą witaminy i inne cenne składniki.

Różne soki warzywne zawierają różną zawartość soli (w tym również są soki bez dodatku soli).

Soki warzywne zawierają dużo soli.

Wszystkie rodzaje soków mają zbliżoną zawartość składników odżywczych. Wartość odżywcza zależy od rodzaju surowca.

Sok pasteryzowany z soku zagęszczonego ma niższą zawartość odżywczą niż sok niepasteryzowany/tłoczony.

Soki z soku zagęszczonego nie są rozcieńczone.

Soki z soku zagęszczonego są rozcieńczone.

Soki nie są fałszowane. Wszystkie użyte surowce są zadeklarowane w składnikach soku na opakowaniu. Skład fizykochemiczny potwierdza pełną autentyczność produktu.

Soki są powszechnie fałszowane.

 

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

Sprawniejsze wykrywanie zafałszowań żywności w UE

(Przemysł Spożywczy 2015 nr 6, s. 19)

Komisja Europejska zapowiada szybkie udostępnienie krajom członkowskim nowych narzędzi służących do wykrywania zafałszowań żywności w obrocie krajowym i zagranicznym. Prace nad wprowadzeniem sprawnego systemu wykrywania zafałszowań i ostrzegania przed nimi uległy przyspieszeniu po skandalu z lipca 2013 r., kiedy to wykryto przypadki fałszowania wołowiny mięsem końskim. KE przewiduje, że pilotażowa wersja nowego systemu AAC (Administrative Assistance and Cooperation– określa Rozporządzenie (WE) nr 882/2004 sprawie kontroli urzędowych przeprowadzanych w celu sprawdzenia zgodności z prawem paszowym i żywnościowym oraz regułami dotyczącymi zdrowia zwierząt i dobrostanu zwierząt) będzie sprawdzana w I połowie 2015 r.,a jego wprowadzenie przewidziano na II połowę tego roku.

Z raportu KE wynika, że zafałszowaniu zazwyczaj podlegają produkty mięsne, w 2014 r. wyryto 60 takich przypadków. Fałszerstwa polegały przede wszystkim na niedozwolonych zmianach dat przydatności do spożycia, stosowaniu niezgodnego z normami dodatku wody lub innych składników, fałszowaniu certyfikatów i innych dokumentów oraz zastępowaniu droższych przypraw tańszymi. Inne produkty podlegające najczęściej fałszowaniu to ryby, przetwory rybne oraz miód.

Food Fraud Networki - unijna instytucja zajmująca się sprawami związanymi z fałszowaniem żywności ma ściśle współpracować z 28 krajowymi placówkami w państwach członkowskich oraz z ich odpowiednikami w Szwajcarii, Norwegii i Islandii, a także z Europolem i unijnymi instytucjami odpowiedzialnymi za zdrowie i prawa konsumentów.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

 

Zagrożenia stwarzane przez żywność pochodzenia niezwierzęcego

(Bezpieczeństwo i Higiena Żywności 2015 nr 2, s. 54)

Żywność pochodzenia niezwierzęcego, obejmująca szeroki wachlarz owoców, warzyw, zbóż czy przypraw, stanowi ważną część codziennej diety. Konsumpcja tego typu żywności wiąże się ze zdrowym żywieniem i zazwyczaj nie wywołuje zaburzeń zdrowotnych, jednakczasem może stanowić  źródło zachorowańo średnio ciężkim lub ciężkimprzebiegu.

Panel EFSA ds. Zagrożeń Biologicznych (BIOHAZ) przy wsparciu Grupy Roboczej ds. żywności pochodzenia niezwierzęcego dokonał oceny zagrożenia zdrowia publicznego stwarzanego przez patogeny (bakterie chorobotwórcze, wirusy i pasożyty), które mogą zanieczyszczać ten typ żywności. Z przeprowadzonych badań wynika, że  najczęstszymi spośród patogenów są:

  • Salmonella i zielone warzywa liściaste spożywane na surowo,
  • następnie Salmonella i warzywa cebulowe oraz łodygowe;
  • Salmonella i pomidory;
  • Salmonella i melony;
  • patogeniczna K. coli i świeże strąki, rośliny strączkowe i zbożowe.
  • poza tym norowirusy, Shigclla, Bacillus i Yersinia oraz wirus zapalenia wątroby typu A (HAV).

Spośród żywności surowej i niskoprzetworzonej pochodzenia niezwierzęcego największe zagrożenie stwarzają zielone warzywa liściaste, warzywa cebulowe i łodygowe, pomidory, melony, świeże strąki, rośliny strączkowe i zbożowe, kiełki i jagody. Żywność ta może być konsumowana na różne sposoby – od surowej do wysoko przetworzonej i generalnie jest pozbawiona toksycznych substancji, takich jak trujące chemikalia, toksyny i organizmy patogeniczne. Sporadycznie jej spożycie może jednak wywoływać choroby o ciężkim przebiegu, które mogą prowadzić do śmierci. Na przykład w 2011 roku epidemia w Niemczech, której źródłem były kiełki zanieczyszczone szczepem E.coli wytwarzającym toksynę Shinga (STEC) stała się przyczyną 53 przypadków śmiertelnych i 2 300 hospitalizacji.

Jakie działania mogą podjąć producenci dla ograniczenia ryzyka? Otóż, głównym zadaniem producentów i przedsiębiorców jest zapewnianie bezpieczeństwa zdrowotnego żywności poprzez wdrażanie systemów bezpieczeństwa żywności, tj. Dobrych Praktyk Rolniczych, Dobrych Praktyk Higienicznych, Dobrych Praktyk Produkcyjnych oraz Systemu Analizy Zagrożeń i Krytycznych Punktów Kontroli.

Konsumenci natomiast powinni zawsze przyrządzać i przechowywać żywność pochodzenia niezwierzęcego w bezpieczny sposób. Dotyczy to np. utrzymywania rąk i kuchni w czystości, separowania żywności surowej od gotowanej i przechowywania jej w bezpiecznych temperaturach

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

Wycofane produkty

(Bezpieczeństwo i Higiena Żywności 2015 nr 2, s. 8)

Na stronie internetowej Głównego Inspektoratu Sanitarnego (www.gis.gov.pl) umieszczane są ostrzeżenia dotyczące żywności, która może potencjalnie stanowić zagrożenie dla zdrowia konsumentów, kierowane do opinii publicznej, przygotowywane przez Główny Inspektorat Sanitarny zgodnie z artykułem 10 rozporządzenia (WE) nr 178/2002. GIS wydał w ostatnim czasie ostrzeżenia dotyczące czterech produktów:

  1. Partii mrożonego steku z rekina, sprzedawanego w sklepach sieci Biedronka, w którym przekroczono dopuszczalny poziom rtęci. Inspekcja podkreśliła, że z uwagi na przekroczenie najwyższego dopuszczalnego poziomu rtęci w partii mrożonego steku z rekina nie powinien on być spożywany. Ostrzeżenie dotyczyło partii produktu o numerze 5051.
  2. „Oliwy z wytłoków z oliwek GOCCIA D'ORO"sprzedawanej w sklepach sieci Tesco w litrowychopakowaniach. Ostrzeżenie dotyczyło jednej partiitego produktu, o numerze L.056/14 311. Inspekcja poinformowała, że oliwa nie powinna być spożywanaze względu na przekroczenie dopuszczalnego poziomusumy benzo(a)pirenu, benz(a)antracenu, benzo(b)fluorantenu i chryzenu.
  3. „Papryki ostrej Bolincro 50 g” z powodu obecnościniedeklarowanych migdałów, sprzedawanej w sieciNetto w Polsce. Dotyczyło to partii o numerze4111440.
  4. Makreli wędzonej sprzedawanej w sklepach sieciCarrefour, Żabka i Czerwona Torebka. W produkciewykryto obecność bakterii chorobotwórczych Salmonelli.Ostrzeżenie dotyczyło partii „Makreli wędzonejNG TUSZA C' o numerze 404889A, wyprodukowanejprzez firmę KORAL SA.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

 

Świnie ze strefy zagrożonej muszą być zbadane na ASF

(Tygodnik Poradnik Rolniczy 2015 nr 25, s. 13)

Główny Lekarz Weterynarii mając na uwadze zagrożenia wynikające z wykrywania kolejnych przypadków Afrykańskiego Pomoru Świń (ASF) planuje wprowadzić obowiązek, aby rolnicy, których gospodarstwa położone są w strefie zagrożenia ASF, chcący ubić świnie na użytek własny, będą musieli poddać mięso z nich pochodzące badaniom na obecność wirusa.

W obecnych przepisach badanie na obecność choroby było konieczne tylko w sytuacji podejrzenia wystąpienia ASF. Natomiast niezależnie od tego, czy gospodarstwo, z którego pochodzi świnia przeznaczona do uboju, leży w obszarze chronionym, czyli w tzw. części I, obszarze objętym ograniczeniami (część II) czy obszarze zagrożenia (część III), urzędowy lekarz weterynarii musiał przeprowadzić przedubojowe badanie świń oraz poubojowe mięsa. Ten wymóg pozostanie bez zmian.

Kosztami, jakie wiążą się z przeprowadzeniem obowiązkowych badań laboratoryjnych w kierunku ASF nie będą obciążeni rolnicy. Zadania, jakie zrealizuje Inspekcja Weterynaryjna, wynikające z projektowanych przepisów, będą finansowane w ramach środków zaplanowanych w ustawie budżetowej na zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt oraz realizację zadań IW.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter