Ekologia i środowisko

Nie wyrzucaj baterii do śmietnika / Krystyna Forowicz

(Eko i My, 2014 nr 4, s. 26-27)

Co roku w Polsce zużywa się ponad 400 mln sztuk baterii i akumulatorów przenośnych, czyli 10 tys. ton. Tylko 25 proc. z nich trafia do odzysku. Reszta trafia do koszów na śmieci, lasu, składowisko odpadów.

Na nielegalnych i dzikich wysypiskach baterie ulegają korozji, a cała zawartość (m.in. toksyczne metale ciężkie oraz żrące kwasy tworzące elektrolit) przenika do gleby i wód gruntowych, podtruwając rośliny i w konsekwencji – ludzi. Często podaje się przykład, że jedna mała bateria guzikowa może skazić 1 m3 gleby i zatruć 400 l wody. Przeciętnie w 1 tonie zużytych baterii jest kilka kilogramów bardzo trujących i niebezpiecznych substancji tj. ołów, kadm, rtęć.

W świetle prawa zużyte baterie są odpadami niebezpiecznymi i nie powinny trafiać na składowisko. Zgodnie z wymogami Unii Europejskiej (także z prawem krajowym) w 2014 r. poziom zbiórki zużytych baterii powinien wynieść 35 proc. (to prawie 3.500 ton), w 2016 r. wzrośnie do 45 proc.

Ponadto 1 stycznia 2014 r. weszły w życie przepisy Rozporządzenia Komisji UE (nr 493/2012), które zawierają wymagania dotyczące minimalnych poziomów wydajności recyklingu baterii i akumulatorów, które powinny zapewniać zakłady przetwarzania wraz z obowiązującą metodologią obliczania tych wskaźników.

Poziomy te wynoszą:

  • 65 proc. masy, w przypadku zużytych baterii kwasowo-ołowiowych i zużytych akumulatorów kwasowo-ołowiowych,
  • 75 proc. masy, w przypadku zużytych akumulatorów niklowo-kadmowych,
  • 50 proc. masy w przypadku pozostałych rodzajów zużytych baterii i zużytych akumulatorów.

O potrzebie stworzenia systemu selektywnej zbiórki baterii i ich recyklingu zadecydowały kwestie nie tylko środowiskowe, ale i gospodarcze. W bateriach, to co może szkodzić środowisku, dla gospodarki może być cennym materiałem. Firmy zajmujące się recyklingiem potrafią odzyskać z odpadów bakteryjnych zawarte w nich metale (cynk związki żelaza, chrom i nikiel). Stanowią one surowiec wtórny dla hut, zaś zmielone tworzywa sztuczne, papier, smoła i żelatyna po zmieszaniu z trocinami i zużytym czyściwem są wykorzystywane jako substrat do produkcji alternatywnego paliwa, wykorzystywanego np. przez cementownie i elektrociepłownie.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

Palenie śmieci / Radosław Rzepecki

(Eko i My 2014 nr 3, s. 5)

W ustawie z dnia 14 grudnia 2012 r. o odpadach wskazano, że termiczne przekształcanie odpadów prowadzi się wyłącznie w spalarniach odpadów lub we współspalarniach odpadów, z zastrzeżeniem art. 31. Wyjątek stanowi, że jeżeli spalanie odpadów w instalacjach lub urządzeniach przeznaczonych do tego celu jest niemożliwe ze względów bezpieczeństwa, marszałek województwa może zezwolić, na spalanie odpadów poza instalacjami lub urządzeniami. Dla terenów zamkniętych właściwy jest regionalnych dyrektor ochrony środowiska.

Ustawodawca przewidział sankcje za naruszenie przepisów materialnych. Wskazano, że kto termicznie przekształca odpady poza spalarnią lub współspalarnią odpadów, podlega karze aresztu lub grzywny. W kodeksie wykroczeń wskazano, że kara aresztu trwa najkrócej 5, a najdłużej 30 dni i wymierza się ją w dniach. Natomiast karę grzywny wymierza się w wysokości od 20 do 5000 zł, chyba że ustawa stanowi inaczej.

Należy podkreślić, że uzyskiwana temperatura spalania w domowych piecach lub kotłach wynosi od 200 do 500oC. Podczas gdy temperatura w spalarniach odpadów wynosi od 800 do 1200oC. Im wyższa temperatura, tym proces spalania przebiega sprawniej, a do środowiska przedostaje się mniej substancji szkodliwych mogących mieć wpływ na zdrowie okolicznych mieszkańców.

Kontrolę w zakresie palenia śmieci poza instalacjami może prowadzić wójt, burmistrz, prezydent miasta, a także straż gminna.  Jeżeli w wyniku kontroli zostanie potwierdzone palenie śmieci, strażnicy miejscy od 28 stycznia 2014 r. mogą nałożyć mandat do 500 zł.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

Krzewy na suszę / Joanna Bykowska

(Działkowiec 2014 nr 6, s. 20-21)

Kserofity, to rośliny, wyposażone w mechanizmy ułatwiające im przetrwanie nawet długotrwałych okresów niedoborów wody. Są wśród nich sukulenty, które korzenią się płytko, gromadzą wodę w łodygach, liściach lub korzeniach i suchorośla, które mają dobrze rozwinięty, głęboki system korzeniowy, skórzaste lub zgrubiałe liście, mocno owłosione, pokryte kutnerem lub nalotem woskowym.

Do najpopularniejszych kserofitów należą tamaryszki, duże krzewy osiągające nawet do 3-4 m wysokości. Wśród gatunków można wyróżnić: tamaryszka czteropręcikowego, francuskiego i rozgałęzionego. Wiele kserofitów wyróżnia się srebrzystą lub szarą barwą koron. Należą do nich oliwnik wąskolistny i perowskia łobodolistna.

Ozdobą wielu ogrodów jest również perukowiec podolski, który swoją nazwę zawdzięcza oryginalnym, puszystym owocostanom, widocznym na pędach od lipca do września oraz szczodrzeńce. W miastach i na nadmorskich wydmach często spotykany jest rokitnik pospolity, którego żeńskie krzewy od sierpnia pokrywają się licznymi, pomarańczowymi owocami.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

 

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter