Koła Gospodyń Wiejskich – tradycja i nowoczesność
- Szczegóły
- Kategoria: Kobiety Polskiej wsi - portrety
Koła Gospodyń Wiejskich, jako dobrowolna, samorządna i niezależna kobieca organizacja społeczno-zawodowa działają już od 1877 roku i nadal cieszą się dużym powodzeniem wśród mieszkanek wsi. I chociaż przez te wszystkie lata zmienił się wizerunek typowej gospodyni wiejskiej, dziś kobiety nowoczesnej i kreatywnej, członkinie tych organizacji nie zapominają o realizacji tradycyjnych działań na rzecz aktywizacji środowiska wiejskiego.
Początki kobiecej działalności
Pierwsze Koło Gospodyń Wiejskich na ziemiach polskich powstało w 1877 roku w Janisławicach pod Skierniewicami. Jego inicjatorką była Filipina Płaskowicka, nauczycielka ludowa, która przybyła do wsi by nieść kaganek oświaty. Swoją działalność rozpoczęła od edukacji dzieci wiejskich. Z czasem, widząc ogromne ubóstwo intelektualne ich matek postanowiła poszerzyć zakres swoich obowiązków, także o nauczanie dorosłych mieszkańców wioski. Niektóre kobiety przychodziły do niej wieczorami, by posłuchać ciekawych opowiadań i czytanych na głos książek. I choć same były analfabetkami, niekiedy pożyczały lektury do domu, by móc w spokoju nacieszyć się zdobiącymi je ilustracjami. Młoda nauczycielka zachęcała i ośmielała kobiety do nauki czytania, pisania, do wyrażania samodzielnych poglądów i opinii dotyczących wsi i państwa. Rozumiała ich trudną sytuację, bowiem sama pochodziła ze wsi, nie chodziła do szkół, a całą swoją wiedzę zdobyła samodzielnie, ciężką pracą i samozaparciem. Misji organizowania sieci kół gospodyń wiejskich poświęciła życie. Za swoją działalność patriotyczną została skazana na zesłanie na Syberię. Zmarła podczas transportu w 1881 roku.
Dopiero w 1918 roku organizacje kobiet wiejskich w Polsce przyjęły wspólną nazwę „Koło Gospodyń Wiejskich". Historycy zwracają uwagę na fakt, że w tamtym okresie ugrupowania te miały charakter elitarny, a prowadzona przez nie działalność cieszyła się uznaniem i renomą. Działalność Kół Gospodyń Wiejskich w latach trzydziestych koncentrowała się głównie na:
- działalności oświatowej, której celem było podniesienie kultury życia codziennego rodziny i wsi (kursy),
- opiece zdrowotnej i oświatowo-sanitarnej (kursy położnych, szkoła zdrowia),
- wychowaniu i opiece nad dziećmi (ochronki, ogniska matki i dziecka),
- opiece społecznej nad osobami pokrzywdzonymi w wyniku zdarzeń losowych,
- przysposobieniu kobiet do obronności kraju,
- aktywizacji zawodowej kobiet, szczególnie poprzez działalność konkursową, np. na najpiękniejszy ogródek warzywny.
W 1939 roku na terenie Polski działało 4,2 tysięcy kół zrzeszających 100 tysięcy gospodyń. Mimo niewątpliwych osiągnięć ówczesnym organizacjom nie udało się w sposób zasadniczy poprawić sytuacji kobiet wiejskich. Pozytywnym skutkiem ich działalności na pewno było rozbudzenie w nich potrzeby zespołowej pracy i uświadomienie, że poprawa sytuacji życiowej, w dużej mierze zależy od ich własnej, zawodowej i społecznej aktywności.
W latach 70. XX wieku nastąpił szczególny rozkwit Kół Gospodyń Wiejskich. W okresie PRL skutecznie opierały się one naciskom władz centralnych i odgórnie zarządzanym reorganizacjom, dzięki czemu pozostały autonomiczną organizacją samorządową, reprezentującą interesy środowiska wiejskiego.
Status prawny i organizacyjny Kół Gospodyń Wiejskich
Podstawą prawną działalności Koła Gospodyń Wiejskich jest ustawa z dnia 8 października 1982 roku o społeczno-zawodowych organizacjach rolników, w której ustalono, że: „Koło gospodyń wiejskich w szczególności broni praw, reprezentuje interesy i działa na rzecz poprawy sytuacji społeczno-zawodowej kobiet wiejskich oraz ich rodzin”. KGW to organizacja autonomiczna, działająca w ramach kółek rolniczych, posiadająca własne regulaminy uchwalane na posiedzeniach poszczególnych jednostek. Najwyższą władzą jest walne zebranie członkiń, na którym wybierany jest zarząd i komisja rewizyjna. Koła Gospodyń mają swoją reprezentację we wszystkich statutowych organach kółek rolniczych oraz Związków Rolników na wszystkich szczeblach organizacyjnych. Ugrupowania te nie posiadają osobowości prawnej. Mogą prowadzić działalność gospodarczą, socjalną, handlową w zakresie określonym w statucie bądź regulaminie. Podstawowym źródłem finansowania są składki członkowskie. Prężnie działające Koła mogą również liczyć na pomoc sponsorów i wsparcie władz samorządowych.
Koła Gospodyń Wiejskich są najliczniejszą organizacją społeczną w kraju i jedynym ugrupowaniem kobiet wiejskich, tak głęboko osadzonym w realiach życia na wsi. Obecnie na terenie naszego kraju działa ponad 25 tysięcy kół, zrzeszających blisko 850 tysięcy kobiet. Program ich działalności wynika przede wszystkim z aktualnych potrzeb kobiet i ich rodzin. Co ważne jest on na bieżąco dostosowywany do zmieniających się warunków, pozostając we ścisłej współpracy z ośrodkami doradztwa rolniczego, organizacjami młodzieżowymi, ochotniczą strażą pożarną, przedstawicielami władz samorządowych oraz innymi jednostkami działającymi na danym terenie. Działania podejmowane przez Koła Gospodyń Wiejskich koncentrują się obecnie na pięciu obszarach aktywności:
- pomocy rodzinie wiejskiej w wychowaniu, kształceniu i zapewnieniu wypoczynku dzieciom i młodzieży,
- podnoszeniu poziomu wiedzy medycznej i sanitarnej mieszkańców oraz wsparciu dla ludzi starszych i niepełnosprawnych,
- rozwijaniu różnych form przedsiębiorczości wśród kobiet, aktywnych form walki z bezrobociem, pozyskiwaniu dotacji w ramach programów pomocowych dla rolnictwa,
- przywracaniu i kultywowaniu lokalnych tradycji, obrzędów, sztuki ludowej, zachęceniu mieszkańców do zaangażowania w działania na rzecz kultury,
- racjonalizowaniu wiejskiego gospodarstwa domowego oraz działów produkcji rolniczej prowadzonych głównie przez kobiety.
Działania podejmowane przez Koła Gospodyń Wiejskich
Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich wkładają mnóstwo energii i serca w rozwój lokalnej społeczności, starając się by podejmowane przez nie działania były odzwierciedleniem aktualnych potrzeb mieszkańców. To właśnie dzięki ich zaangażowaniu organizowane są uroczyste obchody Dnia Matki, Dnia Dziecka, Dnia Babci i Dziadka, Dnia Seniora, spotkania opłatkowe, kuligi, zabawy andrzejkowe i karnawałowe. Członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Brzozowie prężnie uczestniczą w życiu swojej wsi i gminy, bowiem leży im na sercu aktywizacja kobiet, integracja mieszkańców i rozwój ich „małej ojczyzny”. Do realizowanych przedsięwzięć chętnie zapraszają reprezentantów młodego pokolenia.
Z ich inicjatywy odbyły się już pokazy kulinarne „Zdrowo gotujemy - zdrowo żyjemy", cykl spotkań z ciekawym człowiekiem, warsztaty plastyczne dla dzieci i młodzieży „Pokaż światu swoją wieś", wybudowano „Spacernik brzozowski", czyli ścieżkę edukacyjno - turystyczną, zagospodarowano staw, zwany Dorfką oraz stworzono fotograficzne archiwum
„Inicjatywy i pomysły na projekty wynikają z bieżących potrzeb mieszkańców wsi”. W odpowiedzi na problemy indywidualnych mieszkańców członkinie Koła niejednokrotnie organizowały zbiórki publiczne. Kiedy ciężko zachorował syn jednej z nich bez wahania poświęciły swój czas i wykonały ponad 100 kartek świątecznych, a cały dochód ze sprzedaży przekazały na leczenie chłopca.
Bardzo często członkinie Kół Gospodyń Wiejskich są głównymi animatorkami życia kulturalnego swojej wsi. Jest dla nich naturalne, że w miejscu, gdzie nie ma Domu Kultury to one spełniają tę rolę. W organizowanych przez nie świetlicach, dzieci i młodzież mają okazję do aktywnego i kreatywnego spędzania czasu oraz realizacji swoich zainteresowań. Świetlice w pewnym stopniu rekompensują najmłodszym brak szkoły czy biblioteki. Wiele z nich jest wyposażonych w pomoce naukowe i podręczniki, więc dzieci z powodzeniem mogą przygotowywać się w nich do zajęć szkolnych. „Dzieci mogą liczyć na pomoc przy nauce. Moja siostra zorganizowała dla nich zajęcia wyrównawcze, a brat, który zna biegle 7 języków i zwiedził prawie cały świat prowadził z nimi konwersacje w języku angielskim” - opowiada sołtyska wsi Charcibałda. Tamtejsze Koło Gospodyń Wiejskich zrealizowało już kilka projektów przeznaczonych właśnie dla najmłodszych mieszkańców wsi, między innymi warsztaty rzeźbiarskie, malarskie, pokazy starych tańców kurpiowskich. Dzieci uczyły się również tkania na krosnach, mogły się dowiedzieć, co to jest osnowa, płocha, nicianka, jak dobierać kolory i materiały. Z kolei podczas zajęć fotograficznych miały możliwość poznania zasad wykonywania zdjęć. Informacje te pomogły im potem w samodzielnym przygotowaniu materiałów do albumu „Cudze chwalicie, swego nie znacie". W ramach integracji międzypokoleniowej młodzi uczestniczyli w spotkaniach z seniorami „Nasze korzenie - czas wojny i okupacji", by czerpiąc z ich bogatej wiedzy i doświadczenia stworzyć kronikę wsi.
W celu kultywowania tradycji gastronomicznych i promowania regionalnych potraw Koła Gospodyń Wiejskich często biorą udział konkursach kulinarnych, między innymi Nasze Kulinarne Dziedzictwo - Smaki Regionów, gdzie prezentują własnoręcznie przygotowane specjały, wykonane według starych receptur ich babć i matek. Przygotowane przez siebie smakołyki rozpowszechniają także na festynach, jarmarkach i innych uroczystościach lokalnych. W Kiełpiu, gdzie tradycja uprawy drzew owocowych sięga końca XIX wieku członkinie Koła postanowiły ożywić zanikający zwyczaj smażenia powideł śliwkowych i przywrócić mu dawną rangę. Wydobyły ze swoich strychów i piwnic zakurzone, często od lat nieużywane, miedziane kotły zwane kuprowymi oraz długie drewniane mieszadła - „bociany" i z zapałem zabrały się do pracy. Stworzony przez nie przysmak zyskał rangę produktu lokalnego pod nazwą „Powidła z Doliny Dolnej Wisły”. Tajemnica ich specyficznego i niepowtarzalnego smaku tkwi w zastosowanym surowcu, starej odmianie śliwek uprawianej tu od wieków.
Innym obszarem działań Kół Gospodyń Wiejskich jest przywracanie i pielęgnacja lokalnych obrzędów, sztuki ludowej. Członkinie zrzeszone w tych organizacjach to bardzo często specjalistki z zakresu tworzenia tradycyjnych wyrobów rękodzielniczych - wieńców dożynkowych, palm wielkanocnych, wyrobów koronkarskich, hafciarskich, wycinankarskich. Swoimi umiejętnościami chętnie dzielą się z najmłodszymi na rozmaitych kursach czy warsztatach artystycznych.
Dobrym sposobem na integrację i aktywizację lokalnej społeczności są przedsięwzięcia, pozwalające na poznanie historii i tradycji wsi. Koło Gospodyń Wiejskich w Barłożnie podjęło się realizacji projektu „Moja wieś Barłożono - wystawa zdjęć o historii i życiu wsi". Zbierane przez mieszkańców stare fotografie przedstawiające zamieszkałe tam osoby, ich domy, obrazujące dawne obyczaje i obrzędy złożyły się na dość pokaźną wystawę, która była prezentowana podczas lokalnych uroczystości. Z inicjatywy Koła Gospodyń Wiejskich w Lisewie Kościelnym powstała Kronika Lisewa Kościelnego. Napisanie i wydanie tej publikacji poprzedziły roczne badania, mozolne ślęczenie nad dokumentami archiwalnymi i mapami, wertowanie książek, a przede wszystkim rozmowy z mieszkańcami i zbieranie starych fotografii. Inicjatorką i redaktorką monografii była Barbara Gawrońska. Zbieraniem materiałów zajmowały się jeszcze: Halina Wojnarowska, Beata Wojnarowska, Wanda Zakaszewska i Karolina Ewleszyn. Dzięki ich ciężkiej pracy do rąk mieszkańców trafił jedyny w swoim rodzaju, pięknie wydany, niemal stu stronicowy album ilustrowany licznymi fotografiami. O jego wyjątkowości świadczy fakt, że opisano w nim każdy dom we wsi, jego historię oraz losy rodzin, które w nim mieszkały. Przedstawiono także dzieje Lisewa Kościelnego i budynków użyteczności publicznej - kościoła, plebanii, szkoły i cmentarzy, począwszy od XIII wieku aż do czasów współczesnych.
Współczesne mieszkanki wsi to kobiety nowoczesne, kreatywne, ambitne. „Jesteśmy kobiety XXI wieku. W tych nowych czasach trzeba iść do przodu, a nie do tyłu! – mówi przewodnicząca Klubu Kobiet Kreatywnych we wsi Czarne na Kujawach. Starają się więc wprowadzać na wieś aktualnie obowiązujące trendy. „Po co mamy gdzieś jeździć, skoro teraz, często bardzo niskim kosztem wszystko możemy zrobić u siebie? Chcemy żeby miejscowe kobiety były na bieżąco z różnymi nowinkami” – zapewniają członkinie Koła Gospodyń Wiejskich w Kruchowie. Zapraszają, więc specjalistów z różnych dziedzin, organizują pokazy kulinarne, kosmetyczne i fryzjerskie. Żeby zmotywować mieszkańców do dbania o własne otoczenie zachęcają do udziału w konkursach „Najładniejszy ogródek i zagroda" czy „Ekologiczne Gospodarstwo". Współczesne gospodynie są otwarte na innowacje i chętnie się dokształcają. Uczestniczą w wielu kursach i szkoleniach. Zdobywają sponsorów, zabiegają o przyznanie funduszy unijnych, które pozwolą im na realizację zaplanowanych przedsięwzięć. W swoich działaniach często kładą nacisk na różnicowanie działalności w kierunku nierolniczym, popularyzowanie przedsiębiorczości - rękodzieła, agroturystyki czy drobnych usług - inicjatyw, które w przyszłości mogą przyczynić się do poprawy warunków finansowych gospodarstw wiejskich oraz zwiększania efektywności i wykorzystywania posiadanych zasobów.
Jak podkreślają członkinie Kół Gospodyń Wiejskich, uczestnictwo w spotkaniach kobiet to również odskocznia od codziennych obowiązków. „Pomagamy sobie nawzajem, każda może się tu wygadać, bo zawsze zostanie wysłuchana i dostanie wsparcie. Ważna jest dla nas też zabawa, integracja, bo nie można cały czas tylko pracować”.
Oprac. Joanna Radziewicz
Literatura:
- Ziemacki J.: Być kobietą na wsi. Wysokie Obcasy dodatek do Gazety Wyborczej, z dnia 20.09.2014.
- Sawicka J.: Koła Gospodyń Wiejskich jako społeczno-zawodowa organizacja kobiet. Wieś Jutra 1998 nr 4, s.32-33.
- Miejsce i rola kółek rolniczych w rozwoju wsi i rolnictwa: konferencja naukowa '98, Warszawa, 12-13 kwietnia [1998]. Warszawa: Wydaw.Fund. "Rozwój SGGW", 1999.
- http://kolkarolnicze.eu
- http://kobietynawsi.pl