Zwierzęce przypadłości

Jak zapobiec zakażeniom salmonellą? / Marcin Gumowski

(Agroserwis 2012 nr 12, s.37,57)

 

Występowanie na fermach drobiu dzikiego ptactwa, gryzoni czy robactwa znacznie zwiększa ryzyko zakażenia salmonellą. Niestety problem ten jest często bagatelizowany przez hodowców, którzy nie zawsze przestrzegają norm, związanych z budową i wyposażeniem budynków inwentarskich.

Watro też zwrócić uwagę na przestrzeganie podstawowych zasad higieny przez osoby odwiedzające fermy, jak lekarze weterynarii, przedstawiciele firm oferujących sprzęt zootechniczny, farmaceutyki czy pasze. Nieodzowny jest również monitoring stanu czystości wody podawanej zwierzętom, aby w przypadku ewentualnego skażenia mogły być podjęte natychmiastowe środki zaradcze.

 

Aby zapobiec przenikaniu czynników chorobotwórczych z otoczenia, konieczna jest dezynfekcja pomieszczeń przed każdym procesem produkcyjnym, bowiem niewłaściwa wentylacja oraz kurz są znakomitymi nośnikami pałeczek salmonelli. Niezwykle ważna jest także dbałość o jakość paszy i standard małych, fermowych mieszalni, współpraca z zaufanymi dostawcami i producentami żywności dla zwierząt oraz jej właściwy transport.

Wszystkie działania prewencyjne warto wesprzeć odpowiednią profilaktyką, stosowaniem szczepionek i ścisłą kontrolą lekarza weterynarii. Wskazane jest także stosowanie dodatków paszowych zwalczających salmonellę.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

 

Choroba Glässera – choroba transportowa / Zygmunt Pejsak

(Top Agrar 2012 nr 8, s. 16-18, dodatek „Top Świnie”)

 

Dynamiczny import prosiąt do Polski spowodował pojawienie się w kraju problemów zdrowotnych świń, które do tej pory występowały sporadycznie. Jednym z nich jest choroba Glässera określana jako „choroba transportowa”. Choroba uwidacznia się stosunkowo często w chlewniach o wysokim standardzie zarządzania i organizacji produkcji, u zwierząt po ich transporcie, co ma miejsce zazwyczaj w przypadku loszek i knurków zarodowych. Choroba ta, jako uogólnione zakażenie błon surowiczych, stawów i opon mózgowych, dawniej diagnozowana była rzadko. Dziś występuje coraz częściej.

Czynnikiem odpowiedzialnym za wystąpienie choroby są bakterie Haemophilus parasuis, które występują powszechnie w górnych drogach oddechowych u świń zdrowych. Zakażenia tą bakterią są poważne w skutkach w stadach o wysokim statusie zdrowotnym, gdzie infekcje związane mogą być z dużą zachorowalnością i śmiertelnością zwierząt. Konsekwencją zakażenia są padnięcia zwierząt w ostrej formie zakażenia, zahamowanie przyrostów masy ciała oraz zwiększenie zużycia paszy i wzrost kosztów leczenia.

Objawy kliniczne najczęściej stwierdza się u warchlaków. Są to: kaszel, duszność, charłaczenie, kulawizny, zaburzenia nerwowe. Diagnostyka choroby obejmuje ocenę objawów klinicznych, zmian sekcyjnych i badań laboratoryjnych. Zwierzętom chorym należy podawać antybiotyki w postaci iniekcji. Do leczenia objawów ze strony ośrodkowego układu nerwowego zalecana jest terapia z zastosowaniem leków przeciwzapalnych.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

Pies i upał / Marcin Wierzba

(Ekonatura 2012 nr 7, s.9)

 

Bardzo wysokie temperatury są bardziej uciążliwe dla psa aniżeli dla człowieka. Pies ma futro i prawie wcale nie potrafi się pocić, a poza tym temperatura jego ciała jest wyższa od naszej, wiec w większym stopniu jest narażony na przegrzanie.

Deficyt gruczołów potowych u zwierząt drapieżnych ma swoje biologiczne uzasadnienie. Zapach potu jest bowiem wyczuwany przez inne gatunki, co stanowi pewne utrudnienie podczas polowania. Zwierzęta te swoje problemy termoregulacyjne rozwiązują ziejąc, ograniczając swoją aktywność lub po prostu szukając chłodnej kryjówki.

Poszczególne rasy psów różnie reagują na wysokie temperatury, ale niezależnie od miejsca pochodzenia, każdemu z nich grozi udar cieplny. Pies, który bardzo intensywnie dyszy, zaczyna mieć problemy z koordynacją ruchów i słabo reaguje na polecenia właściciela. W momencie utraty przytomności należy udzielić zwierzęciu natychmiastowej pomocy, stopniowo schładzając jego ciało. Pod żadnym pozorem nie można wrzucać go do zimnej wody, ponieważ można wtedy wywołać szok termiczny.

W upale dni warto przestrzegać następujących zasad:

  • dostosować pory spacerów do przewidywanych warunków atmosferycznych,

  • uczyć komend statycznych, a nie wymagających intensywnego ruchu,

  • jako miejsce spacerów wybierać raczej zacienione tereny, aniżeli otwarte przestrzenie,

  • dawać psu więcej przerw na odpoczynek podczas spaceru,

  • pod żadnym pozorem nie zostawiać psa w zamkniętym samochodzie, nawet jeśli jest on zaparkowany w zacienionym miejscu,

  • mieć na spacerze wodę dla psa i dla siebie.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter