Szkody w rolnictwie

Zgłoś szkody po zimie / Jan Bromberek

(Top Agrar Polska 2013 nr 3, s.40-42)

 

Szkody wyrządzone przez dziki, sarny, daniele i jelenie uprawniają rolników do zgłoszenia w kole łowieckim żądania o wypłatę odszkodowania, natomiast te spowodowane przez łosie należy kierować do urzędu marszałkowskiego. Po dokonaniu oględzin wstępnych (w ciągu 7 dni od zgłoszenia) i ostatecznym oszacowaniu strat (kiedy rolnik uzna, że uprawa powinna ulec likwidacji lub tuż przed zbiorem rośliny) wypłacana jest rekompensata odzwierciedlająca wartość utraconych plonów. Jeśli szkody są na tyle duże, że niezbędna jest likwidacja upraw, wyliczone odszkodowanie pomniejsza się w zależności od terminu zaorania uprawy: od 15 procent po 15 czerwca, do 85 procent przed 15 kwietnia.

 

W rzeczywistości uzyskanie odszkodowania wcale nie jest łatwe. Koła łowieckie za wszelką cenę chcą uniknąć odpowiedzialności za wyrządzone straty, dlatego ważna jest znajomość podstawowych przepisów i programów rolno-środowiskowych.

Inaczej niż na polach wygląda szacowanie szkód łowieckich na łąkach i pastwiskach. W tym wypadku wystarczy w okresie zimowym jednorazowo zgłosić szkodę, w ciągu 3 dni od jej stwierdzenia. Wypłata odszkodowania za straty spowodowane przez dziki obejmuje nie tylko plon utracony w danym sezonie wegetacyjnym, ale też koszty przywrócenia powierzchni do stanu poprzedniego. W przypadku innych zwierząt łownych procedura szacowania jest taka sama, jak przy szkodach na polach uprawnych – odszkodowanie ma zrekompensować tylko utracony plon.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

 

Zwalczanie łamliwości źdźbła / Marek Korba, Jakub Danielewicz

(Farmer 2013 nr 3, s.71-75)

 

Łamliwość źdźbła zbóż to choroba powodowana przez grzyby rodzaju Oculimacula, która co roku stanowi problem o znaczeniu gospodarczym. Pierwsze jej symptomy mogą pojawić się na oziminach już na początku kwitnienia, ale najczęściej do porażenia roślin dochodzi jesienią. Są to małe soczewkowate plamy o barwie bursztynowo-miodowej na pochwie liściowej starszych liści. W tym okresie zazwyczaj nie podejmuje się zwalczania przy użyciu fungicydu. Ważniejsze, ze względu na możliwość eliminacji choroby, są objawy występujące w czasie wiosennej wegetacji, gdy zboża znajdują się w fazie strzelania w źdźbło lub w fazie pierwszego kolanka. Występuje wówczas zgrubienie łodygi na wysokości około 1 centymetra nad glebą.

Wiosenne objawy łamliwości są bardziej wyraźne od tych występujących w okresie jesiennym. Pojawiają się wówczas bursztynowe, jasno brązowe plamy. Przebarwieniom ulegają także głębiej położone, kolejne pochwy liściowe. Przy dokładnym oglądzie, po zdjęciu pochwy liściowej, na źdźble właściwym można zauważyć miodową soczewkowatą plamę, z widocznym czarnym przyprószeniem. Faza pierwszego kolanka jest najlepszym momentem do wykonania zabiegu chemicznego.

Walka z łamliwością źdźbła w fazie drugiego kolanka jest już znacznie trudniejsza i wymaga dużej wiedzy o chorobie i substancjach czynnych, które w tym terminie można stosować. Choroba rozwija się powoli, ale zbyt późna interwencja może doprowadzić do zniszczenia tkanek źdźbła przy jego podstawie. Opanowana przez agrofaga część murszeje i łatwo się przełamuje, co prowadzi do wylegania łanów. Zjawisko to nasila się po kwitnieniu zbóż, gdy masa kłosów jest większa, a pogoda jest wietrzna i deszczowa. Przy dużym zaawansowaniu choroby opisane objawy mogą wystąpić także na kłosach w formie białokłosowości.

Straty plonu ziarna przy słabym nasileniu choroby wynoszą 15-20 procent, natomiast przy silnej infekcji mogą wzrosnąć nawet do 50-60 procent. Wykorzystanie metody chemicznej w integrowanej ochronie musi być poprzedzone monitoringiem upraw i określeniem, czy nasilenie występowania agrofaga przekracza próg ekonomicznej szkodliwości.

Ograniczając występowanie sprawców łamliwości źdźbła istnieje możliwość jednoczesnego zwalczania między innymi takich chorób jak: fuzaryjna zgorzel podstawy źdźbła i korzeni, mączniak prawdziwy czy rdza brunatna.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

10 przykazań w ochronie wiśni i czereśni przed chorobami / Barbara Błaszczyńska

(Sad Nowoczesny nr 4/2013, s. 42-46)

 

W ochronie roślin każdy sezon jest inny, producent powinien modyfikować zalecenia Programu Ochrony Roślin Sadowniczych i dostosowywać je do warunków swojego sadu, uwzględniając przy tym szereg ważnych elementów modyfikujących schematyczne podejście do ochrony i wpływających na jej końcowy rezultat. Oto kilka z nich.

  1. Podstawą ochrony przed chorobami jest dobra znajomość ich objawów, warunków, jakich wymagają do swojego rozwoju i szkodliwości na danym gatunku czy odmianie.
  2. Sadownik powinien różnicować ochronę sadu uwzględniając warunki siedliskowe poszczególnych kwater.
  3. Należy uwzględniać ewentualną presję ze strony patogenów także z okolicznych sadów.
  4. Na początku każdego sezonu należy przeanalizować wielkości źródła infekcji ze strony chorób w poszczególnych kwaterach oraz uwzględnić, czy w sadzie wykonywano zabiegi agrotechniczne obniżające potencjał infekcyjny chorób na kolejny sezon.
  5. Powinno się różnicować ilość zabiegów w zależności od warunków pogodowych w poszczególnych fazach rozwoju drzew, ale także od podatności odmiany i wielkości źródła infekcji w poszczególnych kwaterach.
  6. Programy ochrony modyfikowane są też poprzez zmieniające się zapisy w etykietach rejestracyjnych preparatów. Przed wykonaniem każdego zabiegu należy się z nimi zapoznać.
  7. Sadownik powinien zaopatrzyć się w deszczomierz i korzystać z jego wskazań przy wykorzystaniu fungicydów kontaktowych, bowiem ich działanie jest modyfikowane przez opady deszczu. Dzięki temu urządzeniu można podejmować bardziej racjonalne decyzje dotyczące odstępu między kolejnymi zabiegami.
  8. Lustracje sadu są konieczne zarówno przed zabiegiem chemicznym jak i kilka dni po nim, jeśli chce się prowadzić racjonalną ochronę.
  9. Należy zweryfikować bieżący plan ochrony, jeśli nie było zadowalających efektów ochrony w poprzednim sezonie.
  10. Ogromny wpływ na efektywność ochrony roślin i intensywność zabiegów chemicznych mają również technika zabiegu i przeprowadzenie corocznej kalibracji opryskiwacza.

Oprac. Aleksandra Szymańska

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter