Piękno i czar polskich dworów na Kresach!

Polskie domy rozproszone po kresach przedrozbiorowej Polski, pozostały w pamięci tych, którym dane było spędzić w ich murach, choć część swego życia, jako miejsca starannie przechowujące pamięć o przodkach i ich osiągnięciach. W wyniku kataklizmów dziejowych takich jak powstania narodowe, rewolucja bolszewicka, czy II wojna światowa, domy zostały pozbawione swej skorupy, wnętrza zdewastowano, jedynie zewnętrzna architektura pozwala dostrzec resztki dawnej świetności.

DWÓR RODZINY SZEMIOTHÓW - DYKTERYSZKI

Dykteryszki (dawne Księstwo Żmudzkie) od niepamiętnych czasów, a już z całą pewnością od kilku stuleci, należały do rodu Szemiothów herbu Łabędź. Ostatnim z rodziny Szemiothów właścicielem Dykteryszek był Józef Szemioth, który piastował stanowisko marszałka szlachty powiatu szawelskiego, był uczestnikiem powstania styczniowego, za udział, w którym Dykteryszki zostały mu skonfiskowane. Potem majątek kilkakrotnie zmieniał właścicieli.

Budowę klasycystycznego dworu w Dykteryszkach datuje się na początki XIX stulecia.  Jest to budowla parterowa z piętrową częścią środkową, do której przylega monumentalny, sześciokolumnowy portyk toskański. Cała bryła dworu posiada szlachetne proporcje i z całą pewnością może uchodzić za jedną z najpiękniejszych polskich rezydencji powstałych na terenie Litwy.

W czasach, gdy w Dykteryszkach „panowali” Szemiothowie otaczał go piękny park krajobrazowy z bogatym i zróżnicowanym drzewostanem. Dwór do dziś znajduje się w dobrym stanie, a obecnie jest użytkowany przez szkołę.

DWÓR JUŚKOWSKI

W Juśkowicach (Ziemia Lwowska) cudem, przetrwał do dziś klasycystyczny dwór będący dawniej jedną z najpiękniejszych siedzib szlacheckich w okolicy.

Juśkowice, odrębnym majątkiem stały się w 1780 r., po zakupieniu go przez cześnika trembowelskiego - Feliksa Uruskiego. Syn nabywcy, Jan Uruski należał do najbardziej światłych i wykształconych przedstawicieli swego rodu. Ojciec oddał mu Juśkowice w 1793 r., gdzie Jan zamieszkał na stałe, założył wzorowy sad i park krajobrazowy, a na przełomie XVIII-XIX w. wybudował dwór, szklarnie i budynki gospodarcze. Za jego czasów (1762-1837) Juśkowice pełniły rolę centrum kulturalnego. Gościli tu: Lucjan Siemiński, Wacław Zaleski oraz Seweryn Goszczyński.

Kolejnymi właścicielami dworu byli Wasilewscy, Cywińscy, oraz rodzina de la Salla. Po 1905 r. przeszedł w ręce Józefa Golda. W międzywojniu był własnością starostwa złoczowskiego. Obecnie znajduje się tu szpital.

Dwór juśkowicki jest parterowy, jedenastoosiowy, tylko jego część środkowa wyższa jest o przeszło pół kondygnacji. Główny akcent elewacji frontowej stanowi nieznacznie wysunięty ryzalit z portykiem złożonym z czterech kolumn. Wnętrza otrzymały piękną dekorację sztukatorską skomponowaną w duchu klasycyzmu, zachowaną w okresie międzywojennym w zupełnie dobrym stanie. Niestety, wraz z każdym remontem dwór traci wiele ze swego pierwotnego uroku.

DWÓR GRUŻEWSKICH W KIELMACH

Kielmy (Żmudź), od 1579 do 1939 r. były własnością, pochodzącej z Mazowsza, rodziny Grużewskich. Wznieśli oni swą rezydencję na wysokim brzegu rzeki Wielnianki na przełomie XVI-XVII w. Grużewscy mieli w tym domostwie zgromadzone cenne zbiory, m.in. bibliotekę złupioną w 1831 r. przez Rosjan, a uzupełnioną później o rękopisy ariańskie i kalwińskie. Na początku XX w. zbiory te zostały przekazane Bibliotece Wróblewskich w Wilnie.

Dwór Grużewskich jest jedną z najstarszych zachowanych siedzib ziemiańskich na Żmudzi. Jest to budowla parterowa z piętrową częścią środkową, mającą wysoki dach mansardowy z naczółkami, kryjący pomieszczenia mieszkalnego poddasza. Obecnie w dworze mieści się muzeum krajoznawcze. Dwór otacza park o powierzchni 15 ha dochodzący do rzeki Wielnianki, na której drugim brzegu leży miasto.

NAPADÓWKA - NIEGDYŚ JEDEN Z NAJPIĘKNIEJSZYCH DWORÓW UKRAINY

Piękna wieś Napadówka (w dawnym województwie bracławskim) w II połowie XVIII w. przeszła na własność rodziny Przyłuskich. Pierwszym z tej rodziny właścicielem Napadówki był Walerian Przyłuski (1740-1830), szambelan króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Po rozbiorach osiadł na Kresach i na przełomie XVIII-XIX w. wybudował tu okazały klasycystyczny dwór, który przetrwał szczęśliwie dwie ostatnie wojny. Po Walerianie, Napadówkę odziedziczył jego syn Jan, który do tego stopnia zadłużył majątek, że umarł zrujnowany w 1853 r.

Murowany dwór wzniesiony jest na planie wydłużonego prostokąta. Portyk frontowy składa się z sześciu kolumn jońskich. Układ pomieszczeń był dwutraktowy, a wnętrza posiadały dekorację sztukatorską. Najokazalszym wnętrzem domu była z pewnością wielka, owalna sala pośrodku traktu ogrodowego.

Niestety, w chwili obecnej dwór jest w stanie agonalnym. Do niedawna mieściła się w nim szkoła, która jednak zmieniła siedzibę. Odtąd posiadłość popada w ruinę.

KLASYCYSTYCZNY DWÓR RADZIWIŁŁÓW

Piękny dwór Radziwiłłów w Radziwiłłmontach (dawne województwo nowogródzkie), który przetrwał dwie ostatnie wojny, dziś jest upiorną ruiną zarośniętą przez zdziczały park. Dwór ten był pierwotnie siedzibą Radziwiłłów, ordynatów Kleckich. Zbudował go w 1780 r. książę Józef Radziwiłł wg projektu architekta Carla Spampaniego. Budynek wzniesiono z drewna dębowego, bez fundamentów i oblicowano od wewnątrz częściowo cegłą. Rozłożysty dwór był parterowy, część środkową poprzedzono od frontu czterokolumnowym portykiem, a od ogrodu mieściła się sala balowa.

Wielka szkoda, że siedziby tej nigdy nie przebadano, musiały się przecież zachować w niej, chociaż ślady dawnej dekoracji. Dziś jest na to za późno. Cenny zabytek klasycyzmu, na tych ziemiach, bezpowrotnie przepadł pozbawiony opieki. Po II wojnie światowej we dworze mieściła się poczta i kino. Od 1990 r., kiedy pożar strawił dach, ruina budynku postępuje szybko.

DWÓR SUCHODOLSKICH W ROHOŹNICY

Okazały dwór w Rohoźnicy zbudował pod koniec XVIII w. Antoni Suchodolski, kasztelan smoleński (z tej rodziny wywodzi się m.in. znany malarz January Suchodolski). Rohoźnica pozostawała w posiadaniu Suchodolskich do połowy XIX w. Duży niegdyś majątek stopniowo topniał i po Suchodolskich często zmieniał właścicieli. Ostatnim jego właścicielem, do 1939r., był Oskar Meysztowicz.

Dwór jest budowlą siedemnastoosiową, parterową i podpiwniczoną, tylko jego część środkowa jest piętrowa, od frontu poprzedzona wyniosłym czterokolumnowym portykiem korynckim. Ogólnym nastrojem architektura dworu przypomina dzieła włoskiego architekta, czynnego na Grodzieńszczyźnie, Giuseppe Sacco.

Układ wnętrz dworu był dwutraktowy z przedsionkiem i z salonem na osi. W salonie znajdowała się dekoracja malarska w postaci widoków Wenecji, przesłonięta w XIX w. obiciami płóciennymi imitującymi gobeliny. Obicia te usunięto z salonu tuż przed wybuchem II wojny światowej.

Po obu stronach dziedzińca frontowego wznosiły się, jeszcze w 20-leciu międzywojennym, dwie podłużne parterowe oficyny skomponowane identycznie i mające podobny wystrój jak dwór. Po wojnie majątek wraz z dworem i parkiem został wchłonięty przez kołchoz im. Adama Mickiewicza. Z czasem dwór gruntownie przebudowano wewnątrz, zmieniając układ jego pomieszczeń. Ulokowano w nim biura zarządu i rodzaj muzeum historycznego. Sam budynek niedawno odnowiono. W parku, tuż koło dworu wybudowano krąg taneczny i estradę dla orkiestry.

Niedawno dwór w Rohoźnicy stał się znany ze względu na próby odzyskania go podjęte przez Aleksandra Pruszyńskiego (syna Ksawerego i Marii z Meysztowiczów), który ubiegał się o urząd prezydenta Białorusi.

SAMCZYKI SIEDZIBA CZECZELÓW (UKRAINA)

Fundatorem okazałego dworu, trochę na wyrost zwanego pałacem, był ostatni starosta hajsyński Piotr Czeczela. Niestety, ani dokładna data powstania siedziby w Samczykach (przypuszczalnie ostatnia dekada XVIII w.), ani nazwiska architekta i sztukatorów w obecnym stanie badań, nie są znane. Majątek został skonfiskowany Czeczelom po 1863 r. Ostatnim właścicielem majątku w latach 1904-1917 był M.P. Szestakow.

Parterowy klasycystyczny dwór jest malowniczo położony nad rozlewiskami rzeki Słucz. Wzniesiony jest na planie wydłużonego prostokąta z silnie wysuniętym do przodu portykiem frontowym, złożonym z sześciu kolumn jońskich i odpowiadających im sześciu kolumn przyściennych. Do dziś zachowała się we wnętrzach dworu piękna klasycystyczna dekoracja sztukatorska, a wystrój salonu okrągłego przypomina do złudzenia salon we dworze Lubienieckich pod Rzeszowem. Do dziś przetrwały też pozostałości parku krajobrazowego, a wśród nich pawilon chiński. Obecnie w dworze mieści się muzeum.

REZYDENCJA MARYKONICH W SOŁACH

Soły (dawne województwo wileńskie) stanowiły niegdyś dziedzictwo Radziwiłłów, od których otrzymała ją w zastaw rodzina Marykonich, pochodząca z Włoch. Ignacy Marykoni, pisarz skarbowy litewski, oczarowany malowniczym położeniem majątku wybudował w pierwszej połowie XIX w. klasycystyczny dwór. Jest to budowla w zasadniczym swym zrębie parterowa, z piętrową częścią środkową, poprzedzona od frontu sześciokolumnowym monumentalnym portykiem toskańskim, dźwigającym trójkątny fronton. Od strony ogrodów rezydencja w Sołach nie otrzymała tak reprezentacyjnego wyglądu jak od frontu. Elewacja ogrodowa dworu zbudowana jest na wysokim brzegu jeziora, skąd rozpościera się przepiękny widok na okolice. Wnętrza pierwotnie otrzymały bogate dekoracje. Do dzisiaj ocalały dwa pomieszczenia z historycznym wystrojem: klasycystyczny salon z owalną kolumnadą oraz neogotycki gabinet. Obecnie posiadłość znajduje się w dobrym stanie i jest użytkowana przez szkołę.

W tym miejscu nasuwa się myśl, że polskie dwory na kresach przeżyły już dawno czasy swej świetności. Niektóre opuszczone, wyrokiem historii wydane na pastwę losu, trwają pustką zrujnowanych wnętrz, inne uległy całkowitemu zniszczeniu. Do dnia dzisiejszego zachowała się zaledwie niewielka część dawnych rezydencji kresowych. A przecież jeszcze kilkadziesiąt lat wcześniej, Roman Aftanazy w swym dziele „Dzieje rezydencji na dawnych kresach Rzeczypospolitej” opisał w 11 tomach historię około 1500 polskich pałaców i dworów oraz ich właścicieli na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej w granicach sprzed 1772 roku…

Warto też podkreślić, że obecnie stosunkowo najlepiej zachowane obiekty znajdują się na Litwie. Znacznie gorzej jest na Białorusi i Ukrainie, gdzie duża ich część skazana jest na nieuchronne niszczenie.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

Źródło:

  • J. Czarnowski, Perły Kresów, Warszawa 2008
  • I. Domańska-Kubiak, Zakątek pamięci: życie w XIX-wiecznych dworkach kresowych, Warszawa 2004
  • R. Dzięciołowski i A. Wąsowski, Pałace i dwory Kresów, Warszawa 2005
  • Z. Gloger, Encyklopedia staropolska ilustrowana, t. 1-4, Warszawa 1978

J. Tokarski, Ilustrowany przewodnik po zabytkach kultury na Ukrainie, t. 2, Warszawa 2001

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter