Zdrowie zwierząt
- Szczegóły
- Kategoria: Przegląd prasy rolniczej
Groźna kokcydioza / Beata Dąbrowska
(Tygodnik Poradnik Rolniczy 2014 nr 41, s. 32)
Główną przyczyną zachorowań cieląt w pierwszych tygodniach życia, zwłaszcza w okresie trwającym od urodzenia do ukończenia 2 tyg. życia, kończących się często upadkami są biegunki. Powodowane są one zarówno czynnikami zakaźnymi, jak i niezakaźnymi, jednak za najczęstszą przyczynę biegunek uznaje się zakażenie chorobotwórczymi szczepami bakterii Escherichia coli, rotawirusami oraz kokcydiozą.
Kokcydioza występuje w polskich stadach dość często, chociaż nie zawsze zdajemy sobie z tego sprawę. Choroba jest następstwem zarażenia chorobotwórczym gatunkiem kokcydiów z rodzaju Eimeria Najbardziej wrażliwe są cielęta i młode bydło w wieku do 1,5 roku. Jednak najbardziej niekorzystny wpływ zarażenia patogenami obserwowany jest u cieląt poniżej 12 miesiąca życia.
Do zarażenia dochodzi poprzez połknięcie oocyst kokcydiów bytujących w zanieczyszczonym środowisku. Następnie w jelitach z oocyst wydobywają się sporozoity, które wnikają do komórek nabłonka jelit i tam przekształcają się w kolejne formy pasożyta, by wreszcie w postaci tzw. merozoitów wniknąć do komórek organizmu i rozpocząć swój cykl rozmnażania płciowego. W ostatnim etapie oocysty wydalane są wraz z kałem do środowiska zewnętrznego. Wszystkie z etapów cyklu rozwojowego pasożyta poważnie niszczą błonę śluzową jelit, prowadząc do biegunki, która jest pierwszym objawem klinicznym choroby. Upośledzona zostaje absorpcja składników pokarmowych i resorpcja zwrotna wody. Dochodzi do odwodnienia i wstrząsu septycznego, a w konsekwencji do śmierci cieląt.
O tym, czy kokcydioza występuje w naszym stadzie możemy przekonać się poprzez wykonanie laboratoryjnego badania mikroskopowego próbki kału. Jedynym sposobem, który pozwala na ograniczenie występowania kokcydiozy w oborze jest leczenie zwierząt, jeszcze przed pojawieniem się objawów klinicznych. Jeśli u zwierzęcia występują już objawy kliniczne oznacza to, że kokcydia uszkodziła już błonę śluzową jelit, a zatem, wyniki leczenia będą dalekie od optymalnych. W stadach zarażonych kokcydiami stosuje się zwykle jeden cykl leczenia odpowiednim chemioterapeutykiem, podawanym doustnie.
Niezwykle ważna jest też profilaktyka, w tym przypadku polegająca na utrzymaniu właściwej higieny w cielętnikach, ze szczególnym uwzględnieniem częstej dezynfekcji preparatami zwalczającymi kokcydia.
Oprac. Aleksandra Szymańska
Powstrzymać ASF / Jan Błaszczyk
(Głos Lasu 2014 nr 9, s.14-15)
Afrykański pomór świń nadal stanowi zagrożenie w Polsce. Niestety, informacje na temat ekspansji tego wirusa są niepełne. Pierwszy przypadek obecności tej choroby na terenie naszego kraju miał miejsce w połowie lutego br. Do 1 września stwierdzono 14 przypadków zachorowań u dzika i dwa ognista u świń, wszystkie w województwie podlaskim, przy granicy z Białorusią.
Zdaniem specjalistów rozprzestrzenianie się tego wirusa ma związek z działalnością człowieka. Profilaktykę i zwalczanie ASF reguluje wiele aktów prawnych, wydanych przez Komisję Europejską i urzędy odpowiedzialne za rolnictwo i gospodarkę żywnościową w krajach, gdzie zanotowano przypadki jego występowania. Jednak do walki z chorobą niezbędna jest również odpowiednia edukacja społeczeństwa prowadzona między innymi przez służby weterynaryjne, Polski Związek Łowiecki i Lasy Państwowe.
Na Międzynarodowej Konferencji, która odbyła się na początku września br. w Państwowym Instytucie Weterynaryjnym w Puławach główni lekarze weterynarii Polski, Łotwy, Litwy i Estonii podpisali porozumienie o potrzebie wypracowania jednolitej strategii zwalczania ASF.
Istotną rolę w powstrzymaniu ekspansji ASF mają pracownicy Lasów Państwowych, zakładów usług leśnych i myśliwi, którzy powinni:
- informować odpowiednie służby o każdym padłym dziku,
- nie wywozić z lasu żadnych odpadów z produktów pochodzenia zwierzęcego, resztek karmy czy obornika,
- ograniczyć dostęp zwierząt domowych i gospodarskich do lasu,
- przestrzegać zasad tzw. bioasekuracji,
- ograniczyć liczbę osób mających kontakt z obiektem, w którym przetrzymywane są świnie, jak również unikać pożyczania sobie sprzętu i maszyn rolniczych,
- nie karmić świń trawą pochodzącą z łąk śródleśnych lub przyleśnych,
- w przypadku obserwacji jakichkolwiek objawów chorobowych u świń natychmiast powiadomić odpowiednie służby weterynaryjne.
Oprac. Joanna Radziewicz
Grypa świń – efektywne szczepienia / Andrzej Bochniak i in.
(Hodowca Trzody Chlewnej 2014 nr 9/10, s. 47-49)
Grupa świń (influenca świń) to ostra, zakaźna choroba wirusowa, której objawami u zwierząt są: wysoka temperatura, brak apetytu, apatia, kaszel, duszność, wyciek z nosa i oczu. Pomimo niskiej śmiertelności (1-4 procent) może spowodować duże straty ekonomiczne, ponieważ rozprzestrzenia się w bardzo szybkim tempie. Dlatego bardzo ważna jest właściwa profilaktyka, czyli zapewnienie zwierzętom optymalnych warunków środowiskowych, a także wprowadzenie szczepień ochronnych.
W Polsce zarejestrowane są dwie szczepionki – Gripovac 3 i Respiporc Flu 3. Obie są inaktywowane i zawierają trzy typy antygenów (H1N1, H3N2 i H2N1). Szczepionki służą do czynnego uodparniania świń powyżej 56 dnia życia. Można je także stosować u loch prośnych i karmiących. W celu uzyskania wysokiego poziomu odporności zaleca się podanie dwóch dawek, z zachowaniem trzytygodniowych odstępów. Szczepieniem powinno być objęte całe stado, bez względu na stan fizjologiczny. Odporność poszczepienna świń w okresie pomiędzy 56 a 96 dniem życia w odstępie 3 tygodni wynosi 4 miesiące, jednak w okresie zimowym zaleca się odszczepianie zwierząt w okresach 3-miesięcznych. W przypadku tuczników szczepionych dwukrotnie powyżej 96 dnia życia – odporność może utrzymać się nawet przez okres 6 miesięcy.
Skuteczność szczepień mogą ograniczać liczne elementy, między innymi: czynniki stresowe, złe warunki środowiskowe, niewłaściwe postępowanie z samą szczepionką i nieodpowiedni program szczepień. Wirus grypy świń może ulec mutacji z genami wirusów, które atakują ludzi, ptaki i inne gatunki ssaków.
Oprac. Joanna Radziewicz