O kukurydzy raz jeszcze…

  • rynek kukurydzy

 

Mimo bardzo napiętego bilansu kukurydzy (stosunek zapasy/spożycie wynosi 13,5 proc.), ceny na rynkach światowych uległy obniżeniu, głównie za sprawą spodziewanych bardzo dobrych zbiorów w Ameryce Południowej. USDA (Departament Rolnictwa USA), w raporcie opublikowanym 8 lutego, przewiduje rekordowe zbiory w Brazylii, na poziomie 76 mln t (o 1 mln t więcej niż w raporcie styczniowym). Prognozy te potwierdza również brazylijskie Ministerstwo Rolnictwa. Jeśli chodzi o produkcję w Argentynie, to zdania są podzielone. Brak opadów i wysokie temperatury w grudniu i styczniu miały niekorzystny wpływ na kukurydzę, szczególnie na plantacje zasiane w późniejszych terminach, znajdujące się w fazie kwitnienia. W związku z tym USDA zmniejszyła prognozy produkcji z 28 mln t do 27 mln t. Tymczasem lokalni eksperci przewidują produkcję na poziomie 23-25mln t.

Należy spodziewać się, że w najbliższych tygodniach pogoda i przebieg żniw w Ameryce Południowej będą kształtowały sytuację na rynkach zbożowych. W USA notowany jest spadek produkcji etanolu, która jest najniższa od 3 ostatnich lat. Według niektórych źródeł, 36 fabryk etanolu, stanowiących 15 proc. potencjału wytwórczego zaprzestało produkcji. Spada również wykorzystanie paszowe kukurydzy w związku z zastępowaniem jej przez pszenicę, a także z 2 proc. spadkiem pogłowia bydła, w stosunku do roku ubiegłego. Pogłowie bydła osiągnęło poziom najniższy od 1952 r. Bardzo ograniczony jest eksport ziarna kukurydzy z USA. Według USDA wyniesie on tylko 22,9 mln t.

Dla porównania eksport kukurydzy brazylijskiej w tym samym okresie osiągnie 24 mln t. Pojawiają się już pierwsze zapowiedzi zasiewów kukurydzy w USA, mają być one rekordowo wysokie. Jeśli się potwierdzą, można spodziewać się kolejnych spadków notowań.

Ciągle duże zapotrzebowanie na kukurydzę występuje na rynku europejskim. Ze względu na mniejszą produkcję w ubiegłym roku, znacznie rośnie import ziarna kukurydzy do UE. Od początku obecnego sezonu przekroczył on 6,6 mln t, a według USDA osiągnie on w całym sezonie około 10 mln t.

Tymczasem notowania kukurydzy spadają na rynku europejskim, a europejska kukurydza przegrywa konkurencję cenową z tańszą kukurydzą pochodzenia ukraińskiego czy brazylijskiego na tradycyjnych rynkach zbytu wewnątrz Wspólnoty (Hiszpania i Portugalia), a także na rynkach azjatyckich i na Bliskim Wschodzie.

 

  • prognozy produkcji kukurydzy w Europie i na świecie

 

Wydaje się, że spadek powierzchni kukurydzy w UE 27 będzie nieco mniejszy, niż wcześniej zakładano. Zamiast 3 proc., wyniesie on 2 proc. (14,9 mln ha wobec 15,1 mln ha w roku 2012). Powierzchnia zmniejszy się w Niemczech, Włoszech, Rumunii i Polsce, ale wzrośnie w Portugalii, Hiszpanii i we Francji: 2 proc. przyrost powierzchni spodziewany jest w Europie Wschodniej i na Bałkanach (10,6 mln ha, wobec 10,4 mln ha w roku 2012). Jeśli chodzi o prognozy długoterminowe, eksperci potwierdzają, że zapotrzebowanie na kukurydzę do 2020 r. wzrośnie o 150 mln t, w tym w Europie o 10 mln t. O ile w latach 2000-2010 wzrost spożycia był związany głównie z wzrostem wykorzystania przemysłowego (bioetanol, biogaz), to wzrost obserwowany obecnie jest związany ze wzrostem wykorzystania paszowego. Wzrost liczby ludności na świecie i większe zapotrzebowanie na mięso stanie się motorem wzrostu wykorzystania zbóż paszowych. W związku z tym należy spodziewać się, że napięta sytuacja na rynkach będzie się utrzymywać, nawet pomimo rosnącej produkcji w głównych zagłębiach produkcyjnych, a ceny będą się wahać w zależności od warunków klimatycznych i zmian sytuacji ekonomicznej, a także wielkości spożycia.

 

  • UE: produkcja kukurydzy nasiennej w 2013 roku

 

Według Francuskiej Federacji Produkcji Nasion Kukurydzy i Sorgo (F.N.P.S.M.S) powierzchnia uprawy kukurydzy nasiennej w UE wzrośnie w bieżącym roku o około 12,5 proc. i osiągnie poziom 180 000 ha. Powierzchnia kukurydzy nasiennej we Francji, wzrośnie o 10 proc. i osiągnie 75 000 ha. Wiele różnych czynników przyczyni się do tego wzrostu. Przede wszystkim rynek kukurydzy konsumpcyjnej dynamicznie rozwija się przyczyniając się do zwiększenia rentowności tej uprawy. Rośnie więc zapotrzebowanie na odmiany osiągające wysokie plony i zapewniające wysoką produkcję. Z drugiej strony zapasy nasion w UE są niewielkie. Według Federacji stosunek zapasy/zapotrzebowanie, który na koniec czerwca 2012 wyniósł 32 proc. zmniejszy się na koniec czerwca 2013 do 28 proc. Konieczne jest, więc zwiększenie reprodukcji nasiennej kukurydzy, aby zaspokoić zapotrzebowanie na nasiona odmian w różnych grupach wczesności, a także odbudować zapasy.

Wydaje się, bowiem, że popyt na nasiona będzie ciągle wysoki, wobec prognoz zwiększenia powierzchni uprawy kukurydzy, szczególnie w krajach Europy Wschodniej (Ukraina, Rosja).

 

  • zaprawy nasienne: zakaz dla neonikotynoidów

 

W styczniu EFSA (Europejski Urząd do spraw Bezpieczeństwa Żywności) opublikował raport wskazujący na potencjalne niebezpieczeństwo dla zdrowia pszczół trzech substancji aktywnych z grupy neonikotynoidów. Na podstawie tego raportu Dyrekcja Generalna ds. Zdrowia i Konsumentów (DG SANCO) zaproponowała wprowadzenie zakazu obrotu i stosowania nasion zaprawionych zaprawami zawierającymi wymienione substancje aktywne w rzepaku, kukurydzy i słoneczniku na okres 2 lat. Zakaz zostałby wprowadzony 1 lipca 2013 r. Liczne organizacje branżowe, w Europie i w Polsce protestują wobec możliwości tak nagłego wprowadzania zakazu, opartego na niepotwierdzonych wynikach badań, który pozbawi rolników skutecznych sposobów ochrony upraw polowych i doprowadzi do znacznych strat ekonomicznych. Decyzja w tej sprawie miała zostać podjęta 25 lutego 2013. Jednak dopiero w dniach 14-15 marzec dyskutowano na ten temat w Brukseli. Wówczas to, 13 państw opowiedziało się za wprowadzeniem zakazu, 9 było przeciw, a 5 wstrzymało się od głosu. Wśród krajów popierających zakaz znalazła się Polska. Wobec tego zakaz stosowania neonikotynoidów w Unii Europejskiej nie przeszedł.

Jednak to nie koniec dyskusji nad wprowadzeniem ograniczeń. Są planowane kolejne negocjacje w tej sprawie.

 

  • Polska: kontrola zakazu upraw genetycznie modyfikowanych

 

Za kontrolę przestrzegania zakazu uprawy roślin GMO odpowiedzialna jest Państwowa Inspekcja Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN) oraz Centralny Ośrodek Badania Odmian Roślin Uprawnych (COBORU). Nowe przepisy upoważniają Inspekcję do nadzoru nad stosowaniem materiału siewnego, w tym kontrolowanie upraw roślin genetycznie modyfikowanych. Jeżeli inspekcja stwierdzi, że rolnik wysiał nasiona GMO, to nałożona zostanie na niego kara w wysokości 200 proc. wartości użytego materiału siewnego, oraz nakaz zniszczenia uprawy. Główny Inspektor Ochrony Roślin i Nasiennictwa poinformował, że Inspekcja zamierza kontrolować 5 proc. producentów kukurydzy, czyli około 9 tysięcy gospodarstw, zapowiedział również, że przeprowadzane będą kontrole interwencyjne, czyli wykonywane na podstawie informacji od obywateli o wysianiu kukurydzy GMO. Rolnicy powinni zachować dowody zakupu nasion i etykiety nasienne do ewentualnej kontroli.

Na podstawie:

Kukurydza Informacje 2013 nr 73

Red. A.S.

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter