Lipa – drzewo błogosławione

„Gościu, siądź pod mym liściem, a odpocznij sobie!” – tak zaczyna się jedna z najbardziej znanych fraszek Jana Kochanowskiego „Na lipę”. Nie jest to przypadek, że akurat to drzewo pojawia się w literaturze. Lipie nie tylko zawdzięczamy nazwę pięknego, letniego miesiąca, ale drzewo to zawsze miało ogromne znaczenie zarówno w tradycji, jak i w medycynie ludowej.

Lipa jest drzewem, które było czczone i cenione w bardzo wielu kulturach. W przeciwieństwie do dębu, uważanego za drzewo typowo męskie, lipa zawsze była łączona z kobietami, przez co stała się symbolem miłości, pokoju, życia rodzinnego i płodności. Cieszyła się dużym uznaniem u ludów przedchrześcijańskich – Germanie pod lipą obradowali i wydawali osądy, a Słowianie i ludy fińskie pod lipą prosili o urodzaj i płodność.  Z kolei w starożytnej Grecji lipy sadzono jako podziękowanie za zwycięstwo lub uwolnienie. Ten zwyczaj rozpowszechnił się w wielu krajach, np. we Francji protestanci sadzili lipy po edykcie nadreńskim, który dawał im wolność religijną.

Także w polskiej kulturze ludowej lipa była uważana za drzewo magiczne. Nie tylko utożsamiano ją z kobietami, ale wierzono również, że jest to drzewo błogosławione o specjalnych mocach. Przypisywano jej związek z Matką Boską. Na lipach zawieszano więc często kapliczki i obrazy poświęcone Maryi. Drewno lipowe służyło jako surowiec do tworzenia figurek świętych. Jako drzewo święte lipa miała mieć także zdolność ochrony przed demonami, czarami, urokami i wampirami. Jej gałęzi używano do zabezpieczenia domów i zagród przed złymi mocami czy piorunami. Właśnie ze względu na właściwości ochronne często sadzono lipy w miejscach granicznych, czyli specjalnie narażonych na wpływ demonów i sił nie z tego świata, na przykład cmentarze często były otaczane właśnie tymi drzewami. Aby ochronić zwierzęta przed urokami i chorobami okadzano je dymem z gałązek lipowych lub zakładano na nogi lub rogi witki lipowe poświęcone w Oktawę Bożego Ciała.

Ze względu na moce drzemiące w lipie z jej drewna robiono przedmioty używane przy kulcie religijnym np. trzonki kropideł czy ołtarze. Najsłynniejszy w Polsce ołtarz z Kościoła Mariackiego w Krakowie, Wit Stwosz wyrzeźbił właśnie z drewna lipy drobnolistnej. Według wierzeń roślina ta miała także zapewniać spokój, wykonywano więc z niej kołyski, aby dzieci spały spokojnie, ale także trumny mające zapewniać spokojny wieczny odpoczynek. Lipy rosły w miejscach, gdzie przebiegały granice gospodarstw – miało to gwarantować harmonijne życie z sąsiadami. Sadzono je również na pamiątkę ważnych wydarzeń zarówno rodzinnych jak zaręczyny, śluby czy chrzciny jak i państwowych – szpalerem lip uczczono setną rocznicę Bitwy Warszawskiej. Przez wieki drzewa te darzono szczególnym szacunkiem i wierzono, że ich ścięcie lub złe potraktowanie może przysporzyć nieszczęść.

Lipa odgrywała także bardzo istotną rolę w medycynie ludowej. Napar z kwiatów stosowano podczas przeziębień, przy gorączce, kaszlu czy chorobach żołądka. Świeżych liści używano jako okładów przy ranach czy wrzodach. Dawniej wierzono także, że ugryzienie kawałka drewna lipowego pomaga przy bólu zębów. Do dziś stosuje się lipowe napary przy chorobach gardła, jako środek napotny, do obniżenia ciśnienia lub zmniejszenia poziomu cholesterolu we krwi. Niezbędnym składnikiem domowych apteczek zawsze też był miód lipowy. Poleca się go jako specyfik wzmacniający odporność, łagodzący stres czy jako lekarstwo na bezsenność.

Do dziś w języku potocznym określenie „ale lipa” oznacza coś kiepskiej jakości, oszustwo lub kłamstwo. Etymologia tego wyrażenia nie jest do końca znana. Mawia się, że to przez drewno lipowe, które było miękkie i nie nadawało się np. do wytwarzania dobrej jakości mebli. Inne wyjaśnienie jest takie, że drewno lipowe używane było dawniej do podrabiania woskowych pieczęci – stąd skojarzenie z czymś fałszywym. Jest też teoria mówiąca, że słowo „lipne” lub wyrażenie „ale lipa” nie ma nic wspólnego z drzewem, a jest po prostu rusycyzmem. W języku rosyjskim lipa oznaczała bowiem także namiastkę czegoś. Bez względu jednak na źródło tego powiedzenia, dzięki jej właściwościom leczniczym i znaczeniu dla tradycji oraz kultury trudno nazwać lipę „lipną”.

Tekst: Magdalena Trzaska

Źródła:

  1. Brzeszcz, O drzewach inaczej, Zeszyty Edukacyjne Śląskiego Ogrodu Botanicznego, nr 11
  2. Paluch, Świat roślin w tradycyjnych praktykach leczniczych wsi polskiej, Wrocław, 1984

http://teatrnn.pl/

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter