Wieś polska po odzyskaniu niepodległości

Kwestia agrarna była jednym z najistotniejszych problemów politycznych i gospodarczych Polski po odzyskaniu niepodległości 11 listopada 1918 roku. Prawie 80% ludności naszego kraju mieszkało wówczas na wsi, a prawie 64% utrzymywało się z rolnictwa leśnictwa i ogrodnictwa. Stan gospodarstw wynikał przede wszystkim z różnic regionalnych będących następstwem polityki wobec wsi prowadzonych wcześniej przez zaborców.

Kwestia agrarna, a głównie nędza chłopa polskiego i głód ziemi były jednym z najważniejszych problemów niepodległej Polski. Szczególnie ostro występował problem głodu ziemi wśród chłopów w byłych zaborach austriackim i rosyjskim.

Pod naciskiem partii chłopskich Sejm Ustawodawczy przyjął 10 lipca 1919 r. uchwałę o zasadach reformy rolnej. Maksimum posiadania ziemi określono na 60 do 180 ha w zależności od warunków lokalnych, z podniesieniem limitu do 400 ha na Kresach Wschodnich i w niektórych częściach byłego zaboru pruskiego. Uchwała nie była ustawą i jedynie wytyczyła kierunek reformy rolnej. Ustawa w sprawie reformy rolnej, prawnie rozpoczynająca proces reformy, została uchwalona w dniu 15 lipca 1920 r. (Dz.U. nr 70, poz. 462). Ustawa ta przewidywała:

  • parcelację całej ziemi państwowej oraz parcelację ziemi wykupowanej przez państwo od właścicieli ziemskich,
  • parcelację dóbr kościelnych,
  • odszkodowanie za wywłaszczone majątki w wysokości połowy ceny rynkowej,
  • możliwość uzyskania kredytu na zakup ziemi w wysokości do 75% wartości parceli,
  • przyznanie ziemi przede wszystkim bezrolnym i małorolnym, przy czym pierwszeństwo przysługiwało inwalidom wojennym i robotnikom rolnym,
  • pozbawienie prawa do ziemi chłopów, którzy uchylali się od służby wojskowej i/lub brali udział w zajmowaniu siłą ziem folwarcznych.

W latach 1919–1938 przeprowadzono parcelację, tj. podzielono większe posiadłości ziemskie na mniejsze działki, które oddano w użytkowanie indywidualnym gospodarzom. Dodatkowo przeprowadzono także prace regulacyjne polegające na scalaniu gospodarstw i znoszeniu służebności (serwitutów, tj. pozostałości nieuregulowanych stosunków w zakresie praw własności ziemi). Scaleniem objęto 859,0 tys. gospodarstw, a znoszenie służebności dotyczyło 280,5 tys. gospodarstw. Do 1939 r. reformę zrealizowano w 58%.

Po 1918 r. na wsiach polskich dominowały gospodarstwa karłowate o powierzchni poniżej 2 ha powierzchni, natomiast duże gospodarstwa (powyżej 50 ha) stanowiły wówczas 1% ogółu gospodarstw, ale zajmowały ok. 50% gruntów rolniczych. Z tego 20% ziemi należało do majątków liczących powyżej 1000 ha.

Duże gospodarstwa chłopskie przeważały w województwach zachodnich. Charakteryzowały się one nowoczesnymi metodami gospodarowania, stosowano w nich duże ilości nawozów mineralnych. Z kolei na ziemiach byłego zaboru rosyjskiego dominowały ekstensywne gospodarstwa drobnotowarowe. Jeszcze większym rozdrobnieniem i przeludnieniem cechowały się województwa południowe na obszarze dawnej Galicji.

W pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości problemem był brak żywności, wysokie ceny produktów rolno-spożywczych oraz nieurodzaj. Sytuacja na polskiej wsi poprawiła się dopiero w połowie lat dwudziestych. Zaczęto inwestować w zakup maszyn rolniczych, w zakup poparcelacyjnej ziemi, a ceny produktów rolnych zaczęły rosnąć.

100 lat temu na polskich polach królowało żyto, pogłowie koni było 17 razy większe niż obecnie, a ziemniaki i chleb stanowiły podstawę diety. Więcej rolników stawiało na uprawę ziemniaków niż obecnie. Żyto było wówczas o 35 proc. tańsze niż pszenica. W styczniu 1923 roku, rolnik chcący kupić jedną dojną krowę musiał sprzedać 1,4 ton żyta.

Powierzchnia zasiewów (przeciętnie rocznie) w latach 1924-1938 przedstawiała się następująco:

Powierzchnia zasiewów

 

1924-1928

1934-1938

Pszenica

8,3%

10%

Żyto

35,2%

33,3%

Jęczmień

7,1%

6,9%

Owies

12,5%

13%

Ziemniaki

15,4%

16,7%

Buraki cukrowe

1,2%

0,8%

Pozostałe uprawy

20,3%

19,3%


Zbiory i plony głównych ziemiopłodów (przeciętne roczne). Zbiory w tys. t:

 

1924-1928

1934-1938

Pszenica

1 492,1

2 064,4

Żyto

5 535,4

6 467,2

Jęczmień

1 253,5

1 411,4

Owies

2 042,0

2 557,6

Ziemniaki

24 631,6

35 006,5

Buraki cukrowe

3 905,0

2 806,1


W 1921 roku pogłowie koni sięgało 3,2 mln sztuk, co oznacza, że było 17 razy większe niż dziś. Więcej było również owiec - 2,18 mln sztuk wobec 260 tys. obecnie oraz bydła. Mniej - o prawie połowę było natomiast świń.

Zwierzęta gospodarskie. W tysiącach sztuk:

W 1921 roku:

  • bydło 7 897 ; trzoda chlewna 5 174 ; owce 2 179 ; konie 3 280.

W 1938 roku:

  • bydło 10 554 ; trzoda chlewna 7 525 ; owce 3 411 ; konie 3 916.

Gałęzią przemysłu spożywczego po odzyskaniu niepodległości przez Polskę, która dawała zatrudnienie największej ilości osób były cukrownie i rafinerie cukru. Pracowało w nich 36 tys. osób, a produkcja cukru w sezonie 1922/1923 wynosiła 315 tys. ton. W 1922 roku w Polsce otwartych było 1202 gorzelni, które zatrudniały 7 tys. osób i produkowały około 88 mln litrów spirytusu.

W 1927 roku wydatki na zakup żywności w rodzinach robotniczych stanowiły prawie 60 proc. wszystkich wydatków (dziś jest to 20 proc.) Najwięcej przeznaczano na pieczywo, mąkę, mięso, ryby oraz na tłuszcze i mleko. Najczęściej spożywanym mięsem była wołowina, która stanowiła 2/3 zjadanego ogółem mięsa (12,3 kg).

Lata kryzysu światowego przypadające w Polsce na okres 1929-1935 szczególnie dotkliwie odczuli polscy rolnicy. Drastycznie spadły wówczas ceny na artykuły rolne sprzedawane przez wieś. Rolnicy nie mieli funduszy na zakup maszyn, ale i na podstawowe artykuły do życia. Trudną sytuację przedstawia fakt zadłużenia wsi, które w 1932 szacowane było na 4,3 mld zł. Spłaty tej sumy były absolutnie niemożliwe, ponieważ wartość całego zbytu produkcji rolnej w 1933 wyniosła tylko ok. 1,5 mld zł.

Aby ratować swoje przychody i sprostać rosnącym wydatkom, rolnicy starali się zwiększyć produkcję oraz ograniczać spożycie własne i rodziny, przeznaczając więcej towarów na sprzedaż. Produkcja ziemniaków i zboża w okresie kryzysu była wyższa niż w latach 1926–1928. Wyniki takie uzyskano dzięki zwiększeniu powierzchni ziemi uprawnej o 1200 tys. ha. Zmniejszenie opłacalności produkcji zbożowej spowodowało większe zainteresowanie gospodarką hodowlaną – w latach 1929-1935 o 700 tys. wzrosła liczba krów oraz o 1900 tys. trzody chlewnej. Najsilniej odczuły skutki kryzysu obszary najuboższe na wschodzie i południu Polski, gdzie rolnictwo było najbardziej rozdrobnione – chłopi przestali kupować węgiel (używając słomy jako surowca energetycznego) i odzież (ubrania produkowano chałupniczo z wełny i lnu).

Rząd próbował wyprowadzić rolnictwo z kryzysu, wprowadzając elementy interwencjonizmu, tj. tworzenie rezerwy zbożowej; inwestycje w dziedzinie przetwórstwa rolnego; w celu zahamowania spadku cen na produkty rolne wprowadzano odgórne mechanizmy; oferowano rolnikom kredyty.

Wychodzenie z kryzysu przebiegało powoli i sytuacja ludności wiejskiej poprawiła się dopiero w II połowie 1935 r.

Kiedy przypominamy wszystko co działo się przez ostatnie 100 lat na wsi nie można zapominać o rolnictwie i skoku cywilizacyjnym jaki się w nim dokonał. Ale to już temat na inny artykuł…

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

  • 100 lat Polski w liczbach 1918-2018, oprac. merytoryczne Główny Urząd Statystyczny, Warszawa 2018
  • Ciepielewski, Polityka agrarna rządu polskiego w latach 1929-1935, Warszawa 1968
  • Cimek, Polityka komunistów wobec chłopów i ruchu ludowego w Polsce w latach 1918-1937, Rzeszów 2017.
  • Kowalczyk, Jak wyglądało życie na wsi 100 lat temu?, tekst dostępny w Internecie: https://www.agrofakt.pl/wygladalo-zycie-wsi-100-temu/
  • Szymańska, Życie na wsi w wolnej Polsce, [w:] „Tygodnik Poradnik Rolniczy” 2018 nr 45
Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter