Rynki rolne

Podrabiane wyroby spirytusowe i wina w UE

(Przemysł Spożywczy 2016 nr 10, s. 50-51)

Producenci napojów spirytusowych i win w UE ponoszą straty na poziomie 1,3 mld euro z powodu obecności na tym rynku podrabianych wyrobów. Według Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO), podrabianie napojów alkoholowych generuje straty w wysokości 4,4% wartości legalnej sprzedaży napojów spirytusowych i 2,3% legalnej sprzedaży wina. Podrabianie napojów spirytusowych powoduje spadek obrotów legalnych producentów, a w konsekwencji redukcję liczby pracowników.

W latach 2008-2013 wartość produkcji napojów spirytusowych w UE wyniosła 22 mld euro rocznie. Handel zagraniczny między UE a krajami trzecimi miał dodatni bilans w wysokości 7 mld euro/rok, a wartość pozostałych do spożycia napojów spirytusowych na rynku wewnętrznym wynosiła prawie 15 mld euro (w cenach producenta). Największym producentem napojów spirytusowych jest Zjednoczone Królestwo (ponad 5 mld euro rocznie), następna jest Francja (ponad 4 mld euro). Głównymi unijnymi producentami wina są: Francja (9 mld euro), Włochy (8 mld euro) i Hiszpania.

Największy, bezwzględny wpływ podrabiania alkoholi (263 mln euro) obserwuje się w Hiszpanii. Względny efekt utraty sprzedaży wskutek podrabiania napojów spirytusowych(10,4%) jest tam znacząco wyższy od średniej unijnej, ale równy tej średniej w przypadku wina (2,3%).

Straty w wybranych krajach.

  • Roczne straty sektora produkcji win i napojów spirytusowych spowodowane  podrabianiem oszacowano na 263 mln euro, a wysokość utraconych wpływów z akcyzy na 90 mln euro rocznie.
  • Roczne stratysektora produkcji win i napojów alkoholowych szacuje się na 136 mln euro, a wysokość utraconych wpływów z akcyzy na 100 mln euro rocznie.
  • Włochy. Roczne straty sektora produkcji win i napojów alkoholowych szacuje się na 162 mln euro, a wysokość utraconych wpływów z akcyzy na 18 mln euro rocznie.
  • Bezpośrednie roczne straty w sprzedaży wynoszą w Polsce 69 mln euro, z czego 59 mln przypada na wyroby spirytusowe. Kolejne 47 mln euro straty z tytułu akcyzy.

Oprac. Aleksandra Szymańska

Rynek zbóż – stan i perspektywy / Tadeusz Plichta

(Pomorskie Wieści Rolnicze 2016 nr 10, s. 16)

Polska zajmuje drugie miejsce w UE (po Francji) pod względem powierzchni uprawy zbóż. W zbiorach plasujemy się na trzecim miejscu (po Francji i Niemczech). Największym zainteresowaniem polskich producentów cieszy się uprawa pszenicy i pszenżyta. Powierzchnia zasiewów zbóż mieści się w granicach 7500 tys. ha. Popularność uprawy zbóż w Polsce wynika z warunków klimatyczno-glebowych, ze stosunkowo prostej produkcji, względnie niskiej pracochłonności, łatwości przechowywania i transportu ziarna oraz sprzedaży. Krajowe zapotrzebowanie na zboża od lat wynosi 27-28 mln ton. Spożycie zbóż wykazuje tendencję spadkową. Natomiast zużycie przemysłowe ziarna systematycznie rośnie.

Sezon 2015/2016 cechował się wysoką podażą zbóż zarówno w skali globalnej, jak i samej Unii. W sezonie 2016/2017 zapowiada się kolejny urodzaj zbóż.Unia spodziewa się mniejszych zbiorów niż w poprzednim sezonie, jednak nadal stosunkowo wysokich - 301,1 mln ton, w tym pszenicy miękkiej - 144,7 mln ton, jęczmienia 60,5 mln ton, a kukurydzy - 63,4 mln ton.

W sezonie 2015/2016 UE po raz kolejny odnotowuje wysoki eksport zbóż. Według Komisji Europejskiej, w sezonie 2015/2016 unijny eksport pszenicy osiągnie 30,3 mln ton, a zbóż paszowych - 14,4 mln ton, co daje wywóz zbóż wynoszący 44,7 mln ton. Prognozy dotyczące unijnego eksportu pszenicy w sezonie 2016/2017 nie są niższe niż w trzech poprzednich sezonach, jednak powyżej odnotowanego. Wśród czynników działających na korzyść eksportu zbóż w UE w sezonie 2016/2017 należy zaliczyć: aprecjację dolara amerykańskiego oraz spodziewany znaczny spadek produkcji pszenicy na Ukrainie.

W sezonie 2016/2017 perspektywy eksportu zbóż z Polski w dalszym ciągu są dobre. Według szacunków, globalna produkcja zbóż wyniesie 1 997 mln ton,  o 2,9% mniej niż sezon wcześniej. Zbiory pszenicy w skali świata są prognozowane na 713 mln ton,  o 2,9% mniej niż w sezonie 2015/2016.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter