Zwierzęta gospodarskie
- Szczegóły
-
Kategoria: Przegląd polskiej prasy rolniczej
Żywienie bydła mlecznego \ Przemysław Skorniak
(Wieś Kujawsko-Pomorska 2019 nr 5, s. 18-20)
Zagadnienie żywienia krów jest dziś najważniejszym obszarem w hodowli bydła mlecznego. Hodowcy powinni więc zwrócić uwagę na kilka podstawowych zasad:
- Dawki paszowe powinny być zgodne z zapotrzebowaniem zwierzęcia na składniki pokarmowe.
- Ilość pokarmu powinna być uzależniona od stanu fizjologicznego zwierzęcia i poziomu produkcji.
- Pasza powinna być podawana w kilku odpasach (2-3 razy dziennie).
- Stopniowe zmiany w ilości i jakości podawanych pasz wyeliminują ryzyko wystąpienia chorób metabolicznych.
- Należy zachować dbałość o odpowiednią jakość i świeżość pokarmu.
- Należy prowadzić kontrolę stada w zakresie ilości zjadanych pasz, przez osobniki znajdujące się w różnym stanie fizjologicznym.
- Dokładne rozdrobnienie i wymieszanie pasz zapobiega wyjadaniu najbardziej atrakcyjnych składników.
- Zapewnienie stałego dostępu do wody i lizawek.
- Zachowanie odpowiednich warunków higienicznych w żłobach.
W żywieniu bydła mlecznego stosuje się pasze objętościowe i pasze treściwe (ziarna zbóż, śruty), przy czym te pierwsze stanowią większość (nawet 80 proc.). Dzieli się je na pasze soczyste (kiszonki, zielonki, okopowe) i suche.(siano, słoma). Istotną rolę pełnią też dodatki paszowe, które uzupełniają ewentualne niedobory aminokwasów, składników pokarmowych, witamin i białka.
Wyróżnia się trzy systemy żywienia bydła:
- System żywienia tradycyjnego (oddzielne podawanie pasz objętościowych i treściwych).
- System żywienia TMR (żywienie bydła mlecznego wymieszaną, rozdrobnioną, pełnoporcjową paszą, składającą się z pasz objętościowych, treściwych i dodatków mineralno-witaminowych).
- System żywienia PMR (żywienie jedną dawką kompletną, dostosowaną zapotrzebowaniem dla krowy produkującej 25 kg mleka dziennie. Zwierzęta produkujące większe ilości mleka otrzymują dodatkowo paszę treściwą).
W przypadku mieszanek TMR ważne jest odpowiednie przygotowanie mieszanki. Dawka powinna pokrywać zapotrzebowanie na składniki pokarmowe i posiadać odpowiednią strukturę fizyczną. Aby żywienie było efektywne, a krowy prawidłowo wykorzystały wszystkie komponenty, struktura dawki musi mieć odpowiednią jakość. Najlepiej, by wszystkie elementy TMR miały 2-3 cm długości. Dobrze jest zadawać pokarm 2-3 razy dziennie, o stałych porach (np. o godz. 7:00 i 17:00). Kolejność wrzucania do wozu paszowego zależy od tego, jaka pasza objętościowa ma tworzyć strukturę fizyczną i jak była rozdrobniona do zakiszenia.
Najważniejszym narzędziem do oceny struktury pasz są sita paszowe.
Oprac. Joanna Radziewicz
Watussi – wielkorogie bydło / Radosław Kożuszek
(Wieś Kujawsko-Pomorska 2019 nr 5, s. 22-23)
Afrykańskie bydło watussi cieszy się coraz większą popularnością w prywatnych zwierzyńcach, parkach safari czy gospodarstwach agroturystycznych. Watusii to zwierzęta powolne, wiec mogą być utrzymywane nawet na niewielkich wybiegach. Jedynym niebezpieczeństwem są ich wielkie rogi, którymi mogą zrobić krzywdę innym współtowarzyszom stada i naruszyć infrastrukturę gospodarstwa.
Watussi nie nadaje się do zamkniętego chowu oborowego, ze względu na wielkość rogów, których rozpiętość przekracza nawet 1,5 metra. Wielkość zwierząt w kłębie dochodzi do 1,7 metra, a długość ciała może wynieść nawet 2,5 metra.
Pomieszczeniem noclegowym dla watussi powinien być dobrze izolowany i obszerny budynek murowany lub drewniany. Dla każdej sztuki należy przeznaczyć około 8 m2 powierzchni legowiska. Budynek musi być dobrze oświetlony. Drzwi powinny stanowić wrota o szerokości około 2 metrów.
Zwierzęta są odporne na różne warunki środowiskowe (silny wiatr, deszcz, wysokie i niskie temperatury). Powinny mieć zapewniony dostęp do zielonych wybiegów, które muszą posiadać solidne zabezpieczenia. Wybieg powinien być wyposażony w paśnik, poidło i lizawkę. Oprócz trawy zwierzęta chętnie zjadają również małe drzewka, turzyce i gorszej jakości siano.
Oprac. Joanna Radziewicz
Uprawa roślin
- Szczegóły
-
Kategoria: Przegląd polskiej prasy rolniczej
Agrotechnika grochu na potrzeby przetwórstwa / Dorota Bucar
(Pomorskie Wieści Rolnicze 2019 nr 5, s. 14-15)
Groch łuskowy w uprawach polowych jest przeznaczony dla potrzeb przemysłu przetwórczego - konserwowania i zamrażalnictwa. Nasiona tej rośliny są cenione ze względu na wartości odżywcze i smakowe.
Groch pochodzi z rejonów o klimacie umiarkowanym. Najlepiej plonuje w latach chłodnych z dużą ilością opadów. Wysokie temperatury w okresie wegetacyjnym powodują pogorszenie walorów smakowych nasion.
Roślina najlepiej rośnie na glebach gliniasto piaszczystych, bogatych w wapń, zasobnych w próchnicę, o pH od 6,5 do 7,8. Przed siewem na polu przeznaczonym do uprawy grochu należy wysiać nawozy mineralne – sól potasową i superfosfat. Groch lubi stanowiska otwarte i niezachwaszczone. Najlepszym przedplonem są zboża uprawiane w trzecim lub czwartym roku po oborniku. Najlepsze tereny do jego uprawy to województwa: zachodniopomorskie, pomorskie, dolnośląskie oraz tereny podgórskie.
Jednym z ważniejszych zabiegów agrotechnicznych w uprawie grochu jest prawidłowe przygotowanie gleby pod siew. Jesienią należy odchwaścić pole, przeprowadzić głęboką orkę przedzimową. Wiosną spulchnić glebę na głębokość 10 cm za pomocą agregatów uprawowych. Najlepiej siać od końca marca do początku kwietnia.
W uprawach polowych najczęściej spotyka się takie odmiany grochu jak: Cud Kelvedonu, Nefryt czy Pegaz.
Do najważniejszych zabiegów pielęgnacyjnych w uprawie tego warzywa należą: usuwanie chwastów, zapobieganie zaskorupieniu gleby, nawadnianie i dokarmianie.
Oprac. Aleksandra Szymańska
Uprawa truskawki na wysokościach / Marta Czaplicka
(Działkowiec 2019 nr 6, s. 34-35)
Truskawka dobrze radzi sobie w uprawie bezglebowej, gdzie miejsce korzeni nie jest w glebie, ale innym podłożu. Jako podłoże dla tych owoców nadają się wszystkie mieszanki ziemi ogrodniczych, torfu odkwaszonego, można użyć również kompostu z działki, wermikulitu, keramzytu. Należy pamięć, że truskawka potrzebuje dużo miejsca dla korzeni, dlatego uprawa musi być połączona z możliwością swobodnego rozrostu korzeni. Do satysfakcjonującego owocowania roślina ta potrzebuje regularnego nawożenia oraz sporej ilości wody.
W ostatnim czasie modne się stały uprawy truskawek w amplach (wiszące doniczki) tzw. drzewiastych lub pnących. Do tego celu nadają się odmiany o długich wąsach, powtarzające owocowanie. Do ampli sadzimy 3-4 dobrze rozrośnięte sadzonki.
Truskawka dobrze sprawdzi się jako roślina okrywowa w donicach. Sadzimy je dość gęsto w rozstawie 20x20 cm, a każdy z odrostów ukorzeniamy bezpośrednio w donicy.
Dobrym sposobem uprawy truskawek jest posadzenie ich w rynnach lub długich donicach. Dbamy o dobrą przepuszczalność dolnej części rynny - przy użyciu żwiru lub drobnych kamyczków, następnie stosujemy warstwę torfu lub kompostu wraz z ziemią ogrodniczą.
Truskawkę można też sadzić w układzie wertykalnym (uprawa na ścianie), w kieszonkach na zielonych ścianach - wtedy jednak istnieje potrzeba posadzenia jej w podłożu, które słabo zmienia swoją objętość - np. w włóknie kokosowym.
Oprac. Aleksandra Szymańska
Pomidor i papryka – prowadzenie / Teresa Sabat
(Działkowiec 2019 nr 6, s. 46-47)
Warzywa, takie jak pomidor i papryka są dość pracochłonne w uprawie i wymagają dużo czasu przy pielęgnacji.
Pomidory w uprawie w gruncie i pod osłonami, gdy się przyjmą, należy podlewać, odchwaszczać, dokarmiać i przywiązywać do palików.
Odmiany wysoko rosnące potrzebują mocnych, stabilnych podpór, np. pionowe sznury umocowane u góry do stalowej konstrukcji w szklarni lub w tunelu. Rośliny przywiązuje się do sznurków zaraz po posadzeniu i w miarę wzrostu okręca się pędy wokół sznurka. Innym sposobem jest prowadzenie odmian wysoko rosnących przy palikach o wysokości 150-180 cm.
Gdy na pierwszym gronie owoce osiągną wielkość orzecha włoskiego, usuwa się dolne liście. Zabieg ten służy przyspieszeniu dojrzewania owoców oraz lepszemu przewietrzaniu roślin. Jednorazowo nie można z jednej rośliny usuwać więcej nić 3-4 liście. Usuwanie liści wykonuje się systematycznie w miarę dorastania nowych gron.
Odmiany koktajlowe typu „cherry” prowadzi się na 2-4 pędy. Rosnącym w pojemnikach mocuje się mocne podpory.
Pomidory samokończące (karłowe) w zasadzie mogą rosnąć bez cięcia i podwiązywania.
Do uprawy amatorskiej papryki zaleca się takie odmiany, które nie wymagają ani cięcia ani podpierania. Należy jednak kontrolować ich wzrost i czasem go ograniczać. Jeśli posadziliśmy odmiany o silniejszym wzroście, to należy je ciąć i podpierać. Zazwyczaj na 1m2 sadzi się 4 rośliny i prowadzi się je na 3 pędy.
Papryka początkowo ma prostą łodygę, z której w miarę wzrostu wyrastają pędy boczne, rozgałęziające się widełkowato, kolejno z każdego węzła - 2 pędy. Rozrastający się gąszcz liści może utrudniać kwitnienie.
Z rozwidlenia pędu głównego usuwa się pierwszy zawiązek owocu. Zabieg ten należy wykonać około 2 tygodnie po posadzeniu. Jeżeli tego nie zrobimy, wyrośnie z niego zniekształcony owoc oraz ograniczy tempo wzrostu całej rośliny.
Następnie roślinom pozwalamy rosnąć tak, aby wytworzyło się rozwidlenie 2 rzędu, z jednej strony pęd usuwamy, z drugiej zostawiamy i uzyskujemy 3 pędy, których wzrost jest stale kontrolowany.
Po zbiorze pierwszych owoców usuwa się dolne liście pędu głównego, aby zapewnić więcej światła dojrzewającym owocom. Na miesiąc przed zakończeniem uprawy rośliny ogławia się (ucina szczyty pędów), co przyspieszy dorastanie i dojrzewanie owoców.
Pod osłonami pędy można przywiązywać sznurkami do rozciągniętych u góry drutów.
Oprac. Aleksandra Szymańska
Szkodniki roślin
- Szczegóły
-
Kategoria: Przegląd polskiej prasy rolniczej
Ukryte w łuszczynach / Grzegorz Pruszyński, Tomasz Klejdysz
(Nowoczesna Uprawa 2019, nr 5, s. 44-47)
Larwy szkodników łuszczynowych rozwijają się wewnątrz łuszczyn, uszkadzając i wyjadając nasiona, co ma bezpośredni wpływ na wysokość plonu. Straty powodowane przez te szkodniki mogą być znaczne i szczególnie dotkliwe, gdyż występują pod koniec wegetacji rzepaku. Właściwie zaplanowana i przeprowadzona ochrona przed szkodnikami powinna być poprzedzona obserwacjami stanu roślin.
Monitoring pola pozwala określić termin nalotu oraz liczebność szkodników łuszczynowych. W prowadzeniu monitoringu niezbędna jest wiedza z zakresu biologii szkodników. Prowadząc obserwacje wzrokowe, należy policzyć szkodniki na 10 losowo wybranych roślinach w różnych punktach pola, tak aby w sumie przeanalizować 100-150 roślin. Owady można wytrząsać z kwiatostanów. Obserwacje pryszczarka kapustnika należy prowadzić przy bezwietrznej pogodzie, bowiem tylko wtedy szkodnik jest w stanie skutecznie się przemieszczać. Następnie należy obliczyć, ile owadów przypada średnio na jedną roślinę.
Zabieg zwalczania należy wykonać w sytuacji, gdy jego koszt będzie niższy od spodziewanych strat z tytułu żerowania szkodników. Określenie tej granicy umożliwiają tzw. progi ekonomicznej szkodliwości, których przekroczenie powinno być sygnałem do wykonania zabiegu. Progiem ekonomicznej szkodliwości chowacza podobnika jest zaobserwowanie średnio 1 chrząszcza na 1 roślinie, przy czym w razie licznego wystąpienia pryszczarka kapustnika próg przyjmuje wartość średnio 1 chrząszcza na 2 rośliny. Natomiast progiem dla pryszczarka kapustnika jest wystąpienie średnio 1 muchówki na 1 roślinie, przy czym przy licznym wystąpieniu chowacza podobnika wartość ta wzrasta do 1 muchówki na 3-4 rośliny.
Oprac. Aleksandra Szymańska
Wpływ zmian klimatu na ochronę sadów przed szkodnikami / Alicja Maciesiak
(Sad 2019 nr 4, s. 36-44)
Ciepłe i łagodne zimy, jakie mają miejsce w ostatnim czasie, sprzyjają rozwojowi szkodliwych owadów i roztoczy. Wcześniejsza wegetacja to również szybszy pojaw szkodników, dlatego konieczne jest bardzo wczesne prowadzenie monitoringu na ich obecność i liczebność.
Łagodna zima sprzyja przetrwaniu jaj zimowych przędziorków. Wyleganie larw przy wyższych temperaturach ulega znacznemu skróceniu i często brakuje czasu na wykonanie zabiegów zwalczających przed kwitnieniem. Krótszy jest również całkowity rozwój larwalny, a rozmnażanie roztoczy jest wyjątkowo intensywne, w sezonie wegetacji rozwija się więc więcej ich pokoleń. Długa i ciepła jesień sprzyja długiemu żerowaniu przędziorków oraz składaniu przez samice dużej ilości jaj zimowych.
Wyleganie larw mszycy jabłoniowo-babkowej następuje bardzo szybko, dlatego wiosną notuje się ich dużą liczebność. Na jabłoni rozwija się zazwyczaj 8 pokoleń. W ostatnich latach szkodnik ten występuje w sadach aż do września.
Łagodne zimy umożliwiają przetrwanie larw bawełnicy korówki. Wczesne i ciepłe wiosny przyspieszają jej rozwój. Mszyca wykazuje dużą szkodliwość, aż do późnej jesieni.
W ostatnich latach owocówka jabłkóweczka stanowi coraz większe zagrożenie w sadach. Liczba pokoleń zależy od warunków klimatycznych. W Polsce najczęściej są notowane jej dwa pokolenia. Wysoka temperatura wiosną sprzyja masowym lotom motyli, kopulacji, składaniu jaj i wylęganiu się larw. W korzystnych warunkach wylot motyli pierwszego pokolenia rozpoczyna się w drugiej dekadzie maja, chociaż w niektórych latach nawet na początku maja.
Łagodna zima sprzyja wczesnemu opuszczaniu kryjówek zimowych przez miodówkę gruszkową plamistą. Jeszcze przed pękaniem pąków, przy temperaturze 8-100C samice rozpoczynają składanie jaj. Rozwój jednego pokolenia trwa 35-60 dni. W cieplejszym sezonie może wystąpić nawet 5 pokoleń tego szkodnika.
Wyższe temperatury sprzyjają też rozwojowi rzadziej występujących w sadach gatunków ciepłolubnych, jak: pędraki, korniki, miseczniki i skorupik jabłoniowy. Do Polski migrują też obce gatunki – bielik klonowiec, tarcznik niszczyciel, nasionnica wschodnia.
Oprac. Joanna Radziewicz
Rośliny ozdobne
- Szczegóły
-
Kategoria: Przegląd polskiej prasy rolniczej
Goździk brodaty w ogrodzie / Agata Jędrzejuk
(Działkowiec 2019 nr 6, s. 12-13)
Wśród roślin rozkwitających w ogrodzie w okresie wiosenno-letnim, można polecić goździka brodatego, ze względu na jego atrakcyjny wygląd i pachnące kwiaty (ich pyłek jest wartościowym pokarmem dla owadów).
Goździk brodaty to krótkowieczna bylina, uprawiana jako roślina dwuletnia. Rośliny osiągają wysokość od 20 do 50 cm i tworzą lancetowate, ciemnozielone liście. Kwitną w maju i czerwcu. Kwiaty są drobne, ale gęste, w kolorach białym, czerwonym, różowym lub wielobarwne.
Rośliny te wymagają gleb lekko wilgotnych, próchnicznych, o dobrych właściwościach powietrzno-wodnych i odczynie zbliżonym do obojętnego. Odmiany karłowe dobrze rosną w półcieniu, natomiast odmiany wyższe lubią stanowisko słoneczne. Goździki nie będą dobrze rosły na stanowisku suchym i w zastoiskach mrozowych. Warto je odpowiednio nawieźć.
Goździki bardzo łatwo rozmnażają się przez wysiew nasion. W roku wysiewu rośliny nie kwitną, dopiero w drugim sezonie. Będą zimować w postaci rozet liściowych, dlatego na zimę należy je przykryć stroiszem lub agrowłókniną. Nasiona wysiewamy od końca maja do końca czerwca, bezpośrednio do gruntu, kiełkują po 8-15 dniach.
Z odmian karłowatych, do 20 cm wysokości, można polecić ’Indian Carper’ o kwiatach pojedynczych z kontrastowym oczkiem lub ‘Wee Wille’ o kwiatach karmazynowych, różowych lub białych. Z odmian wyższych szczególnie godne polecenia mogą być ‘Dunnet’s Dark Crimson’ i ‘Monksilver Black’ o ciemnoczerwonych kwiatach i bordowych liściach lub ’Giant Auricula Eyed’ o kwiatach dwubarwnych.
Oprac. Aleksandra Szymańska
Pięknotka dla florystyki / Mieczysław Czekalski, Piotr Czuchaj
(Szkółkarstwo 2019 nr 2, s. 54-58)
Pięknotka należy do rodziny jasnotowatych. Naturalnie występuje na obszarach tropikalnych i subtropikalnych wschodniej Azji, Australii, Ameryki Północnej i Środkowej. Jest wrażliwa na mróz, dlatego do tej pory była uprawiana w pojemnikach. Zauważalne w ostatnich latach ocieplenie klimatu zachęca do podjęcia prób uprawy w gruncie, w ogrodach i parkach. Natomiast produkcja w celu pozyskania pędów ciętych z owocami do wykorzystania we florystyce powinna przebiegać w tunelach foliowych.
W Europie do cięcia pędów z owocami wykorzystuje się najczęściej odmianę ‘Profusion’ pięknotki Bodiniera. Do uprawy w strefach klimatycznych 5.-8. (według USDA) przydatne są pięknotki japońska i rozwidlona. Bardziej ciepłolubna jest pięknotka amerykańska.
Różowe lub jasnolawendowe kwiaty występują się na krzewach od wiosny niemal do końca lata. Jesienią w ich miejscach pojawiają się owoce. Rośliny najlepiej rosną na glebach żyznych, dobrze nawodnionych, na stanowiskach nasłonecznionych. Owoce dojrzewają od dołu ku górze pędów. Preferowany rozstaw krzewów to 90-120 cm. Cięcie formujące można wykonać wiosną na wysokości 15-30 cm nad nasadą. W uprawie pięknotki nie ma groźnych chorób i szkodników.
Po zbiorze owoce nie kontynuują wybarwiania się. Wydajność pędów w drugim roku uprawy wynosi około 15 szt. z jednego krzewu., a w każdym następnym – 30 szt. i więcej. Ich długość wynosi 30-120 cm. Na pędach nie pozostawia się liści. Pędy w pęczkach pakuje się w wilgotny papier. Można je przechowywać w temperaturze 0-20C. Podczas transportu owoce mają tendencję do opadania. W wazonie pędy zachowują trwałość przez 10-14 dni.
Rośliny można rozmnażać z nasion oraz sadzonek pędowych.
Oprac. Joanna Radziewicz
Owocowa róża pomarszczona / Bożena Matysiak
(Działkowiec 2019 nr 6, s. 38-39)
Niektóre gatunki róż można traktować jako rośliny sadownicze. Jednym z nich jest róża pomarszczona. Jej owoce to bogate źródło witaminy C i innych związków bioaktywnych o właściwościach prozdrowotnych.
Gatunek ten ma małe wymagania glebowe. Toleruje gleby kwaśne, bardzo suche, ubogie i zasolone. Nie powinno się go uprawiać na gruntach o odczynie obojętnym i zasadowym. Dość dobrze znosi gorsze warunki świetlne. Róża pomarszczona nie jest podatna na choroby, dlatego z powodzeniem może być uprawiana bez użycia środków ochrony roślin. Ponadto charakteryzuje się mrozoodpornością. Nie wymaga corocznego cięcia krzewów.
Wśród najbardziej wartościowych odmian róży pomarszczonej wymienia się:
- Adam Chodun – odmiana polska o różowych kwiatach i dużych owocach. Kwitnie od czerwca do października. Krzewy kilkakrotnie powtarzają kwitnienie.
- Dagmar Hastrup – odmiana duńska o stebrzystoróżowych, średnio dużych i silnie pachnących kwiatach. Wcześnie rozpoczna kwitnienie i powtarza jej kilkakrotnie w sezonie.
- Dwarf Pavement – odmiana niemiecka o lilioworóżowych, silnie pachnących kwiatach średniej wielkości. Kwitnie w drugiej połowie lata. Okazjonalnie powtarza kwitnienie.
- Hansa – odmiana holenderska, bardzo plenna, o dużych owocach. Kwiaty mają barwę fioletowoczerwoną.
- Moje Hammarberg – odmian szwedzka, plenna, o różowofioletowych, dość dużych kwiatach i dużych czerwonych owocach.
- Kórnik – odmiana polska, o dużych białych kwiatach z widocznym żółtym pręcikowiem. W sezonie kilkakrotnie powtarza kwitnienie. Owoce są duże, czerwone.
- Roserale de l’Hay – odmiana francuska, wcześnie rozpoczyna kwitnienie i powtarza je kilkakrotnie. To najlepsza odmiana o niezwykle aromatycznych płatkach nadających się na konfitury i równie wartościowych owocach. Nie zawsze plonuje obficie.
- Rotes Meer – odmiana niemiecka, o purpurowoczerwonych kwiatach z widocznymi żółtymi pręcikami. Owoce są duże, czerwone, zawiązują się w końcu sierpnia.
Oprac. Joanna Radziewicz
Rolniczy świat
- Szczegóły
-
Kategoria: Przegląd polskiej prasy rolniczej
Ułatwienia dla dokonujących uboju zwierząt gospodarskich na użytek własny / Ryszard Jasiński
(Zachodniopomorski Magazyn Rolniczy 2019 nr 5, s. 28-29)
Od 15 marca 2018 roku obowiązuje rozporządzenie ministra rolnictwa z dnia 12 marca 2012 roku zmieniające rozporządzenie w sprawie kwalifikacji osób uprawnionych do zawodowego uboju oraz warunków i metod uboju i uśmiercania zwierząt (Dz.U. 2018 r., poz. 539). Według obowiązujących przepisów:
- rolnicy mogą sporadycznie dokonywać uboju zwierząt gospodarskich na potrzeby własne,
- uboju mogą dokonywać osoby pełnoletnie, posiadające odpowiednie kwalifikacje zapewniające wykonanie czynności bez niepotrzebnego bólu, niepokoju czy cierpienia zwierząt,
- osoby dokonujące uboju muszą przejść szkolenie teoretyczne zorganizowane przez Powiatowego Lekarza Weterynarii lub na jego zlecenie przez inny podmiot,
- szkolenie musi być potwierdzone zaświadczeniem, bez obowiązku zdawania egzaminu i odbywania praktyki w rzeźni. Szkolenia są bezpłatne.
Mięso pochodzące z uboju gospodarczego nie może być wprowadzone do obrotu rynkowego. Zgodnie z rozporządzeniem MRiRW z dnia 21 października 2010 roku (Dz.U. nr 207, poz. 1370) zamiar przeprowadzenia uboju zwierząt gospodarskich na potrzeby własne należy zgłosić do Powiatowego Lekarza Weterynarii (nie dotyczy to drobiu i zajęczaków). Każdy posiadacz cieląt, świń, owiec, kóz na 24 godziny przed dokonaniem uboju informuje o swoim zamiarze Powiatowego Lekarza Weterynarii, z tym, że w przypadku cieląt do 6. miesiąca życia, owiec lub kóz informację należy przekazać w formie pisemnego powiadomienia zawierającego oświadczenie o zagospodarowaniu na własny koszt materiału szczególnego ryzyka.
Rolnik ma obowiązek złożyć powiadomienie o zamiarze przeprowadzenia uboju świń w celu zagospodarowania mięsa na własny użytek. Może być ono przekazane w formie pisemnej, ustnej lub telefonicznie.
Ubojowi mogą być poddane tylko zwierzęta zdrowe, nie podlagające ograniczeniom wynikającym ze zwalczania chorób zakaźnych, po upływie okresów karencji po stosowaniu środków leczniczych.
Ubój powinien być dokonany w sposób humanitarny. Nie wolno go wykonywać w obecności dzieci. Przy uboju cieląt do 6. miesiąca życia, owiec i kóz obowiązuje nakaz zagospodarowania na własny koszt ubocznych produktów szczególnego ryzyka przez przekazanie ich do uprawnionego zakładu utylizacyjnego za pokwitowaniem odbioru.
Właściciel zwierzęcia, które ma pójść na ubój ma też obowiązek złożenia w Biurze Powiatowym ARiMR zgłoszenia uboju w gospodarstwie:
- ubój bydła, owcy lub kozy należy zgłosić w terminie 7 dni od jego dokonania,
- ubój świni również należy zgłosić w terminie 7 dni od jego dokonania,
- na terenach objętych restrykcjami w związku z afrykańskim pomorem świń termin na przekazanie informacji wynosi 2 dni w przypadku uboju świń.
Zgodnie z instrukcją Głównego Lekarza Weterynarii do utylizacji przeznacza się:
- jelita od dwunastnicy do odbytnicy i migdałki (cielęta do 6. miesiąca),
- jelito biodrowe, śledzionę, czaszkę łącznie z mózgiem, gałkami ocznymi i migdałkami,
- rdzeń kręgowy (owce, kozy powyżej 12 miesięcy).
Oprac. Joanna Radziewicz
Rolniczy świat
(Top Agrar Polska 2019 nr 5, s. 20)
- Obecnie w Polsce są 43 082 wsie. Najwięcej miejscowości wiejskich jest położonych w woj. mazowieckim - 7840, a najmniej w woj. opolskim - 1016.
- Według danych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w 2018 r. 969 gospodarstw rolnych miało więcej niż 500 hektarów.
- Według oficjalnych danych, w 2018 r. Polska zaimportowała z Ukrainy 228,8 tys. ton zbóż.
- W 2017 r. Unia Europejska wyprodukowała łącznie 7,6 mln t żyta i mieszanek zbóż ozimych. Polska należała do czołówki producentów z 2,9 mln t, podczas gdy Niemcy - 2,7 mln t, a Dania 0,7 mln t.
- W 2018 r. w Polsce pracowało 1,5 mln pracowników w Ukrainy, z czego 12 tys. w rolnictwie.
- Obecnie 189,9 mln hektarów zajmują na świecie uprawy roślin modyfikowanych genetycznie, z czego 94,1 mln ha (49,6%) stanowią uprawy soi GMO. Najwięcej tych upraw znajduje się w: USA - 75 mln ha, w Brazylii - 52 mln t, w Argentynie - 23,6 mln ha.
- W Polsce na 100 mieszkańców przypada tylko 30 świń, podczas gdy w Dani jest to 215 sztuk.
- W 2017 r. wyprodukowano w Unii 40 mld litrów piwa oraz wytworzono 900 mln litrów piwa bezalkoholowego.
Oprac. Aleksandra Szymańska
Pszczoły zapylające
- Szczegóły
-
Kategoria: Przegląd polskiej prasy rolniczej
Ochrona w sadzie a kwestia pszczół / Joanna Klepacz-Baniak
(Sad Nowoczesny 2019 nr 5, s. 68-70)
Do zatruć pszczół dochodzi najczęściej podczas ich bezpośredniego kontaktu z cieczą roboczą. Wynikają one przede wszystkim z błędów i zaniedbań osób wykonujących zabiegi. Stosując środki ochrony roślin należy przestrzegać zapisów umieszczonych na etykiecie (odpowiednie dawki, terminy). Niezbędne jest zachowanie okresu prewencji.
Wykonywanie oprysków należy prowadzić po ustaniu lotów pszczół, w godzinach wieczornych lub nocnych, dopiero po przekroczeniu przez agrofaga progu ekonomicznej szkodliwości, w miarę możliwości wykorzystując środki o działaniu selektywnym.
Preparatami bardzo toksycznymi lub toksycznymi dla pszczół nie należy wykonywać zabiegów na uprawach, na których kwitnienie może rozpocząć się przed upływem prewencji. Można stosować tylko zalecane, sprawdzone mieszaniny środków ochrony roślin.
Do zatruć pszczół dochodzi również na skutek chemicznego zwalczania chwastów. Dlatego zaleca się niedopuszczanie do zakwitania tych roślin przez ich koszenie oraz stosowanie selektywnych herbicydów do zwalczania dwuliściennych chwastów, ale nie w okresie kwitnienia drzew owocowych.
Aby zapobiec zjawisku znoszenia cieczy roboczej zabiegi ochronne należy przeprowadzać w odpowiednich warunkach pogodowych, przy prędkości wiatru nie przekraczającej 4m/s w otwartym terenie, stosować odpowiednie techniki oprysków, zachować strefę ochronną o odpowiedniej szerokości od terenów nieużytkowanych rolniczo, oraz odpowiednią odległość od pasiek (20 metrów wykorzystując sprzęt naziemny i 100 metrów przy zastosowaniu sprzętu agrolotniczego).
Pszczoły najintensywniej wykorzystują spadź w godzinach rannych i przedpołudniowych, dlatego w tym czasie nie powinno się przeprowadzać żadnych oprysków.
Miejsce w którym przygotowywana jest ciecz robocza nie powinno znajdować się w pobliżu zbiorników wodnych, ponieważ istnieje ryzyko skażenia wody, z której mogą korzystać pszczoły.
Oprac. Joanna Radziewicz
Murarka w sam raz dla sadownika / Joanna Klepacz-Baniak
(Sad 2019 nr 4, s. 14-18)
Murarka ogrodowa jest samotnie żyjącą dziką pszczołą z rodziny miesiarkowatych, występującą na obszarze całej Polski, o wczesnowiosennym terminie pojawu. Gatunek chętnie tworzy kolonie, co predysponuje go do wykorzystania przy zapylaniu roślin uprawnych. Źródłem pokarmu dla tych owadów jest około 150 gatunków roślin, w tym m.in. wszystkie gatunki drzew owocowych.
Samice murarki ogrodowej wylatują z gniazd dopiero przy temperaturze 150C, a ich największa aktywność przypada na najcieplejsze godziny dnia. Penetrują teren otaczający gniazda z jednakowym nasileniem we wszystkich kierunkach. Przy sprzyjających warunkach pogodowych i dużej obfitości pokarmu murarka wylatuje na odległość 100-200 metrów od gniazda. Owady wybierają rośliny produkujące duże ilości pyłku.
Wśród cech, które skłaniają do wykorzystania murarki jako owada zapalającego należy wymienić: skłonność do zajmowania sztucznych gniazd, naturalną tendencję do tworzenia kolonii, dużą dynamikę rozrodczą, szerokie preferencje pokarmowe i brak agresywności.
Oprac. Joanna Radziewicz
Nawożenie roślin
- Szczegóły
-
Kategoria: Przegląd polskiej prasy rolniczej
Nawożenie upraw, a zanieczyszczenie wód / Irena Burzyńska
(Wieś Mazowiecka 2019 nr 5, s. 3)
Stosowanie głównych makroskładników NPK (wieloskładnikowe nawozy mineralne, tj. azot, fosfor i potas) pod uprawę roślin zwiększa ich wzrost, plonowanie i rozwój. Jednak niewłaściwe stosowanie tych składników może wpływać niekorzystnie na środowisko glebowo-wodne.
Przyczyny zwiększające ryzyko migracji składników nawozowych oraz eutrofizację (przeżyźnienie) wód powierzchniowych to:
- stosowanie zbyt dużych dawek nawozów mineralnych pod uprawy
- stosowanie nawozów w nieodpowiednich terminach i warunkach atmosferycznych
- odpływ ścieków z terenów nie skanalizowanych
- niewłaściwe składowanie nawozów naturalnych na nieutwardzonej powierzchni gruntu.
Za zanieczyszczenie, zwłaszcza wód z terenów rolniczych odpowiadają głównie składniki nawozowe tj. azot i fosfor.
- Azot - mineralne formy azotu są pobierane przez system korzeniowy roślin bezpośrednio z roztworu glebowego. Nadmierne ich stężenie w roztworze glebowym – znacznie przekraczające potrzeby roślin - może sprzyjać ich wymywaniu do wód powierzchniowych i gruntowych. Azot jest pierwiastkiem o znacznej ruchliwości
i łatwo przemieszcza się do wód, stanowiąc zagrożenie dla ludzkiego zdrowia.
- Fosfor – nadmiar niewykorzystanego fosforu w roztworze glebowym może podlegać spływowi powierzchniowemu do wód lub wędrować w głąb gleby.
Objawy świadczące o eutrofizacji wód powierzchniowych to: mętna woda, zgniły zapach wody, przykry odór ze zbiornika, intensywny rozrost roślinności przybrzeżnej zbiornika.
Sposoby na zmniejszenie zagrożenia „przeżyźnienia wód” i ich eutrofizacji
w gospodarstwie rolnym to m.in.
- wykonywać raz na 3 lata analizy chemiczne gleby
- przechowywać nawozy naturalne na utwardzonych płytach obornikowych
- stosować nawozy naturalne i mineralne zgodnie z zasadami „Kodeksu dobrej praktyki rolniczej”
- wykaszać brzegi rowów melioracyjnych
- stosować właściwy płodozmian
- stosować racjonalne nawożenie mineralne upraw dostosowane do aktualnej zasobności gleby i określonych wymagań roślin uprawnych.
Oprac. Aleksandra Szymańska
Kompleksowe nawożenie czereśni / Marta Rytel
(Sad 2019 nr 4, s. 85-89)
Czereśnie bardzo dobrze rosną na glebach o pH 5,6-6,8, natomiast na glebach kwaśnych słabo przyswajają większość składników pokarmowych. Najskuteczniejszym sposobem na odkwaszenie gleby jest wapnowanie, przy czym należy unikać wapnowania regenerującego, w momencie gdy podłoże jest już zbyt kwaśne. Najlepiej wykonać wapnowanie zachowawcze. Do przeprowadzenia tego zabiegu można użyć form tlenowych wapnia (na gleby cięższe) lub form węglanowych (na gleby lżejsze). Warto też stosować wapno magnezowe, które rozsiewa się przed głęboką orką w dawce 2,5-3t/ha, w momencie gdy pH spadnie poniżej 5,5 na glebach lekkich i poniżej 6,0 na glebach ciężkich.
Najczęściej wykorzystywanym nawozem naturalnym jest obornik, który zawiera dużą ilość składników mineralnych i substancji organicznych niezbędnych dla prawidłowego wzrostu roślin.
Nawożenie przed założeniem sadu powinno być oparte na wynikach analizy chemicznej gleby. W przypadku niskiej zasobności w składniki pokarmowe dawka fosforu powinna wynosić 300 kg/ha, a potasu 150-300 kg/ha. Przy średniej zasobności wartości te wynoszą 100-200 kg/ha. Dawki azotu są dostosowane do zawartości materii organicznej w glebie i powinny kształtować się na poziomie 1-20 g/m2 w pierwszych dwóch latach po posadzeniu drzew. Przy wysokiej zawartości próchnicy w pierwszym roku należy zastosować dawkę 10 gN/m2. Nawozy azotowe na całą powierzchnię w dawce 50-100 kg/ha można podawać do czwartego roku wzrostu czereśni.
W starszych sadach czereśniowych wskazane jest również stosowanie nawozów potasowych i magnezowych. Nawożenie azotem należy prowadzić corocznie. Dawki zależą od zawartości próchnicy i wynoszą od 20 kg (na glebach o zawartości próchnicy powyżej 2,5 proc.) do 100 kg (na glebach o zawartości próchnicy poniżej 1,4 proc.). W przypadku małej zasobności w potas zaleca się nawożenie w dawkach 80-120 kg/ha, a przy średniej – 50-80 kg/ha. Azot, potas i fosfor powinny być wysiane wczesną wiosną, najlepiej 5 tygodni przed kwitnieniem. Warto też pamiętać, że czereśnie silnie reagują na niedobory magnezu. Zalecana dawka MgO wynosi 60-120 kg/ha.
Nawożenie dolistne jest wskazane w warunkach ograniczonej możliwości pobierania składników z gleby. Zabiegi te należy jednak traktować jako uzupełnienie nawożenia doglebowego i przeprowadzać tylko w razie uzasadnionej konieczności. Dokarmianie dolistne cynkiem należy rozpocząć w momencie pękania pąków. Przed kwitnieniem ważną rolę odgrywa też magnez i molibden. Od fazy białego pąka drzewka opryskuje się nawozami borowymi. Wskazane jest również nawożenie dolistne fosforem. Podczas kwitnienia wzrasta zapotrzebowanie na azot i potas, natomiast po kwitnieniu – na żelazo. Stosowanie dolistnych preparatów wapniowych w sadach czereśniowych jest zabiegiem rutynowym. Wykonuje się go w odstępach 7-14 dni po ukazaniu się zawiązków do dwóch tygodni przed zbiorem.
Po zbiorze zaleca się stosowanie preparatów zawierających azot, bor, cynk, magnez i potas. Po cięciu dobrze jest wykonać 3-4 zabiegi uwzgledniające wskazane wcześniej składniki pokarmowe, w odstępach 7-14 dniowych.
Oprac. Joanna Radziewicz
Współtwórcy plonu / Anna Rogowska
(Wieś Kujawsko-Pomorska 2019 nr 5, s.15)
Żyzność gleb determinuje plonowanie roślin uprawnych. Od kondycji gruntu zależy rentowność produkcji. Tylko ziemia o odpowiednich właściwościach chemicznych i fizycznych, charakteryzująca się wysoką aktywnością mikrobiologiczną może zagwarantować roślinom odpowiednie warunki wzrostu. Zawartość materii organicznej w glebie w dużym stopniu zależy od systemu uprawy roli, zmianowania i nawożenia. Nadmierna chemizacja i intensywna uprawa negatywnie wpływają na bioróżnorodność ekosystemu glebowego. Nie tylko pogarszają właściwości i redukują aktywność mikroorganizmów, ale też prowadzą do kumulacji niebezpiecznych związków. Są też odpowiedzialne za namnażanie się patogenów, które w coraz większym stopniu są odporne na działanie środków ochrony roślin.
W celu ograniczenia stosowania nawożenia mineralnego i redukcji używanych pestycydów warto korzystać z innowacyjnych technologii, które nie tylko w znaczący sposób zwiększą ilość składników pokarmowych, ale i poprawią jakość gleb. Przykładem może być zastosowanie innowacyjnych produktów zawierających konsorcja pożytecznych mikroorganizmów.
Oprócz wykorzystania obornika, prawidłowego zagospodarowania resztek pożniwnych, stosowania odpowiednich płodozmianów i uprawy międzyplonów na zielony nawóz warto rozważyć włączenie do agrotechniki zabiegów poprawiających jakość gleb, a przede wszystkim stosowania preparatów zawierających mikroorganizmy.
Oprac. Joanna Radziewicz
Ekologia
- Szczegóły
-
Kategoria: Przegląd polskiej prasy rolniczej
Latanie tak szkodliwe, jak masowa produkcja mięsa
(Eko i My 2019 nr 3, s. 2, 4-5)
Latanie jest uważane za najbardziej szkodliwy dla środowiska sposób podróżowania. Każdego roku na skutek emisji CO2, spowodowanej ruchem lotniczym, topi się 6 000 kilometrów kwadratowych lodu w Arktyce. Emisja CO2 z ruchu lotniczego wynosi około 5 proc. globalnej emisji. Zdaniem meteorologów, spaliny wyrzucane z silników na wysokości 12 km są dużo bardziej szkodliwe niż te wytwarzane na powierzchni.
Przykładowo w Szwecji wewnątrz kontynentu odbywa się rocznie 10,6 mln lotów, a szacuje się, że liczba ta w 2040 r. wyniesie 16,2 mln. W ciągu dwóch dekad liczba lotów wzrośnie o 53 proc. Przeciętny Szwed wsiada do samolotu siedem razy częściej niż inni obywatele świata, a ruch lotniczy w tym kraju od 1990 r. wzrósł o 61 proc. Mimo, że efektywność energetyczna samolotów uległa znacznej poprawie, to latanie wciąż jest szkodliwym dla środowiska sposobem podróżowania.
Najlepszym rozwiązaniem tej sytuacji jest przesiąść się z powrotem do pociągów. Jednak bez udoskonalenia infrastruktury kolejowej jest to niemożliwe. Aby rozwinąć ekologiczny transport potrzeba funduszy i czasu. Dopiero wprowadzenie gęstej siatki międzynarodowych połączeń dużych prędkości pozwoli zapobiec globalnej katastrofie.
Oprac. Aleksandra Szymańska
Barwniki naturalne – przyjazne dla zdrowia i środowiska / Agnieszka Wójcicka
(Eko i My 2019 nr 3, s. 38-41)
Barwniki roślinne uzyskuje się z materiału biologicznego pochodzenia roślinnego, zwierzęcego, mikrobiologicznego oraz z minerałów. Pod względem chemicznym, obejmują one dużą liczbę różnorodnych związków chemicznych. Można je sklasyfikować według rozpuszczalności, pochodzenia i barwy. Najważniejsze barwniki roślinne to: karotenoidy i chlorofile rozpuszczalne w tłuszczach, a także antocyjany i betalainy rozpuszczalne w wodzie.
Barwniki naturalne stosowane w przemyśle otrzymywane są głównie przez ekstrakcję surowców roślinnych, tj. liście, korzenie, kwiaty czy owoce oraz ze zwierzęcych tkanek i krwi. W odróżnieniu od barwników syntetycznych związki barwiące pochodzenia naturalnego, mają mniej intensywny kolor, są bardziej wrażliwe na działanie czynników utleniających, podwyższoną temperaturę czy zmiany pH. A mimo to są pożądane przez producentów żywności, gdyż budzą większe zaufanie konsumentów ze względu na bezpieczeństwo ich stosowania.
- Do najbardziej znanych roślin wykorzystywanych do produkcji betalain w kulturach tkankowych należą: szarłat szorstki, szkarłatka, komosa, burak ćwikłowy i portulaka wielokwiatowa.
- Do produkcji barwników zaliczanych do flawonoidów (antocyjany, flawonole i flawony) wykorzystuje się bławatki i róże.
- Do najczęściej wykorzystywanych producentów antocyjanów należą: dzika marchewka, winorośl właściwa, pachnotka zwyczajna, olsza sercowata oraz truskawka.
- Najliczniejsza grupa barwników roślinnych to karotenoidy, które obejmują ponad 600 związków barwnych. Dzielą się na czerwono pomarańczowe karoteny oraz pomarańczowożółte ksantofile. Karotenoidy występują zarówno w świecie roślin, jak i w świecie zwierząt.
- Chlorofile występują między innymi w roślinach, algach i bakteriach fotosyntetyzujących (np. w sinicach). Barwią na zielono.
Oprac. Aleksandra Szymańska
Dzikie rośliny jadalne
(Eko i My 2019 nr 4, s. 42-43)
Dzikie rośliny jadalne można zbierać z różnych powodów. Z ciekawości kulinarnej, z pasji poznawczej, lub dla zaspokojenia głodu. Zbierając dzikie rośliny jadalne trzeba być pewnym tego co się zbiera. Jest wiele gatunków silnie trujących roślin nieraz podobnych częścią cech do jadalnych. Do jadalnych dzikich roślin zaliczają się:
- Mniszek lekarski – traktujemy tę roślinę jako chwast, a tymczasem mniszek jest bogaty w witaminy oraz składniki mineralne. Można z niego zrobić wino, nalewki, syrop, sałatki, zupy. Jadalne części to płatki kwiatów oraz młode listki.
- Czarny bez – to drzewo lub krzew powszechnie występujące w Polsce. Jego kwiaty oraz owoce są wykorzystywane w leczeniu różnych dolegliwości.
- Jeżyny – owoce te mają silne właściwości przeciwwirusowe.
- Nasturcja – roślina może być wykorzystywana w kuchni i medycynie. Ma właściwości bakteriobójcze. Kwiaty można w całości wykorzystywać w kuchni. Jest polecana do przygotowania sałatek, nalewek, oraz jako dodatek do jaj i sosów.
- Lebioda – nasiona i młode liście tej rośliny są jadalne, można dodawać je do sałatek. Starsze liście i nasiona są trujące. Pobudza pracę jelit, wzmacnia organizm.
- Czeremcha – wywar z kory oraz z korzenia tej rośliny stosowano do leczenia stanów zapalnych. Owoce z czeremchy można z umiarem jeść na surowo, pestki są niejadalne. Można z niej przygotować nalewkę, soki, dżemy, galaretkę i wino.
- Babka zwyczajna – to rozpowszechnione ziele, rosnące niemal wszędzie. Liście tej rośliny zawierają wiele witamin, mają silne właściwości przeciwzapalne. Napary z suszu polecane są przy chorobach żołądkowych. Wszystkie jej dobroczynne właściwości posiada również spokrewniona z nią babka lancetowata.
Oprac. Aleksandra Szymańska