Dobrostan zwierząt

Dobrostan zwierzRasa duroc poprawia smak wieprzowiny

(Trzoda Chlewna 2014 nr 4, s.39-40)

Niektóre sektory rynku żywnościowego zwiększają swoje wymagania względem smaku mięsa wieprzowego. Wieprzowina pozyskana od świń rasy duroc charakteryzuje się wysokim poziomem tłuszczu międzymięśniowego, który decyduje o marmurkowatości mięsa, ciemną barwą, niskim ubytkiem wody i nieco wyższym poziomem pH.

W wyniku przeprowadzonych badań nad smakiem mięsa pochodzącego od rasy duroc, okazało się, że jest ono bardziej soczyste i kruche, niż wieprzowina pozyskana ze świń ras białych. Warunkiem uzyskania wysokiej jakości mięsa jest przynajmniej 50-procentowy udział genów czystej rasy duroc, chociaż genetycy wciąż pracują nad zwiększeniem wydajności i polepszeniem ich cech rozrodczych. Dla producentów oczekujących mięsa ze zwiększoną marmurkowatością, które może być sprzedawane w klasie premium, czystorasowe linie durom przeznaczone są do użycia jako knury terminalne.

Jakość mięsa nie jest jedyną przyczyną, dla której linie rasy durom są wykorzystywane w genetycznych programach hodowlanych. Jest to rasa idealna do systemów utrzymywania świń w warunkach wysokiego dobrostanu i półintensywnej produkcji. Witalność i wyjątkowe cechy macierzyńskie sprawiają, że zwierzęta nie mają problemów z adaptacją do różnych warunków środowiskowych.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

Transport trzody chlewnej / Ryszard Pleskot

(Trzoda Chlewna 2014 nr 5, s.62-65)

Aktem prawnym dotyczącym ochrony zwierząt podczas transportu jest Rozporządzenie Rady (WE) nr 1/2005 z dnia 22.12.2004 roku. Zawarte w nim wytyczne dotyczą wszystkich osób biorących udział w tym procesie – przewoźników, organizatorów transportu, opiekunów zwierząt.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami przewoźnicy pokonujący odległości powyżej 65 kilometrów muszą posiadać specjalne zezwolenia wydane przez właściwy organ administracyjny, ważne przez okres 5 lat. W przypadku długotrwałych przejazdów przez terytoria wielu państw, wymagane jest prowadzenie dziennika podróży zawierającego informacje dotyczące między innymi rodzaju przewożonego surowca, miejsca wyjazdu i przeznaczenia oraz kontroli przeprowadzanych podczas podróży.

Wymienione wcześniej rozporządzenie zawiera również wytyczne dotyczące wyposażenia pojazdów przeznaczonych do transportu zwierząt oraz fazy rozwojowej świń. Zakazem transportu są objęte zwierzęta bardzo młode, chyba, że trasa jest krótsza niż 100 km, samic w końcowej fazie ciąży i w tygodniu następującym po porodzie. Regulacjom podlega czas transportu, który jest uzależniony od rodzaju zwierząt.

Przepisami krajowymi związanymi z przewozem trzody chlewnej jest Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 19.06.2011 roku w sprawie szczegółowych warunków transportu zwierząt oraz Rozporządzeniu Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 18.05.2007 roku w sprawie warunków i trybu potwierdzenia kwalifikacji kierowców i konwojentów zatrudnionych przy transporcie zwierząt.

Obowiązkiem przewoźnika jest zagwarantowanie zwierzętom warunków transportu odpowiednich dla gatunku i przedziału. Wiąże się z ich prawidłowym rozmieszczeniem, zapewnieniem bezpieczeństwa i względnego komfortu podczas podróży, jak również w trakcie załadunku i rozładunku. Za wszelkie nieprawidłowości podczas transportu odpowiedzialność ponosi przewoźnik.

Decyzje w sprawie dopuszczenia środka drogowego do użycia w transporcie zwierząt wydaje powiatowy lekarz weterynarii, który potwierdza również w planie trasy przewozowej dokonanie kontroli w miejscach postoju, w punktach etapowych i transferowych oraz punktach granicznych. Do przewożenia zwierząt mogą być zatrudnione osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje potwierdzone przez właściwą jednostkę weterynaryjną. Po zakończeniu transportu przewoźnik jest zobowiązany do odesłania planu trasy do powiatowego lekarza weterynarii.

Do transportu zwierząt używane są zazwyczaj odpowiednio wyposażone samochody ciężarowe. Na krótszych dystansach wykorzystuje się również ciągniki rolnicze z odpowiednią przyczepą dla zwierząt.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

Hodowla gołębi pocztowych – życiowa pasja czy sposób na biznes / Dariusz Krawczyk

(Hodowca Drobiu 2014 nr 5, s.65-69)

Polski Związek Hodowców Gołębi Pocztowych zrzesza obecnie około 44 tysięcy miłośników tych ptaków. Wbrew powszechnej opinii hodowla gołębi pocztowych wcale nie jest taka prosta. Wymaga nakładów nie tylko finansowych, ale i ogromnej ilości czasu. W przeciwieństwie do osobników dziko żyjących, gołębie pocztowe są wyposażone w obrączkę rodową, która zawiera między innymi informacje na temat kraju pochodzenia, roku urodzenia i hodowcy.

Podejmując decyzję o hodowli sportowych gołębi pocztowych trzeba pamiętać, że należy zapewnić im odpowiednie warunki bytowe i pokarmowe. Ptaki te wymagają odpowiednio wyposażonych gołębników. Ważny jest również właściwy dobór materiału hodowlanego, najlepiej pochodzącego z hodowli odnoszącej już sukcesy w tej dziedzinie. Ceny gołębi wahają się od kilkudziesięciu złotych, nawet do kilkuset tysięcy złotych, w zależności od linii, szczepu czy ilości zdobytych nagród. Równie ważnym aspektem w hodowli gołębi sportowych jest odpowiednie żywienie i suplementacja specjalistycznymi dodatkami paszowymi.

W naszym kraju organizowane są liczne zawody lotowe na różnych szczeblach organizacyjnych. Wysyłając gołębie na lot, hodowcy przywożą je do punktu wkładań. Tam sporządzana jest lista startowo-zegarowa zawierająca spis numerów obrączek rodowych oraz numery przyporządkowanych do poszczególnych osobników obrączek kontrolnych. Na podstawie tej listy oraz wydruku z zegara konstatującego, wyliczane są przez rachmistrza wyniki poszczególnych współzawodnictw. W dniu lotu gołębie są wypuszczane w ustalonym miejscu geograficznym i o określonej godzinie przy sprzyjających warunkach atmosferycznych. Po zakończeniu lotu hodowcy spotykają się na tzw. otwarciu zegarów, gdzie specjalne komisje wykonują spis uzyskanych wyników.

W sezonie lotowym gołębie uczestniczą przeważnie w czternastu lotach na dystanse od 100 do 800 kilometrów. W sekcjach i oddziałach rozgrywane są dwa podstawowe współzawodnictwa OPEN z całości spisu i OPEN z typowanej pięćdziesiątki, na podstawie którego wyliczane jest Generalne Mistrzostwo Polski, jak również współzawodnictwa na różnych dystansach: A (100-400 km), B (300-600 km), C (powyżej 500 km), M (powyżej 700 km).

Na Ogólnopolskiej Wystawie Gołębi Pocztowych w Sosnowcu wybierane są najlepsze i najpiękniejsze okazy w Polsce. Gołębie są oceniane w kilku kategoriach lotowych za osiągnięcia, jak również w standardzie, gdzie podstawowym kryterium jest wygląd, chociaż i tutaj ptaki muszą mieć wylatany odpowiedni kilometraż. Podczas wystawy wybierana jest Gołębia Reprezentacja Polski na Olimpiadę Gołębi Pocztowych.

Hodowla gołębi pocztowych to przede wszystkim wielka pasja. Przeciętnemu hodowcy raczej nie udaje się uzyskać jakichkolwiek dochodów. Chociaż ceny niektórych osobników kształtują się na bardzo wysokim poziomie, to zainteresowaniem odbiorców cieszą się głównie ptaki pochodzące z hodowli zachodnich. Na zyski mogą liczyć tylko hodowcy odnoszący sukcesy na nie tylko na arenie polskiej, ale i międzynarodowej. Innym sposobem na czerpanie korzyści finansowych jest produkcja i sprzedaż karm i preparatów dla gołębi oraz świadczenie usług związanych z hodowlą. Mimo, że nie jest to hobby łatwe i tanie, ciągle cieszy się dość dużym zainteresowaniem w naszym kraju.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

Chów kuropatw / Radosław Kożuszek

(Poradnik Gospodarski 2014 nr 5, s.32-35)

W ciągu ostatnich dziesięciu lat obserwuje się drastyczny spadek liczebności kuropatw. Wśród przyczyn takiego stanu rzeczy wymienia się intensyfikację rolnictwa, nasilające się drapieżnictwo oraz polowania. Mięso tych ptaków cieszy się coraz większą popularnością, zarówno wśród krajowych jak i zagranicznych konsumentów, dlatego coraz więcej rolników podejmuje decyzję o ich chowie.

W warunkach hodowlanych dorosłe osobniki powinny być żywione różnego rodzaju ziarnem, zielonką, nasionami chwastów, skiełkowaną pszenicą, owocami i warzywami. Młodym ptakom zaleca się podawanie owadów, jajek na twardo i maku. Na rynku dostępne są jednak specjalne mieszanki pełnoporcjowe dla piskląt indyczych czy bażancich, które z powodzeniem można stosować w skarmianiu młodych kuropatw.

Decydując się na utrzymywanie kuropatw jako ptaków ozdobnych należy przygotować specjalne klatki zewnętrzne oraz odpowiednie pomieszczenia do zimowania. Za optymalną wielkość woliery przeznaczonej dla 10 osobników uważa się klatkę o powierzchni 10 m2. Najlepiej wyłożyć ją piaskiem, korą, wiórami drzewnymi lub torfem. Konstrukcja podłogi powinna uwzględniać swobodny odpływ nadmiaru wody, a siatka zabezpieczająca powinna mieć oczka nie większe niż 2,5 x 1,25 cm. Niezbędną rzeczą w każdej wolierze są karmidła i poidła. Dobrze jest umieścić w niej również konary, korzenie, kępy suchej trawy pod którymi ptaki będą mogły się schronić lub złożyć jaja.

Kuropatwy żyją w parach lub małych grupach. Chów osobników reprodukcyjnych dzieli się na trzy okresy: spoczynku (od lata do końca marca), przygotowania do nieśności (koniec marca, początek kwietnia) i nieśności (koniec kwietnia, początek czerwca), które wymagają innego sposobu żywienia. Hodowlę fermową należy rozpoczynać od momentu zestawienia ptaków w stada zimowe. Na jesieni przenosi się je do dużych zewnętrznych wolier, których obsada nie powinna przekraczać 30 osobników, przy zachowaniu równej proporcji płci. Wewnątrz dużych wolier montuje się mniejsze klatki oddzielone od tej głównej zasuwkami. W wielkich wolierach następuje dobieranie się w pary i składanie jaj. Każda para zajmuje małą klatkę. Wylęg prowadzi się w pomieszczeniu o temperaturze 160C i wilgotności 65 procent. Optymalna temperatura inkubacji to 37,60C, przy wilgotności 58 procent. Prześwietlanie przeprowadza się w 10. i 22. dobie inkubacji. Pod koniec 21. doby jaja przenosi się do klujnika, w którym powinna panować temperatura 37,50C i wilgotność 65 procent. Wyląg piskląt przypada na 23. i 25. dzień inkubacji, po czym młode przenosi się do budynku wychowalni. Kuropatwy rosną szybko, a masę osobników dorosłych osiągają w wieku 12 tygodni.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter