Podatek dochodowy dla rolników

Jedynym powszechnym podatkiem obciążającym gospodarstwa rolne jest obecnie gruntowy podatek rolny, który w niewielkim stopniu odzwierciedla rzeczywisty stan produkcji i dochodu, generowanych na bazie podstawowego zasobu gospodarstwa rolnego, jakim jest ziemia. Dodatkowo obowiązujące regulacje nie sprzyjają przemianom strukturalnym w rolnictwie. Dlatego wprowadzenie podatku dochodowego dla rolników wydaje się koniecznością.

Podstawowe zasady obecnego systemu opodatkowania rolnictwa obowiązują w praktycznie niezmienionej postaci od 1985 roku. Zgodnie z tymi regulacjami gospodarstwa rolne w naszym kraju są obciążone jedynie podatkiem rolnym, który jest podatkiem majątkowym, a podstawą opodatkowania są hektary przeliczeniowe gruntów, a nie faktyczna wartość ziemi. Płatnościom nie podlegają budynki i budowle związane z prowadzeniem działalności rolniczej. Stawką podatku rolnego dla 1 ha przeliczeniowego jest równowartość pieniężna 2,5 kwintala żyta. Stosowanie takiego przelicznika nie ma obecnie żadnego uzasadnienia, bowiem ceny żyta, które staje się uprawą coraz bardziej marginalną, nie są powiązane z cenami produkcji rolnej, ani z uzyskiwanymi dochodami. Ponadto cechuje je duża zmienność. Od 2014 roku zmieniły się zasady określania podatku, zgodnie, z którymi 2,5 kwintala żyta liczy się według średniej z 11 kwartałów poprzedzających rok podatkowy (a nie 3, jak to miało miejsce do końca 2013 roku).

Od 1 stycznia 1992 roku podatkiem dochodowym objęte zostały specjalne działy produkcji rolniczej, do których zalicza się chów i hodowlę „innych zwierząt” (koni, bydła, trzody chlewnej, owiec i kóz), jeśli jest prowadzona poza gospodarstwem rolnym. Oznacza to, że z płatności są zwolnione gospodarstwa o powierzchni do 1 ha, natomiast większe muszą się liczyć z koniecznością opłacania podatku dochodowego. Jest on naliczany w oparciu o dochód określany na podstawie prowadzonych ksiąg lub przy zastosowaniu norm szacunkowych.

Preferencje dla rolnictwa nie ograniczają się jednak tylko do podatku dochodowego. Rolnicy są również zwolnieni z podatku od nieruchomości związanych z produkcją rolną. Korzystają też z ulg w podatku od środków transportu, w podatku od spadków i darowizn oraz w podatku od czynności cywilnoprawnych.

Tak duże rozbieżności w ustalaniu zasad podatkowych dla rolnictwa są postrzegane jako duża niesprawiedliwość społeczna, bowiem średnie opodatkowanie dochodów rolniczych kształtuje się na poziomie 2 procent, podczas gdy w innych gałęziach gospodarki zamyka się w granicach 15-20 procent. Ponadto przestarzały podatek gruntowy jest dużym obciążeniem dla małych i średnich gospodarstw, których w Polsce jest najwięcej, natomiast nie jest zbyt odczuwalny dla dużych i nowoczesnych przedsiębiorstw, osiągających coraz wyższe dochody z produkcji. Z drugiej strony obecna sytuacja tworzy ogromną barierę formalną i psychologiczną dla zwiększania efektywności i wykorzystywania posiadanych zasobów. Rolnicy rezygnują z możliwości podjęcia legalnej działalności gospodarczej poza rolnictwem, w obawie przed utratą należnych im przywilejów podatkowych i ubezpieczeniowych. Obecny system podatkowy jest, więc pewną formą wsparcia socjalnego, ze wszystkimi jego negatywnymi konsekwencjami, jak szybki rozrost szarej strefy na wsi czy uzależnienie od wsparcia.

W raporcie „Uwarunkowania i konsekwencje opodatkowania rolnictwa w Polsce” przedstawionym przez Fundację Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej (EFRWP) we wrześniu br. omówiono zasadność wprowadzenia nowych rozwiązań podatkowych w polskim rolnictwie. Zdaniem Marka Zagórskiego, prezesa Fundacji EFRWP „Celem reformy jest opodatkowanie rolnictwa powinno być zwiększenie jego efektywności. Można to osiągnąć poprzez zachęcenie mieszkańców wsi do rozwijania swojej działalności oraz większej przedsiębiorczości. Obowiązujące przepisy skłaniają rolników do pozostawania biernymi właśnie ze względu na obawę przed utratą przywilejów podatkowych. Dzięki lepiej prosperującym przedsiębiorstwom rolnym, wzrośnie dochód rolników, co w dłuższej perspektywie spowoduje zwiększenie wpływów do budżetu. To oznacza, że reforma nie musi wiązać się z dodatkowym obciążeniem finansowym dla rolników”. Autorzy raportu zaprezentowali możliwe warianty opodatkowania rolnictwa oraz konsekwencje ich wprowadzenia.

 

Wariant I. PIT (skala lub liniowy) + podatek majątkowy

Podatek dochodowy od osób fizycznych na zasadach takich jak dla wszystkich obywateli naszego kraju (18 i 32 procent lub 19 procentowy podatek liniowy). Uzupełnieniem podatku rolnego miałby być podatek majątkowy od ziemi na wyjściowym poziomie 50 zł/ha przeliczeniowy. Podatkiem byłyby objęte wszystkie gospodarstwa rolne niezależnie od wielkości i statusu prawnego. Na potrzeby rozliczenia PIT dochód byłby dzielony proporcjonalnie na wszystkich zatrudnionych i w podobny sposób dzielona byłaby liczba dzieci. Podstawą do obliczenia przychodu gospodarstwa byłyby przychody z tytułu sprzedaży rynkowej dóbr i usług. Dopłaty bezpośrednie nie byłyby zaliczane do przychodu gospodarstwa.

 

Wariant II. PIT (skala lub liniowy) + podatek majątkowy odliczany od PIT-u

Od wariantu I różni się tym, że podatek majątkowy byłby odliczany od podatku dochodowego.

 

Wariant III. Propozycja MF: zasady dotychczasowe przy przychodzie poniżej 100 tys. zł, powyżej liniowy podatek 19 procent z możliwością rozliczania ulg

Gospodarstwa, które uzyskałby przychód (bez dopłat bezpośrednich) poniżej 100 tys. zł płaciłyby obecny podatek rolny, natomiast przy dochodach przekraczających ten próg obowiązywałby 19 procentowy podatek liniowy z możliwością odliczenia ulg na dzieci.

 

Wariant IV. PIT 19 procent tylko dla gospodarstw powyżej 6 ha, poniżej brak podatku

Propozycja ta wiąże się z minimalnymi zmianami w dotychczas obowiązującym systemie podatkowym dla rolnictwa. Rozszerzony zostałby jedynie zakres nieskładkowy. Gospodarstwa o powierzchni do 6 ha byłyby całkowicie zwolnione z płatności, natomiast pozostałe płaciłyby 19 procentowy podatek liniowy.

 

Wariant V. PIT jak w przy Wariancie I lub ryczałt od przychodów ewidencjonowanych w wysokości 3 procent.

Rozwiązanie to nawiązuje do koncepcji wprowadzenia opodatkowania zryczałtowanym podatkiem od przychodów, który byłby uproszczoną formą opodatkowania dochodów. Gospodarstwa o niskich przychodach i dużych dochodach mogłyby płacić podatek ryczałtowy, natomiast gospodarstwa, gdzie koszt uzyskania przychodów jest relatywnie wysoki mieliby możliwość wyboru, czy chcą skorzystać z podatku ryczałtowego czy podatku dochodowego na zasadach opisanych w Wariancie I.

 

Podsumowanie

Zdaniem autorów opracowania, najbardziej efektywny byłby system znoszący wszelkie bariery w przepływie czynników produkcji, które w dużym stopniu ograniczają możliwości legalnego uzyskania większych dochodów przez mieszkańców wsi. Dobrym rozwiązaniem wspomagającym byłoby także wprowadzenie systemu ewidencjonowania kosztów i przychodów gospodarstw rolnych, które stanowiłoby podstawę do obliczania podatku dochodowego. Proponowane rozwiązania dałyby lepszy pogląd na sytuację materialną rolników, a co za tym idzie ułatwiłyby planowanie przeznaczonej dla tej grupy pomocy rozwojowej. Ożywieniu tej gałęzi gospodarki sprzyjałoby również traktowanie jej jako działalności gospodarczej i opodatkowanie na zbliżonych zasadach, z oczywistym uwzględnieniem jej specyfiki.

„Jednym z najlepszych rozwiązań byłoby zastąpienie podatku rolnego podatkiem od ziemi – ze stawką na przykład 50 procentową obecnej stawki podatku rolnego, a także opodatkowanie dochodów gospodarstwa rolnego za zasadach analogicznych do opodatkowania działalności gospodarczej, czyli PIT (skala lub liniowy) – tłumaczył Marek Zagórski, na spotkaniu w Warszawie. – Ujednolicenie systemu powinno jednak odbywać się w obie strony. Oznacza to, że jednocześnie z reformą podatku rolnego należy znacząco obniżyć poziom obciążeń (z tytułu podatku i składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne) osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą” – wyjaśniał uczestnikom.

W opinii Katarzyny Duczkowskiej-Małysz ze Szkoły Głównej Handlowej utrzymanie dotychczasowego systemu podatkowego będzie coraz bardziej przeszkadzać rolnikom, a przede wszystkim dużym gospodarstwom towarowym, które przy tworzeniu projektów biznesowych będą musiały posługiwać się kategorią kosztów uzyskania przychodów.

Wprowadzenie zmian w systemie opodatkowania rolnictwa na pewno spotka się z oporem mentalnym ze strony rolników, chociaż jak komentował Marian Sikora, prezes Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych, ich stanowisko w sprawie wprowadzenia nowych regulacji podatkowych będzie zależało od szczegółowych rozwiązań w tym zakresie.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

Literatura:

 

  1. Raport „„Uwarunkowania i konsekwencje opodatkowania rolnictwa w Polsce”. Warszawa, 24 września 2014 r.
  2. Eksperci: rolnicy powinni płacić podatek dochodowy. Gazeta Wyborcza, z dnia 24 września 2014 r. Informacja PAP.
  3. Maciejewicz P., Skwirowski P.: Pięć wariantów agro-PIT-u. Gazeta Wyborcza, z dnia 25 września 2014 r.
  4. Rolnictwo: podatki mają dopingować nie zniechęcać. Rzeczpospolita, z dnia 25 września 2014 r.

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter