Stefania Ulanowska – tajemnicza polska etnolożka

Stefania Ulanowska urodziła się w roku 1839. Jej ojcem był Edmund Bolewski, matką, Józefa Gaciska lub Gacaska. Niestety brak jest bardziej szczegółowych informacji biograficznych o jej miejscu urodzenia, ro­dzicach, latach dzieciństwa i młodości oraz wykształceniu. Jak sama pisze w opowiadaniu Dziewięć i pół dusz. urodzi­ła się na „ukochanej Białorusi”.  Zakładając, że tekst ma charak­ter autobiograficzny, możemy sądzić, iż ojciec Stefanii zmarł wcześnie. Wychowaniem córki zajęła się matka, która, jak wynika z opowiadania, była kobietą o poglądach postępowych. To od niej kilkuletnia Stefania usłyszała zdecy­dowaną krytykę poddaństwa chłopów, ich przymusowego przesiedlania czy dzielenia rodzin. Poglądy te wy­warły wpływ na późniejsze kształtowanie się światopoglądu badaczki. Matka była także pierwszą nauczycielką Stefanii. W latach późniejszych Stefa­nia pisała co prawda, że „(...) pobierała systematyczną naukę”, jednak nie wiadomo gdzie i w jakiej placówce.

W 1860 roku wyszła z mąż za lekarza, Władysława Ulanowskiego. Miała z nim syna Adama.  Wcześnie owdowiała, wielokrotnie zmieniała miejsce zamieszania. Było to związane z edukacją syna i prowadzonymi przez nią badaniami terenowymi. Pod koniec życia prawdopodobnie wróciła na rodzinną Białoruś. Data, miejsce i okoliczności jej  śmierci, a także szczegóły pochówku nie są znane.

Stefania Ulanowska nie posiadała wykształcenia uniwersyteckiego, nie mia­ła także szans na zajęcie zasłużonej pozycji w gronie osób zajmujących się profesjonalnie nauką. Te role cią­gle jeszcze były zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn. Jednak na wniosek Jana Baudouin de Courtenay z Komisji Językowej członkowie Komisji Antropologicznej Akademii Umiejętności zgodzili się przyjąć ją do grona swoich statutowych współpracowników. W początkach swej działalności badaczka była pod wiel­kim wpływem Lucjana Malinowskiego oraz  Jana Aleksandra Karłowicza.

Była autorką ponad siedemdziesięciu pozycji (opublikowanych i rękopisów). Znakomita większość jej dorobku to prace, które ukazały się na łamach prasy i tygodników, jak „Kurier Warszawski”, „Wisła”, krakowski „Czas ”czy „Bluszcz”. Z reguły były to krótkie artykuły o charakterze eseju czy rozprawy. Na szczególne zain­teresowanie zasługują dwie pozycje o charakterze obszernych monografii etnograficznych: ogłoszone w „Zbiorze Wiadomości do Antropologii Kra­jowej” – w roku 1884 „Niektóre materyały etnograficzne we wsi Łukówcu (mazowieckim) zebrane przez Stefaniję Ulanowską,” a także „Łotysze Inflant polskich, a w szczególności z gminy wielońskiej pow. Rzeżyckiego. Obraz etnograficzny przez Stefaniję Ulanowską”. Ta ostatnia została opublikowana w trzech częściach, w latach 1891, 1892, 1895.

Oprócz prac naukowych i popularyzatorskich, Stefania Ulanowska napisała co naj­mniej kilku nowel oraz sztuk teatralnych. Jej zebrane utwory zostały wydane w Wiedniu, w dwu tomach pod tytułem „Powieści i nowele”. Próbowała także sił w pracy czysto dziennikarskiej. W la­tach 1891-1892, podczas pobytu w Moskwie, przesyłała korespondencje do „Kuriera Warszawskiego”.

Główne zainteresowania badaczki wią­zały się jednak z szeroko pojętą problematyką studiów nad kulturą, a w szcze­gólności kulturą ludową. Jej twórczość popularnonaukową i naukową można podzielić na co najmniej dwie grupy. Pierwszą stanowiły krótkie eseje o symbolice oraz opracowa­nia traktujące o ludowej obrzędo­wości dorocznej. Swój pogląd na temat symboliki ujęła w eseju Z dziedziny symboliki i mitologii. Pisała w nim: „Wiecznie młoda i piękna, a w szczodrobliwości swej dla człowieka granic nie znająca przyroda, była od najdawniejszych czasów owem źró­dłem niespożytem, z którego fantazja narodów czerpała wszystkie swoje cudowne pojęcia i wierzenia. Więc też nic dziwnego, że w ciągu wieków, gdy się nagromadziły bogactwa nieprzebrane, stała się ową skarbnicą starych podań i mitów, które dziś tworzą zakres tak zwanej Symboliki, gdzie każde drzewo i kwiat, każdy ptaszek i zwierze, występują w jakie­mś znaczeniu fantastycznem i obok własnej postaci przybiera dowolnie postać ludzką i mową ludzką się posługuje. I nie tylko twory organiczne, to jest rośliny i zwierzęta działają na tem polu pierwotnej poezyi naszych przedhistorycznych praojców. Symbolika zostaje bowiem w bliskiem, a nieustannem związku z mitologią, więc niemniej mają tu role swoje wybitne wszystkie siły przyrody i wszystkie zjawiska fizyczne, słowem: cały ten świat zewnętrzny, do którego człowiek sięgnął okiem lub myślą, i ożywiwszy go tchnieniem swych własnych marzeń i tęsknot, cierpień i radości, pokładł wszędzie piętna swego własnego ducha”.

Stefania Ulanowska odegrała ważną rolę w opracowaniu symboliki zwie­rzęcej i roślinnej. W swojej pracy wspierała się osiągnięciami z zakresu  archeologii, historii starożytnej i nauk przyrodniczych. W artykułach poświęconych obrzędowości dorocznej autorka zestawiała i porównywała obrzędy litewskie, sięgała do mitologii skandynawskiej oraz do tradycji in­nych krajów zachodnioeuropejskich.

Drugą grupę jej prac etnograficznych stanowiły monografie. I chociaż są one często pozbawione aparatu naukowego w postaci szczegółowych przypisów czy prawidłowych cytowań, to jednak wiele przytaczanych w tekście nazwisk autorów, ty­tułów prac, czy analogii z innych terenów, potwierdza ich walor naukowy i wyraźnie wskazuje na fachowe przygotowanie autorki.

W swojej działalności naukowej Stefania Ulanowska opierała się nie tylko na źródłach literaturowych. Była przede wszystkim wytrawnym badaczem terenowym. Poznała okolice Krakowa, tereny Beskidu Zachodniego, okolice Rab­ki zamieszkałe przez Zagórzan, przebywała także w Zakopanym wśród górali podhalańskich. W Królestwie Polskim prowadziła badania w okolicach Czerska. Zbadała też dawne Polskie Inflanty, czego owocem było obszerne dzieło „Łotysze Inflant polskich, a w szczególności z gminy wielońskiej pow. Rzeżyckiego. Obraz etnograficzny przez Stefanię Ulanowską”. Powstało ono w oparciu o studia nad językiem łotewskim oraz w wyniku in­tensywnych etnograficznych badań terenowych prowadzonych w latach 1889–1891. Jej fascynacja innością - językową, obyczajową, czy w ogóle kulturową - doprowadziła do zebrania nadzwyczaj bogatego i różnorodne­go materiału. Praca została opublikowana w trzech częściach, w „Zbiorze Wiadomości do Antropologii Krajowej”, w tomach XV, XVI i XVIII. To być może najważniejsze źródło dla poznania kultury ludowej mieszkańców dawnych Inflant Polskich, a przede wszystkim XIX-wiecznej formy dialektu łatgalskiego.

W pracy etnografa Stefania Ulanowska stosowała nowoczesne, jak na ówczesne czasy, metody. Jej relacje powstawały w oparciu o znajomość badanej społeczności. Starała się być w danym miejscu jak najdłużej, by nawiązać bezpośredni kontakt z mieszkańcami. Osobiście uczestniczyła w ważnych dla nich wydarzeniach, występując jako obiektywna obserwatorka. Nie stroniła od rejestrowania i analizowania, kontrowersyjnej wówczas, problematyki obyczajowej. Gromadzone w ten sposób fakty porównywała ze sobą, po­rządkowała i omawiała w swoich opracowaniach. Często podejmowała tematy, którymi nie interesowali się współcześni etnografowie, jak chociażby problematyka obyczajowa czy patologie życia religijnego. Autorka w swoich pracach monograficznych nie skupiała się wyłącznie na opisie grupy dominującej, wspominała zawsze o przedsta­wicielach mniejszości etnicznych. To samo dotyczyło klas społecznych. Koncentrując się chociażby na warstwie chłopskiej, nie zapominała o lo­kalnych dziedzicach, urzędnikach i reprezentantach innych grup, wskazując na rodzaj i charakter ich wzajemnych relacji.

Stefania Ulanowska swoim dorobkiem udowodniła, że zdobyła rozległą wiedzę, nie posiadając wykształcenie uniwersyteckiego. Posługiwała się językiem angielskim, ro­syjskim, niemieckim i francuskim. Jej biegła znajomość języka czy dia­lektu łatgalskiego także nie budzi najmniejszych wątpliwości.

Praca Stefanii Ulanowskiej, jako pisarki, znawczyni folkloru i obyczajów, była doceniana przez ówczesną elitę intelektualną. Świadczy o tym zapro­szenie do udziału w zbiorowym dziele zatytułowanym „Upominek. Książ­ka zbiorowa na cześć Elizy Orzeszkowej (1866–1891)”, w którym opublikowała esej zatytułowany „Na odmiennych nutach”.

Oprac. Joanna Radziewicz

Źródło: Andrzej Rataj: Stefania Ulatowska. Tajemniczy życiorys. Niepublikowane fragmenty twórczości. Białystok, 2016.

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter