Narodowy przekręt ekologiczny / Jan Mazurkiewicz

(Ekonews.com.pl z 16 sierpnia 2011 r.)

Wielkim skandalem zakończył się tegoroczny konkurs na dofinansowanie realizacji przedsięwzięć z zakresu edukacji ekologicznej w 2011 r., w ramach programu priorytetowego „Edukacja ekologiczna”. W trakcie konkursu Zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zmienił jego zasady. 46 mln zł wydano w sposób budzący podejrzenia o korupcję i pozamerytoryczne motywy akceptacji wniosków.

Zgodnie z opublikowanym w marcu 2011 r. Regulaminem Konkursu, oceną złożonych zgodnie z wymogami formalnymi wniosków o dotację zajmowała się specjalnie powołana Komisja Konkursowa. Następnym etapem było sporządzenie listy rankingowej wniosków rekomendowanych do podpisania umów na dofinansowanie. Z nieokreślonych powodów lista ta została jednak zakwestionowana, a wnioski o dofinansowanie skierowane do powtórnej oceny. 19 maja 2011 r. Zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zmienił cały skład Komisji Konkursowej, powołując do niej wyłącznie pracowników Funduszu.

Rzecznik prasowy Funduszu tłumaczył, że decyzja ta zapadła z powodu zbyt dużych rozbieżności w ocenie wniosków przez poszczególnych członków Komisji. Zgodnie z regulaminem zmiana składu Komisji Konkursowej ani zmiana systemu oceny wniosków nie są dopuszczalne. Decyzje Zarządu Funduszu są więc nie tylko niedozwoloną zmianą zasad w trakcie procedury konkursowej, ale też rażącym pogwałceniem zasad wydatkowania publicznych pieniędzy.

Organizacje zajmujące się zwalczaniem korupcji i monitoringiem wydatkowania funduszy państwowych uważają, że działanie NFOŚiGW jest pogwałceniem wszelkich reguł przejrzystości i racjonalnego wydatkowania pieniędzy podatników.

Sprawa jest tym bardziej kontrowersyjna, że na czele nowej listy rankingowej sporządzonej przez bezprawnie powołaną Komisję Konkursową znalazły się wnioski budzące wiele wątpliwości. Projekty wtórne, nieoryginalne i o małe wartości merytorycznej znalazły się przed wnioskami nowatorskimi, o ogólnokrajowym zasięgu i wielkim walorze edukacyjnym. W poszczególnych wnioskach pojawiają się te same osoby – raz w charakterze wnioskodawców, a w innym jako partnerzy lub podwykonawcy.

Jednak najbardziej rażący jest przykład całkowicie odmiennej punktacji przy dokładnie identycznej, wręcz dosłownej opinii opisowej. Jasne jest, że brak możliwości odwoławczych daje członkom Komisji wielkie możliwości pozamerytorycznego faworyzowania wybranych wniosków.

Zdaniem portalu Eko News tegoroczny konkurs na dofinansowanie projektów „Edukacji ekologicznej” powinien zostać unieważniony, a sprawą powinna się zająć Prokuratura. Niezależnie od tego konsekwencje powinien ponieść Zarząd Funduszu oraz nadzorujący go Minister Środowiska, który nie zareagował na ewidentne łamania prawa.

Do artykułu odniósł się  Witold Maziarz, rzecznik prasowy Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Dla zainteresowanych tą problematyką  zamieszczamy poniżej link do  strony z pismem Witolda Maziarza.

http://www.ekonews.com.pl/pl/84,270,9108,0,1,pismo_rzecznika_prasowego_nfosigw_witolda_maziarza.html

Oprac. Aleksandra Szymańska

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter