Goszyce - najstarszy dwór w Polsce

Dwór w Goszycach to najstarszy zachowany do dziś obiekt architektury świeckiej na terenie gminy Kocmyrzów-Luborzyca, w woj. małopolskim. Jego budowa, w zachowanych po dzień dzisiejszy przekazach ustnych, łączona jest z osobą króla Jana III Sobieskiego i jego domniemanym pobytem w tej miejscowości, w 1683 r. po zwycięstwie wiedeńskim. Tędy 3 kwietnia 1794 r. przeszedł Tadeusz Kościuszko wraz z wojskiem, zdążając pod pobliskie Racławice‚ gdzie następnego dnia stoczył zwycięską bitwę z wojskami rosyjskimi. Latem 1924 r. w majątku przebywał marszałek Józef Piłsudski, a na przełomie 1944/1945 r.  mieszkał tu i tworzył Czesław Miłosz. Chociażby z tych powodów warto zaprezentować bliżej „sylwetkę” Starego Dworu w Goszycach.

Pierwsza, zachowana pisemna wzmianka o Goszycach pochodzi z 1361 r., choć ich dzieje – udokumentowane badaniami archeologicznymi – sięgają czasów prehistorycznych. W średniowieczu Goszyce były własnością rycerską. Prawdopodobnie jeszcze przed 1361 r. należały do jednego z najstarszych polskich rodów rycerskich wywodzącego się od Jaksy z Miechowa, a pieczętującego się jedną z odmian herbu Gryf.

Pośród właścicieli Goszyc tego okresu najbardziej znaną postacią był Abraham Czarny z Goszyc, pełniący liczne funkcje i urzędy państwowe. On też w 1436 r. sprzedał Goszyce za sumę 900 grzywien Mikołajowi Wielogłowskiemu. Przez krótki okres u schyłku XIV w. były prawdopodobnie Goszyce własnością królowej Św. Jadwigi.

W drugiej połowie XV i XVI w. Goszyce często zmieniały właścicieli. Byli wśród nich m.in. przedstawiciele takich rodzin jak Kurozwęccy czy Opalińscy. Dopiero w XVII stuleciu Goszyce na dłużej stają się własnością średniozamożnej rodziny szlacheckiej Zieleńskich, która prawdopodobnie na stałe zamieszkała w Goszycach, co pośrednio potwierdzają zapisy rejestrów podatkowych z 1629 i 1680 roku.

Jedynym namacalnym dowodem, mogącym przybliżyć i uprawdopodobnić czas powstania dworu jest, znaleziona podczas prac konserwatorskich, moneta - szeląg litewski z 1666 roku „Jan Kazimierz”.

U schyłku XVII stulecia wybudowany został w Goszycach modrzewiowy dworek, najstarszy zachowany do dziś obiekt architektury świeckiej na terenie Gminy Kocmyrzów-Luborzyca. Według różnych źródeł datę budowy dworu przyjmowano na około 1656 rok. Pierwszą wzmianką i dowodem jego istnienia jest spis inwentarski sporządzony w 1693 r. Badania oraz odkrywki dokonane w trakcie remontu w latach czterdziestych XX w. wskazują inną, prawdopodobną datę powstania dworu na rok 1673. Datę tę rzekomo odnaleziono na jednej z belek więźby dachowej dworu. Belka ta jednak nie została zachowana ani sfotografowana. Badania konserwatorskie przeprowadzone w 1983 r., kwerendy dokumentów archiwalnych oraz generalny remont przeprowadzony przez obecnego właściciela nie wykazały niestety żadnych innych wskazówek mogących jednoznacznie określić datę powstania dworu.

W 1681 r. właścicielem dworu był Jan Cezar, a od 1683 r. stał się własnością Jana Wielopolskiego - księcia na Żywcu i Pieskowej Skale. Utrzymuje się, że Jan Wielopolski przejął majątek w Goszycach za dług poprzedniego właściciela.

W 1713 r. przeprowadzono dokładną rewizję majątku, z której także można wnioskować, że dwór powstał nie później niż w ostatnim 25-leciu XVII w. Spis ten został sporządzony na potrzeby postępowania spadkowego.

W okresie zaborów, po upadku  Rzeczypospolitej Goszyce znalazły się po rosyjskiej stronie granicy, stając się typową przygraniczną miejscowością. W 1827 roku liczyła ona 25 domostw (199 mieszkańców) a ponad pół wieku później (około 1880 r.) 29 domów i 241 mieszkańców.

W 1810 r. majątek goszycki zostaje zakupiony przez Wojciecha Boduszyńskiego – polskiego lekarza, profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego jednego z pionierów stosowania powszechnych szczepień przeciwko ospie. Za udział w powstaniu listopadowym (1830-1831) jego syna, Feliksa Boduszyckiego dobra goszyckie zostają skonfiskowane przez rząd rosyjski, ale na mocy amnestii wracają do właściciela. Wówczas majątek przejmuje Feliks, którego nagrobek znajduje się na luborzyckim cmentarzu. Córka Feliksa – Maria Józefa Boduszyńska wyszła za mąż za Antoniego Zawiszę (w 1860 r.), a dwór otrzymał ich syn Artur Zawisza.

Około 1890 r. Artur Zawisza wybudował w Goszycach nowy dwór, już murowany. Tę eklektyczną budowlę projektował prawdopodobnie znany krakowski architekt Teodor Talowski. Stary dwór zachowano jako oficynę i pokoje gościnne. Zofia z Zawiszów odziedziczyła po swym ojcu Arturze dwór i 300 ha ziemi polskiej, gospodarując tu ze swym drugim mężem inż. Romualdem Kernem, do 1945 r.

Przez cały okres rozbiorów dwór w Goszycach był dla tych obszarów ważnym miejscem kultywowania polskości i działalności niepodległościowej. Szczególna rola przypadła w udziale wspomnianej Zofii Zawiszance. Ta pisarka, poetka od wczesnej młodości związana była z polskim ruchem niepodległościowym. Już w burzliwych latach 1905-1907 wraz ze swoim pierwszym mężem, Januszem Gąsiorowskim w przyszłości generałem Wojska Polskiego organizowała lokalne manifestacje patriotyczne, których celem było m.in. przywrócenie języka polskiego w oświacie i administracji. Od 1908 r. m.in. poprzez działalność w Związku Walki Czynnej i Drużynach Strzeleckich ściśle współpracowała z Józefem Piłsudskim. Toteż nic dziwnego, iż po przekroczeniu granicy austriacko-rosyjskiej w nocy z 2/3 sierpnia 1914 roku legioniści - członkowie patrolu zwiadowczego, dowodzonego przez mjr. W. Belinę-Prażmowskiego właśnie w Goszycach zatrzymali się na swój „pierwszy postój”. Wydarzenie to upamiętnia wmurowana tablica w ścianie nowego dworu. Stąd też wysłany został pierwszy meldunek do J. Piłsudskiego, a dostarczyła go właśnie Zofia Zawiszanka.

W 1916 r. Marszałek Piłsudski został ojcem chrzestnym córki Zofii i Janusza - Anny. W dziesiątą rocznicę pierwszego postoju członków patrolu zwiadowczego z 1914 r. – Józef Piłsudski odwiedził dom Zofii Zawiszanki wraz z żyjącymi członkami tego patrolu. Wówczas to wmurowano pamiątkową tablicę. W tym miejscu należy dodać, że już w niepodległej Polsce właścicielka Goszyc wydzieliła i przekazała na własność żołnierzy z „pierwszego postoju” dziesięciomorgowe działki rolne.

W fatalnym okresie hitlerowskiej okupacji Goszyce ponownie stały się ważnym ośrodkiem działalności niepodległościowej. W miejscowym dworze schronienie znaleźli m.in. uchodźcy ze zniszczonej Warszawy, wśród których znalazł się Czesław Miłosz z żoną i teściową. W Goszycach powstało wiele jego wierszy, m.in. „Skarga dam minionego czasu”.

W tym miejscu okupację spędził także zięć Zofii Zawiszanki - Jerzy Turowicz, przyszły wieloletni redaktor naczelny „Tygodnika Powszechnego”. Powstał wtedy salon literacki, gdzie głośno czytano wiersze. Ukrywali się tu partyzanci‚ Żydzi, australijski skoczek spadochronowy.

W ostatnich miesiącach wojny znalazł się tu pisarz Jan Józef Szczepański – wówczas partyzant‚ który wspomnienia z pobytu zawarł w książce „Trzy czerwone róże”. Przedstawił w niej atmosferę okupacyjnego życia‚ a w opowiadaniu „Koniec legendy” opisał ostatniego sylwestra w Goszycach – 1944/1945.

Na mocy Manifestu PKWN, Kernowie i Turowiczowie musieli opuścić dom 25 lutego 1945 r. Po 1945 r. znajdował się tu ośrodek szkoleniowy Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie‚ dla potrzeb praktyk studenckich, zaś tereny przyległe do dworu służyły jako poligon geodezyjny.

W latach 60-tych majątek przejął Państwowy Fundusz Ziemi, który przekazał Goszyce Stacji Hodowli Roślin (SHR) Skrzeszowice. Budynek stał się biurem Stacji i mieszkaniem jej pracowników. W tym czasie dwór został mocno zdewastowany i popadł w ruinę. Nienadający się w zasadzie do użytku został opuszczony prze SHR Skrzeszowice w 1979 r. Z majątku został wydzielony Stary Dwór wraz z 27,5 tys. m2 terenu (parku, sadu i przydworskich stawów). W 1983 r., tak wydzielony dwór wraz z terenem został sprzedany rodzinie Jakubowskich z Krakowa, przez których został wyremontowany i w których posiadaniu pozostaje do dziś. Przeprowadzono remont i najstarszy drewniany dwór w Polsce trwa.

W 2002 r. nowy dwór kupiony został przez prawnuków Zofii Kernowej‚ wnuków Anny i Jerzego Turowiczów. Jeden z nich – Michał Smoczyński z żoną Martą‚ walczy o uratowanie dworu i resztek parku.

 

Architektura starego dworu

Zbudowany w drugiej połowie XVII w. i potem przebudowany w XVIII w. stary dwór stanął jako budynek na planie kwadratu lub do kwadratu zbliżonym, z alkierzami po obu stronach fasady frontowej, a we wnętrzu z bocznymi ciągami apartamentów i z ciemną kuchnią umieszczoną centralnie. Wykazywał, więc pokrewieństwo z „chudopolską” wersją szlacheckiej siedziby opisaną przez Jakuba Kazimierza Haura w jego „Ziemiańskiej generalnej Oekonomice” z 1679 r. Budynek dworu był nakryty dwuszczytowym dachem krytym słomą. Dworek posiadał układ „trójtraktowy”, zgodny z ówczesnymi założeniami architektonicznymi i rozwiązaniami układu przestrzennego siedzib ziemiańskich.

W XVIII w. na budynku założono nowy łamany dach, który objął również wydzielone wcześniej alkierze, tworząc w efekcie dwór szeroko frontowy. Dobudowany alkierz zwany był „letnim” jako, że nie posiadał ogrzewania. W tym samym okresie dobudowano podpiwniczoną kuchnię od północy. Oryginalne, wieńczące dach półksiężyce ,według tradycji, miałyby być związane z fundatorem dworu, który jako rycerz króla Jana III Sobieskiego miałby brać udział w wiedeńskiej wyprawie przeciw Turkom. Piękna to historia, lubiana i opowiadana niegdyś również w innych polskich dworach.

Pozbawiony wygód, stary dwór nie nadawał sie już do mieszkania w II połowie XIX w. Pozostał jako relikwia dawnego czasu, a na sąsiednim wzgórzu około 1890 r. Zawiszowie wznieśli nowe, wygodne mieszkanie.

Prace remontowe, dokonane po 1983 r., przywróciły stan najbliższego otoczenia do czasów z XVIII w. Teren wokół dworu został obniżony zgodnie z wytycznymi konserwatorskimi. Zlikwidowano, wprowadzoną w latach 60-tych XX w., drogę asfaltową i odtworzono podjazd wraz z klombem. Uporządkowano zieleń wokół dworu usuwając samosiewy i przeprowadzając konserwację starodrzewu.

Remont przeprowadzony w latach osiemdziesiątych polegał na odsłonięciu drewnianej konstrukcji dworu, wymianie przegnitych elementów konstrukcji, ale przede wszystkim na usunięciu drewnianej podwaliny i wprowadzenie w jej miejsce fundamentów betonowych wraz z częściowym podpiwniczeniem i zastosowaniem pionowej i poziomej izolacji przeciwwilgociowej. Następnie wymieniono poszycie dachu, przeprowadzono wymianę instalacji wewnętrznych i rozpoczęto adaptację pomieszczeń na parterze i na poddaszu dworu. Stolarka okienna i drzwiowa, pochodząca głównie z początku XX w., została poddana renowacji. Naprawiono i odtworzono drewniane elementy, ozdobne gzymsy, zdobienia facjaty i lukarn.

Obecnie, Stary Dwór w Goszycach jest świetnie zachowanym i rzadkim zabytkiem architektury drewnianej. Udostępniany do zwiedzania jedynie z zewnątrz, po wcześniejszym umówieniu terminu.

 

Oprac. Aleksandra Szymańska

Źródła:

 

 

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter