Coraz mniej gospodarstw żyje głównie z rolnictwa

Wyniki Powszechnego Spisu Rolnego 2020 wykazały, że działalność rolnicza stanowiła główne źródło utrzymania, czyli źródło dochodów przekraczające 50 proc. dochodów ogółem, zaledwie dla niespełna 1/3 gospodarstw domowych z użytkownikiem gospodarstwa rolnego. Oznacza to, że odsetek gospodarstw domowych utrzymujących się głównie z rolnictwa zmalał na przestrzeni lat 2010-2020 z 33,8 do 30,4 proc.

Tylko co piąte gospodarstwo domowe z użytkownikiem najmniejszego gospodarstwa indywidualnego (o powierzchni poniżej 1 ha UR) uzyskiwało główne dochody z działalności rolniczej. Odsetek ten był jednak i tak większy niż dla gospodarstw indywidualnych należących do grup obszarowych od 1 do 5 ha użytków rolnych. W przypadku pozostałych gospodarstw domowych użytkujących gospodarstwa rolne, głównymi źródłami dochodów były:

  • praca najemna (33,1 proc.),
  • emerytury i renty (15,5 proc.),
  • działalność pozarolnicza (8,1 proc.),
  • inne niezarobkowe źródła utrzymania (poza emeryturą i rentą) (2 proc.)

Źródło:

https://www.agropolska.pl/aktualnosci/polska/coraz-mniej-gospodarstw-zyje-glownie-z-rolnictwa,11783.html

Fot. pixabay.com

Oprac. Rafał Karpiński

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Dopłaty i ekoschematy

Z opublikowanej przez Ministerstwo Rolnictwa drugiej wersji Krajowego Planu Strategicznego dla Wspólnej Polityki Rolnej wynika, że dopłata podstawowa do każdego hektara ziemi ornej ma wynieść 117 euro czyli 534 złote. Do tego mniejsze i średnie gospodarstwa (do 50 ha) mogą liczyć na dopłatę redystrybucyjną do 30 ha (49 euro/ha czyli ok. 180 zł/ha). Dodatkowe płatności przewidziano dla młodych rolników i wybranych sektorów produkcji (podobnie jak dzisiaj tzw. płatności powiązane z produkcją). Do tego dochodzą płatności za realizację dobrowolnych ekoschematów – która poniekąd tylko zastępuje dzisiejszą płatność za zazielenienie. Szczegóły Planu i możliwość konsultacji projektu pod LINKIEM (https://www.gov.pl/web/wprpo2020/konsultacje-drugiej-wersji-projektu-planu-strategicznego-dla-wspolnej-polityki-rolnej-na-lata-2023-2027).

Źródło:

https://www.topagrar.pl/articles/prow-2014-2020/doplaty-i-ekoschematy-znamy-szczegoly-pomocy-od-2023-roku/

Fot. Peter Kleinau

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Wydłużony termin na dotacje

Do 20 września Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wydłużyła termin składania wniosków na modernizację gospodarstw rolnych.

Okres przyjmowania wniosków w ramach „Modernizacji gospodarstw rolnych” z budżetu PROW 2014-2020 został wydłużony do 20 września 2021 r. Oznacza to, że jeszcze przez miesiąc rolnicy zainteresowani modernizowaniem gospodarstw mogą składać wnioski o przyznanie pomocy w ramach wszystkich obszarów poddziałania: rozwój produkcji prosiąt, mleka krowiego czy rozwój produkcji bydła mięsnego.

Wnioski przyjmują oddziały regionalne i biura powiatowe Agencji właściwe ze względu na miejsce realizacji inwestycji. Można je składać osobiście, przez upoważnioną osobę, przesłać rejestrowaną przesyłką pocztową lub za pośrednictwem platformy ePUAP.

źródło:

https://biznes.wprost.pl/gospodarka/rolnictwo/10481533/agencja-restrukturyzacji-i-modernizacji-rolnictwa-wyduzyla-termin-wnioskow-o-dotacje-na-modernizacje-gospodarstw-rolnych.html

Fot: Xavi Moll

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Sejm przeznacza dodatkowe pieniądze na pomoc rolnikom

Dodatkowe 120 mln złotych na rolnictwo przeznaczył Sejm z rezerw celowych budżetu państwa. Posłowie zgodzili się także na zmiany w planie finansowym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, co umożliwi m.in. wypłatę 30 mln zł dla rolników z upadłej spółdzielni Bielmlek.

Pieniądze będą przeznaczone na częściowe uregulowanie zobowiązań Inspekcji Weterynaryjnej związanych ze zwalczaniem chorób zakaźnych zwierząt w kwocie 70 mln zł. Z kolei kwota 50 mln zł zostanie przeznaczona na pomoc finansową wyrównującą obniżony dochód ze sprzedaży świń utrzymywanych na obszarach występowania afrykańskiego pomoru świń. 

Posłowie zajęli się zaopiniowaniem wniosku ministra rolnictwa w sprawie zmian w planie finansowym Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na 2021 rok. 
- Głównym czynnikiem warunkującym konieczność dokonania zmiany w planie finansowym Agencji na 2021 r. jest potrzeba zabezpieczenia środków na nowe formy pomocy – tłumaczył posłom wiceminister rolnictwa, Ryszard Bartosik.

Pieniądze mają być przeznaczone dla  producentów mleka, którzy w związku z upadłością podmiotów nabywających mleko w latach 2019-2020 nie otrzymali zapłaty za sprzedane mleko oraz producentów rolnych na sfinansowanie wpłaty niewpłaconej części udziałów w spółdzielniach prowadzących działalność w zakresie przetwórstwa produktów rolnych. 

Źródło:

https://www.topagrar.pl/articles/aktualnosci/dodatkowe-120-mln-zl-na-rolnictwo-w-tym-pomoc-dla-rolnikow-z-upadlej-spoldzielni-bielmlek/

Fot. visual stories micheile

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Technologie kosmiczne dla rolnictwa

Rosnąca liczba ludzi na świecie stawia przed rolnictwem kolejne wyzwania - jak wyprodukować wystarczającą ilość żywności nie demolując naszej planety? Rozwiązaniem może być zmiana sposobu gospodarowania i zarządzania uprawami, w czym pomóc mogą technologie kosmiczne i sztuczna inteligencja.

Według badań FAO (ang. Food and Agriculture Organization) do 2050 roku produkcja rolna będzie musiała wzrosnąć aż o 70 proc., aby zapewnić wystarczającą ilość żywności dla stale rosnącej liczby ludności. Odpowiednie zwiększenie produkcji zależne jest w głównej mierze od parametrów gleby i odpowiedniej strategii nawożenia upraw. Odpowiedzią na to jest rolnictwo precyzyjne, czyli system zarządzania gospodarstwem oparty na najnowszej technologii. Opracowana niedawno  innowacja, polegająca na analizie składu gleby za pomocą zdjęć hiperspektralnych oraz algorytmów sztucznej inteligencji ma ostatecznie umożliwić zdalny odczyt składu gleby. Zastosowanie takich rozwiązań  nie tylko usprawni pozyskiwanie informacji, ale również wpłynie pozytywnie na nasze zdrowie i środowisko, ponieważ zminimalizuje ilość użytych nawozów rolniczych.

Efekty zastosowania sztucznej inteligencji przy zarządzaniu uprawą pokazuje chiński eksperyment. W maju pod patronatem FAO, Chińskiego Uniwersytetu Rolniczego i platformy e-commerce Pinduoduo w prowincji Junnan zorganizowano konkurs uprawy truskawek szklarniowych, w którym wzięły udział trzy drużyny plantatorów tych owoców i cztery zespoły technologiczne. W grudniu ogłoszono wyniki. Na działkach o tej samej powierzchni plantatorzy, posługując się swoją wiedzą i doświadczeniem, wyhodowali średnio 4,52 kg truskawek, zespoły technologiczne – średnio o 2,32 kg więcej, uzyskując, według organizatorów, znacznie wyższy,  o 75,5 proc.,  zwrot z inwestycji. Wynikało to z zastosowania technologii sztucznej inteligencji, która pozwalała, wykorzystując dane historyczne uprawy truskawek w tym regionie, automatycznie optymalizować aplikację wody, środków odżywczych, temperaturę i wilgotność.

Źródło:

https://www.telepolis.pl/tech/kosmos/kosmiczne-technologie-pomoga-branzy-rolniczej

https://forsal.pl/biznes/rolnictwo/artykuly/8214655,technologia-zastapi-intuicje-rolnikow.html

Fot. NASA

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Rządowy program wsparcia hodowców świń - walka z ASF

Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi uruchomił program wsparcia dla gospodarstw utrzymujących świnie. Rządowa inicjatywa jest odpowiedzią na rozprzestrzeniający się w Polsce Afrykański pomór świń (ASF), który zagraża  coraz większej liczbie hodowli. Zakładana w programie wysokość pomocy to 200 milionów złotych.

Program składa się z pięciu filarów. Pierwszy z nich to bioasekuracja gospodarstw. Plan Ministra zakłada refundację 50 procent kosztów, jakie rolnik poniósł na zakup mat dezynfekcyjnych, sprzętu do dezynfekcji, zakupu odzieży ochronnej, zabezpieczenia budynków, w których są utrzymywane świnie przed dostępem zwierząt domowych. Nabór wniosków przez ARiMR  trwał od 6 do 27 sierpnia br.

Drugi filar programu dotyczy wyrównania kwoty dochodu rolników hodowców świń ze sprzedaży ze stref objętych restrykcjami w związku z ASF do ich wartości rynkowej. Wedle założeń zwrot utraconych dochodów ma objąć także pierwszy i drugi kwartał tego roku. Nabór wniosków prowadzi ARiMR.

Trzeci filar programu polega na udzieleniu nieoprocentowanej pożyczki  na sfinansowanie zobowiązań cywilnoprawnych dla producentów świń, którzy utrzymywali świnie na obszarach ASF oraz na pokrycie kosztów nieuregulowanych zobowiązań cywilnoprawnych, które zostały podjęte w związku z prowadzeniem przez producenta świń działalności rolniczej na obszarach ASF. Nabór wniosków prowadzi ARiMR.

Czwarty filar to pomóc w odbudowie hodowli poprzez udzielenie niskooprocentowanej pożyczki na zakup stada, a także środków do produkcji rolnej w celu wznowienia produkcji świń, w tym nakładów inwestycyjnych na zakup maszyn i urządzeń stanowiących wyposażenie chlewni oraz ciągników rolniczych i innych maszyn służących do prowadzenia produkcji świń. Operatorami czwartego filara są KOWR i ARiMR, do których należy składać odpowiednie wnioski.

Piąty filar zakłada wsparcie w zakresie rozwoju przetwórstwa rolniczego i chce "być impulsem" do rozwoju rzeźni rolniczych w strefach ASF. Zgodnie z założeniami KPO inwestycja musi być zrealizowana i rozliczona do końca czerwca 2026 r.        

Źródło:

https://www.gov.pl/web/rolnictwo/asf--rusza-program-wsparcia-gospodarstw-utrzymujacych-swinie

Fot. flicr/all creativecommons

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Ceny w sklepach a w skupie - kosmiczne różnice

Rolnicy skarżą się, że są przymuszani do sprzedawania pośrednikom swoich warzyw i owoców po kosztach ich produkcji, a czasami nawet poniżej kosztów ich wytworzenia. Tymczasem te same produkty rolne w sklepach kosztują później o kilkaset procent więcej.

W ostatnim czasie ceny warzyw i owoców znacznie wzrosły. Dochodziło do sytuacji, kiedy te sezonowe kosztowały zdecydowanie więcej, niż w poprzednich latach. O wiele taniej można kupić produkty rolne bezpośrednio u rolnika, ale nie zawsze jest to możliwe.

Dla przykładu: młode ziemniaki w skupie kosztują ok. 30 groszy za kilogram, a w sklepie trzeba zapłacić za tę samą ilość nawet 3-4 zł; rolnik za fasolkę szparagową dostanie 3 zł, a klient w sklepie zapłaci 15 zł, a na początku sezonu nawet 50 zł za kilogram.

Rolnicy nie dostarczają swoich zbiorów bezpośrednio do marketów. Zajmują się tym pośrednicy, a czasem bywa tak, że jest ich nawet kilku. Niektóre sieci handlowe stale współpracują z konkretnym pośrednikiem, który zapewnia towar za ustaloną, niską cenę. Jeśli rolnik się na nią nie zgadza, pośrednik szuka innego producenta.

Tylko w ciągu ostatniego miesiąca produkty spożywcze zdrożały o 3,5 proc. W porównaniu z zeszłym rokiem, mięso w sprzedaży detalicznej kosztuje o prawie 33 proc. więcej. Wyjątkiem są jabłka, których cena spada.

Firma Döhler  obniża ceny skupu jabłek przemysłowych na 33 grosze. Dla sadownika w skupie oznacza to 25-28 groszy za kilogram jabłek. Przetwórca ten jest potentatem na rynku i, jako taki, kreuje trendy cenowe, co w efekcie sprawia, że pozostałe firmy przetwarzające jabłka również obniżają ceny skupu.

- Po raz kolejny przetwórca, który dyktuje trendy cenowe chce wykorzystać polskich sadowników – mówi Mirosław Maliszewski - Nie zostawimy tego tak! – zapowiada prezes Zrzeszenia Sadowników RP. 

Rozwiązaniem wydaje się szukanie nowych rynków zbytu. Najprawdopodobniej możemy liczyć na sprzedaż na rynku azjatyckim. Jest to bardzo wymagający klient, ponieważ Azjaci preferują twarde, słodkie, dobrze wybarwione odmiany.

Źródła:

https://www.money.pl/gospodarka/rolnictwo-warzywa-i-owoce-w-sklepach-sa-o-kilkaset-procent-drozsze-niz-w-skupie-6671498137131552a.html

https://www.sadnowoczesny.pl/artykuly/ceny-owocow/zywnosc-w-sklepach-drozeje-a-ceny-jabek-w-skupie-spady-o-80-procent/

Fot. Matheus Cenali

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Ekologia jest dobra, ale dla kogo?

Planowane przez UE ograniczenie emisji gazów cieplarnianych znacząco wpłynie na wzrost cen towarów i usług. Ten trend nie ominie także rolnictwa. Producenci liczą na pomoc rządową, podobną do tej jaką zaplanowano dla górnictwa.

Eksperci Komisji Europejskiej jasno mówią, że wcielenie w życie unijnej strategii ograniczenia emisji dwutlenku węgla spowoduje spadek produkcji rolnej na kontynencie o 10-20 procent. To z kolei pociągnie za sobą wzrost cen żywności. Wedle niektórych symulacji mogą one poszybować nawet o 40 procent.

Eksperci Wspólnego Centrum Badawczego, które działa przy Komisji Europejskiej uważają, że nawet tak drastyczne ograniczenia w produkcji rolnej na kontynencie europejskim mogą nie przynieść zakładanych spadków emisji gazów cieplarnianych w skali globalnej. Ich zdaniem jeśli w innych częściach świata nie wprowadzi się skutecznie podobnych obostrzeń, to globalna emisja CO2 wcale nie spadnie, a regionalnie może jeszcze wzrosnąć, szczególnie na terenach, gdzie zostanie przeniesiona produkcja rolna z Europy.

Prezes Polskiego Związku Hodowców i Producentów Bydła Mięsnego Jacek Zarzecki przekonuje, że sektor hodowlany w UE odpowiada za 4 proc. emisji gazów cieplarnianych i ta wielkość ciągle spada.

– Wielokrotnie już obalaliśmy jako branża mity związane z produkcją zwierzęcą i jej wpływem na klimat. Produkcja wołowiny pozwala na zagospodarowanie ubocznych produktów pochodzących z przemysłu rolno-spożywczego, takich jak wywary gorzelniane, wysłodki, warzywa, które nie trafiają do sprzedaży. Więc jeśli ta równowaga będzie zachwiana, to trzeba będzie je zutylizować – powiedział.

Dlatego rolnicy domagają się wprowadzenia podobnych rozwiązań jak KE zapowiada, w stosunku do przemysłu wydobywczego. To jednak może nie rozwiązać problemów producentów żywności.

Źródło: https://biznes.wprost.pl/gospodarka/rolnictwo/10480703/ograniczanie-co2-moze-sie-to-przyczynic-do-wyzszych-cen-zywnosci.html

Fot. Stijn Te Starke

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Wzrost eksportu żywności

Rośnie wartość eksportu polskich produktów rolno-spożywczych. W porównaniu do pierwszego półrocza  ubiegłego roku wzrosła o ponad pięć procent i osiągnęła  17,6 mld euro.

Popandemiczne odbicie gospodarcze widać także w rolnictwie. Wedle danych Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi zanotowany wzrost wartości eksportu wynika z powiększającej się aktywności polskich przedsiębiorców, dobrego przygotowania naszego rynku do warunków pandemii i dużego popytu na polskie produkty na rynku międzynarodowym. Dodatkowym czynnikiem był również korzystny kurs polskiej waluty wobec euro.

Ponad 70 procent wpływów z eksportu uzyskano ze sprzedaży do krajów Unii Europejskiej. Polską żywność najchętniej kupowali Niemcy, Francuzi i Holendrzy. Z rynków pozaeuropejskich, polskie produkty rolno-spożywcze cieszyły się dużą popularnością w Wielkiej Brytanii, na Ukrainie, ale też Arabii Saudyjskiej i USA.  Ogółem żywność z Polski sprzedano do 192 krajów świata.

Import towarów rolno-spożywczych był o ponad 3 proc. wyższy niż przed rokiem, osiągając 11,8 mld euro. „Od stycznia do czerwca 2021 r. w porównaniu do roku ubiegłego polski eksport towarów rósł w tempie szybszym od importu, co skutkowało 9,8 proc. wzrostem dodatniego salda wymiany handlowej, które wyniosło 5,8 mld euro” – podsumował resort. 

Źródło:   https://biznes.wprost.pl/gospodarka/rolnictwo/10481437/eksport-produktow-rolno-spozywczych-w-danych-za-pierwsze-polrocze-2021-roku-widac-mocne-odbicie.html

Fot. Eduard Osis/ unsplash

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter