Magiczna moc bursztynu
- Szczegóły
- Kategoria: Kultura i tradycje ludowe
W dawnych czasach bursztyn był uznawany za kamień niezwykle tajemniczy. Długo nie potrafiono wytłumaczyć jego pochodzenia oraz właściwości. Funkcjonowały liczne przekazy pisemne i ustne próbujące wytłumaczyć fenomen powstawania tego pięknego kamienia. Otaczająca go aura tajemniczości sprawiła, że z czasem zaczęto mu przypisywać cechy magiczne.
Znaczenie bursztynu w starożytności, średniowieczu i czasach nowożytnych
Bursztyn był znany już w starożytnym Babilonie, Egipcie, Grecji, Rzymie, a nawet w Chinach. Odnalezione podczas prac archeologicznych bursztynowe wisiorki, z geometrycznymi ornamentami, nacięciami, a niekiedy podobiznami ludzi i zwierząt mogły służyć jako amulety stosowane magii łowieckiej przez prehistorycznych mieszkańców krajów nadbałtyckich, gwarantujące owocne łowy. Z kolei płaskie zawieszki z motywem krzyżowo przecinających się punktów mogły być związane z kultem boga słońca. W okresie neolitu spotykane były bursztynowe ofiary zakładzinowe pod domami, zabezpieczające mieszkańców przez wszelkimi nieszczęściami.
Ozdoby wykonane z tego kamienia, związane z kultami i wierzeniami, znane były wszystkim znaczącym kulturom europejskim, jak również kulturom Środkowego i Dalekiego Wschodu. W starożytnym Rzymie bursztyn był popularny jako materiał zdobniczy, przypisywano mu także moc ochronną. Jeszcze do końca IV wieku n.e. był tam traktowany jako wyznacznik luksusu i bogactwa. Pliniusz Starszy w „Historii naturalls” pisał o nim: „Tworzy go sok wyciekający z drzew gatunku sosny, podobnie jak guma wycieka z wiśni, a żywica z sosny. Wytryska stamtąd w wyniku nadmiaru płynu, gęstnieje pod wpływem zimna albo czasu, albo też wody morskiej, kiedy na wiosnę wzburzone fale zmywają go z wysp. W każdym razie wyrzucony przez fale na brzeg okazuje się niesłychanie lotny, tak że zdaje się w wodzie wisieć, a na dnie nie osiada”. Okres świetności tego kamienia w cesarstwie rzymskim zapoczątkowała słynna wyprawa zarządcy igrzysk gladiatorskich w czasach panowania cesarza Nerona. Olbrzymie ilości przywiezionego wówczas jantaru pozwoliły na organizację igrzysk „w bursztynowej oprawie”. Jednak najczęściej wykorzystywano go do wyrobu biżuterii, która oprócz walorów zdobniczych miała również pełnić funkcję ochronną, zapobiegać zapaleniu migdałów i innym dolegliwościom gardła. Leczono nim także napady szału i problemy z oddawaniem moczu. Utarty z miodem attyckim miał pomagać w dolegliwościach uszu i wzroku, a starty na pył lub pity z wonną żywicą miał przeciwdziałać dolegliwościom żołądkowym.
Lekarze greccy, jak Hipokrates, Areteusz z Kapadocji i Galen, a także uczeni świata islamu, jak Ibn-al-Gazzar czy Awicenna, zalecali chorym bursztyn podawany w formie pigułek lub mikstur, przygotowywanych z proszku bursztynowego z dodatkiem miodu, mleka, wody, piwa lub wina.
O okresie średniowiecza bursztyn był traktowany jako jeden z sześciu leków o najwyższej skuteczności terapeutycznej. Święta Hildegarda z Bingen zalecała spożywanie jantaru w formie nalewki na piwie, winie lub wodzie przy bólach brzucha, a na mleku przy chorobach pęcherza. Inni medycy średniowieczni polecali go przeciw biegunce, do leczenia krwotoku, kaszlu i suchot, chorób oczu, zębów oraz jako środek zwiększający płodność. Krzyżacy, którzy opanowali „bursztynowe wybrzeże”, cenili zwłaszcza odmianę białą i to jej przypisywali właściwości lecznicze. Albert Hohenzollern przesłał Marcinowi Lutrowi baryłkę białego bursztynu na jego schorzenia nerkowe. Nadworny lekarz księcia Andreas Aurifaber w rozprawie naukowej „Succini historia” zamieścił blisko 50 przykładów na zastosowanie bursztynu w różnego rodzaju dolegliwościach. Mikołaj Kopernik zażywał go do łagodzenia dolegliwości sercowych, o czym świadczy oryginalna recepta, skreślona ręką tego wielkiego astronoma, znajdująca się z bibliotece uniwersytetu w Uppsali.
W 1546 roku niemiecki uczony Georgius Agricola dokonał suchej destylacji bursztynu, w wyniku której otrzymał terpentynę, kalafonię, olej bursztynowy i kwas bursztynowy w postaci białych kryształków. Ten ostatni początkowo uznawano za sól, dopiero w końcu XVII wieku angielski chemik Robert Boyle, stwierdził, że jest to kwas. Z kolei olej bursztynowy, najbardziej ceniony przez Agricolę, był używany do leczenia syfilisu, kamieni nerkowych i przeziębienia. Wchodził też w skład znanego wówczas środka trzeźwiącego Aqua Luciae. Polski lekarz i botanik Stefan Falimirz w zielniku „O ziołach i mocy ich” pisał, że kamień ten potrafi „serca uweselać, kordiakę oddalać i duchy posierać”. Poradniki medyczne zalecały noszenie pierścionka z jantarem, najlepiej na małym palcu lewej ręki, bo wtedy jego oddziaływanie było najskuteczniejsze, a także okadzanie dymem bursztynowym miejsc dotkniętych epidemią dżumy. Wiele środków leczniczych zawierających bursztyn znał warszawki lekarz Jan Karol Jerzysław Freyer, autor pierwszej polskiej monografii „O bursztynie”. Wymieniał on różne specyfiki, jak: piżmo sztuczne, na cierpienia nerwowe, kwas bursztynowy, na dolegliwości histeryczne, apopleksję nerwową, paraliże i konwulsje towarzyszące gangrenie, tynkturę bursztynową i olej bursztynowy. Donosił również, że w Anglii lekarze zalecają okadzanie bursztynem w przypadku gruźlicy.
Bursztyn w kulturze ludowej
Największe pokłady bursztynu kopalnego na terenie Polski znajdowały się w dorzeczu Narwi, w Borach Tucholskich, na Pojezierzu Kaszubskim, a także na Mazurach. Ziemie zamieszkiwane przez Kurpiów były ubogie, a spośród skąpych, nadnarwiańskich bogactw najważniejszy był właśnie ten kamień. Okoliczna ludność tak silnie związała się z obróbką i eksploatacją tego surowca, że minerał na stałe wszedł do historii kultury materialnej i duchowej tego regionu. Wpłynął na powstanie jego etnograficznej odrębności i przez wiele lat warunkował jego rozwój gospodarczy. Stare tradycje sztuki bursztyniarskiej zachowały się w kulturze ludowej przede wszystkim na Kurpiach, gdzie sztuka ta przetrwała do lat 1905-1915. W dużo mniejszym stopniu zachowała się ona na Kaszubach, Warmii i Mazurach.
Bursztyny stały się też elementem kurpiowskiego i kaszubskiego stroju ludowego, chociaż biżuterię z tymi kamieniami noszono także w innych częściach kraju. Według szacunków Adama Chętnika w latach 1900-1910 na terenie Kurpiowszczyzny kobiety posiadały około 100 tysięcy sznurów korali. Bursztyny najczęściej zamawiano dla młodej dziewczyny, przed jej zamążpójściem, niekiedy były prezentem od męża. Zgodnie z miejscową tradycją niestosownym było, aby kawaler obdarował nimi pannę, chyba, że była to oficjalna deklaracja jego uczuć. Wówczas przyjęcie takiego podarunku świadczyło o wzajemności i było niejako zgodą na dalsze wspólne życie. W rodzinach kurpiowskich bursztynowa biżuteria była przekazywana z pokolenia na pokolenie. Stanowiła również ważną część stroju ślubnego. Po śmierci zakładano ją tylko w dwóch przypadkach, kiedy kobieta nie miała spadkobierców lub, jeśli wcześniej wyraźnie wyraziła takie życzenie. Bardzo dbano, aby każda dziewczyna dostała bursztyny w posagu, musiały to być koniecznie wyroby miejscowych mistrzów, wykonane z lokalnego surowca. Jeśli jednak rodziców panny młodej nie było stać na taki podarunek, to często podczas wesela zachęcano gości do hojnych datków na ten cel, śpiewając:
A dajcież jej na burśtyny
Coby miała śtery syny,
Dajcie, dajcie, nie żałujcie,
Choć rubelka ochsiarujcie.
Przy kurpiowskim męskim stroju ludowym wyroby z bursztyny pełniły raczej funkcję marginalną. Wykonywano z nich między innymi sprzączki do kapeluszy i guziki do lejbzików.
W gwarze kurpiowskiej funkcjonowały różne nazwy na określenie tego kamienia. Bursztyn posagowy był przeznaczany na wiano dla córek; bursztyn walutowy, pozwalał na uregulowanie rachunków w lokalnych sklepikach, ewentualnie można go było wymienić na inny towar; bursztyn podatkowy zastępował pieniądze, szczególnie w czasach kryzysu lub wojny, gdy waluta była niestabilna; bursztyn kościelny składano na tacę jako ofiarę, zaś kadzidlański przeznaczano na zakup kadzideł. Mianem bursztynu pogrzebowego określano naszyjnik, który zgodnie z wolą zmarłej stanowił element stroju zakładanego do trumny. Bursztyn znachorski i leczniczy był wykorzystywany w rożnego rodzaju zabiegach medycznych i magicznych.
Bursztynowe naszyjniki stanowiły element odświętnego stroju ludowego na Kaszubach, Warmii, Mazurach, Kujawach oraz w wielu regionach centralnej Polski, a niekiedy także na obszarach Małopolski i Śląska. Na Kaszubach kobiety przystrajały się również wisiorkami, kolczykami czy broszkami, wykonanymi z tego kamienia. Mężczyźni używali bursztynowych spinek do mankietów, szpilek wpinanych w krawat, a ich koszule zdobiły bursztynowe guziki.
Lecznicze działanie bursztynu
W polskiej medycynie ludowej, zwłaszcza na terenie Kurpiów, bursztyn był bardzo popularnym środkiem leczniczym. Podawano go dzieciom dla złagodzenia przykrych dolegliwości podczas ząbkowania. Leczono nim reumatyzm, choroby oczu i gardła. Powszechne było przekonanie, że noszenie surowej baryłki bursztynu lub innych wyrobów wykonanych z tego kamienia chroni przed bezpłodnością, dlatego też był ważnym elementem wiana panny młodej. Głęboko wierzono, że już samo założenie bursztynowej biżuterii chroni noszącego przed wszelkimi urokami i pozytywnie wpływa na jego zdrowie fizyczne i psychiczne. Kawałek nieoszlifowanego bursztynu przyłożony w okolice splotu słonecznego miał stabilizować pracę serca, układu krążenia i śledziony.
W XIX wieku składy aptekarskie były zaopatrzone w różnego rodzaju jantarowe balsamy, maści i nalewki służące zarówno do celów leczniczych, jak i kosmetycznych. Bursztyn polecano wówczas jako skuteczny środek przeciwko negatywnym skutkom palenia tytoniu. Z tego powodu dużą popularnością cieszyły się fajki i cygarniczki z bursztynowymi ustnikami.
Dobroczynne właściwości bursztynu zostały poparte wynikami badań naukowych. Odkryto, że kwas bursztynowy działa jak biostymulator - pobudza system nerwowy, reguluje pracę nerek i jelit, jest środkiem przeciwzapalnym i antytoksycznym. Na bazie tego składnika zaczęto, więc produkować maści i kremy na dolegliwości reumatyczne, astmatyczne, owrzodzenia i podrażnienia skóry oraz środki stosowane w leczeniu schorzeń oskrzeli, gardła i tarczycy. Surowiec ten jest również wykorzystywany jako środek konserwujący żywność (E363).
W różnych częściach świata bursztyn jest używany do przeprowadzania masażu aktywnego oraz masażu punktowego. Powszechne są również lecznicze spacery po warstwie bursztynowego żwirku.
Kwas i olej pozyskane z tego surowca znajdują zastosowanie w przemyśle kosmetycznym, ponieważ niszczą wolne rodniki i bakterie, wykazują właściwości dezynfekujące oraz łagodzące skutki oparzeń i ukąszeń owadów. Preparaty zawierające bursztyn są przeznaczone do pielęgnacji cery zmęczonej. Poprawiają jej nawilżenie i natłuszczenie, zwiększają jędrność i elastyczność, zmniejszają szorstkość naskórka oraz wygładzają zmarszczki.
Badania wykazały, że kamień ten zawiera wiele cennych mikroelementów, takich jak: krzem, magnez, żelazo, wapń, potas, związki organiczne połączone z jodem, substancje lotne, kwasy żywiczne. W stanie surowym (nieoszlifowany) bursztyn wykazuje właściwości antybakteryjne, ułatwia gojenie ran, obniża ciśnienie tętnicze, wzmaga wydzielanie żółci, działa uspokajająco, pobudza organizm do walki z chorobami i przyspiesza jego regenerację.
W latach 90. ubiegłego wieku chemicy z Instytutu Biopolimerów i Włókien Chemicznych w Łodzi opracowali metodę produkcji modyfikowanego bursztynem teskturowego jedwabiu poliamidowego, przeznaczonego zwłaszcza na wyroby pończosznicze o właściwościach antyreumatycznych. Natomiast łotewscy naukowcy opracowali technologię pozwalającą na produkcję nici, które mogą mieć zastosowanie w chirurgii naczyniowej.
Oprac. Joanna Radziewicz
Literatura:
- Piskorz-Branekova E.: Biżuteria ludowa w Polsce. Warszawa: Sport i Turystyka – Muza, 2008.
- Arabas I., Popiołek J., Pienińska A.: Bursztyn – leczniczy i magiczny. Panacea 2012 nr 2(39), s.32-33.
- Rokicki P.: Cała prawda o bursztynie. Dokument dostępny w Word Wide Web: http://www.doz.pl/czytelnia/a1096-Cala_prawda_o_bursztynie.
- Mierzwińska E.: Bursztyn w magii i lecznictwie. Dokument dostępny w Word Wide Web: http://www.amber.com.pl/zasoby/bursztyn/item/728-bursztyn-w-magii-i-lecznictwie