Warszawa w pamiętnikach pierwszej wojny światowej / oprac. Krzysztof Dunin-Wąsowicz

Okres I wojny światowej odegrał niebagatelną rolę w dziejach naszego narodu. To właśnie wtedy doszło do rozpadu trzech mocarstw zaborczych, a co za tym idzie ukształtowania się nowej niepodległej Polski.

            Mimo braku autonomii większość obywateli przez wiek XIX i początek XX wieku traktowała Warszawę jako duchową i polityczną, choć nieoficjalną, stolicę naszego kraju. To właśnie tutaj znajdowały się centra życia politycznego, kulturalnego i gospodarczego. Na przełomie XIX i XX wieku ośrodek kulturalny życia polskiego przesunął się na teren Galicji. Tam działały dwa polskie uniwersytety i inne wyższe uczelnie, funkcjonowały redakcje czasopism, wydawnictwa i teatry. Chociaż i w Warszawie, pomimo trudności, nie zapominano o kultywowaniu rodzimych tradycji kulturalnych i naukowych.

            Pierwszy rok wojny zaznaczył się w Warszawie zwiększoną inicjatywą środowisk burżuazyjnych. W sierpniu 1914 roku utworzono Komitet Obywatelski, na czele którego stanął książę Zdzisław Lubomirski. Celem tej organizacji była ochrona interesów ludności miasta. We wrześniu powołano do życia Centralny Komitet Obywatelski, jako kierowniczy organ komitetów obywatelskich całego Królestwa Polskiego.

            Po zajęciu Warszawy przez wojska niemieckie, nowe władze okupacyjne zaaprobowały fakt istnienia Komitetu i pozwoliły mu działać aż do 10 maja 1916 roku. Udzieliły też zgody na działalność Straży Obywatelskiej,  o charakterze porządkowym. Prezydentem miasta został mianowany, dotychczasowy przewodniczący Komitetu Obywatelskiego, książę Lubomirski. Prowincjonalne oddziały oraz władze centralne zostały rozwiązane  12 września 1915 roku.

            Okupant niemiecki początkowo prowadził w stosunku do Polaków politykę o kilku obliczach. Z jednej strony dążył do całkowitej dewastacji gospodarki, głównie przemysłu, a z drugiej, dla realizacji celów politycznych i wojskowych, próbował zagłodzić nastroje Polaków, wabiąc ich obietnicami dającymi pozory wolności i niezależności. Przykładem może być zmiana nazw ulic z rosyjskich na polskie, zgoda na wydawanie dotychczas zakazanych książek, przejęcie szkolnictwa i sądownictwa przez władze polskie.

            Niemcy zezwolili również na działalność wielu stronnictw i partii politycznych w Warszawie. Do najważniejszych należały wówczas: Klub Państwowców Polskich, Liga Państwowości Polskiej, Stronnictwo Niezawisłości Narodowej, Polska Partia Socjalistyczna – Frakcja Rewolucyjna. Spośród tzw. pasywistów trzeba ponadto wymienić: Polską Partię Postępową, Stronnictwo Narodowo-Demokratyczne oraz Stronnictwo Polityki Realnej. Lewicę rewolucyjną reprezentowały natomiast PPS-Lewica i Socjaldemokracja Królestwa Polskiego i Litwy.

            Okupacyjne władze niemieckie wydały szereg aktów prawnych stwarzających pozory legalnego życia politycznego w Warszawie i Królestwie Polskim, wśród których  wymienia się: rozpisanie wyborów do Rady Miejskiej, w 1916 roku, tzw. akt 5 listopada o uznaniu przez dwóch cesarzy niepodległości Królestwa Polskiego, powołanie Tymczasowej Rady Stanu 6 grudnia 1916 toku jako przedstawiciela społeczeństwa polskiego i ciała opiniodawczego, powołanie Rady Regencyjnej 12 września 1917 roku, jako najwyższej władzy państwowej w Królestwie Polskim oraz Rady Stanu Królestwa Polskiego 4 lutego 1918 roku przez Radę Regencyjną, na mocy reskryptu dwóch cesarzy i patentu generałów-gubernatorów niemieckiego i austriackiego.

            W ostatnich dwóch latach okupacji niemieckiej nastroje warszawiaków wyraźnie się pogorszyły. W dużej mierze przyczynił się do tego wybuch rewolucji w Rosji, a szczególnie dekret Rady Komisarzy Ludowych z dnia 29 sierpnia 1918 roku. Nasiliły się różnego rodzaju wystąpienia antyokupacyjne. Zaczęto tworzyć tajne organizacje, wydawać tajne pisma, wzmogła się działalność strajkowa. Wspominają o tym autorzy prezentowanych pamiętników.

            W toku działań wojennych zmieniała się liczba mieszkańców Warszawy (884544 osoby w styczniu 1914 roku, do 723610 osób w styczniu 1919 roku), jej wygląd zewnętrzny oraz codzienne życie ludności. W latach 1915-1916 opracowano pierwsze plany urbanistyczne, które zakładały konieczność wprowadzenia kolejowej linii średnicowej, wielkich arterii wylotowych, a także wysuwały koncepcje tworzenia osobnych rejonów uprzemysłowionych. Po ustąpieniu Rosjan zmieniły się nazwy ulic, szyldy na sklepach, zlikwidowano pomnik ku czci generałów polskich, którzy nie przyłączyli się do powstania listopadowego oraz pomnik Iwana Paskiewicza. Komunikacja w mieście opierała się przede wszystkim na sieci tramwajów. Dodatkowym środkiem lokomocji, z którego korzystały zamożne warstwy społeczne, były dorożki. W Warszawie od 1903 roku funkcjonowała centrala telefoniczna, która po zajęciu miasta przez wojska niemieckie została całkowicie przejęta przez władze wojskowe, z wyłączeniem wszystkich abonentów prywatnych. Elektrownia na Powiślu, częściowo rozgrabiona przez Niemców, funkcjonująca na podstawie koncesji rządowej, obsługiwała tylko Śródmieście, natomiast inne dzielnice pozostawały pod zasięgiem mniejszych elektrowni. Nadzór nad gazownią sprawowało Niemieckie Towarzystwo Gazowe w Dessau, a Zakłady Wodociągów i Kanalizacji były początkowo sekcją administracyjną Magistratu, a potem zostały przekształcone na Wydział Wodociągów i Kanalizacji m.st. Warszawy.

            Życie codzienne warszawiaków w tym czasie nie było łatwe. W 1915 roku wprowadzono system kartkowy, panowała drożyzna i spekulacja. Narodził się handel potajemny, szmugiel, który w pewien sposób wyrównywał niedobory żywności. W celu ochrony przed głodem rozwinęła się samopomoc społeczna, głównie w postaci tanich kuchni: bezpłatnych, płatnych, „za usługi”, osobnych tanich kuchni dla inteligencji i kuchni robotniczych. Ciemiężona przez system klasa robotnicza buntowała się organizując strajki.

            Wieczorami miasto nie było oświetlone z powodu ograniczonego dostępu do gazu i prądu, nieliczne tramwaje były przepełnione, a na dorożki stać było tylko nielicznych. Na rynku pojawiły się różnego rodzaju zastępcze produkty spożywcze, nazywane „erzatzami”. Obowiązywały trzy waluty: rubel, marka niemiecka i marka polska, co dawało okazję do spekulacji. W ten sposób wyłoniła się nowa warstwa społeczna, nowobogaccy dorobkiewicze, którzy stali się nieodłącznym elementem obrazu ówczesnej Warszawy.

Funkcjonujące na terenie Warszawy Uniwersytet i Politechnika, jak również ważne urzędy i instytucje państwowe potrzebowały wykształconych kadr, dlatego do miasta zaczęła ściągać inteligencja z całego kraju. Możliwość legalnego działania w dużym stopniu wpłynęła na rozwój sportu. Okupant niemiecki, pragnąc zjednać sobie pewne koła młodzieży polskiej, zezwolił na legalną działalność organizacji sportowych, jak: Warszawskie Towarzystwo Wioślarskie, Warszawskie Towarzystwo Cyklistów, Klub Sportowy „Polonia”, Akademicki Związek Sportowy czy Klub Sportowy „Korona”. Utworzono też Związek Polskich Stowarzyszeń Sportowych i Gimnastycznych. Możliwość oficjalnego działania, nawet  w ograniczonym przez cenzurę zakresie sprawiła, że Warszawa stała się centrum życia politycznego i kulturalnego.

            Autorzy prezentowanych wspomnień reprezentowali różne grupy społeczno- zawodowe, byli w różnym wieku, postrzegali zastaną rzeczywistość z różnych punktów widzenia. Najliczniejsze grono pamiętnikarzy stanowili mężczyźni z klasy inteligenckiej, chociaż nie brakowało też kobiet oraz przedstawicieli innych społeczności. Biorąc pod uwagę rolę jaką odgrywali w czasie I wojny światowej można ich podzielić na trzy grupy:

 

  • przywódców, którzy pełnili ważne funkcje w różnego rodzaju organizacjach państwowych i mieli wpływ na przebieg niektórych wydarzeń,
  • działaczy, którzy wprawdzie nie stali na czele tych organizacji, ale aktywnie uczestniczyli we wszelkiego rodzaju inicjatywach obywatelskich,
  • obserwatorów, którzy zapewne mieli jakieś swoje poglądy i sympatie polityczne, ale nie zajmowali sprecyzowanego stanowiska wobec toczących się wydarzeń. To przeważnie ludzie dobrze sytuowani, którzy dzięki posiadanemu majątkowi mieli możliwość przetrwania wojny bez większych trudności. Wiele podróżowali, pisali i drukowali.

 

Część prezentowanych wspomnień była pisana jeszcze w czasie trwania wojny, kilka ukazało się bezpośrednio po jej zakończeniu, natomiast dwa ostatnie dzieli od wojny kilka lub kilkanaście lat, ale ich autorzy opierali się na zachowanych i przedrukowanych notatkach własnych pochodzących z tego okresu.

Prezentowane wydawnictwo zostało podzielone na siedem zasadniczych części:

 

  1. Warszawa pod okupacją rosyjską – wejście Niemców – obejmuje chronologicznie wydarzenia z pierwszego roku wojny. Pamiętnikarze opisywali swoje wrażenia dotyczące życia pod rządami Rosjan, ich ostatnich dni w mieście, wkroczenia armii niemieckiej i pierwszych dni pod ich rządami,
  2. Życie polityczne jawne Warszawy pod okupacją niemiecką – obejmuje okres od pierwszych dni sierpnia 1915 roku do jesieni 1918 roku. Jest to dział stosunkowo obszerny. Wynika to z faktu, że dopiero po ustąpieniu wojsk rosyjskich możliwe było rozpoczęcie jawnego życia politycznego. Warszawa stała się ożywionym ośrodkiem życia umysłowego i kulturalnego.
  3. Stosunki ekonomiczne i walki klasowe w Warszawie pod okupacją niemiecką – autorzy wspomnień skupiają się przede wszystkim na problematyce ekonomicznej i walkach klasowych.
  4. Organizacje społeczne i samorządowe w Warszawie – zgrupowane są tutaj pamiętniki omawiające zarówno organizacje związane z partiami burżuazyjnymi, jak i inne formy organizacji społecznych typu robotniczego.
  5. Życie kulturalne, naukowe i oświata w Warszawie – znajdują się tu opisy ważnych wydarzeń w życiu naukowym, jak otwarcie uniwersytetu i politechniki czy strajk akademicki
  6. Walka z okupacją niemiecką – działalność nielegalna – tego typu działalnością zajmowały się różne grupy społeczeństwa polskiego, od skrajnej prawicy, aż do skrajnej lewicy. Należy zwrócić uwagę, że niektóre wspomnienia z działu drugiego zazębiają się tematycznie z problematyką działu szóstego.
  7. W przededniu kapitulacji Niemiec – listopad 1918 roku w Warszawie – granicę chronologiczną stanowi tutaj data 11 listopada 1918 roku – kapitulacja Niemiec i rozbrojenie garnizonu niemieckiego w Warszawie.

 

Prezentowane wydawnictwo daje obraz Warszawy z okresu I wojny światowej widziany oczyma jej mieszkańców. Po wielu latach niewoli w społeczeństwie rodziła się wizja niepodległego państwa polskiego. Warszawiacy, podobnie jak i cały naród, mieli swoje plany, oczekiwania, nadzieje. Niektórzy wierzyli, że wolność to tylko kwestia czasu, wyobrażenia innych były mniej optymistyczne. Jedni aktywnie uczestniczyli we wszelkiego rodzaju przedsięwzięciach społecznych, politycznych czy kulturalnych, innym pełnili tylko rolę obserwatorów. Opinie i postawy ludności były różne, co doskonale odzwierciedlają prezentowane teksty.

 

„Otwarcie Uniwersytetu Warszawskiego i Politechniki” – Bogdan Hutten-Czapski

            „Otwarcie obu wyższych uczelni nastąpiło 15 listopada. Rozpoczęło się ono uroczystym nabożeństwem w Katedrze. Siedziałem w prezbiterium, naprzeciwko ołtarza, między obydwoma rektorami, za nami dziekani i profesorowie oraz przedstawiciele najpoważniejszych polskich instytucji i stowarzyszeń. Poza kuratorem, jako bezpośrednio związanym z uniwersytetem i politechniką, według zarządzenia generał-gubernatora nie wolno było żadnemu z członków władz okupacyjnych uczestniczyć w tej uroczystości w charakterze oficjalnym. Chwila, w której celebrujący mszę św. arcybiskup Kakowski udzielił rektorom, profesorom obydwu wyższych uczelni warszawskich, tudzież mnie swego błogosławieństwa na pomyślny rozwój, należy do najważniejszych wspomnień mego życia. Widziałem w duchu wielką pracę, jaka mnie oczekiwała, nie miałem jednak wątpliwości, że położono tutaj kamień węgielny pod budowę, która w ciągu lat wyrośnie na pożytek kraju i na chwałę nauki […]

            Gmach uniwersytecki ozdobiony był bogato zielenią i kwiatami. Rektor i ja przyjmowaliśmy przybywających gości w przedsionku […]

            Po uroczystym wejściu ciała profesorskiego zabrał głos rektor i przez cały czas swego przemówienia trzymał zabranych pod wrażeniem cudownej swej wymowy. Podkreślił wielkie znaczenie dziejowe otwarcia uniwersytetu polskiego i zaznaczył, że generał-gubernator nadał uniwersytetowi statut według wzorów zachodnioeuropejskich, z „ustrojem autonomicznym wydziałów, z senatem akademickim na czele, a nade wszystko z językiem wykładowym i urzędowym polskim”. Następnie zwrócił się w imieniu uniwersytetu osobiście do generał-gubernatora i dziękował mu w języku niemieckim za ponowne powołanie do życia wyższych uczelni […]

            Uroczystości na politechnice odbyły się podobnie, tylko nieco skromniej.

            Otwarcie wyższych uczelni nie pozostało bez poważnego wrażenia w polskiej opinii publicznej. Stało się teraz faktem, że Niemcy, aczkolwiek nie czynili żadnych obietnic politycznych, a nawet starali się możliwie przytłumić momenty polityczne przy otwarciu uczelni, już w parę miesięcy po objęciu Warszawy dali krajowi możność krzewienia wyższej kultury narodowej, podczas gdy Rosjanie nie dali nic poza pięknie brzmiącymi obietnicami. Żywioły antyrosyjskie widziały w tej koncesji niemieckiej początek rozwoju, który musiał peowadzić do dalszych zdobyczy, także w dziedzinie politycznej”.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter