Starych kalendarzy czar…

Starych kalendarzy czar…

„Rok postępowego rolnika: podręcznik dla gospodarzy wiejskich” oprac. Antoni Strzelecki. Warszawa, 1892.

Lipiec

Przed żniwami, podobnie jak przed sianożęciem, należy wszystkie inne roboty ukończyć, by nie przeszkadzały, lub co gorsza nie zostały zaniedbane. Drugie okopywanie buraków i innych roślin okopowych należy pośpiesznie wykończyć, opleć len i konopie, obgarnąć kukurydzę, podorane koniczyska w czas wilgotny pobronować i poddać dalszej uprawie […] Kartofle wczesne, dojrzewające w początkach lipca, można kopać i wywozić do miast, gdyż teraz dobrze popłacają.

Nawóz, teraz podczas wielkich upałów, jeśli leży na gnojowisku, należy często polewać, jak również kupy kompostowe od czasu do czasu polać gnojówką i przerobić. Roboty te, podczas żniw należy wykonywać rankami lub w dni słotne.

Sprzęt rzepaku. Rzepak dojrzewa w początkach lipca, lecz przed zbiorem nie czekaj zupełnej dojrzałości, bo połowa się wysypie. Najstosowniejsza chwila zbioru jest wówczas, gdy trzecia część łuszczyn poczyna żółknąć i stawać się przezroczystą, a zawarte w nich ziarnka są ciemno-brunatne, choć jeszcze miękkie, słoma zaś przybierze jeszcze kolor czerwono-żółty. Zwykle rznie się rzepak sierpem, rano po rosie, aby najmniej wykruszało ziarna. Można go także kosić wstanie na pół dojrzałym, co wypada taniej; wybierać do tego porę wilgotną, co zrana za rosy, albo po łagodnym deszczu, aby ziarna najpiękniejszego nie tracić […]

Rzepak, albo zaraz młóci się na polu, albo też zwozi do stodół; zależy to od stanu powietrza. Jeśli mamy pogodę stałą, lepiej go wymłócić na polu […] Do młócenia należy ziemię wyrównać i ubić, aby była twarda; na niej rozpostrzeć  jak największą płachtę, którą na rogach przymocowywa się kółkami. Pod spód dobrze jest rozesłać słomy rzepakowej, dobrze cepami poprzetrącanej […] Po pierwszym przemłóceniu, słomę się zbiera, a  ziarno strząsa na środek. Gdy się go zbierze nie co większa ilość, należy go z płachty zebrać do worków […]

Jeśli pogoda niepewna, lepiej rzepak zwieść do stodoły na wozach zasłanych płachtami, na których układa się łuszczynami do środka. Do zwózki wybiera się wczesne ranki, póki rosa lub dni pochmurne. W stodole winien być sąsiek dobrze oczyszczony, na spód którego zaścieła się płachty, aby się ziarno nie marnowało. Z młócką nie trzeba zwłóczyć, gdyż ziarno zwilgotnieje i obniży się jego wartość, a kupcy dobrze się na tem znają. Wymłócony, zostawia się z łuszczynami na klepisku na 3 cale grubo rozesłany i 2 razy dziennie przerabia. Gdy wyschnie idzie na sita oddzielające ziarna od łuszczyn, a potem młynkuje i jeśli potrzeba jeszcze raz osiewa na sitach gęściejszych […] Ze sprzedażą nie zwłócz, choćby i ceny nie były zbyt wysokie, bo leżąc znaczny jego procent ubywa przez wyschnięcie.

Siew rzepaku zimowego przypada na końcu lipca lub początku sierpnia. Rzepak najlepiej udaje się na dobrych gruntach pszennych lub jęczmiennych, szczególnej obradza na gruncie pulchnym, marglistym lub wapiennym […] Nieodzownym przy tym warunkiem, aby grunt był dobrze osuszony i zaopatrzony w rowy i przegony wodę odprowadzające, nic mu bowiem tak nie szkodzi jak stojąca woda podczas zimy […] Nawóz najlepiej owczy, należy wywieść najwcześniej wiosną, a jeszcze lepiej jesienią i zasiać przedpłód z mieszanki, dany bowiem bezpośrednio pod siew, wywołuje nierówne dojrzewanie. Wapno pomieszane z gnojem znacznie podnosi zbiór […] Najlepiej siać go w rzędy i później obrabiać, podnosi to zbiór i rolę doprawia. Ostępy daje się 20-calowe. Najprędzej jednak idzie siew rzutem, byle go dokonać równo; dla tego siej na krzyż, aby później pustych miejsc nie było. Jeśli jest sucho, po zbronowaniu, przejedź walcem. Na mórg wysiewa się 8-10 funtów.

Uprawa roli pod oziminy. W naszym klimacie na zimę siejemy tylko pszenicę i żyto.

Pszenica wymaga ziemi żyznej, zwięzłej, zatrzymującej przez dłuższy czas wilgoć, głębokiej, pulchnej, posiadającej nieco wapnia […] Co się tyczy przygotowania ziemi, zależy to od przedpłodu. Jeśli siejemy w czystym ugorze zwykle nawozimy pod nią. Już z tego względu jest to zmianowanie wiele pozostawiające do życzenia. Nie jest bowiem prawdą, że pszenica lubi świeży nawóz; wprawdzie wymaga ziemi zamożnej w pokarmy odżywcze, ale winny się one znajdować w stanie rozpuszczalnym i równomiernie w ziemi rozdzielonym […] Tam więc, gdzie siejemy na świeżym nawozie, zwykle wraz z nim dostaje się do ziemi pewna ilość nasion chwastów […] jeśli nawozu nie damy pod pierwszą orkę i płytko go nie przyorzemy i nie przewalcujemy, aby chwasty miały czas wykiełkować i powschodzić. Po 4 tygodniach orze się powtórnie nieco głębiej, ile możności w ukos lu w poprzek pierwszej orki, aby nawóz z ziemią dokładnie wymieszać […] W zwyczajnych warunkach 3 orki wystarczają […] Ostatnią orkę siewną należy wykonać na 2-3 tygodni przed siewem. Nadto, przy ostatecznej uprawie roli rozdrobnienie gruntu za pomocą walca i brony, należy doprowadzić do takiego stanu, aby z jednej strony rośliny były zaopatrzone w ziemię miałką, konieczną do ich wzejścia, z drugiej, aby część roli pozostała w grudkach […], które chronić będą młode wschody […]

Po zbiorze rzepaku do siewu pszenicy mamy przeciąg czasu dość długi [….] Zwykle orzemy po nim dwa razy: pierwszą orkę daje się płytką […] co aby ułatwić pierwszą orkę przechodzi się broną i walcem. Gdy rzepak powschodzi, bronowanie się powtarza. W tym stanie pozostawia się rola do drugiej orki siewnej, która się przeprowadza głęboko, aby przykryte ściernisko rzepakowe łatwiej przegniło.

Po koniczynie, jeśli rola czysta, pulchna i w kulturze, wystarcza jednorazowa orka […] Po koniczynie kilkoletniej i pastwiskach, jeśli przytem położenie jest wysokie, należy koniecznie orać dwa razy i przeprowadzić uprawę póługorową, gdyż rola zwykle jest zbyt zbita.

Po mieszankach zielonych na nawozie, pod które podorano na zimę, orać dwa razy, po takich zaś co na wiosnę zasiano na świeżej orce, przeprowadzonej do pełnej głębokości, wystarcza jednorazowa głęboka orka, zwłaszcza jeśli grunt jest pulchny.

Żyto ozime jest o wiele wytrzymalsze na zimno i klimat surowy, niż pszenica […] Im grunt jest więcej glinkowaty, im zasobniejszy w starą siłę nawozową, tem udaje się pewniej i wyższe daje zbiory. Aczkolwiek żyto stojącej wilgoci nie znosi i pole winno być dobrze zaopatrzone w przegony […] Na gruntach ciężkich żyto nie tylko źle się udaje, ale nadto ziarno bywa lichej wartości, gruboskórne, lekkie i przez młynarzy niechętnie kupowane. Na gruntach wapiennych, nieprzepuszczalnych, oraz na gruntach humusowych zwykle wymarza. Najwłaściwszy grunt jest piaszczysto-glinkowaty.

Żyto w ogóle wymaga uprawy gruntu głębokiej, gdyż korzenie zapuszcza do 2 stóp […] Po kilkuletniej koniczynie lub pastwisku, gdy rola jest bita i zadarniona […] będzie potrzeba 2-3 orek; na gruntach lżejszych […] wystarczy dwukrotna orka, na gruntach piaszczystych dostateczna jedna orka […] Zamiast pługa, jeśli przy uprawie ulewne deszcze zaleją ziemię, lub jeśli grunt zarośnie chwastami, racjonalniej będzie do poruszenia i oczyszczenia użyć brony, ekstyrpatora lub skaryfikatora, które bez wydobycia na wierzch spodniej warstwy, rolę poruszą, niedopuszczając do utraty zapasów wilgoci, która dla takich gruntów nader ważne ma znaczenie.

Siejąc żyto po mieszance skoszonej na zielono, po sporku spasionem owcami lub krowami, po grochu lub tym podobnym przedpłodzie, zostawującym zwykle ziemię czystą, orać więcej niż jeden raz, byłoby błędem. Ta jednakżeż orka winna być wykonana bardzo starannie i do pełnej głębokości, natychmiast po zbiorze poprzedniego płodu aby rola do siewu miała czas odleżeć się i wyfermentować.

Przygotowanie stodół. Żniwa mamy już zapasem; należy więc teraz pomyśleć o naprawie dachów w stodołach, o oczyszczeniu sąsieków i ich przygotowaniu […] W dobrze urządzonych stodołach na spodzie sąsieków znajduje się na łokieć wysokie rusztowanie z drągów, na których układa się zboże. Aby zaś pod drągami nie gnieździły się myszy, podściela się suchy jałowiec, którego kolące igły myszy trzymają zdaleka […]

Nim pierwszy wóz ze zbożem zajedzie do stodoły, każ zasłać klepisko, aby go konie kopytami nie popsuły. Teraz, nim żniwa rozpoczną, należy szczegółowo obmyśleć, gdzie jaki gatunek zboża ma być złożony, aby później nie przeszkadzać sobie przy zwózce, lub nie mieszać dwóch gatunków zboża, lub wreszcie, aby mieć to zboże pod ręką, które prędzej lub później potrzebne będzie.

Jeśli stodół jest w ogóle mało […] zamiast kosztownych budowli […] radzę naśladować gospodarzy angielskich i zamiast stodół, stawiać hrogi […] Prócz porządku w stodołach, zwrócić także należy uwagę na drogi polne, któremi zboże ma się zwozić; należy jej ponaprawiać, porobić przejazdy gdzie potrzeba, aby potem nie mudzić, lub fur ze zbożem nie wywracać.

Sprzęt żyta. W tym miesiącu żyto zwykle rozpoczyna żniwo. Powinniśmy przyjąć za zasadę, aby w ogóle zbożu niedozwalać zupełnie dojrzeć (oprócz przeznaczonego do siewu). Jeśli tylko kłosy pobieleją, chociaż ziarno nieco wilgotne, jeszcze, pora zbioru nadeszła […] Teraz jednakżeż, gdy zboża dojrzewają, właśnie jest pora wybierać pojedyncze rośliny, szczególniej pięknie wyrosłe do szkółki zbożowej.

Ogród warzywny. W tym miesiącu sieje się roszponkę nasieniem przeszłorocznym i powtarza co miesiąc, aby mieć ciągle świeżą sałatę. Siać ją można między kapustą, która już dalszego okopywania nie będzie potrzebowała. Na zagonach próżnych po sałacie lub grochu, posadź mały gatunek włoskiej kapusty do użytku zimowego. Zasiewaj rzepę wielką, rzodkiew zimową, jak również endywię, która się w następnym miesiącu przesadza do użytku w późnej jesieni. Około 15 t.m. posiej szpinak na użytek zimowy na suchym dobrym gruncie. Nie siej go jednak zbyt gęsto i przed zimą przerwij i pozostaw w gruncie. Truskawki, wymagające przesadzenia, należy teraz przesadzić, rozdzielając młode krze i flancując na 10-12 cali odlegle, na dobrze wygnojonej i głęboko skopanej ziemi. Rozdziel i przesadź także lawendę, szałwię, tymian, miętę, melisę, majeran i sznitloch. Nieprzesadzone, należy ściąć i wysuszyć do użytku. Zbieraj nasiona i w suchem miejscu umieść. Jeśli na świeżo założonych grzędach szparagowych w końcu tego miesiąca rośliny nie powschodziły, obsiej je innemi roślinami. Zbieraj truskawki i maliny. Chcąc hodować nowe gatunki agrestu, ziarnka po oczyszczeniu i osuszeniu, posiej na grzędę, następnej wiosny nasienie wzejdzie, a w drugim roku w osobnych szkółkach rozsadź krzaczki.

Ogród owocowy. W tym miesiącu w szkółce szczepi się w śpiące oczko. Wreszcie dojrzewające owoce zrywaj ręką lub kluczką podczas pogody i przechowaj w chłodnym pokoju lub piwnicy. Rozpocznij zbierać ziarnka do założenia szkółki siewnej. W końcu tego miesiąca weź się do kopania dołków pod drzewka, które mają być przesadzone jesienią.

Ogród kwiatowy. W dalszym ciągu ablegruj gwoździki. Trzyletnie aurikle bądź w gruncie, bądź w wazonikach będące, rozmnażaj przez odkłady lub ablegry. Również rozsadzaj krokusy, narcyzy i lilje, które co trzy lata przesadzać należy. Zbieraj nasiona z kwiatów letnich, teraz dojrzały balsaminy, bratki i rezeda.

Pszczelnictwo. Wiadomo, że siła roi zależy od dobroci matek, a że po dwóch latach stają się mniej płodnemi, konieczną więc jest rzeczą zmusić pszczoły do wyhodowania sobie młodej matki. Weź się do tego około 20 t.m. W ulach naznaczonych, że mają zaprzeszłoroczne matki, a obecnie odgrodzonych blachą odgrodową, wyjmij od matki jedną ramkę w pełni lub w połowie zarobioną, byleby znajdowały się jajka lub młode zalążki, z których pszczoły mogłyby wyhodować młodą matkę. Ramkę tę naznacz i wstaw pszczołom do przodu ula, jako drugą ramkę do wylotów. Starą matkę, będącą za blachą, odgródź szczelnie deszczułką, aby szpary nie było i zatrzymaj przez 20 dni, to jest do wylęgu i zapłodnienia nowej matki, co poznasz potem, że zaczyna składać jajka, a pszczoły trutnie wypędzają i zabijają. Wtedy więc starą matkę zniszcz. Jeśliby jednak młodej matki płodnej nie było, trzeba oddać o tej porze rojowi starą i pozostawić ją do przyszłego roku. W tym miesiącu obserwuj pszczoły z młodemi rojami, aby gniazda budowały prawidłowo, jeśli spostrzeżesz, że budują krzywo, gniazdo rozbierz i do porządku doprowadź.

Choroby zwierząt panujące w lipcu. Oprócz innych chorób pojawia się wścieklizna u psów, zaraza pyska i racic u bydła rogatego, zapalenie mózgu w sutek upałów, motylica wątrobowa, ochwat u koni, jeśli spocone dorwą się do wody i t.p.

Sierpień

Żniwo jest jednym z zatrudnień gospodarskich, wymagających największej pilności, przezorności i pośpiechu. Zebrać w swoim czasie, aby się ziaren nie osypało, słoma należycie wyschła i dobrą była paszą, nie każdy potrafi, choć każdy chce. Przeszkodą w porządnych zbiorach bywa: już to brak sprzyjającej pogody, jak brak odpowiedniej ilości i jakości robotnika. Abyś te dwie główne przeszkody zwalczył, przyjm za zasadę: 1. Ciągle spodziewać się deszczu i tak robić, jakbyś na niego liczył wieczorem albo nazajutrz z rana […], 2. Nieuprzedzaj się do żadnego sposobu sprzętu, bo każdy jest dobry, gdzie idzie o pośpiech i szybkość wykonania […] Jak przed każdą poważniejszą robotą, tak podobnież i przed żniwami, należy się do nich przygotować i ułożyć odpowiedni plan. Wozy, linki, powęże, kosy, sierpy, granie winny być doprowadzone do porządku; oczyszczone sąsieki, przygotowane powrósła do wiązania, aby w tak gorącej chwili jak są żniwa, robotników nieodrywać.

Co się tyczy przechowywania zboża, należy z góry przewidzieć, gdzie i co ma być w jakim sąsieku ułożone, aby z jednej strony przy zwózce nie tracić daremnie czasu, z drugiej zaś, aby młockę pojedynczych ziemiopłodów  można prowadzić bez przeszkody. Należy też unikać pakowania różnych gatunków zboża jedno na drugie, aby się ziarna nie mieszały. Tam gdzie jest sposobność część sprzętu omłócić zaraz w parowej młocarni i słomę ułożyć w stogi, należy z tego skorzystać, gdyż tym sposobem będziemy mieli więcej miejsca w stodołach do składania innych ziemiopłodów i oszczędzimy roboty. Widziałem urządzenie stodół i szop na siano z pojazdami szczytowemi, gdzie furami zajeżdża się, nie na klep[isko, a z boku pod dach przez odpowiednio zrobione rusztowanie. Składanie z wozów idzie tu bardzo szybko i wymaga o wiele mniej robotników.

Czas zbioru. Pszenica zwykle dojrzewa w dwa tygodnie po życie, biała dojrzewa wcześniej niż żółta. Jęczmień dojrzewa zwykle razem z pszenicą, do jego zbioru przystąp, gdy tu i owdzie kłosy zaczynają się zwieszać i łamać. Owies dojrzewa na równo, czas sprzętu jest wówczas, gdy większa część zbieleje i dojrzeje; nie wystawiaj go jednak na działanie deszczu, bo możesz źle wyjść na tem; gdy wyschnie wiąż i zwóź.

Wrazie jednak stałej pogody, można również jęczmień i owies pozostawić na garściach przez jakie 2 tygodnie. Jeśli jednaj już jest związany, a grozi deszcz, zwóź spiesznie, bo zmoczony, nader trudno wysycha.

W końcu tego miesiąca dojrzewa Soczewica, którą rznie się sierpem, albo wyryw rękami i rozpościera cienko, aby najprędzej wyschła bez deszczu, zmoczona bowiem, gdy potem wyschnie, zupełnie się wysypie. Groch dojrzewa bardzo nierówno, czas jego zbioru jest wtedy, gdy dolne strączki żółknąć poczynają, a choć będzie jeszcze zielnokowaty, pojrzeje na pokosach. Uważaj przetem, aby pokosy a raczej kupki, robiono niewielkie, bowiem, gdy są duże, a padnie deszcz, zbije je zbytecznie i wiele trzeba podjąć pracy, aby je wysuszyć bez zapleśnienia; zwóź go do stodoły, gdy jest już dobrze wysuszony, ale w dzień pochmurny, gdyż podczas upału wiele się grochu osypie. W stodole umieść go w miejscu przewiewnem.

Gdy ścięte zboże, zwłaszcza ozime, zostawić na garściach, czy go zaraz wiązać i układać w dziesiątki lub mendle, zależy to od stanu powietrza i od czystości zboża. Jeśli powietrze pewne, a zboże niewyrosłe trawą i chwastami, najpewniej zaraz kosą związać i mendlić. Jeśli się jednak zaniosło na pogodę, a zboże trawą podszyte, niech poleży na garściach do następnego dnia; od śniadania każ je odwrócić a zwykle do obiadu wyschnie i popołudniu można wiązać i mendlić […]

Zboże zbiera się w periodzie dojrzałości żółtej, natychmiast wiąże, zestawia w kupki 15-25 snopów, pochylając takowe ku sobie, aby tworzyły ostrokrąg, który na noc pokrywają kapeluszem. Spodni sznur kapelusza, ścieśnia kupę silnie tak, że w tym stanie stawia opór wiatrom, burzom i deszczom, zboże wysycha wolno i pewno, a przy pogodzie zwozi się do stodół. Jeśli powietrze jest niepewne, kupy okrywają się zaraz po ustawieniu, aby je na deszcz nie narazić […]

Gdy już pokosy wyschły, wiąże się je i zwozi wprost do stodół. Robota ta, wykonywa się następującym sposobem: najprzód idą robotnicy z grabiami i pokosy zgrabiają w garście, za niemi garście składają na powrósła i wiążą. Zwracam tu jeszcze uwagę na korzyści, jakie gospodarz otrzymać może i pośpiechu w żniwa, przez umiejętne obejście się z robotnikami, wczesne ich zamówienie i wybranie przodowników. Żałować należy, że mało jest upowszechniony zwyczaj zbioru na wydział, zwykle odbywa się najem dziennym i to jest nie raz przyczyną, że stosownie do ilości robotnika, roboty wykonano mało. Gdzie się da, radzę pracować nad zmienieniem najmu dziennego na roboty akordowe, a obie strony na tym zyskają.

I jeszcze jedna uwaga: wysokość pozostawionego ścierniska, nie wszędzie powinna być jednakową. Będzie racjonalnie na gruntach zwięzłych ścierniska pozostawiać wyższe niż na lekkich i pulchnych; gdy zboże silnie w słomę wyrosło, ściernie można pozostawić wyższe, niż gdy jest krótkie […]

Zwożenie zboża. Sama zwózka zboża jest czynnością bardzo ważną i wymagającą bacznego urządzenia roboty, aby z jednej strony zaprzęgi nie mudziły i robotnicy przy nakładaniu i składaniu z wozów byli zawsze zajęci; z drugiej zaś strony, aby jak najmniej tracić ziarna przez okruszanie […] Do niektórych płodów zbyt łatwo osypujących się, np. rzepaku używamy wprawdzie na wozy płacht, które do pewnego stopnia zabezpieczają od szkody […]            Zrzynanie ściernisk. Do najważniejszych należy zrzynanie ściernisk, które ma na celu szybsze przegnicie ścierniska, jak również prędkie wykiełkowanie ziaren wypadłych z kłosa, jak i chwastów. Pod tym względem należy przyjąć zasadę, aby za kosą szedł zaraz pług, jest to tem konieczniejsze, że zaraz po zbiorze grunt jest jeszcze wilgotny i miękki, później zaś twardnieje i trudno go zaorać płytko. A to jest rzecz główna, gdyż tylko przy takiem poruszeniu ziemi, ziarna szybko powschodzą. Przy głębokiej orce ziarna dostaną się za głęboko i tam pozostaną […]

Sprzęt konopi głowacza v. maciorki i ich dalsza obróbka. U nas zwykle sprzęt głowacza odbywa się osobno; wyrwany, wiąże się w małe pęczki […], ustawia na polu w kupki piramidalne, w których ziarno ostatecznie dojrzewa i wysycha; poczem albo młócą zaraz na polu, albo zwożą do stodół i tam tę czynność odbywają. Po omłóceniu, u łodyg obcina się korzenie, sortuje grubsze i krótkie łodygi od cieńszych i długich, wiąże osobno i poddaje moczeniu.

Moczenie tak lnu, jak i konopi najlepiej i najprędzej dopełnia się w wodzie miękkiej i stojącej […]. Jak tylko kora łatwo odstaje na łodydze jest to znak, że konopie ma dosyć, wyjmuje się z wody, dobrze płucze, rozpościera na trawniku do wyschnięcia […] Poczem następuje tarcie konopi na tarlisku, a następnie trzepanie […] Chcąc włókno konopi użyć na cienką przędzę, poddaje się takowe powtórnemu roszeniu. W tym celu przygotowuje się mocny ług z popiołu, w którym gotują się potłuczone kasztany dzikiem i w nim moczą konopie przez kilka godzin. Ług , wyciągnie z konopi części żywiczne, nadające im ostrość, co gdy nastąpi, zlewa się z nich, a natomiast nalewa gorącą wodą kilkakrotnie dopóty, dopóki zupełnie czysta nie będzie. Po wyjęciu z wody, płucze ostrożnie w rzeczce, aby włókna nie potargać i suszy. Po wyschnięciu, oklepuje się włókno na pieńku gładkim drążkiem, aby pozlepiane przez suszenie pojedyncze włókna rozdzielić, potem czesze na gręplach. W ten sposób przygotowane włókno daje się prząść na najcieńsze nici.

Sprzęt lnu. Gdy listki wzdłuż łodygi zżółkną, jest pora, len przeznaczony na włókno wyrwać […]. Wyrwany składa się w rzędach na polu i tak pozostaje, póki nie stwardnieje łodyga; poczem ustawia się go daszkowato w ten sposób, że na dwóch stoszkach w ziemię wbitych, kładzie się drążek 7 łok. długi i na nim opiera len, który poprzednio pod główkami związuje się po dwie garście razem, podobnie jak snopki słomiane do pokrycia dachu i zawiesza na drążku tak, aby jedna garstka z jednej, a druga z drugiej ukosem opierała się o ziemię. Koniec takiego daszka przewiązują jeszcze, aby go umocnić. Tak ustawiony len pozostawia się do zupełnego wyschnięcia, a potem wiąże w wielkie snopy i w suchem miejscu przechowuje. Kiedy chodzi przeważnie o nasienie ze zbiorem należy wstrzymać się do zupełnego dojrzenia ziarna […]

Pławienie zwierząt teraz podczas upałów jest z wielu wielu względów zdrowem, już to że utrzymuje czysto skórę, już że zwierzęta ochładzają się. Częstokroć jest ono środkiem zaradczym przeciw różnym chorobom, wywołanym upałami letnimi i nie powinno być nigdy zaniedbaniem u bydła rogatego i u trzody chlewnej. Wszelako nie należy wprowadzać do wody zwierząt zgrzanych, gdyż nagłe ochłodzenie brzucha łatwo wywołuje kolkę. Szczególnie tyczy się to koni. Prócz tego, tym ostatnim, po wypławieniu, należy wiechciem do sucha wytrzeć pęciny, zwłaszcza silnie zarosłe włosem, gdyż tu przez czas dłuższy zatrzymuje się woda i może wywołać różne cierpienia nóg […]

Ogród warzywny. W tym miesiącu przypada główny zbiór ogórków, przyczem najpiękniejsze i najwcześniejsze zostaw na nasienniki, podłożywszy pod nie kawałki dachówki aby się nie psuły. Jeśliś w końcu przeszłego miesiąca nie założył nowej plantacji truskawek, zrób to teraz. Można jeszcze zasiewać w początkach tego miesiąca endywję, która pozostanie w gruncie, jak również i rzepę, która nie wyrośnie duża, ale tem bezpieczniej przezimuje. Endywję sianą w przeszłym miesiącu już czas przesadzić. Siej repontkę i jak powschodzi przerzedź, aby nie rosła zbyt gęsto. W drugiej połowie sierpnia zaczyna się siać kapustę yorską, którą się przesadzi pod koniec września lub pozostanie w rozsadniku, aby dosadzić miejsca zimą wymarzłe […] W Końcu tego miesiąca zasiej szpinak na pierwszą potrzebę wiosenną. Wszystkie te posiewy pomieść na grzędach po sprzęcie grochu, bobu i kartofli. Szczypiorek w końcu t.m. ostatni raz się zrzyna i przez dzielenie rozmnaża. Cebula i czosnek wybiera się, skoro nać zacznie żółknąć i więdnąć.

Ogród owocowy. Dobrze jest bardzo w tym czasie zasilić drzewa nawozem płynnym, co bezwarunkowo pomyślany wywrze skutek na płodność drzew w roku następnym. W tym celu wokół drzewa, w odległości od pnia 1 ½ łokcia, robi się dziury 15 cali głębokości, w które nalewa się rozcieńczony wodą nawóz ludzki, w połączeniu z popiołem i superfosfatem. Obecnie drzewa są już okryte owocem; niektóre gałęzie gną się pod jego ciężarem i mogą złamać; należy je więc popodpierać rosochatemi drążkami, lub poprzywiązywać do głównego pnia.

Nie zaniedbuj też niszczyć owadów, używając odpowiednich środków. I tak: przeciw molom jabłkowym i innym owadom, rozpostrzej pod drzewem kawałek  starego sukna, który przykryj tłustem papierem, aby go utrzymać sucho. Tam podczas deszczu gromadzić się będą liszki dla odbycia przemiany w poczwarki i łatwo można ich zniszczyć.

Osy i szerszenie częstokroć znaczne wyrządzają szkody, nadgryzając owoce; dlatego należy pilnie niszczyć ich gniazda. Jeśli są zawieszone na drzewie, należy je spalić, używając kagańca; jeśli w otworze nadpróchniałego drzewa, zniszczyć zapaloną siarką. Tegoż środka można użyć, jeżeli gniazdo mają w ziemi. Robić to należy w nocy lub bardzo rano, aby się nie narazić na  pokąsanie. Do zniszczenia gniazda w ziemi można użyć nafty, której się tam nalewa, a później zapala słomą.

Niektóre owoce zimowe w końcu tego miesiąca dojrzewają i jeśli chcesz, aby się dobrze przechowały przez zimę, zachowaj następne przepisy: nie otrząsaj, a zrywaj ręką lub koszyczkiem drucianym na ten cel zrobionym i to podczas pogody. Początkowo zerwany owoc, rozłóż w suchym pokoju na słomie, aby zbyteczną wilgoć utracił. Później przenieś do piwnicy przewiewnej, gdzie na półkach, podesławszy mchu z drzewa, suchego, niemajacego żadnego zapachu i drobno startego, ułóż jedną sztukę obok drugiej tak, aby każda leżała osobno i z boku miała mech. Tak przechowany owoc przegląda się co 14 dni i każdą sztukę nadpsutą troskliwie usuwa. Chcąc przesłać owoc przechowany, pakuje się go w beczki, przesypując warstwy na 3 palce wysoko otrębami wysuszonemi. Można do tego użyć także sieczki, ale od niej owoce nabierają niewłaściwego smaku i zapachu.

Ogród kwiatowy. Lewkonie zimowe i laki w lutym siane, obecnie puszczają pączki. Z kwiatami pełnemi przesadź do wazonów i w miejsce ocienione postaw, aby przed zimą zakorzeniły się. Sadź cebulki lilji, koron cesarskich, narcyzów, tulipanów, piwonji, ranonkulów i anemonów. Późne odkłady goździków, jeśli dostały korzeni, przesadź. Lewkonie zimowe posiane w lipcu, przesadź w miejsce zaciszne 8-10 cali odległe. Rośliny, mające zimować w wazonikach, w końcu miesiąca przenieś do budynku w godzinach popołudniowych, podczas pogody, aby były suche, inaczej psuć się będą.

Pszczelnictwo. W początkach tego miesiąca zwykle miodobranie się kończy, pszczoły mniej pilnie chodzą na robotę i zaczynają wypędzać trutnie. Gdy to spostrzeżesz, bez straty czasu, weź się do układania gniazd na zimę, matki poodgradzane powpuszczaj do pszczół, a zbywające ramki z miodem zabierz. Zaczynaj od tych uli, którym matek nie zmienia […] Teraz oceń wiele miodu znajduje się w ramkach gniazdowych. Cała ramka zalana miodem waży 8-10 funtów […] Pozostawione plastry nie powinny być całkiem zalane miodem, gdyż matka nie miałaby na czem jaj składać, a pszczoły źleby zimowały na samym miodzie. Dle tego należy plastry na 6 cali od dołu oswobodzić z miodu na miodarce, lub też wyjąć dwa plastry ze środka gniazda i na ich miejsce wstawić inne, wyjęte z ula, w którym znajduje się wiele miodu. Pszczoły przeniosą miód z dołu innych plastrów, opróżnią matce miejsce do składania jaj, a sobie do siedzenia na zimę. Teraz wszystkie 6 plastrów gniazdowych zawieś kolejno, pszczoły łażące po ścianach zepchnij piórkiem do gniazda, wyjmij zupełnie blachę ogrodową, a plastry z matką przysuń także do gniazda, wszystkozastaw oszklonym zatworem; wylot boczny zamknij w zupełności. Matka przeniesie się ze składaniem jaj w środek gniazda i opuści te plastry, na których dotąd była, a które, po wylęgnięciu czerwia, po 20 dniach, jako zbyteczne z ula usuń. Ostatni 6-ty plaster gniazdowy przetnij na 1 ½ cala. Teraz naznacz w ulu datę urodzenia matki i zapas miodu […] W ulach, w których zmusiłeś do hodowania młodych matek, jeśli się przekonasz, że młoda matka już zapłodniała, że stara już niepotrzebna, należy ją zabić […] W 20 dni wyjmij ramki z woszczyną po czerwiu. O tej porze we wszystkich ulach popodsuwaj pod gniazda podkarmiaczki, tylko bez nóżek, aby między ramkami a podkarmiaczką pozostała próżnia i ule pookrywaj poduszkami […] Przy układaniu gniazda […] nie zawieszaj przy sobie plastrów zbyt zgrubiałych […] Nadto zwracaj uwagę na jakość woszczyny w plastrach […] Z podebranym miodem postąp w następujący sposób:  przede wszystkim odbierz ramki zarobione pszczolą woszczyną, wypróżnij z nich miód na miodarce, woszczynę zaś porozstawiaj w ramkach opodal pasieki, aby je pszczoły oblizały i troskliwie przechowaj do przyszłego roku […] Z pozostałymi plastrami postąp według uznania.

Oprac. Joanna Radziewicz

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter