Ochrona roślin

Chwasty nabierają odporności / Z. Woźnica

(Farmer 2013 nr 1, s. 45-51)

 

Uodparnianie się chwastów na herbicydy jest dużym problemem w krajach, które od dawna stosują intensywne chemiczne odchwaszczanie upraw. Niestety, to groźne zjawisko notowane jest coraz częściej także w Polsce, co prowadzi do poważnych utrudnień gospodarowania i zmniejszenia jego opłacalności.

Główną przyczyną rozwoju odporności chwastów jest intensywne i jednostronne stosowanie herbicydów, z jednoczesnym ograniczeniem lub eliminacją innych metod zwalczania, a zwłaszcza agrotechnicznych. Jednocześnie rozwojowi odporności chwastów na herbicydy sprzyjają wszelkie uproszczenia zmianowania, a szczególnie uprawa roślin w monokulturze oraz ograniczenia w uprawie roli i pielęgnacji mechanicznej upraw.

 

W celu ograniczenia rozwoju odporności chwastów należy zaniechać wszystkich praktyk, które do tego doprowadzają, a w szczególności:

  • Obok herbicydów, stosować też inne sposoby zwalczania chwastów, a zwłaszcza metody agrotechniczne;
  • Podejmować działania profilaktyczne, ograniczające rozprzestrzenianie się chwastów odpornych;
  • Przyjąć zasadę, że stosowane na danym polu herbicydy, a także herbicydy w mieszaninach zbiornikowych powinny wykazywać różny mechanizm działania;
  • Stosować herbicydy w taki sposób, aby zapewnić maksymalne zniszczenie występujących chwastów;
  • W miarę możliwości stosować zmianowanie roślin, które wymusza zróżnicowanie zabiegów agrotechnicznych i dobór odmiennych herbicydów pod kolejne rośliny;
  • Obserwować pola i zwalczać nawet pojedyncze chwasty, które pozostały po zastosowaniu głównego programu odchwaszczania.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

 

Wirus mozaiki pepino – trudny przeciwnik / Marta Szyperek

(Owoce Warzywa Kwiaty 2013 nr 2, s.37-39)

 

Wirus mozaiki pepino stanowi największe zagrożenie dla uprawy pomidora. Wyróżnia go wysoka trwałość. W warunkach szklarniowych poza żywą rośliną zachowuje infekcyjność nawet przez kilka miesięcy. Bardzo łatwo przenosi się mechanicznie – podczas prac pielęgnacyjnych. Źródłem patogenu mogą być także skażone nasiona. W roślinie wirus występuje w wysokiej koncentracji. Jego cechą jest również genetyczne zróżnicowanie. Reprezentują go cztery szczepy: peruwiański (PepMV LP), europejski (PepMV EU), chilijski (PepMV CH2) i amerykański (PepMV US1).

Symptomy porażenia nie są specyficzne i zależą od stadium rozwoju rośliny, jej kondycji, warunków klimatycznych oraz szczepu wirusa. Nigdy nie występują na siewkach, nawet tych wyrosłych z porażonych nasion. Są widoczne dopiero w szklarni. Na młodych liściach mogą pojawić się chlorotyczne plamy, pomarszczenia czy zniekształcenia, a na starszych – brązowienie i nekrozy. Na owocach najczęściej obserwuje się marmurkowe przebarwienia, a niekiedy silne, nierównomierne wybarwienie skórki, rzadziej pęknięcia i nekrozy.

Aby wyeliminować ryzyko wystąpienia wirusa niezbędne jest zachowanie higieny i profilaktyka na każdym etapie uprawy pomidorów. Należy też zadbać o wysoką jakość materiału nasiennego. W ostatnim czasie w środowisku producentów spore zainteresowanie budzi ochrona pomidora przez wykorzystanie zjawiska ochrony krzyżowej, zwanej potocznie immunizacją. Zabieg ten polega na celowym zakażeniu roślin łagodnym izolatem wirusa, aby chronić je przed innym, ostrym izolatem tego samego wirusa. Szczepionka zawierająca izolat ochronny wirusa powinna być sprawdzona w danych warunkach środowiska. Ochrona krzyżowa jest jednak dość ryzykowna, ponieważ możliwe jest obniżenie plonu w wyniku zainfekowania rośliny. Istnieje też problem etyczny, bowiem stosowanie infekcyjnych wirusów w szczepionce do ochrony pomidorów jest porównywalne do roślin GMO.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

Przebarwiacz malinowy – problem w uprawie malin / Małgorzata Tartanus, Barbara H. Łabanowska

(Owoce Warzywa Kwiaty 2013 nr 2, s.78-79)

Przebarwiacz malinowy to szkodnik z rodziny szpecielowatych żerujący w rozwijających się pąkach krzewów malinowych oraz na ukazujących się i rozwijających młodych liściach. Rozwój jednego pokolenia trwa 2-6 tygodni, a w jednym sezonie wegetacyjnym ich liczba wynosi od 4 do 5.

Dorosłe szpeciele oraz larwy żerują na dolnej stronie liści. W miejscach żerowania pojawiają się jasnozielone, a później żółte plamy. Blaszka liściowa staje się matowa, ma mozaikowate, żółtozielone zabarwienie. Uszkodzone organy słabiej asymilują, co negatywnie wpływa na wzrost i plonowanie krzewu. Lokalnie, silnie uszkodzone plantacje muszą ulec likwidacji, gdyż nie rokują dobrego plonowania, a jednocześnie są źródłem szkodnika dla sąsiednich upraw. Istnieje też duże prawdopodobieństwo, że przebarwiacz malinowy jest wektorem wirusa Rospberry leaf blotce virus, powodującego plamistość liści.

Obecność tego szkodnika na plantacjach można wykryć podczas przeglądania pąków i liści. Lustrację upraw najlepiej rozpocząć wczesną wiosną i prowadzić ją przez cały sezon wegetacyjny, co 2-3 tygodnie.

Obecnie mało jest środków zarejestrowanych do zwalczania szkodników w uprawie maliny, dlatego niezwykle ważna jest profilaktyka. Zaleca się zakup sadzonek w kwalifikowanych szkółkach, a nowe plantacje powinny być zakładane w izolacji przestrzennej od upraw już zasiedlonych przez tego szkodnika. Populację przebarwiacza malinowego mogą ograniczać zabiegi chemiczne prowadzone przeciwko przędziorkom. Sprzymierzeńcami w walce z nimi mogą być również drapieżne roztocza z rodziny dobroczynkowatych np. Typhlodromus pyri. Obecnie w Instytucie Ogrodnictwa w Skierniewicach prowadzone są badania nad skutecznym zwalczaniem szpeciela preparatami siarkowymi oraz biologicznymi.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

Sposoby na zwierzynę / Tomasz Czubiński

(Top Agrar Polska 2013 nr 1, s.86-87)

 

Kukurydza to wyjątkowo cenny kąsek dla dzikich zwierząt i ptaków. Większość ptaków żerujących na polskich polach jest objęta ochroną prawną, więc nie można ich nie tylko zabijać, ale i płoszyć. Płoszenie jest możliwe tylko po uzyskaniu zgody miejscowego regionalnego dyrektora ochrony środowiska.

Jednym ze sposobów ochrony plonów przed dzikimi zwierzętami jest zabezpieczenie pola siatką lub pastuchem elektrycznym, ale tylko pod warunkiem regularnej kontroli tych urządzeń. W przypadku ptaków, skutecznym rozwiązaniem wydaje się zastosowanie metody odstraszania zapachowego za pomocą repelentów lub urządzeń dźwiękowych.

Obecnie, jedyną zarejestrowaną substancją, która wykazuje dość wysoką skuteczność odstraszania ptaków i dzików jest metiokarb, który jest dostępny w preparacie do zaprawiania ziarna kukurydzy Mesurol 500 FS. Charakteryzuje się niską szkodliwością dla zwierząt, ponieważ jest szybko metabolizowany i wydalany. Trzeba jednak zaznaczyć, że preparat ten nie jest dostępny dla indywidualnych klientów do samodzielnego zaprawiania. Można zlecić dokonanie tego zabiegu u dostawcy materiału siewnego lub upoważnionej przez producenta firmy.

Kolejną metodą ochrony plantacji przed zwierzyną jest stosowanie odstraszających sygnałów dźwiękowych. Do najpopularniejszych należą imitowanie huku wystrzału lub odtwarzanie nagranych dźwięków (odgłosu paniki uciekających ptaków lub pisku atakującego drapieżnika).

Niezależnie od rodzaju zastosowanej ochrony warto regularnie odwiedzać pole, a na większych powierzchniach tworzyć miejsca wypoczynku dla ptaków drapieżnych.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter