Warzywa z fabryki!

Czy można wyprodukować warzywa bez dostępu światła słonecznego i odpowiedniej ziemi? Okazuje się, że tak! Tego rodzaju produkcję zakłada model rolnictwa typu high-tech-agriculture, charakteryzujący się wysoce przemysłowymi metodami produkcji. Bazuje on na intensywnym stosowaniu nawozów mineralnych i pestycydów, zastosowaniu mikroelektroniki, oraz wykorzystaniu biotechnologii, zwłaszcza inżynierii genetycznej.

Rolnictwo typu high-tech agriculture to jedna z form rolnictwa konwencjonalnego. W gospodarstwie rolnym prowadzonym według tych zasad proces produkcji rolnej jest w dużym stopniu zautomatyzowany i zoptymalizowany w wyniku elektronicznego przetwarzania danych.

O koncepcji high-tech-agriculture pisał już w 1993 r. Eugeniusz Kośmicki. Jego zdaniem rolnictwo tego typu byłoby bardzo kapitałochłonne. Odnosi się to również do wydajności pracy, która by znacznie wzrosła. Przedsiębiorstwa rolne byłyby bardzo wyspecjalizowane i zorganizowane. Nastąpiłoby ostateczne zerwanie wszelkich więzi między tradycją chłopskiego gospodarowania a funkcjonowaniem przedsiębiorstwa. Jako efekt końcowy takiego rozwoju wystąpiłaby daleko sięgająca koncentracja produkcji rolnej. Zatrudnienie w rolnictwie byłoby bardzo niewielkie, a obszary wiejskie uległyby znacznemu wyludnieniu. Oddziaływanie na środowisko uległoby ogromnemu zwiększeniu. Obok negatywnych skutków ekologicznych stosowania nawozów mineralnych i pestycydów, pojawiłyby się nowe niebezpieczeństwa, związane z wykorzystaniem inżynierii genetycznej.

Dotychczas wizja rolnictwa typu high-tech-agriculture zmaterializowała się m.in. w Japonii, w okolicach Kioto, gdzie funkcjonują tzw. fabryki jarzyn. W jednej z nich, w Kameoce, na czterech poziomach hoduje się różne odmiany sałaty. Fabryka nie przypomina typowej szklarni, to zwyczajna hala pozbawiona naturalnego światła. Wewnątrz wzdłuż ścian ciągną się rzędy podświetlanych półek na których hoduje się sałatę. Pracownicy od dziesięciu lat zajmują się uprawą tego warzywa.

Hodowla sałaty w fabryce trwa 43 dni zamiast dwóch miesięcy w szklarni!

Sałata z „fabryki” rośnie na specjalnym podłożu zwilżanym od spodu roztworem wody destylowanej i nawozów. Ma zapewnione wszystkie składniki odżywcze. Rośnie szybko, chociaż nie jest ogrzewana promieniami słońca, ani podlewana deszczem. W ciągu dnia sadzonki są oświetlane świetlówkami LED, a nocą w halach panuje mrok. Pracownicy całą dobę czuwają, aby sadzonki były właściwie nawilżane i oświetlone, i aby w każdym pomieszczeniu panowała temperatura 23oC.

W fabryce, przeszklone półki zastawione sadzonkami zajmują powierzchnię 25 tys. mkw. Jest to uprawa prowadzona na ogromną skalę, bowiem takie jest zapotrzebowanie na fabryczne warzywa. Każdego roku wysyła się stąd do japońskich sklepów 21 tys. główek sałaty, co generuje ogromne zyski dla firmy.

Fabryczna sałata jest niezwykle ceniona przez japońskich konsumentów, choćby dlatego, że jest hodowana w septycznych warunkach, co oznacza, że nie jest zabrudzona ziemią, zanieczyszczona metalami ciężkimi, czy nadgryziona przez robaki. Poza tym o każdej porze roku smakuje i wygląda tak samo. Z badań naukowych wynika, że warzywa z Kioto mają więcej witamin niż inne odmiany roślin jadalnych. Ich jedyną wadą są niestandardowe rozmiary i kształty.

Kilka lat temu Japończycy dość nieufnie podchodzili do kupowania warzyw z fabryki. Jednak po katastrofie elektrowni jądrowej w Fukuszimie nastawienie do tego rodzaju upraw bardzo się zmieniło. W 2011 r. skażenie radioaktywne objęło rozległe tereny rolnicze, a wielu konsumentów uznało, że znacznie zdrowiej będzie spożywać warzywa z fabryki niż z pól uprawnych.

Sałata z fabryki kosztuje o 20 proc. więcej niż sałata uprawiana naturalnymi metodami!

Właściciel Kameoce ma w planach otwarcie nowej wytwórni warzyw, która będzie prawie w całości zautomatyzowana. Będzie ona dostarczać 30 tys. główek sałaty dziennie, zatrudniając dwukrotnie mniej ludzi. Maszyny wykonają tam 80 proc. czynności, zajmą się podlewaniem sadzonek, wysiewem ziaren, zbieraniem dojrzałych główek sałaty. A nad całością będzie czuwać sztuczna inteligencja. Zamontowane czujniki będą monitorować stan sadzonek, a oprogramowanie komputerowe dopasuje właściwe nawodnienie i optymalną mieszankę składników odżywczych odpowiednio dobraną do fazy wzrostu rośliny. Wyhodowanie główki sałaty ma trwać 33 dni.

Zdaniem właściciela fabryki ta metoda uprawy ma przed sobą wielką przyszłość, a produkcja nie musi ograniczać się do jednego warzywa. Takimi metodami można także uprawiać truskawki czy pomidory.

W Japonii jest blisko 200 zakładów nowoczesnej produkcji warzyw!

Dotychczas wizja rolnictwa typu high-tech-agriculture daleka jest od praktycznej całościowej realizacji. Problematyką interesują się jednak instytucje rządowe, zajmujące się badaniami naukowymi, przede wszystkim zaś różne przedsiębiorstwa przemysłowe, pragnące szybkich zysków, związanych z zastosowaniem w praktyce nowych technologii, obiecujących szybkie sukcesy. Do tej pory trudno ocenić wiarygodne prognozy rozwoju tego kierunku rolnictwa.

Oprac. Aleksandra Szymańska

Źródło:

  • Baum, K. Wajszczuk, J. Wawrzynowicz, Miejsce i rola rolnictwa precyzyjnego w koncepcji zrównoważonego rozwoju gospodarstw rolnych, [w:] „Ekonomia i Środowisko” 2012 nr 1 (41)
  • Głodowska, A. Gałązka, Intensyfikacja rolnictwa a środowisko naturalne, [w:] „Zeszyty Problemowe Postępów Nauk Rolniczych” 2018 nr 592
  • Kośmicki, Podstawowe tendencje rozwoju rolnictwa w świecie – aspekty ekologiczne i społeczne, [w:] „Wieś i Rolnictwo” 1993 nr 4
  • Sałata klasy high-tech, [w:] „Forum” 2017 nr 16
  • https://www.forumdwutygodnik.pl/artykuly/1714960,1,plantacje-przyszlosci.read

 

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

MiniKiwi – uprawa w Polsce

Spośród 55 gatunków aktinidii, tylko niewielka część może być uprawiana w warunkach klimatycznych panujących w naszym kraju. Należą do nich przede wszystkim aktinidia pstrolistna (A. kolomikta) i ostrolistna (A. agruta). Owoce tej ostatniej są nazywane w Polsce i w niektórych krajach europejskich (głównie niemieckojęzycznych) – MiniKiwi, natomiast w krajach anglojęzycznych KiwiBerry i taka jest oficjalnie obowiązująca nazwa w Unii Europejskiej.

Morfologia roślin

Aktinidia ostrolistna jest silnie rosnącym pnączem, którego pędy osiągają w naszym kraju  długość  10-12 metrów i owijają się lewoskrętnie wokół podpory. System korzeniowy rośliny jest bardzo gęsty, rozmieszczony płytko i szeroko. Zdarza się, że korzenie wydostają się na powierzchnię i mogą być uszkadzane podczas zabiegów pielęgnacyjnych. Liście mają wydłużony kształt, są ostro pikowane, z góry nagie i błyszczące, natomiast od spodu z kępkami włosków w kątach nerwów. Jesienią ładnie przebarwiają się na kolor żółty. Pąki są ukryte pod skórką tuż nad charakterystyczną blizną liściową. Wiosną na roślinach wyrastają latorośle, które dzieli się na dwa typy: kończące przyrost na długość i niekończące wzrostu. Oba mogą być generatywne lub wegetatywne. W większości przypadków aktindie mają dwa typy kwiatów – męskie, produkujące pyłek i obupłciowe, ale funkcjonalnie żeńskie, wytwarzające jedynie pyłek martwy lub niezdolny do kiełkowania. Kwiaty o kremowo-białych płatkach są średnicy 2-2,5 cm. Kwitnienie w warunkach klimatycznych naszego kraju przypada na koniec maja lub pierwszą połowę czerwca. Owocem jest soczysta jagoda o kulistym lub cylindrycznym kształcie. Jej masa jest uzależniona od odmiany. Skórka owocu jest barwy zielonej, niekiedy z lekkim rumieńcem lub całkowicie czerwona, natomiast miąższ ma kolor zielony lub czerwony, zdecydowanie słodszy i bardziej aromatyczny niż kiwi. W owocach znajdują się drobne, brązowe nasiona. Pora dojrzewania, w zależności od odmiany i rejonu uprawy, przypada na połowę września do połowy, a nawet do końca października. Wymaga około 150 dni bez przymrozków. Plon z krzewu kształtuje się na poziomie 20-45 kg.

Uprawia się liczne odmiany aktinidii ostrolistnej. Do najczęściej spotykanych na plantacjach towarowych należą: Geneva, Weiki i Ananasnaya. Polecana jest także odmiana Bingo wyhodowana przez naukowców z Wydziału Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Uprawiana jest przede wszystkim w okolicach Grójca. Roślina rodzi owalne, wydłużone owoce, o jasnozielonej skórce z wyraźnym różowo-czerwonym rumieńcem i zielonym miąższem, który w miarę dojrzewania staje się jasnozielony i żółtawy.

Skład i wartość odżywcza owoców

O smaku owoców MiniKiwi, podobnie jak większości innych owoców decyduje przede wszystkim zawartość i wzajemne proporcje cukrów (3,9-9,6 g/100 g ś.m.) i kwasów. Głównym cukrem aktinidii smakowej jest glukoza. Owoce zawierają 16,9-21,1 g kwasów organicznych w 100 g ś.m. - kwas cytrynowy (dominujacy), kwas chinowy, jabłkowy oraz w mniejszej ilości szczawiowy, szikimowy i bursztynowy.

Owoce MiniKiwi odznaczają się trzykrotnie większą zawartością witaminy C niż cytryna. Wynosi ona średnio około 150 mg/100 g ś.m. Szczególnie bogate w ten składnik są niektóre mieszańce np. ‘Issai, w których wartość tego składnika sięga 222 mg/100 g ś.m. Jednak niekwestionowaną rekordzistką jest A. kolomikta, której owoce zawierają do 1500 mg witaminy C w 100 g ś.m. Wśród innych witamin można również wymienić witaminy z grupy B (B1, B2, B3, , B5, B6, B8,), witaminę A i E.

MiniKiwi jest też źródłem zawiązków fenolowych, których całkowita zawartość dochodzi nawet do 443,2-1301,1 mg/100 g ś.m., a główną grupą są flavan-3-ole stanowiące 96-99 proc. wszystkich polifenoli. W zależności od gatunku i odmiany w owocach aktinidii zgromadzona jest duża ilość chlorofilu a i b (od 0,16 do 0,22 mg/g ś.m.) oraz karetonoidów, głównie beta-karotenu i luteiny, która chroni oczy przed promieniowaniem UV. Zawierają także cenne mikro- i makroelementy, jak: potas, sód, fosfor, magnez, wapń, siarka, żelazo, cynk, miedź, mangan i bor oraz błonnik spożywczy i aminokwasy (przede wszystkim kwas glutaminowy i asparginowy).

Bogactwo składników odżywczych zawartych w MiniKiwi sprawia, że jej spożywanie wpływa korzystnie na nasze zdrowie. Frakcja nierozpuszczalna błonnika ma znaczący wpływ na pracę jelit, natomiast rozpuszczalna – na metabolizm tłuszczów, co z kolei odgrywa ważną rolę w zapobieganiu chorobom układu krążenia. Wysoka zawartość witaminy C pomaga eliminować skutki stresu oraz starzenia, witamina E wpływa na obniżenie poziomu cholesterolu, witamina A korzystnie oddziałuje na wzrok, kości, zęby i skórę, witamina B6 stymuluje układ odpornościowy do walki z chorobami i pomaga w utrzymaniu właściwego poziomu cukru we krwi, witamina B2 chroni układ nerwowy i wpływa na właściwy poziom czerwonych krwinek. Fenole i karotenoidy mają właściwości antyalergiczne, przeciwnowotworowe i przeciwzapalne. Niezbędne mikro- i makroelementy odgrywają ważną rolę w utrzymaniu równowagi całego organizmu. Większość składników wykazuje właściwości przeciwutleniające.

Badania nad właściwościami zdrowotnymi owoców MiniKiwi prowadzone w Szkole Głównej Gospodarstwa Wiejskiego na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej, wykazały, że ich spożywanie może wpłynąć na obniżenie cholesterolu. Z kolei prowadzone w Japonii i Chinach doświadczenia nad wpływem ekstraktów z owoców na linie ludzkich komórek nowotworowych potwierdziły, że przyczyniają się do zahamowania rozrostu komórek nowotworowych jelita grubego i wątroby.

Pomimo wielu niekwestionowanych zalet, owoce MiniKiwi mogą wykazywać pewne właściwości alergenne. Szacuje się, że 2-3 proc. populacji ludzkiej jest uczulone na aktynidynę, podstawowe białko w nich zawarte. Najpowszechniejsze reakcje uczuleniowe dotyczą podrażnienia jamy ustnej. Jednak alergiczność składników owoców MiniKiwi nie jest do tej pory dobrze zbadana i dostępne są tylko niekompletne wyniki analizy w tym kierunku.  

Uprawa towarowa w Polsce

Uprawa MiniKiwi rozwija się w Polsce już od kilu lat, jednak w ofercie sieci handlowych owoce te znajdują się od niedawna. Według danych Polskiego Stowarzyszenia Plantatorów MiniKiwi w 2017 roku powierzchnia upraw w naszym kraju wynosiła około 45 ha, a roczna produkcja owoców osiągnęła poziom 30 t.

Uprawa MiniKiwi nie należy do najłatwiejszych i jest obarczona ryzykiem związanym z dużą wrażliwością młodych przyrostów na mróz. Dlatego bardzo ważny jest wybór właściwego stanowiska – mało narażonego na niskie temperatury, słonecznego, osłoniętego od wiatru. Krzewy dobrze rosną na glebach zasobnych, głębokich, lekkich, o odczynie lekko kwaśnym (pH 5,5-6,5). Podłoże powinno być dobrze drenowane, ponieważ rośliny są bardzo wrażliwe na zaleganie wody. Równocześnie wykazują duże zapotrzebowanie na wilgoć w okresie wegetacji, głównie latem w okresie formowania i rozwoju owoców. Aktinidie, jako silnie rosnące pnącza wymagają zastosowania mocnych i trwałych podpór (szpaler T, szpaler prosty, pergola, wachlarz).

Przygotowanie stanowiska

Ze względu na płytki system korzeniowy aktinidii teren przed sadzeniem wymaga starannej uprawy, a przede wszystkim oczyszczenia z chwastów trwałych. W związku z intensywnym wzrostem i dużym zapotrzebowaniem roślin na składniki pokarmowe zaleca się aby przed sadzeniem wzbogacić podłoże w substancję organiczną. W miejsce przeznaczone pod uprawę należy wbić bambusowe tyczki, obok których sadzi się młode rośliny. Podczas sadzenia ważne jest by nie przesuszyć korzeni. Korzystnym zabiegiem jest też ściółkowanie gleby wokół roślin i między nimi.     

Siew

Ze względu na wyjątkową siłę wzrostu pędów rośliny należy sadzić w rzędzie co 3-4 m przyjmując zasadę sadzenia rośliny męskiej co 6-8 żeńskich. Rzędy najlepiej zakładać w odległości 4,5-5 m. Pierwszy znaczny plon można uzyskać w 3.-4. roku po posadzeniu, choć owoce nie są jeszcze najwyższej jakości. W przypadku krzewów 5-6 letnich można już mówić o pełni owocowania.     

Cięcie

Cięcie jest podstawowym zabiegiem odpowiadającym za uzyskanie optymalnych plonów. Wyróżniamy dwa podstawowe typy cięcia: formujące (w pierwszych latach po posadzeniu) i plonotwórcze, które ma na celu utrzymanie dojrzałości rośliny na stałym poziomie plonowania. Główne cięcie przeprowadza się zimą, do połowy lutego, natomiast silne przyrosty -  kilkukrotnie latem. Rośliny żeńskie i męskie tnie się w różny sposób.

Ściółkowanie

Zabiegiem mającym bardzo pozytywny wpływ na rozwój aktinidii jest ściółkowanie gleby w rzędach pod roślinami. Wpływa on na ograniczenie liczby chwastów i utrzymanie optymalnej wilgotności podłoża, a później na wzbogacenie gleby w składniki pokarmowe. Do ściółkowania można wykorzystać korę sosnową, podłoże popieczarkowe, ściętą trawę, sieczkę roślin bobowatych uprawianych na zielony nawóz, sieczkę słomy i maty szkółkarskie

Ochrona przed uszkodzeniami mrozowymi

Dojrzałe rośliny aktinidii w okresie głębokiego spoczynku są w stanie przetrwać, bez większych szkód duże spadki temperatury, sięgające nawet -300 C, w przeciwieństwie do młodych, które należy zabezpieczać na zimę przed mrozem. Maksymalną odporność na niską temperaturę zimą rośliny uzyskują wskutek procesu hartowania. Przeprowadza się go jesienią i jest inicjowany przez skracającą się długość dnia oraz obniżenie temperatury powietrza. Największą wytrzymałość rośliny utrzymują w trakcie spoczynku bezwzględnego (styczeń i pierwsza połowa lutego), maleje ona, gdy przechodzą w stan spoczynku względnego. W przypadku gwałtownych spadków temperatur bez uprzedniego zahartowania krzewów dochodzi do pęknięć pnia, co w konsekwencji może doprowadzić do ich częściowego lub całkowitego zamierania.

Obniżenie wytrzymałości może być również spowodowane znacznym wzrostem temperatury zimą. Gdy sytuacja taka trwa dłużej rośliny mogą stracić na swojej mrozoodporności i przemarznąć, gdy temperatura ulegnie ponownemu obniżeniu. Przemarznięte pnie należy usunąć, ponieważ nawet jeśli zregenerują uszkodzenia, to w przyszłości na dadzą zadawalającego plonu.

Najwięcej kłopotów w uprawie MiniKiwi przysparza wrażliwość krzewów na wiosenne przymrozki. Dlatego zakładając plantację należy koniecznie pomyśleć o ochronie przeciwprzymrozkowej. Najefektywniejszym obecnie systemem jest zraszanie roślin wodą w okresie spodziewanych spadków temperatur (do -30/-40 C). Dotyczy to jednak tylko roślin w początkowej fazie wzrostu. W przypadku starszych pędów deszczowanie nie przynosi już zadowalających rezultatów. Innymi, rzadziej wykorzystywanymi metodami ochrony przed przymrozkami są zadymianie lub ogrzewanie powietrza za pomocą specjalnych świec. Sprawdzają się one tylko w przypadku przymrozków radiacyjnych i bezwietrznej pogody.

Większość odmian A. agruta osiąga dojrzałość zbiorczą przed nadejściem pierwszych przymrozków jesiennych, co ogranicza ryzyko zniszczenia upraw.

Nawożenie

Ze względu na bardzo płytkie rozmieszczenie systemu korzeniowego i jego wrażliwość na chlorki nawożenie aktinidii wymaga dużej ostrożności. W pierwszym roku, poza momentem sadzenia roślin zaleca się podanie nawozów bogatych w fosfor i potas, a ubogich w azot. W drugim i trzecim roku po posadzeniu najważniejsze jest nawożenie azotowe, by rośliny wykształciły dostatecznie dużą masę liściową. Nawozy należy podawać gdy gleba jest wilgotna. Ich dawka musi odpowiadać warunkom i zasobności gleby. Optymalny warunek NPK to 3 : 1 : 2. Preparaty o zwiększonej zawartości azotu powinno się podawać w 3 lub 4 podzielonych dawkach, nie później niż do końca czerwca. Ze względu na wrażliwość roślin na wiosenne przymrozki lepiej jest opóźnić wprowadzenie pierwszej dawki, w stosunku do zaleceń opracowanych dla innych roślin jagodowych i podać ją pod koniec kwietnia.

Fosfor i potas wprowadza się przede wszystkim jesienią. Do trzeciego roku nawozy rozsypuje się w promieniu 40 cm od pnia, w następnych latach – równomiernie na całej powierzchni pomiędzy posadzonymi roślinami. Dawki i rodzaje nawozów powinny być dostosowane do aktualnych analiz gleby, a w sezonie także roślin. Niezależnie od nawożenia mineralnego warto też zastosować nawożenie organiczne.

Nawadnianie

Aktinidie wykazują duże zapotrzebowanie na wilgoć, dlatego warto przewidzieć montaż systemu nawadniającego. Jest to szczególnie ważne w pierwszych czterdziestu dniach po zawiązaniu owoców, ponieważ w tym okresie rośliny rosną najintensywniej. Poza tym właściwa ilość wody w glebie jest niezbędna do prawidłowego pobierania przez nie składników mineralnych. Do zraszania dojrzałych krzewów wykorzystuje się najczęściej system zraszaczy podkoronowych, umieszczonych na różnej wysokości, najczęściej około metr nad ziemią lub bezpośrednio na ziemi. Rzadziej używa się linii kroplujących, które montuje się tuż pod warstwą ściółki lub bezpośrednio na podłożu. Rozwiązanie to sprawdza się w przypadku młodych roślin. Instalacja nawadniająca na plantacji MiniKiwi powinna zapewniać orientacyjną wydajność 80-100 litrów wody na dorosły krzew dziennie w okresie intensywnego wzrostu i wysokiej temperatury. Przeciętnie nawadnia się rośliny raz lub dwa razy w tygodniu w zależności od warunków atmosferycznych. Optymalna wilgotność gleby dla aktinidii wynosi 60-70 proc.

Zapylanie

Dobre zapylenie kwiatów jest podstawowym czynnikiem plonowania MiniKiwi. Nie ma pewności czy roślina jest wiatro- czy owadopylna. Krzewy aktinidii ostrolistnej, zależnie od rejonu uprawy kwitną na przełomie maja i czerwca lub w pierwszej połowie czerwca. Osobniki żeńskie kwitną przez około tydzień, natomiast męskie – średnio 1,5-2 tygodni. Najlepiej jest, gdy krzewy męskie zaczynają kwitnąć trochę wcześniej niż żeńskie. Wtedy wszystkie kwiaty żeńskie mają szansę być w pełni zapylone. Męskie kwiaty produkują aktywny pyłek jedynie przez pierwsze 2-3 dni po zakwitnięciu. Natomiast żeńskie są zdolne do jego przyjęcia przez 7-9 dni po otwarciu, nawet kilka dni po opadnięciu płatków.

Duże znaczenie ma równomierne rozmieszczenie krzewów męskich wśród krzewów żeńskich, jak również warunki atmosferyczne panujące w okresie kwitnienia. Optymalne warunki do zapylenia to temperatura 20-250 C i brak opadów. Należy też zadbać o eliminację roślin konkurencyjnych dla owadów zapylających.

W krajach gdzie produkcja MiniKiwi rozwija się na szeroką skalę do zapylania wykorzystywane są opryskiwacze lub owady zapylające – głównie trzmiele.

Uprawa pod osłonami

MiniKiwi nadaje się do upraw pod osłonami, najlepiej w szklarniach. Pozwala to na zabezpieczenie owoców przed działaniem niekorzystnych czynników środowiskowych i osiągnięcie wysokich plonów przy bardzo dobrej jakości owoców, które wcześniej wchodzą w okres dojrzewania.

Jednak hodowla szklarniowa aktinidii nie należy do najłatwiejszych. Latem temperatura w szklarni nie może być zbyt wysoka, pomieszczenie wymaga więc intensywnego wietrzenia. Taka sytuacja może prowadzić do pojawienia się niektórych szkodników, co z kolei skutkuje koniecznością ochrony chemicznej. Konieczne jest również intensywne nawilżanie plantacji.

W uprawie pod osłonami sprawdzają się odmiany słabo rosnące i partenokarpiczne (zdolne do wydawania owoców bez zapylenia), jak ‘Issai’, ‘Vitikiwi’ i ‘Kokuwa’.

Zbiór i przechowywanie owoców MiniKiwi

Owoce MiniKiwi dojrzewają nierównomiernie, co wydłuża możliwość ich zbioru. W przypadku upraw towarowych zbiera się je w momencie osiągnięcia tzw. dojrzałości zbiorczej, przy czym termin ten powinien być uzależniony od polityki sprzedaży, jaką chce realizować dane gospodarstwo. Jeśli droga od producenta do konsumenta jest krótka, to zbiór można przeprowadzać przed osiągnięciem pełni dojrzałości. Zebrane owce umieszcza się w opakowaniach jednostkowych. W takiej formie mogą być przechowywane przez okres 1-2 tygodni w warunkach chłodniczych.

W przypadku, gdy wymagany jest dłuższy okres dostaw, zbiera się owoce mniej dojrzałe, które powinny być natychmiast schłodzone i przechowywane w opakowaniach zbiorczych. Takie owoce można przetrzymywać w chłodni do miesiąca.

Gdy planowane jest przedłużenie podaży lub wysłanie owoców na dalsze odległości, należy je zbierać gdy są jeszcze twarde. Wykazują wówczas mniejszą podatność na uszkodzenia podczas transportu i można je dłużej przechowywać. Po zbiorze plony powinny być w ciągu 1-2 godzin umieszczone w chłodni.  

W chłodni zwykłej w warunkach wysokiej wilgotności względnej (95 proc.) i temperaturze 0-10 C oraz zastosowaniu pochłaniacza etylenu zebrane owoce można przechowywać 1-1,5 miesiąca. W przypadku kontrolowanego składu atmosfery o podwyższonej zawartości dwutlenku węgla czas ten może być wydłużony nawet do ponad 2 miesięcy.

Owoce MiniKiwi należy zbierać ręcznie z zachowaniem dużej ostrożności, bowiem nawet najmniejsze uszkodzenia skórki powodują znaczne skrócenie trwałości przechowalniczej. Najlepiej by po zbiorze były niezwłocznie posortowane i umieszczone w chłodni.

Wykorzystanie owoców

Owoce aktinidii najlepiej spożywać w formie świeżej, bowiem zawierają najwięcej składników odżywczych i związków prozdrowotnych. Jednak sezonowość produkcji oraz krótki czas trwałości pozbiorczej owoców rodzą potrzebę poszukiwania dobrych metod ich utrwalania. Wykazano, że można je wykorzystać do produkcji dżemów, galaretek, soków, kompotów i wyrobów cukierniczych. Ich skład chemiczny powoduje, że mogą być cennym surowcem w przemyśle gorzelniczym – do wyrobu win, likierów, nalewek, wódek i piw smakowych. Stwierdzono również możliwość zastosowania wyciągów z owoców do produkcji pieczywa bezglutenowego.

Na podstawnie wstępnych badań stwierdzono, że MiniKiwi nadaje się do suszenia lub mrożenia. Koncentrat lub susz może być składnikiem czekolad i cukierków, jogurtów owocowych i herbat.

Oprac. Joanna Radziewicz

Literatura:

  1. Latocha, P.: MiniKiwi: uprawa w warunkach Polski. Kraków: Plantpress, 2017
  2. Bialik M. i in.: Minikiwi – nowy, cenny surowiec dla przemysłu spożywczego. Przemysł Spożywczy 2018 nr 4, s. 39-42.
  3. Niedźwiedzki K.: Minikiwi z Polski to hit. Polscy rolnicy zaczęli eksperymentować i oto efekt. Dokument dostępny w Word Wide Web: https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/minikiwi-z-polski,63,0,2416703.html

 

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter