Niezwykła ptasia symbolika

Ptaki od zawsze budziły podziw i fascynację człowieka. Nasi praprzodkowie zazdrościli im sztuki latania, kojarząc ją najczęściej z nieograniczoną wolnością. Zachwyt budził również ptasi śpiew, który był naśladowany, cytowany i przekształcany przez pokolenia muzyków. Nic więc dziwnego, że życie codzienne obfituje w liczne ptasie symbole, które kształtowane przez mity, legendy czy wierzenia religijne, nie zawsze są jednoznacznie interpretowane przez poszczególne narody.

 

 

 

Od najdawniejszych czasów człowiek próbował naśladować ptaki. To właśnie na tle nieopanowanego marzenia ludzi o lataniu zrodził się starogrecki mit o Ikarze. W najstarszych kulturach, na wszystkich kontynentach ptaki jawią się jako istoty niezwykłe. Szczególnie w starożytnym Egipcie zajmowały one wyjątkową pozycję, ponieważ kraj ten był i nadal jest bramą wylotową na kontynent afrykański ogromnych mas ptaków z Europy i Azji. Jesienna wędrówka tych zwierząt kojarzyła się wówczas z życiodajnymi wylewami Nilu, co usprawiedliwia ogromne zainteresowanie tymi skrzydlatymi istotami. Egipcjanie przysposabiali bogów w ptasie atrybuty, występowały one w symbolice religijnej i wróżbiarstwie, rzeźbie i malarstwie, a także w hieroglifach. W egipskim piśmie obrazkowym można rozróżnić co najmniej dwadzieścia gatunków tych zwierząt wyrażonych po mistrzowsku za pomocą kilku kresek. Także nauka starożytnej Grecji nie pozostała wobec nich obojętna. Arystoteles – nazywany ojcem nauk przyrodniczych – dokładnie opisał ich budowę i życie. Stworzył także pierwszy w historii ornitologii układ systematyczny tej gromady zwierząt. Wśród Rzymian Pliniusz młodszy w swojej 3-tomowej „Historii naturalnej” poświęcił ptakom wiele uwagi, często bezkrytycznie przejmując wnioski swojego wielkiego greckiego poprzednika.

Na uwagę zasługuje również fakt, że dawniej ptaki były stawiane jako wzór zachowań dla ludzi. Święty Franciszek wygłaszał słynne kazania do ptaków. Niekiedy, wręcz przeciwnie, piętnowano za ich pomocą ludzkie przywary, jak Arystofanes w komedii „Ptaki” czy Ezop w swoich bajkach. Do dziś nasza mowa potoczna obfituje w liczne ptasie skojarzenia. Po deszczu wygląda się jak „zmokła kura”, gospodyni domowe często nazywane są „kurami domowymi”, wstydliwe panny – „gąskami”, te śmielsze – „sikoreczkami”, a skorych do bitki mężczyzn – „kogucikami”. Niejeden z nas chodzi „nadęty jak indyk”, ktoś inny jest „dumny jak paw”, a ten i ów ze strachu „chowa głowę w piasek” jak struś. Drogocenne okazy to „białe kruki”, a w prasie nie takie rzadkie są przykłady „kaczki dziennikarskiej”.

Ptaki często były umieszczane w godłach państw, herbach czy sztandarach wojennych. Nie szukając zbyt daleko, Polska jest jednym z krajów pieczętujących się wizerunkiem orła. Te latające stworzenia stanowiły inspirację dla poetów, którzy odnajdowali w ich zwyczajach niewyczerpaną skarbnicę metafor. Samo pisanie tekstów odbywało się za pomocą ptasich piór. Ptaki były i ciągle są źródłem inspiracji dla wielu twórców związanych z modą i sztuką. Strojenie się w ptasie pióra to dawny zwyczaj obywateli Rzeczpospolitej. Początkowo przywilej noszenia ptasich ozdób dotyczył wyłącznie mężczyzn. Podobnie jak to się dzieje w świecie zwierząt, celem takich zabiegów było zrobienie wrażenia na kobiecie lub odstraszenie przeciwników lub konkurentów. Pióra zdobiły nakrycia głowy żeńców, mieszczan i rycerstwa. Były też częstym atrybutem stroju ludowego. Współcześnie są wykorzystywane przez projektantów przy tworzeniu oryginalnych stylizacji codziennych oraz scenicznych.

W przypadku stanu rycerskiego ptasia symbolika odnosiła się szczególnie do gatunków drapieżnych, natomiast chłopi wiązali swoje obyczaje głównie ze skrzydlatymi mieszkańcami pól. Ptaki są też nieodłącznie związane z obchodami najważniejszych świąt. W regionie łużyckim w Boże Narodzenie przynoszą one prezenty. Zwyczaj ten jest pamiątką Ptasiego Wesela – zaślubin sroki i kruka, które dzielą się z dziećmi swoimi weselnymi podarkami w podziękowaniu za zimowe dokarmianie. Jednak ptasia obecność jest najbardziej widoczna w okresie Wielkanocy, gdzie poczesne miejsce zajmują jaja – symbol odradzającego się życia.

Obecność ptaków w życiu człowieka jest tak znacząca, że należy dołożyć wszelkich starań, aby były z nami jak najdłużej. Niezwykle ważna jest w tym przypadku ochrona ich obszarów lęgowych oraz dbałość o czystość zbiorników wodnych. Należy pamiętać, że wiele cennych gatunków zamieszkujących Polskę, jak chociażby orzeł, kraska czy rybołów są już na skraju wyginięcia.

 

Bocian – zwiastun wiosny i wszelkiego dobrodziejstwa

 

Bo już bocian przyleciał do rodzinnej sosny

I rozpiął skrzydła białe, wczesny sztandar wiosny;

(Pan Tadeusz XI, 24-25)

 

Bociany to ptaki bardzo lubiane przez człowieka, wywołujące same pozytywne skojarzenia. Źródła tej sympatii mogą być różne. Począwszy od wiary, że gniazdo bocianie chroni domostwo przed płomieniami, aż do przekonania, że jako czyściciel świata, zbiera on wszelkie plugastwa uchodzące za symbol szatana. Wierzono także, że ujrzenie ptaka w locie to dobra wróżba na przyszłość, natomiast siedzącego, jest złą przepowiednią na dany rok. Wyrzucanie młodych z gniazda było znakiem zbliżającego się głodu. Panowało też przekonanie, że bociany potrafią wyczuć złych ludzi i ich negatywne emocje i nigdy nie zagnieżdżą się w obrębie ich domostw. Ufano, że bocian zjednuje błogosławieństwa swoim gospodarzom bądź to w postaci potomstwa, bądź bogatych plonów.

Starożytni Grecy przypisywali bociana Herze, patronce łatwych porodów i matek karmiących. Stąd też powszechnie utrwalone w tradycji przekonanie, o kluczowej roli tych ptaków w pomnażaniu rodu ludzkiego.

 

Dawniej w obejściu, w którym zagościły bociany nie wolno było rąbać drewna, aby nie niepokoić zwierząt. Ich zabicie było traktowane jak przestępstwo, a tego który się takiej zbrodni dopuścił uważano za przeklętego.

 

Gołąb – symbol  miłości i pokoju

 

Rozłączeni – lecz jedno o drugim pamięta.

Pomiędzy nami lata gołąb smutku

I nosi ciągłe wieści. Wiem, kiedy w ogródku,

Wiem, kiedy płaczesz w cichej komnacie zamknięta.

(J. Słowacki, Rozłączenie)

 

W wielu religiach i mitologiach gołębie pełnią rolę stworzycieli świata. Ich udział w tym zaszczytnym dziele potwierdzają źródła takie jak: księga „Stich o gołubinej knigie”, pelazgijski mit o stworzeniu, karpacka poezja ludowa oraz Biblia. Gołąb to również symbol ukochanej kobiety, duchowej miłości i intelektualnych wzlotów. Starożytna wiedza przyrodnicza tłumaczyła gruchanie gołębi jako wyraz tęsknoty i wołanie o pomoc, natomiast poezja – jako miłosne wyznania. Do dziś we współczesnym języku polskim funkcjonują miłosne odnośniki do gołębia w słowach takie jak „przyhołubić” czy „przygruchać”, a zakochane pary określa się mianem „gruchających gołąbków”. Już od czasów starożytnych wierzono, że obecność tych ptaków pod strzechą jest błogosławieństwem dla całego domostwa oraz młodych małżeństw.

 

We wszystkich krajach basenu Morza Śródziemnego gołąb kojarzył się z kobiecością i gracją. Elementy tańca flamenco są wzorowane na pląsach tokującej gołębicy, zaś ruchy falban sukni i wachlarza przypominają trzepot gołębich skrzydeł.

 

Ptaki te odgrywają szczególnie ważną rolę w religii chrześcijańskiej, uczestnicząc w kluczowych wydarzeniach biblijnych oraz patronując wszystkich osobom Trójcy Świętej i wielu innym świętym. To właśnie gołąb był posłańcem niosącym Noemu gałązkę oliwną symbolizującą ustąpienie wód potopu. W Nowym Testamencie objawił się jako Duch Święty podczas chrztu Jezusa, stając się symbolem epiklezy. Dwie synogarlice wyrażają podwójną bosko-ludzką naturę Chrystusa. Wizerunek gołębia nad głową to znak natchnienia, a siedem gołębic w aureoli to siedem darów Ducha Świętego.

Gołąb jako symbol pokoju łączył tradycję starożytną i chrześcijańską z dalekowschodnią. Dla Japończyków wizerunek tego ptaka niosącego w dziobie miecz w czasie wojny zapowiadał zawieszenie broni. Chińczycy widzieli w nim symbol Matki Ziemi, kojarząc go z płodnością i długowiecznością.

 

 

Kukułka – ptasia wróżbitka

 

Ile więc razy kukułeczka kuknie,

To za wiosen tyle wezmę ślubną suknię;

Lecz nim zacznie kukać, trzeba ją wyszukać…

O Jezu najsłodszy! Jest ptak!

(K. Ujejski, Terkotka)

 

Kobiety i boginie od dawna żywiły słabość do kukułek. Hera nadała jej nawet miano świętego ptaka. Powszechne zainteresowanie tym ptakiem potwierdzają wykopaliska. W Mykenach odnaleziono pozłacane figurki nagiej bogini trzymającej kukułkę, natomiast na Krecie znajduje się słynny sarkofag ozdobiony podwójnym toporem z jej wizerunkiem. Figury kukułki były też obecne na grobach Słowian. Często żłobiono w mogiłach małe wgłębienia, w których zbierała się woda, by ptaki mogły się napić, lub sypano w nie okruchy i ziarno. Wierzono, że dusze zmarłych przybierają postać kukułki, gołębia lub skowronka, a ich dokarmianie było częścią obrzędów związanych z kultem przodków.

Na ziemiach polskich kukułce przypisywano umiejętności wróżbiarskie. Wierzono, że potrafi ona wywieszczyć bogactwo, ale tylko tym, co już mieli pełną kieszeń. Przy pierwszym kukaniu należało porachować pieniądze w trzosie, aby cały rok trzymały się człowieka. Kukanie przypadające na moment, w którym kiesa była pusta było przepowiednią biedy. Powszechne było również przekonanie, że gżegżółka rozpoczyna swoje kukanie dopiero wówczas, gdy brzozy wypuszczą liście. Jeśli jednak zdarzyło się to wcześniej, było złą wróżba dla złodziei, ponieważ oznaczało, że nie zdążą bezpiecznie zabezpieczyć swojego łupu.

 

W Anglii i we Francji kukułka symbolizowała zdradę małżeńską. Słowo cocu oznaczało rogacza.

 

Według wierzeń ludowych kukułka powstała z zaklętej panny, która ukrywała się przed swoim narzeczonym w lesie, wołając: „kuku, kuku” – kukanie było więc synonimem tęsknoty. W języku dawnych Słowian oznaczało żałobny lament po śmierci bliskiej osoby. Wierzono, że kukułka wydając głos, roni łzy. Ptak ten przepowiadał pannom ile lat im pozostało do zamążpójścia, starszym ludziom ile pozostało im jeszcze lat życia, a niektórym liczbę potomstwa. Ogólnie można powiedzieć, że kukułka odpowiadała na wszystkie pytania ilościowe liczbą zakukań.

W średniowieczu słowo „gżegżółka” oznaczało najstarszy zawód świata. Mówiono wówczas: „Nocna gżegżółka zawsze dzienną przekuka. Kobiety, które chętnie korzystają z pomocy innych w opiece nad dziećmi nazywa się czasem kukułkami, a „kukułcze jajo” do dziś oznacza w przenośni kłopotliwy podarek.

 

Łabędź – symbol smutku i piękna

W świecie, gdzie życie tak naturalnie łączy się z życiem,

gdzie kwiat nawet w powiewie wiatru łączy się z innymi kwiatami,

gdzie łabędź zna wszystkie łabędzie, tylko ludzie budują sobie samotność.

(Antoine de Saint-Exupéry)

 

W wielu kulturach łabędź był kojarzony z kobietą. Bułgarskie – wiły i samowiły, litewskie, ruskie i polskie – boginki wodne często przybierały postać tego ptaka. Wielkorusowie, którzy co roku topiąc dziewicę w ofierze dla bóstwa władającego krainą zmarłych, z czasem zastąpili ją łabędziem. Jak głosi podanie jeden z takich osobników wykazał się taką życzliwością, że co rok przylatywał w to samo miejsce by dobrowolnie poświęcić swe życie, co świadczyło umiejętności odradzania się tych ptaków.

Czarne i białe łabędzie występowały też w polskich bajkach, symbolizując odpowiednio zło i dobro. Zestawienie to, choć efektowne zupełnie nie odpowiadało prawdzie etologicznej, bowiem ptak o ciemnym upierzeniu jest w rzeczywistości znacznie łagodniejszy niż jego biały kuzyn.

Powszechnie panujące przekonanie o łabędzim śpiewie sprawiło, że stał on się atrybutem greckiego Apolla, pana Muz opiekujących się poszczególnymi dziedzinami sztuki, boga sztuki i muzyki, który co rok odbywał podróż do krainy Hyperborejów na wozie zaprzężonym w łabędzie i nim też wracał na Olimp. Mianem łabędzi określano również pozostających na służbie Muz poetów, którym przypisywano zdolności przewidywania przyszłości. Postać łabędzia znalazła swoje odzwierciedlenie także w literaturze polskiej. Pisali o nim m.in. Jak Kochanowski, Bartłomiej Zimorowic i Juliusz Słowacki.

 

Orzeł – szlachetny wojownik

 

Dwóch orłów razem się nie gnieździ

(A. Mickiewicz)

 

Symbolika orła nie jest jednoznaczna. Jest on jednocześnie postrzegany jako okrutny i bezlitosny drapieżnik, a także jako wyjątkowo odważny i szlachetny ptak królewski. Stary Testament uznaje orła za zwierzę nieczyste, które jest stawiane na równi z sępem, symbolem pazerności i chciwości.

Od zarania dziejów orły były ulubionymi ptakami bogów piorunowych: Indry, Zeusa, Jehowy i Odyna. Plemiona słowiańskie wierzyły w jego związek z niebem, gromem i pogodą, twierdząc, że stanowi ochronę przed gradobiciem. Aby zapewnić sobie ochronę tego potężnego ptaka w pobliżu orlich gniazd składano ofiary z jagniąt. Z przekonania, że orle gniazdo gwarantuje bezpieczeństwo i dobrodziejstwo dla pobliskiej osady wywodzi się legenda o Lechu, Czechu i Rusie – braciach, którzy dali początek trzem słowiańskim narodom, w tym oczywiście i Polsce. Legenda mówi, że Lech, polując w wielkopolskich puszczach ujrzał o zachodzie słońca orła, który majestatycznie krążył nad swoim gniazdem. Urzeczony tym niezwykłym widokiem postanowił w tym miejscu założyć gród, nazywając go Gnieznem, a postać orła z rozłożonymi skrzydłami na tle czerwonego nieba uczynić swoim godłem. Literatura staropolska przypisywała orłowi miejsce tronowe. Jak pisał Piotr Crescetyn w „Księdze o gospodarstwie i o opatrzeniu rozmnożenia rozlicznych pożytków każdemu stanowi potrzebne” pisał: „orła śmiałego, ptaszyn królem zowią”. Ze względu na posiadane przez tego ptaka cechy, takie jak szlachetność, odwaga, waleczność i siła przez lata był dla Polaków symbolem walki o niepodległość i nadziei na odzyskanie wolności.

Jak głoszą legendy Zeus chętnie wykorzystywał orła do celów erotycznych. Jedna z nich głosi, że pod postacią orła porwał Ganimedesa, aby uczynić go swoim podczaszym i kochankiem. W pewnej mierze mit ten uświęcił związki między mężczyznami. Znalazł również swe odbicie w historii o Sokratesie, który miał proroczy sen o orle siadającym mu na kolanach. Następnego dnia przedstawiono mu młodego i wspaniale zbudowanego Platona.

Wizerunek orła był obecny w historii Polski od początków panowania linii piastowskiej. Orzeł w koronie pojawił się już na denarach bitych przez Bolesława Chrobrego. Od zarania polskiej państwowości dopełniał więc reszkę na monetach. Pierwszym znanym w naszym kraju heraldycznym odzwierciedleniem tego ptaka był rewers pieczęci królewskiej Przemysława II z 1295 roku. Od tego czasu herb był poddawany wielu modyfikacjom. Obecnie zgodnie z Konstytucją RP z 2 kwietnia 1997 roku, Godłem Rzeczypospolitej Polskiej jest wizerunek orła białego w koronie w czerwonym polu.

 

 

Paw – królewski ptak

Paw się dął, szklniące pióra gdy wspaniale toczył.

Orzeł, górnie bujając, gdy go w locie zoczył,

Roześmiał się i przeleciał. Wrzasnął paw – w śmiech ptacy.

„Nie znają się – powtarzał – na rzeczach, prostacy”.

„Znają się – rzekł mu orzeł – wdzięk cenić umieją,

Ale gardzą przesadą i z dumnych się śmieją”.

(I.Krasicki, Paw i orzeł)

Kolorowe pióra, a przede wszystkim przepiękny ogon przyczyniły się do tego, że paw był utożsamiany z królewskością, nieśmiertelnością i chwałą. Tradycja chrześcijańska jego pióropusz przedstawiała jako aureolę lub wszechwiedzące oczy Kościoła, natomiast purytanie widzieli w nim symbol pychy, wyniosłości, dumy i próżności. W Polsce od wieków funkcjonują powiedzenia: „dumny jak paw” czy „kroczy niczym paw”, które odnoszą się do osób zarozumiałych.

Pióra tych ptaków często były wykorzystywane do przystrajania rycerskich hełmów. Następnie zwyczaj dekorowania głów pawimi piórami przejął lud. Dzisiaj nie sposób wyobrazić sobie krakowskiego stroju ludowego bez tego charakterystycznego akcentu. Koszt piór stanowił kiedyś równowartość krowy – była to więc niezwykle luksusowa ozdoba. Przystrajanie się pawimi piórami nie było wyłącznie polskim pomysłem – pawie czuby nosili również bracia z Zakonu Najświętszej Marii Panny, w Polsce popularnie nazywani Krzyżakami.

Motyw pawia był obecny także w polskich pieśniach ludowych. Często łączył się on z elementami, takimi jak woda, wianek i pierścień, co wskazuje na jego związek z prastarymi wyobrażeniami kosmogonii. Pierścień mógł oznaczać mit wiecznego powrotu i być równoznaczny z kosmicznym jajkiem: podobnie jak wianek.; woda to pramateria – panna może być jednym z wcieleń Wielkiej Matki. W kulturze greckiej paw był ulubionym ptakiem Hery, w Chinach pawie pióro było dowodem cesarskiej łaski, natomiast władcy Persji zasiadali na Pawim Tronie.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

 

Literatura:

 

  1. Kłosiewicz S., Kłosiewicz O.: Przyroda w polskiej tradycji. Warszawa: Sport i Turystyka - Muza SA, 2011.
  2. Kłosiewicz S.: Ptaki święte, przeklęte i inne. Warszawa: Prószyński i S-ka, 1998.
  3. Ogonowska B.: Symbol ptaka. Dokument dostępny w Word Web: http://mojeptaki.info/archives/1895
Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter