Żydzi w polskiej kulturze ludowej

Choć Żydzi i Polacy przez stulecia mieszkali obok siebie, to jednak tworzyli dwa odrębne światy, których granic żadna ze stron nie chciała, bądź nie potrafiła przekroczyć. Mimo ewidentnych różnic, wzajemna izolacja obu społeczności nigdy nie była zupełna. Istniały pewne tereny styczności i wzajemnych oddziaływań, w wyniku których niejednokrotnie dochodziło do przenikania pewnych elementów kulturowych, zwłaszcza za pośrednictwem bezpośrednich kontaktów w życiu codziennym. Niezależnie od zapatrywań i oceny wzajemnych relacji polsko-żydowskich faktem jest, że Żydzi polscy mieli ogromny wpływ na rozwój gospodarczy, naukę i kulturę naszego kraju.

Społeczność żydowska w Polsce

Wyznawcy religii mojżeszowej pojawili się w Polsce już w czasach piastowskich, jednak największy napływ tej ludności miał miejsce dopiero w XIV-XVI stuleciu. Wypędzeni z Anglii, Francji, Niemiec, Hiszpanii i Portugalii obywatele żydowscy znajdowali w Polsce, rządzonej wówczas przez Kazimierza Wielkiego, bardzo dobre warunki życia. Stanowili odrębna grupę nie tylko etniczną i religijną, ale również prawną. Dysponowali własnym samorządem i sądownictwem, ale podlegali jurysdykcji królewskiej. W 1580 roku król Stefan Batory podjął decyzję o utworzeniu Sejmu Czterech Ziem, centralnego organu samorządu Żydów mieszkających na terytorium Królestwa Polskiego, który cieszył się autorytetem wszystkich środowisk żydowskich. W 1764 roku sejm konwokacyjny rozwiązał żydowski parlament.

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Czytaj więcej...

Skanseny Lubelszczyzny i Podlasia – wieś zatrzymana w kadrze

Wieś zawsze urzekała swym spokojem, pięknem i nieskażoną przyrodą. Ceniona też była za to, że żywi. Krajobrazy, sielskie życie pobudzały wyobraźnię ludzi pióra i artystów. Jak pisał Kochanowski:

Wsi spokojna, wsi wesoła!

Który głos twej chwale zdoła?

Kto twe wczasy, kto pożytki

Może wspomnieć zaraz wszystki? (…)

Obecnie dawna wieś już prawie nie istnieje. Minęły czasy, kiedy chłop znał każde rzemiosło i był prawie samowystarczalny. Życie na wsi bardzo zbliżyło się do miejskiego                i gdyby nie skanseny, wielu z nas nie miałoby już okazji zobaczenia tej wsi w jakiej wychowywali się i mieszkali nasi dziadkowie i niejednokrotnie jeszcze ojcowie.  Dzięki tym miejscom miniona wieś żyje nowym życiem, tłumnie odwiedzana przez „mieszczuchów”.

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Czytaj więcej...