Zagłada dworów i ziemiaństwa

Kiedyś stanowiły centra kulturalne, dziś często pozostały po nich tylko zdziczałe parki. O dworach jako budynkach, ale też części świata, który zniszczyli okupanci, warto przypomnieć.

1 września 1939 r., zaraz po napaści na Polskę, hitlerowskie Niemcy i jakiś czas później Sowieci, rozpoczęły zamierzoną likwidację najświatlejszej części społeczeństwa polskiego: profesorów,  nauczycieli, księży, wyższych urzędników,  oficerów  i ziemian. Na obszarach przyłączonych do Rzeszy Niemcy przywłaszczyli polskie majątki ziemskie,  mordując właścicieli,  lub zamykając ich w obozach. Zarządzili też likwidację Związku Ziemian. Na terenie Generalnego Gubernatorstwa okupant zostawiał w majątku właścicieli, ustanawiając niemieckiego nadzorcę. Z kolei na terenach zagarniętych przez ZSRR, NKWD likwidowało siedziby polskiego ziemiaństwa, paląc dwory, często razem z jego mieszkańcami.

Działania zbrojne polskiego podziemia były w znacznej mierze oparte na bazie, jaką stanowiło ziemiaństwo, ich dwory i pałace. Jednocześnie dwór był miejscem przechowywania polskich tradycji, pielęgnacji polskiej kultury i szkolnictwa oraz podtrzymywania ducha walki. W ziemiańskich siedzibach centralnej Polski schronienie znalazły tysiące uciekinierów z zachodnich terenów kraju i z dworów na Kresach. Po powstaniu warszawskim w dworach przyjęto tysiące warszawiaków.

22 lipca 1944 r. ogłoszono Manifest PKWN, czyli odezwę Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego do narodu polskiego, a 6 września ukazał się dekret o reformie rolnej, zgodnie z którym pozbawiono majątków, bez odszkodowania, wszystkich właścicieli ziemskich w Polsce. Razem z posiadłością konfiskacie podlegał cały inwentarz żywy, zasiewy oraz wszelkie ruchomości, tj. książki, meble, dzieła sztuki. Następnie, 12 grudnia 1944 r. wydano dekret o upaństwowieniu lasów powyżej 25 ha.

Od września 1944 r. do grudnia 1945 r. pozbawiono dworów  i pałaców właścicieli wraz z rodzinami, często zezwalając im zabrać tylko niewielki dobytek. Socjaliści zabronili im osiedlania się na terenie powiatu, na którym znajdował się majątek. W sumie, w latach 1944-1947 skonfiskowano prawie 14 tys. majątków ziemskich, z tego na terenach w powojennych granicach Polski 10 tys., obejmujących 3,5 mln ha. Poza tym, na Kresach Wschodnich pozostało prawie 4 tys. majątków obejmujących 2 mln ha. Przeważającą część ziemi przejęło państwo, tworząc PGR i RSP.

Stalin dążył do całkowitego zniewolenia Polski, a ziemiaństwo stanowiło zagrożenie dla tych planów. Chodziło również o zwalczanie kultury i tradycji ziemiańskich. Obrabowane w czasie wojny przez Niemcy i Sowietów z dzieł sztuki, pałace i dwory stały się łupem złodziei. Po zakończeniu wojny ziemianie w Polsce byli prześladowani przez ówczesne władze. Nie mogli dostać innej pracy niż fizyczna, mimo iż byli  wykształceni i znali języki obce.

Ze swoich majątków zostali usunięci wszyscy właściciele ziemscy, w tym potomkowie i rodziny tych najwybitniejszych. A przecież, z domów ziemiańskich pochodzą m.in. Tadeusz Kościuszko, Józef Wybicki, Adam Mickiewicz, Stanisław Moniuszko…

 

Dane liczbowe

W latach międzywojennych było w Polsce niemal 15 tys. dworów i 5 tys. pałaców. Własnością Polaków było też prawie 500 dworów i pałaców na Litwie. Ziemianie stanowili ok. 1 proc. ludności, czyli 250 tys. osób. W czasie II wojny światowej zginęło ponad 20 tys. ziemian (w Katyniu, Miednoje i Charkowie), a następne kilkanaście tysięcy wywieziono na Sybir. Wiele rodzin ziemiańskich rozproszyło się po całym świecie i do Polski nigdy nie wróciło. Dziś dworów i pałaców, znajdujących się w rękach przedwojennych właścicieli, jest tylko 80. Według Rejestru Narodowego Instytutu Dziedzictwa w 2011 r. było w Polsce 2737 dworów.

Dwory obecnie

Współcześnie istniejące dwory można podzielić na kilka grup.

  • Pierwsza to dwory, które po 1945 r. zostały w rękach przedwojennych właścicieli,  a w 1939 r. nie były ośrodkami gospodarowania na ziemi, ale domami letnimi, np. dwór w Biskupicach Melsztyńskich.
  • Drugą grupą są dwory, które wróciły po 1989 r. do potomków właścicieli sprzed 1939 r., np. dwory w Dańkowie i Małej Komorzy.
  • Trzecią grupą dworów są te, w których ulokowano muzea lub które zostały przeniesione do skansenów, np. dwory z Rdzawy czy  miejscowości Moniaki.
  • Czwartą grupą są dwory, które pełnią  funkcje mieszkalne. Jest ich już ponad sto.

 

 

Dwory, które giną

Dziś prawie 2 tys. dworów, pustych i zdewastowanych, popada w ruinę. Są wśród nich takie, które były przed 1939 r. ośrodkami wzorowej gospodarki, ściśle związanymi ze znanymi postaciami lub stanowiły unikaty architektoniczne.

 

Poniżej przedstawiamy przykłady niektórych, spośród 8 tys. polskich dworów, które zostały zniszczone po 1945 r. lub giną na naszych oczach. Dwory te, zwykle nie leżą w pobliżu dużych aglomeracji miejskich. Po niektórych zostały już tylko resztki zdewastowanych parków.

Bachorza (mazowieckie, RME 54/2013) - zbudowany w II poł. XVIII w.

Czarnotul (kujawsko-pomorskie) - zbudowany w latach 1870-1882. Stoi w zdewastowanym, jednohektarowym parku z XIX w.

Czechy (małopolskie) - dwór z XIX w.

Dąbie Kujawskie (kujawsko-pomorskie) - bardzo cenny alkierzowy dwór drewniano- murowany, zbudowany ok. 1790. Istniał jeszcze w latach 80. XX w. Do dzisiaj zostały tylko resztki drzew w zdewastowanym parku, ślady fosy i mostku.

Głupice (łódzkie) - oryginalny dwór z I poł. XIX w. Przebudowany w XX w.

Kazanie (kujawsko-pomorskie) - piękny przykład stylu dworkowego z lat 1928-1932.  Dwór stoi pusty od kilku lat i jest własnością miejscowego rolnika.

Kobiele Wielkie (łódzkie) - dwór z 1905 r. zbudowany dla K. Tymowskiego. W zdewastowanym parku ocalały  pomnikowe okazy modrzewia.

Młogoszyn (łódzki) - dwór zbudowany dla Karnkowskich ok. 1920 roku, nawiązujący do klasycyzmu.

Nadzów (małopolskie) - projekt słynnego architekta polskiego Jakuba Kubickiego (1758-1833).  W saloniku jeszcze do niedawna była piękna posadzka. Ten, jeden z najcenniejszych polskich dworów, został doprowadzony do ruiny przez miejscową gminę Pałecznica.

Niedźwiedź (kujawsko-pomorskie) - dwór, który przed 1939 r. był słynnym prywatnym muzeum i galerią dzieł sztuki zorganizowaną przez Wacława Mieczkowskiego

Węchadłów (świętokrzyskie) - dwór z II poł. XIX w.

 

Dwór jako siedziba właściciela ziemskiego, w liczącej się skali, odszedł do przeszłości. Tak się stało z jego funkcjami: gospodarczą, ośrodka życia wsi, kulturotwórczą, przechowywania obyczaju i tradycji szlachecko-ziemiańskich. A jednak dzięki współcześnie projektowanym budynkom typu „dwór polski”, przynajmniej pod względem architektonicznym, można powrócić do korzeni i nawiązać zerwaną nić tradycji. Przykłady dworów budowanych w latach 1900-1939 powinny być inspiracją do świadomej kontynuacji narodowej myśli w architekturze.

Wiadomo, że nie jest możliwy powrót do przedwojennych funkcji dworów na masową skalę ani uratowanie wszystkich, które jeszcze zostały. Należy jednak tworzyć warunki do ocalenia najcenniejszych przykładów nie tylko architektury, ale i tradycji, obyczaju, wartości kulturowych, które powinny współkształtować dzisiejsze oblicze Polski w Europie.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

Na podstawie:

  • M. Rydel, Dwór – Polska tożsamość, Poznań 2012
  • Zagłada dworów, koniec ziemiaństwa, Gazeta Wyborcza, 13.09.2012
  • Zagłada dworów w woj. białostockim, Białystok 2012
  • A. Muszyński, Ziemianie, dwór i ogród dworski Godurowa: zachowane świadectwo historii ziemian, Gostynin 2012
  • www.dwory-polskie.pl
Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter