Historia wyścigów konnych w Warszawie

Pierwsza, odnotowana przez kroniki wyścigów konnych, gonitwa w Polsce odbyła się 17 lutego 1777 roku na trasie między Ujazdowem a Wolą, kiedy to pisarz koronny Kazimierz Rzewuski założył się z posłem angielskim Sir Charlesem Whitworthem, o to czyj koń okaże się lepszy. Wyścig ten rozegrał się na zwykłej polnej drodze i niewiele miał wspólnego ze współczesnymi gonitwami, nie mniej jednak tak właśnie zapoczątkowano przygodę z końmi pełnej krwi w Polsce.

 

Trudne początki

            Klacz pisarza koronnego Kazimierza Rzewuskiego pokonała konia posła angielskiego Sir Charlesa Whitworthona. Rywalizacja ta nie zapoczątkowała jednak regularnie urządzanych wyścigów konnych. W wyniku rozbiorów i wojen napoleońskich nasz kraj został ogołocony z koni i dopiero po 1815 roku przystąpiono do odbudowy zniszczonej hodowli tych zwierząt. W 1817 roku utworzono pierwszą w Polsce państwową stadninę i stado ogierów w Janowie Podlaskim. Dyrektorem Stad i Stacji Stadnych w Królestwie Polskim został Aleksander Potocki.

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Czytaj więcej...

Prawdziwe „koszty” mięsa

Eksperci ostrzegają, że jeśli ludzkość nie ograniczy swojego apetytu na mięso, będzie miała spore problemy: ze zdrowiem, z zanieczyszczeniem środowiska, bezrobociem. W ciągu ostatnich 40 lat spożycie mięsa na świecie zwiększyło się ponad trzykrotnie – z 78 do 250 mln ton rocznie. Według wyliczeń ONZ ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) między rokiem 2000, a 2050 światowe zapotrzebowanie na mięso wzrośnie jeszcze ponad dwukrotnie. Wyprodukowanie tak olbrzymiej ilości mięsa może wyrządzić więcej szkody niż pożytku.

Naukowcy wyliczyli, że na każdy kilogram wyhodowanej wołowiny krowa musi zjeść 13 kg zbóż, a produkcja kilograma białka zwierzęcego wymaga sto razy więcej wody niż kilogram białek ze zbóż. Co więcej, zwierzęta hodowlane odpowiedzialne są za 14,5 proc. emisji gazów cieplarnianych. Jeśli dodać do tego coraz liczniejsze badania naukowe wykazujące, że konsumpcja mięsa ma negatywny wpływ na nasze zdrowie, przestaną nas zaskakiwać wezwania do ograniczenia apetytu na kotlety.

Dziś ceny mięsa są niższe niż przed dekadą, bowiem część kosztów ukrywana jest przed konsumentami, są to: niszczenie środowiska, rosnące bezrobocie i cierpienia zwierząt hodowlanych.

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Czytaj więcej...