Ekrany akustyczne – czy zawsze są potrzebne?

Obecnie, coraz częściej pojawiają się opinie na temat zasadności masowego budowania ekranów akustycznych, które nie tylko szpecą krajobraz, ograniczają widoczność i stanowią zagrożenie dla ptactwa, ale również nie zawsze skutecznie chronią przed hałasem.

Ogromny przyrost ilości pojazdów samochodowych, jaki jest notowany od początku lat dziewięćdziesiątych przyczynił się do zwiększenia stopnia obciążenia środowiska hałasem drogowym. Problem ten dotyczy szczególnie terenów położonych w bezpośrednim sąsiedztwie dużych traktów komunikacyjnych. Jednym ze sposobów wyjścia z tej trudnej sytuacji jest budowa ekranów akustycznych. Są to naturalne lub sztuczne przeszkody ustawione przy drogach będących źródłem hałasu. Powodują one powstawanie tzw. obszaru cienia akustycznego, w obrębie którego poziom dźwięku jest znacznie mniejszy niż przed ekranami. Skuteczność ochrony zależy od wielu czynników: lokalizacji ekranów względem krawędzi jezdni, położenia terenów chronionych, długości i wysokości tych przeszkód oraz rodzaju materiałów, z których są wykonane. W swojej formie, kształcie i kolorze powinny one jak najbardziej odzwierciedlać lokalny charakter krajobrazu przy jednoczesnej minimalnej integracji w środowisko naturalne. Przy wyborze konkretnego rozwiązania należy też wziąć pod uwagę elementy takie jak: dostępność do obszaru objętego ochroną, charakter otoczenia, trwałość paneli i innych elementów konstrukcyjnych, konieczność ich konserwacji i ewentualnej naprawy oraz problem wandalizmu czy kradzieży.

Hałas i wibracje z nim zawiązane należą do zanieczyszczeń środowiska charakteryzujących się mnogością źródeł oraz powszechnością występowania. Hałas o ponadnormatywnym poziomie obejmuje około 21 procent powierzchni naszego kraju, oddziaływując na jedna trzecią ludności. W Polsce, od pięciu lat, obowiązywały jedne z najwyższych norm hałasu w Europie. Dopuszczalne limity w ciągu dnia były określane na poziomie od 50dB do 65 dB, natomiast w nocy od 45 dB do 55 dB. Standardy te odnosiły się nie tylko do miast, ale także do obszarów pozawiejskich, gdzie natężenie ruchu przekraczało 16,4 tys. pojazdów na dobę. Na ich podstawie, w całym kraju budowane były ekrany akustyczne, niezależnie od tego czy znajdowała się za nimi jakakolwiek zabudowa, którą miałyby chronić czy też nie. Obowiązujące od 23 października 2012 roku rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 1 października 2012 roku (Dz.U. 2012 poz. 1109) podniosło dotychczasowy zakres ograniczeń do 68 dB w ciągu dnia i 60 dB w godzinach nocnych. Zaproponowane rozwiązanie ma być pierwszym krokiem w kierunku ograniczenia zabudowy kraju tak dużą ilością ekranów akustycznych.

Również resort transportu chcąc dać swobodę zarządcom dróg, co do wyboru sposobów ochrony ludzi przed hałasem opracował projekt nowego rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogowe obiekty inżynierskie i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 63, poz. 735 z późn. zm.). Obecnie, przepis §279 mówi, iż „obiekty inżynierskie usytuowane w pobliżu budynków mieszkalnych i budynków użyteczności publicznej, w których ruch drogowy powoduje przekroczenie dopuszczalnego poziomu dźwięków zakłócających (hałasu) (…) powinny być wyposażone w ekrany przeciwhałasowe stanowiące zaporę dla fal akustycznych”, co uniemożliwia korzystanie z innych narzędzi ochrony akustycznej, jak wały ziemne, zadrzewienia czy pasy zieleni. Proponowane zmiany przewidują, że jeżeli prognozowane poziomy hałasu przekraczają wartości dopuszczalne określane w odrębnych przepisach, przy projektowaniu obiektów inżynierskich powinno się zaplanować zastosowanie odpowiednich środków ochrony. Tak sformułowany zapis daje możliwość zastosowania całej gamy zabezpieczeń, jednocześnie nie zakazując budowy ekranów akustycznych. Warto też zadbać o odpowiednią estetykę tych obiektów. W Europie organizowane są konkursy architektoniczne na ich aranżację. Wymaga to jednak pewnych nakładów finansowych, co prawdopodobnie przekreśla możliwość realizacji podobnych rozwiązań w naszym kraju. Plastik, który jest najpowszechniejszym materiałem wykorzystywanym przy budowie ekranów akustycznych można z powodzeniem zastąpić znacznie estetyczniejszym drewnem lub pomyśleć o zastosowaniu zieleni do obsadzania tych konstrukcji. Oprócz wspomnianych aktów prawnych regulujących sprawę ochrony ludzi przed nadmiernym hałasem ważną rolę przy podejmowaniu decyzji środowiskowych odgrywają także raporty wojewódzkie, mapy hałasu oraz miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego.

W ostatnim czasie przy projektowaniu i realizacji nowych inwestycji można zaobserwować aktywny sprzeciw mieszkańców, przedsiębiorców i ekologów przeciwko budowie ekranów akustycznych, które nie tylko stanowią barierę w komunikacji z przyległymi działkami, ale także ograniczają nasłonecznienie budynków, pogarszają walory krajobrazowe oraz stanowią zagrożenie dla ptactwa. Uwagę zwracają również bardzo wysokie koszty budowy takich zabezpieczeń, które w zależności od konstrukcji kształtują się na poziomie od około 150 do 230 euro za 1 m2, zwłaszcza, że część z nich w ogóle nie spełnia swoich funkcji. W Krakowie, ekrany na obwodnicy osłaniają przed hałasem linię kolejową, a na jednej z kieleckich ulic nie ma za nimi żadnych zabudowań. Nieestetyczne płoty masowo powstają też przy drogach biegnących wśród pól. W Warszawie, za ekranami zupełnie zniknął most Marii Skłodowskiej-Curie, a w planach jest również osłonięcie nimi kolejowej linii średnicowej na Powiślu oraz rampy załadunkowej galerii handlowej na Kabatach. Obecnie, łączna powierzchnia zainstalowanych w stolicy ekranów to 17 hektarów. Według danych Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, w ciągu ostatnich dwóch lat wzdłuż autostrad A1, A2 i drogi S8, powstało 230 kilometrów na kwotę 565 milionów złotych.

Niewłaściwe wykonana konstrukcja może także stwarzać problemy funkcjonalne. Jak zauważył urbanista Daniel Załuski „Są takie miejsca jak autostrada A1Toruń-Grudziądz, gdzie potężne ściany tworzą tunele aerodynamiczne, w których kierowcom bardzo źle się jeździ. Znane jest również zjawisko tzw. klawiszowania, kiedy wyeksploatowane ciągłą pracą wskutek podmuchu wiatru panele ekranów zaczynają same generować hałas […] Nierzadko problemem są niezaktualizowane mapy geodezyjne, które niejednokrotnie wymuszają stawianie zapór dźwiękochłonnych w miejscach, gdzie zabudowy już nie ma”.

Problemem skutecznej ochrony przed hałasem zajęli się uczestnicy debaty zorganizowanej przez Ministerstwo Środowiska w grudniu zeszłego roku. Była to kontynuacja działań rozpoczętych przez nowelizację rozporządzenia w sprawie dopuszczalnych poziomów hałasu. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej, Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych, naukowcy i ekolodzy. „Skala problemu – z jednej strony nadmiernego hałasu, a z drugiej – stosowanych często w nadmiarze ekranów akustycznych – jest w Polsce bardzo duża i złożona – zauważyła Beata Jaczewska, wiceminister środowiska. Resort transportu jest odpowiedzialny za bardzo kosztowne inwestycje infrastrukturalne i reprezentuje stanowisko inwestorów, Minister Zdrowia zwraca uwagę na koszty leczenia pacjentów narażonych na hałas, samorządy dużych miast wyrażają, często sprzeczne, opinie mieszkańców na temat stosowania tego typu zabezpieczeń, natomiast ekolodzy dostrzegają problem zwiększonej śmiertelności wśród ptaków rozbijających się o niewidoczne dla nich ekrany. Pewnych trudności przysparza też brak jednomyślności w interpretacji przepisów. Jedni uważają, że inwestor może podjąć decyzję o montażu dźwiękoszczelnych okien w mieszkaniach przy nowo budowanej drodze, bądź posadzeniu szpaleru drzew. Inni twierdzą, że obowiązujące w polskim prawie regulacje w pierwszej kolejności wskazują na konieczność stawiania ekranów akustycznych.

Efektem prowadzonych rozmów były propozycje zmian dotyczących:

 

  • ustawy „Prawo ochrony środowiska” w części poświeconej ochronie przed hałasem. Modyfikacjom uległaby kwestia stosowanych wskaźników podczas planowania inwestycji, czyli przejście z tzw. wskaźników krótkoterminowych na wskaźniki długoterminowe, którymi posługiwano się przy sporządzaniu map akustycznych czy programów ochrony środowiska przed hałasem.
  • konieczności doprecyzowania przepisów odnoszących się do określenia terenów, dla których ochrona przed hałasem jest konieczna oraz czasu jej realizacji.
  • zakresu tworzenia map akustycznych (konstrukcji dokumentu i terminu jego sporządzenia).

 

Poza zmianami w przepisach, planowane jest także opracowanie praktycznego przewodnika dla instytucji i inwestorów, poświęconego ochronie środowiska przed nadmiernym hałasem, w którym zostaną zawarte między innymi: stosowne uwarunkowania prawne, sposoby właściwej ochrony przed hałasem oraz ich skuteczność, a także szereg pomniejszych zmian porządkujących regulacje dotyczące zabezpieczeń akustycznych.

Rozwiązania proponowane przez Ministerstwo Środowiska maja być sukcesywnie wprowadzane w życie. Czy spowoduje to odejście od masowego tworzenia ekranów akustycznych? Czas pokaże…

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

Literatura:

 

  1. Hajok D.: Krajobraz w betonie i plastiku. Architektura 2013 nr 1, s.28-32.
  2. Wojtczuk M.: Drzewa, pasy zieleni i wały zastąpią ekrany akustyczne. Gazeta Wyborcza z dnia 13.11.2012.
  3. Wyrwas P., Szypuła A.: Ekrany akustyczne – zasady projektowania i kryteria doboru. IV Ogólnopolska Konferencja Mostowców – Konstrukcja i Wyposażenie Mostów, Wisła, 12-14 października 2005, s.271-277.
  4. Sposób na hałas i ekrany akustyczne. Dokument dostępny w Word Web: http://www.mos.gov.pl/19671_sposob_na_halas_i_ekrany_akustyczne.html
  5. Projekt rozporządzenia Ministra Transportu, budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 30 maja 2000 r., w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać drogowe obiekty inżynierskie i ich usytuowanie.
Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter