Środowisko naturalne

Nie dawaj wiary / Krzysztof Fronczak

(Echa Leśne 2015 nr 4, s. 36-38)

            W świadomości społecznej wciąż powielane są mity na temat leśnictwa i gospodarki leśnej. Warto rozprawić się z niektórymi.

  1. Lasów w Polsce ubywa? Jest wręcz przeciwnie. Od 1945 r. lesistość Polski wzrosła z niespełna 21 proc. do prawie 30 proc. W tym okresie przybyło nam 2,5 mln ha lasu, które dziś zajmują łącznie 9,2 mln ha, a zasoby drewna na pniu (czyli zawierające się w żywym, rosnącym lesie) zwiększyły się w Lasach Państwowych (LP) ponad 2,5-krotnie. Polska należy dziś do grupy krajów europejskich o największej powierzchni lasów w regionie.
  2. Leśnicy tną co i kiedy chcą? Nieprawda. Rzekoma swoboda leśnika mieści się w ryzach planu urządzenia lasu (PUL), sporządzanego raz na dziesięć lat dla każdego nadleśnictwa LP i zatwierdzanego podpisem ministra środowiska PUL. Plan zawiera pełną, przyrodniczą i gospodarczą diagnozę sytuacji na obszarze nadleśnictwa i na tej podstawie wyznacza konkretne zadania, w tym wielkość i strukturę pozyskania drewna. W procesie powstawania dokumentu odbywają się konsultacje społeczne. Dopiero na tej podstawie ustala się, jaką część zasobów można wyciąć bez szkody dla dalszego ich rozwoju.
  3. Państwo dotuje LP, a więc utrzymywane są przez podatników? Nieprawda. LP sprawują zarząd nad lasami Skarbu Państwa na zasadzie samofinansowania - nie są więc utrzymywane z budżetu. Wyjątek stanowią, przewidziane ustawowo, dotacje budżetowe na tzw. zadania zlecone przez administrację rządową.
  4. LP nie płacą podatków? Nieprawda. W 2014 r. uiszczony przez LP podatek dochodowy od osób prawnych (GIT) od dochodów innych niż z gospodarki leśnej wyniósł prawie 31 mln zł, podatek leśny - ponad 153 mln zł. Co roku LP z tytułu różnych podatków odprowadzają do budżetów państwa i samorządów ponad 1,1 mld zł.
  5. Leśnicy nie uczestniczą w ochronie przyrody? Nieprawda. Ocenia się, że w środowisku leśnym żyje ok. 65 proc. wszystkich gatunków występujących w Polsce. Trudno sobie wyobrazić, by takie bogactwo zachowało się, gdyby gospodarujący w lesie ludzie nie przejawiali rozsądku w jego użytkowaniu, nie dbali o dobro natury. Zostało to zresztą usankcjonowane - program ochrony przyrody jest obowiązkową częścią każdego planu urządzenia lasu dla nadleśnictwa.
  6. Las dałby sobie radę bez leśników? Prawda, ale... Dziś w krajach rozwiniętych w większości wypadków mamy do czynienia z lasami silnie zmienionymi ludzką ręką. Takie bez obecności leśnika skazane byłyby na zagładę, a potem długi, kilkusetletni proces wielokrotnego samoodnawiania, zanim osiągnęłyby stadium formacji stabilnej, która mogłaby już żyć odwiecznym rytmem natury. Niech więc leśnicy mądrze gospodarują, byśmy mieli z lasu drewno - mimo kolejnych rewolucji technologicznych - surowiec wciąż niezastąpiony, a przy tym odnawialny, ekologiczny.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

Pożary lasów – sposoby prognozowania i zapobiegania / Agnieszka Ubowska, Kamila Laskowska

(Aura 2016 nr 1, s. 10-13)

            W Polsce lasy podlegają kategoryzacji pod względem zagrożenia pożarowego, określonych przy pomocy trzech kategorii: I – zagrożenie duże, II – średnie, III – małe.

            Obszarami szczególnie narażonymi na pożar są miejsca, gdzie występują lasy jednorodne (zwłaszcza iglaste) i posadzone przez człowieka. Pożary najczęściej powstają na skutek: umyślnych podpaleń, nieprawidłowo ugaszonych lub źle zlokalizowanych ognisk, porzuconych, tlących się niedopałków papierosów, samozapaleń biologicznych, wad urządzeń i instalacji energetycznych oraz wyładowań atmosferycznych.

            Prognozowanie zagrożenia pożarowego lasów ma na celu określenie ryzyka wystąpienia pożaru w danym dniu w zależności od dynamicznych zmian pogodowych. Wartość stopnia zagrożenia pożarowego lasu decyduje o rodzaju przedsięwzięć organizacyjnych, podejmowanych przez nadleśnictwo czy park narodowy.

            Wśród realizowanych metod określających stopień zagrożenia pożarowego wymienia się:

  • Metodę określenia ryzyka pożarowego, polegającą na wykorzystaniu dwóch parametrów – prawdopodobieństwa wystąpienia danego zagrożenia i wagi następstw, które mogą nastąpić w jego wyniku. Następnie określa się poziom zagrożenia i planuje działania mające na celu zmniejszenie ewentualnego ryzyka. Codziennie należy się upewnić, że utrzymuje się ono na małym lub średnim poziomie. Gdy poziom ryzyka jest wysoki, należy natychmiast podjąć odpowiednie środki zaradcze.
  • Metodę IBL opracowaną przez Instytut Badawczy Leśnictwa, która jest metodą obligatoryjną dla jednostek administracyjnych Lasów Państwowych. Opiera się na analizie następujących czynników: wilgotności ściółki sosnowej, wilgotności względnej powietrza i współczynnika opadowego. Każdego dnia o godzinie 9.00 i 13.00 mierzone są aktualne wartości parametrów meteorologicznych w kilku punktach pomocniczych danej strefy i przekazywane do punktu prognostycznego tej strefy. Aktualny poziom ryzyka można odczytać dzięki ogólnodostępnej stronie http://bazapozarow.ibles.pl/zagrozenie/index.php.

Działania przeciwpożarowe w lasach obejmują przede wszystkim prawidłowe rozplanowanie ścieżek leśnych, punktów poboru wody i pasów przeciwpożarowych. Istotne są również wszelkiego rodzaju działania informacyjne (umieszczanie odpowiednich znaków informacyjnych, podnoszenie świadomości społecznej).

Ryzyko wystąpienia pożaru zmniejsza się wraz ze wzrostem odsetka drzew liściastych. Budowa wież obserwacyjnych ułatwia prowadzenie działań kontrolnych i pozwala na szybką lokalizację źródła zagrożenia. Coraz powszechniejsze jest również stosowanie specjalnych systemów monitorujących (system kamer, system czujników optycznych). Punkty alarmowo-dyspozycyjne (PAD) koordynują oraz dysponują samolotami do gaszenia pożarów w lasach, natomiast pasy przeciwpożarowe mają na celu niedopuszczenie do rozprzestrzeniania się ognia oraz względnego ograniczenia jego prędkości. Bardzo ważna jest budowa leśnych punktów poboru wody (w celach gaśniczych mogą być wykorzystane zarówno cieki naturalne, jak i zbiorniki sztuczne) oraz odpowiedniej infrastruktury drogowej. Służby leśne powinny być wyposażone w niezbędny sprzęt ratowniczo-gaśniczy umożliwiający realizację przedsięwzięć ochronnych.

Zapobieganie pożarom jest najbardziej opłacalnym i skutecznym działaniem ograniczania jego skutków. Niezwykle istotne jest prowadzenie czynnej edukacji społecznej, realizacja programów prewencji oraz egzekwowanie prawa i przepisów bezpieczeństwa.

Oprac. Joanna Radziewicz

 

Do czego potrzebne nam pasożyty? / Piotr Skubała

(Aura 2016 nr 1, s. 30-31)

Wyłączne negatywne postrzeganie roli pasożytów nie jest do końca uzasadnione. Efektem odrobaczania jest coraz częstsze pojawianie się chorób autoimmunologicznych (alergia, astma, zapalenie jelit, łuszczyca, reumatoidalne zapalenie stawów, stwardnienie rozsiane). Badania naukowe wykazały, że wprowadzenie do organizmu włosogłówki świńskiej pomaga w zwalczaniu choroby Leśniewskiego-Crohna, a także pozytywnie oddziałuje przy zapaleniu jelita (IBD), zapaleniu jelita grubego i odbytu. Co więcej zaobserwowano, że przywra ludzka i glista ludzka powodują zmniejszenie objawów alergii skórnych.

Robaki pasożytnicze potrafią blokować działanie układu odpornościowego człowieka. Gdy się ich pozbywamy, dochodzi do nadmiernej aktywacji mechanizmów obronnych i uszkodzenia zdrowych tkanek. Wzrost zachorowalności na tego typu choroby może być spowodowany innymi czynnikami, jak zmiany w mikrobiocie jelita czy zanieczyszczenie powietrza, jednak znaczenie robaków pasożytniczych w tych obserwacjach stale rośnie.

Niektórzy naukowcy twierdzą, że im dłużej trwa układ pasożyt-żywiciel, tym stan organizmu tego drugiego jest bardziej stabilny. W procesie koewolucji obserwuje się postępujące łagodzenie ostrości stosunków antagonicznych i wszystko wskazuje na to, że wiele obserwowanych przykładów mutualizmu rozwinęło się ze związków eksploatacyjnych, jak pasożytnictwo.

Oprac. Joanna Radziewicz

 

 

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter