Hodowla zwierząt gospodarskich

Będzie ogólnounijny znak dobrostanu zwierząt / Magdalena Szymańska

(Tygodnik Rolniczy nr 1-2 s. 7) 

W trakcie obrad Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa UE w grudniu 2020 roku podjęta została kwestia ogólnounijnego znaku dobrostanu zwierząt, który ma zostać opracowany dla wszystkich gatunków zwierząt gospodarskich. Chronione logo lub etykieta mają stanowić dla producentów zachętę do podnoszenia standardów w zakresie dobrostanu zwierząt. Zgodnie z reformą WPR, dobrostan zwierząt mógłby być w przyszłości promowany w drugim filarze oraz w ramach ekoprogramów.

Zwrócono uwagę na fakt, że znak dobrostanu zwierząt powinien być przyznawany tylko wtedy, gdy obejmuje wszystkie etapy produkcji zwierzęcej. Ta inicjatywa powinna przysłużyć się poprawie dobrostanu zwierząt przy jednoczesnym zapewnieniu opłacalności prowadzenia produkcji zwierzęcej w krajach unijnych.

Ministrowie rolnictwa nie wypracowali jednak wspólnego stanowiska w sprawie oznaczania wartości odżywczej. Podjęto działania, aby zharmonizować etykietowanie wartości odżywczej na przodzie opakowania, tak by ułatwić konsumentom dokonywanie wyborów żywieniowych. Uznano również, iż ważne jest wprowadzenie takiego oznakowania, które przekaże konsumentom jasną i czytelną informację o dobrostanie zwierząt.

Oprac. Martyna Niewiadomska

Recepta na MMA / Bartosz Wojtaszczyk

(Farmer 2020 nr. 12, s. 114 -115) 

Zespół MMA, czyli występujące równolegle lub też osobno stany zapalne dróg rodnych, wymienia i bezmleczności poporodowej, jest chorobą o podłożu bakteryjnym. Dolegliwości występują jednak w różnym nasileniu i nie zawsze pojawiają się jednocześnie. Przy łagodnym przebiegu choroby dochodzi do nieznacznego podwyższenia temperatury ciała i zmniejszenia produkcji mleka. Zapalenie części lub całości wymienia, może doprowadzić do zatrzymania produkcji mleka, co stanowi zagrożenie dla życia prosiąt. 

Podstawową profilaktyką przy syndromie MMA jest racjonalne żywienie loch w ostatniej fazie ciąży oraz w pierwszych dniach po porodzie. Ma to na celu zmniejszenie ryzyka wystąpienia zaparć, które sprzyjają namnażaniu się patogennych drobnoustrojów, co z kolei może spowodować wystąpienie stanów zapalnych. Istotne jest stopniowe zwiększanie wielkości dawki pokarmowej już po porodzie oraz zachowanie higieny w pomieszczeniach porodowych. Należy też zwrócić uwagę na właściwy moment wprowadzenia lochy na porodówkę – zbyt późne zwiększa ryzyko wystąpienia dolegliwości zaliczanych do syndromu MMA oraz ograniczenie czynników stresogennych. 

W zapobieganiu występowaniu MMA ważna jest obserwacja stada – zarówno loch, jak i prosiąt. Warto zatem regularnie kontrolować temperaturę ciała u loch., a także obserwować zachowanie prosiąt. Szybkie wdrożenie terapii przez lekarza weterynarii pozwoli na minimalizację ryzyka.

Oprac. Martyna Niewiadomska

Woda w żywieniu bydła – najtańsza, a niezbędna / Anna Tobojka

(Farmer 2020 nr. 12, s. 106-107)

Zaopatrzenie bydła w odpowiednią ilość wody jest konieczne do pełnego wykorzystania ich potencjału produkcyjnego oraz zdrowotności.  Jej niedobory mogą skutkować pogorszeniem parametrów rozrodu, spadkiem apetytu oraz produkcji mleka. Zwiększa się też ryzyko wystąpienia kwasicy ze względu na ograniczoną produkcję śliny.

Pobieranie wody jest szczególnie istotne w przypadku produkcji mleka, bowiem na każdy jego wyprodukowany litr, krowa musi wypić nawet do 3-3,5 l wody. Badania wykazywały, że brak stałego dostępu do świeżej wody negatywnie wpływa na wyniki wydajności mlecznej oraz mięsnej.

 Woda dla zwierząt nie powinna różnić się pod względem parametrów mikrobiologicznych i fizykochemicznych od tej przeznaczonej do spożycia przez ludzi. Istotna jest też temperatura, która powinna być dostosowana do wieku zwierzęcia oraz prawidłowa lokalizacja poideł. Warto też uwzględnić strukturę stada. Zwierzęta młodsze lub słabsze mogą mieć utrudniony dostęp do poidła, przyjęto więc, że każde stado powyżej 10 sztuk powinno mieć dostęp do minimum dwóch punktów pojenia. 

Oprac. Martyna Niewiadomska

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Programy, projekty, dopłaty

Renesans ziemniaka / Małgorzata Książyk

(Polish Food 2020 nr 3, s. 11-12)

W naszym kraju uprawa ziemniaka, jeszcze w ubiegłym wieku, zajmowała 2,5 mln ha, co dawało zbiory w wysokości 50 mln ton rocznie. Plasowaliśmy się więc na 2 miejscu w produkcji światowej. Niestety w ostatnich latach, jeśli chodzi o globalną produkcję spadliśmy na 9 miejsce, a w krajach UE na 4.  

Ziemniaki, obok ryżu i pszenicy, są najczęściej spożywanym pokarmem. Polska ma dobre warunki klimatyczne i glebowe, dlatego uprawia się u nas aż 200 odmian tego warzywa.  Na świecie jest coraz większe zainteresowanie na odmiany ziemniaka jadalnego ii przemysłowego.

Od września 2018 roku przez okres 4 lat, jest realizowany „Program dla polskiego ziemniaka”, który ma stanowić kompleksową analizę najistotniejszych problemów dotykających branżę oraz określać działania służące ich rozwiązaniu. Kluczowymi dla programu są przy tym działania ograniczające występowanie w Polsce bakteriozy pierścieniowej ziemniaka.

Efektem programu jest wysadzanie ziemniaków wolnych od Cms, Pozwoliło to na zniesienie zakazu eksportu polskich ziemniaków do UE oraz stopniowe łagodzenie rygorów sanitarnych dotyczących wywożenia sadzeniaków i ziemniaków towarowych do krajów WE.

Oprac. Martyna Niewiadomska

Warunkowość i ekoschematy – co to oznacza dla polskich rolników? / Magdalena Szymańska

(Tygodnik Poradnik Rolniczy 2021 nr 4)

Ekoschematy będą płatnościami dobrowolnymi wypłacanymi z I filaru WPR. Przewidziano ich 19, z czego 17 to zupełnie nowe propozycje. Przybiorą formę̨ płatności rocznej na hektar użytków rolnych, na których rolnik zobowiąże się do realizacji co najmniej jednej z listy proponowanych praktyk. W ramach tej praktyki rolnik otrzymuje płatność za: obszary z roślinami miododajnymi, zimowe pożytki dla ptaków, mikrosiedliska ptaków w uprawach zbożowych, ekstensywny wypas na TUZ z obsadą zwierząt, międzyplony ozime, wsiewki śródplonowe, płatność za strefy buforowe na gruntach ornych wzdłuż wód powierzchniowych i opracowanie przestrzeganie planu nawożenia, wapnowanie,  korzystną strukturę upraw, zmianowanie, produkcję integrowaną (IP), przyorywanie obornika w ciągu 12 godzin od aplikacji na glebę, rozlewanie gnojowicy innymi metodami niż rozbryzgowo , aplikację doglebową nawozów na bazie mocznika, oraz uproszczone systemy uprawy.

Oprac. Martyna Niewiadomska

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Agroturystyka

Enoturystyka szansą rozwoju gospodarstw agroturystycznych / Anna Nowak 

(Małopolski Informator Rolniczy „Doradca”, 2020 nr 9/10, s. 44)

Turystyka winiarska czyli enoturystyka, jest dynamicznie rozwijającą się formą turystyki kulturalnej, zazwyczaj połączoną z turystyką kulinarną. Zainteresowani takim rodzajem wypoczynku odwiedzają rejony związane z uprawą winorośli oraz miejsca zajmujące się produkcją wina. To doskonały pomysł na wzbogacenie oferty agroturystycznej, zwłaszcza na terenach, gdzie uprawa winorośli jest szczególnie rozwinięta, jak Małopolska, woj. lubelskie i podkarpackie.

Wzrost świadomości konsumentów oraz ich zainteresowanie produktami ekologicznymi i naturalnymi, sprzyja tym formom spędzania wolnego czasu. Małe, lokalne winnice wytwarzają swoje wyroby starymi, tradycyjnymi metodami, bez środków chemicznych. Taka działalność agroturystyczna poza bazą noclegową, pozwala na świadczenie innych usług, jak szkolenia, warsztaty, degustacje czy uczestnictwo w winobraniu. Zarówno w Polsce jak i na świecie, duże zainteresowanie wzbudzają szlaki winne, których celem jest zachęcenie do odbudowy tradycji winiarskich połączonych z możliwością rozwoju dla małych gospodarstw.

Oprac. Martyna Niewiadomska

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Żywność

Sprzedaż produktów ekologicznych / Katarzyna Skura

(Małopolski Informator Rolniczy „Doradca”, 2020, nr 9/10, s. 31)

W ostatnich latach konsumpcja żywności ekologicznej wyraźnie wzrosła, a rynek tych produktów niezwykle szybko się rozwija. Szacuje się, że do 2025 roku osiągnie wartość 750 mln euro, a sprzedaż produktów „bio” wzrośnie o 200 proc.

Ponad ¾ areałów objętych certyfikacją ekologiczną w Polsce to pastwiska, łąki, rośliny na paszę oraz zboża. Gospodarstwa ekologiczne w naszym kraju zajmują się hodowlą drobiu owiec i bydła, ale słyniemy z produkcji jabłek oraz owoców miękkich. Ilość gospodarstw zajmujących się produkcją ekologiczną wzrosła niemalże o 1/3 w stosunku do lat ubiegłych. Zauważono również rozwój, w tym kierunku w produkcji mleczarskiej.

Z badań wynika, iż po produkty ekologiczne częściej sięgają kobiety, z wyższym lub średnim wykształceniem oraz osoby młodsze, z większych miast, dysponujące wolnym czasem i zamiłowaniem do gotowania. Dla ponad połowy badanych osób żywność ekologiczna jest równoznaczna z żywnością zdrową, a przez to znacznie droższą. Duża liczba respondentów zadeklarowała również problemy z zakupami takich produktów, co jest spowodowane brakiem sklepów o takim profilu w najbliższej okolicy lub wręcz nieznajomością rynku.

Największy wybór produktów ekologicznych nadal jest dostępny w specjalistycznych sklepach, ale systematycznie pojawiają się one także na pólkach w hipermarketach, dyskontach, jak również na tragach i bazarach. 

Choć rynek produktów ekologicznych ma ogromny potencjał rozwoju, który nie został jeszcze w pełni wykorzystany, wciąż brakuje kampanii społecznych edukujących i zachęcających do zaufania jakości EKO. 

Oprac. Martyna Niewiadomska

Kontrola żywności w jednej ręce, MRiRW

(Polish Food 2020 nr 3, s. 57-58) 

Inspekcja jakości handlowej i artykułów rolno-spożywczych (IJHARS) jest jednostką powołaną 1 lipca 2020 roku w celu nadzorowania jakości handlowej produktów spożywczych zarówno u producentów, jak i w handlu.  Pozwoli to na szybsze reagowanie na pojawiające się na rynku nieprawidłowości i usuwanie ich z obrotu.

Do obowiązków tej instytucji będzie należało: przeprowadzanie inspekcji u producentów oraz na giełdach żywnościowych, nadzorowanie jakością handlową w obrocie detalicznym - w sklepach i na bazarach, oraz kontrola jakości żywności w placówkach gastronomicznych. Powołanie tej jednostki ma na celu zapewnienie bezpieczeństwa żywności oraz odpowiednie wykorzystanie potencjału służb kontrolnych i zaplecza laboratoryjnego, w jej strukturach znajduje się bowiem 10 laboratoriów.

IJHARS odpowiedzialne będzie za kontrolowanie oznakowania produktów spożywczych GMO. Wraz z Inspekcją Weterynaryjną oraz Inspekcją Handlową będzie sprawować kontrolę nad przestrzeganiem przepisów ustawy o oznakowaniu produktów wytwarzanych bez wykorzystania GMO. 

Oprac. Martyna Niewiadomska

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Uprawa i nawożenie roślin

Korzyści z zakwaszania gnojowicy / Elżbieta Karnas

(Wieś Mazowiecka 2020 nr 11, s.14)

Zakwaszanie gnojowicy przyczynia się do redukcji utleniania amoniaku, co z kolei zmniejsza straty azotu. Zamiast amoniaku powstaje siarczan amonu, który jest łatwo przyswajalny dla roślin. Sam proces zakwaszania można stosować na każdym etapie, zarówno w budynkach inwentarskich, jak i podczas magazynowania zewnętrznego czy wywózki na pole.

Zaletą tej metody są poprawienie właściwości nawozowych, zmniejszenie odrowości gnojowicy oraz mniejszą emisję metanu i siarkowodoru.  Jej stosowanie powoduje zwiększenie zawartości siarki w glebie, a tym samym wpływa na stymulację wzrostu plonów. Przynosi też oszczędności w gospodarstwach rolnych i uniezależnienie się od zakupów nawozów mineralnych.

Zakwaszoną gnojowicę można stosować zarówno na użytki zielone, jak i grunty orne.  Najlepiej w chłodne, bezwietrzne dni, aplikując ją poprzez węże wleczone. Przewiduje się iż w 2030 r, zakwaszaniu będzie poddawana aż 70 proc. gnojowicy.

Oprac. Martyna Niewiadomska

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Ekologia i środowisko

Małe zbiorniki w krajobrazie rolniczym / Irena Burzyńska

(Wieś Mazowiecka 2020 nr 11, s. 3)

Małe naturalne zbiorniki wodne przez lata były traktowane jako tereny bezużyteczne lub wręcz odłogi, na skutek czego wiele z nich zostało zagospodarowanych w zupełnie inny sposób. Znikały one również na skutek działalności człowieka: urbanizacji, budownictwa wodnego i intensywnej produkcji rolniczej. Skutkiem czego zmienił się obieg wód powierzchniowych i podziemnych, oraz uległa pogorszeniu warstwa uprawna gleby. Zauważono także wyraźne przyspieszenie obiegu materii i wody w zlewniach.

Wszystkie te czynniki spowodowały, że dziś Polska ma niekorzystny bilans zasobów wodnych na tle innych krajów UE.  Zwłaszcza, że w UE zaczęto odwracać tę tendencję, zauważono bowiem jak dużą rolę zbiorniki wodne odgrywają w kształtowaniu różnorodności biologicznej oraz w przeciwdziałaniu niekorzystnym skutkom suszy. Ich ochrona może więc przynieść korzyści w krajobrazie i środowisku rolniczym.

W wielu krajach podjęto działania mające na celu ochronę istniejących już zbiorników wodnych oraz terenów podmokłych, poprzez regenerację i odtworzenie oczek wodnych, mokradeł czy terenów zalewowych. Z kolei mała retencja wodna (MRW) to pomysł na lokalne gromadzenie wody i spowolnienie jej odpływu, co wpływa na poprawę nawodnienia gruntu oraz podniesienie poziomu wód gruntowych.

Oprac. Martyna Niewiadomska

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter