Piekło na Ziemii - najbardziej zanieczyszczone miejsca globu

 

Są na świecie takie miejsca, w porównaniu do których smog nad Krakowem, czy pyły unoszące się nad Górnym Śląskiem to błahostka. Gdzie woda w rzece jest 1000 razy bardziej zanieczyszczona niż zwykła woda pitna w Polsce, gdzie skażona przez promieniowanie żywność zagraża zdrowiu i życiu ludzi, a do atmosfery trafia rocznie miliony ton szkodliwych gazów i pyłów… . Poniżej przedstawiono kilka takich miejsc, których określenie „piekłem na ziemi” nie jest przesadą.

 

WYSYPISKO ŚMIECI AGBOGBLOSHIE, GHANA

Na przedmieściach Akry, obok slumsów Agbogbloshie znajduje się jedno z największych w Ghanie wysypisk płyt głównych, monitorów i twardych dysków. Apokaliptyczny krajobraz i smród palonego plastiku sprawiają, że mieszkańcy nazywają to miejsce Sodomą i Gomorą. Cyfrowe śmietnisko, skażone ołowiem, rtęcią, talem, cyjanowodorem i polichlorkiem winylu. Złom elektroniczny staje się zagrożeniem dla zdrowia zwłaszcza w czasie palenia kabli, co ułatwia dotarcie do znajdującej się w środku cennej miedzi. Według raportu to wysypisko zalicza się do najbardziej zanieczysz­czo­nych miejsc na świecie.

Skala potencjalnej toksyczności miejsca gromadzącego setki tysięcy elektronicznych odpadów słusznie budzi przerażenie, ale tak naprawdę wysypisko w Agbogbloshie jest tylko częścią większego problemu związanego z zanieczyszczeniami i postępującą degradacją środowiska naturalnego w Afryce.

Według szacunków agendy ONZ ds. środowiska (UNEP) rocznie na świecie produkuje się 50 mln ton elektronicznych odpadów, z czego tylko 10 proc. poddawane jest recyklingowi. Reszta ląduje na lokalnych wysypiskach śmieci lub jest legalnie albo nielegalnie wywożona do innych krajów. Dominujący kierunek to eksport z UE, USA i Japonii do Chin, Indii i Afryki, a w szczególności Ghany, Nigerii i Kenii. Powód jest oczywisty: niskie koszty.

 

 

 

RZEKA CITARUM, INDONEZJA

Citarum to rzeka w zachodniej części indonezyjskiej wyspy Jawa, która zaopatruje w wodę prawie 30 mln ludzi. Lata wyrzucania fabrycznych chemikaliów i odpadów z gospodarstw domowych sprawiły, ze jest ona jedną z najbardziej zanieczyszczonych rzek na świecie (1000 razy bardziej niż zwykła woda pitna w Polsce). Stwierdzono w niej ogromne ilości aluminium i żelaza. Nie ma co dziwić, skoro prawie 2 tysiące fabryk wykorzystuje Citarum jako ważne źródło wody i odprowadza do niej ścieki przemysłowe. Mimo to wody tej rzeki nadal używa się do picia, gotowania, podlewania, czy kąpieli.

Jak wykazał Greenpeace, próbki ścieków odprowadzanych z jednej z wielu fabryk znajdujących sie w pobliżu rzeki Citarum zawierały wiele toksycznych substancji takich jak nonylofenol, antymon i fosforan (V) tributylu. Nonylofenol jest środkiem stanowiącym zagrożenie dla środowiska naturalnego i zdrowia ludzi, powoduje trwałe i zaburzające działanie gospodarki hormonalnej.  Naśladując żeńskie hormony, zmienia rozwój płciowy organizmów i ma wpływ na narządy rozrodcze. Z kolei fosforan (V) tributylu podejrzewa się, że powoduje raka i działa szkodliwie na organizmy wodne, powodując długotrwałe skutki.

Co gorsze – jak podaje Greenpeace -, ścieki jednego z dwóch kanałów wylotowych z jednej z firm trafiające do rzeki Citarum, miały odczyn silnie alkaliczny (pH 14). Odczyn ten jest tak bardzo żrący, że może spowodować nagłą śmierć organizmów wodnych żyjących w bezpośrednim sąsiedztwie obszaru wylotowego, oraz spalić ludzka skórę.

 

CENTRUM PRZEMYSŁOWE DZIERŻYŃSK, ROSJA

Dzierżyńsk jest jednym z ważnych centrów rosyjskiego przemysłu chemicznego, uznawany za drugie, zaraz po Czarnobylu, najbardziej zanieczyszczone miejsce na naszym globie. W latach 1930 i 1998 z powodu niewłaściwego przechowywania prawie 300 tys. ton odpadów chemicznych, w ściekach i w powietrzu zidentyfiko­wa­no niemal 200 substancji szkodliwych dla zdrowia. Działające tu, do końca zimnej wojny,, fabryki broni chemicznej doprowadziły do rozległego skażenia wód gruntowych.

Obecnie czynne jeszcze fabryki zatrudniają ponad 60 proc. mieszkańców Dzierżyńska. Chemikalia tj. cyjanowodór, fosgen, dioksyny, sarin czy iperyt przekraczają 17 mln razy dopuszczalne normy. Miasto czerpie wodę pitną z zanieczyszczonych źródeł. Śmiertelność przekracza tu 2,6 razy współczynnik urodzeń. Statystyczna kobieta żyje tam przeciętnie 47 lat, a mężczyzna 42 lata.

 

ELEKTROWNIA ATOMOWA W CZARNOBYLU, UKRAINA

Czarnobyl po dziś dzień kojarzy się z jedną z najstraszliw­szych katastrof w elektrowni atomowej. 25 kwietnia 1986 r. doszło tam do eksplozji reaktora i uwolnienia dużych ilości materiałów radioaktywnych do otoczenia. Po awarii wydzieliło się 100 proc. gazowych produktów rozszczepienia, 20 proc. jodu, 13 proc. cezu, oraz od 2 do 4 proc. stałych produktów rozszczepienia. Po katastrofie wyznaczono zamkniętą strefę buforową mierzącą 2,5 tysiąca km² i wysiedlono z niej wszystkich mieszkańców. Zlikwidowano 20 pobliskich kołchozów i wyłączono z uprawy rolnej 100 tys. ha ziemi rolnej. Skutki katastrofy dotknęły terytorium Ukrainy, gdzie skażeniu uległo 9 proc. obszaru tego kraju. Do dziś nikt nie mieszka w promieniu 30 km od elektrowni. Ziemia jest nadal skażona, co zagraża produkcji żywości. Wielu ludzi w okolicy zachorowało na białaczkę.

 

 

 

GARBARNIE W HAZARIBAGH, BANGLADESZ

W mieście Hazaribagh znajduje się olbrzymi slums, w którym mieszka 0,5 mln ludzi stanowiących tanią siłę roboczą dla garbarni dostarczających tanie skórzane wyroby do Europy. Każdego roku przetwarzanych jest tu przeszło 14 mln skór. Większość tych fabryk stosuje przestarzałe i nieskuteczne metody pracy. Na każdym etapie garbowania pracownicy mają styczność z niebezpiecznymi, często rakotwórczymi, środkami chemicznymi. Nic więc dziwnego, że 90 proc. zatrudnionych w zakładach przewlekle choruje, a śmiertelność w tym rejonie jest 300 razy większa niż w reszcie kraju.

Slums jest na liście 30 najbardziej zanieczyszczonych miejsc na świecie. Każdego dnia 22 tys. litrów toksyn wydobywają się z fabryk i rozprzestrzeniają w mieście. Ścieki trafiają prosto do Burigangi, która jest trzecią najbardziej zanieczyszczoną rzeką świata. Mimo to mieszkańcy slumsów codziennie myją się w niej i piorą swoje ubrania. To właśnie takim warunkom życia i pracy Europa zawdzięcza niskie ceny torebek, butów i ubrań ze skóry.

 

KOPALNIE OŁOWIU W KABWE, ZAMBIA

Na początku XX w. w Kabwe odkryto bogate złoża ołowiu i kadmu. W błyskawicznym tempie powstały ogromne zakłady przetwórstwa bogatych złóż. W rezultacie ich niszczycielskiej działalności (produktem ubocznym eksploatacji złóż są metale ciężkie) w obecnej chwili poziom zanieczyszczenia powietrza w mieście czterokrotnie przewyższa normy. Ilość mieszkańców, którzy z tego powodu mają poważne problemy zdrowotne to ponad 250 tys. osób. Skażenie metalami ciężkimi powoduje uszkodzenia mózgu dzieci i płodów. We krwi dzieci stwierdza się dziesięciokrotnie wyższe stężenie ołowiu niż dopuszczalna norma.

 

KOPALNIE ZŁOTA W KALIMANTAN, INDONEZJA

Indonezyjska część wyspy Bornego – Kalimantan zostały skażone rtęcią. Wszystkiemu winna jest mała kopalnia złota, gdzie górnicy wykorzystują rtęć przy jego wydobyciu. W wyniku procesu wytapiania dochodzi do ogromnej emisji tego pierwiastka, który ma wpływ na zdrowie 225 tysięcy ludzi w tym obszarze świata. Poza tym każdego roku do środowiska dostaje się ponad tysiąc ton rtęci, co stanowi również zagrożenie dla wód gruntowych.

 

 

 

 

 

 

RZEKA MATANZA-RIACHUELO, ARGENTYNA

Matanza to jedna z najbardziej zanieczyszczonych rzek na świecie, do której blisko 15 tys. fabryk odprowadza zanieczyszczenia chemiczne. Woda zawiera podwyższone stężenie cynku, arsenu, ołowiu, chromu, miedzi, niklu i innych metali ciężkich. Mieszkańcy cierpią tam głównie na choroby jelit i dróg oddechowych. Sytuacja rzeki Matanza-Ruachuelo od wielu lat jest przedmiotem politycznej debaty. Przyciąga też uwagę innych instytucji publicznych jak np. Greenpeace.

 

DELTA NIGRU, NIGERIA

Delta Nigru jest gęsto zaludnionym regionem Nigerii (to około 8 proc. całej powierzchni kraju), zamieszkiwanym przez około 20 mln ludzi. Region delty Nigru jest jednocześnie miejscem wydobycia największych ilości ropy naftowej na kontynencie afrykańskim. Wydobywa się tu około 2 mln baryłek ropy dziennie.

Większość gazu ziemnego wydobywanego w szybach naftowych jest natychmiast spalana i dostaje się do atmosfery z prędkością 70 mln m3 dziennie. Stanowi to 40 proc. zużycia gazu ziemnego w całej Afryce i czyni deltę Nigru największym źródłem emisji gazu cieplarnianego na świecie.

Delta Nigru jest mocno skażona ropą i zawiera niebezpieczne dla zdrowia stężenie węglowodorów. Ta „chemia” trafia do wód gruntowych i gleby. Średnio około 240 tys. baryłek ropy dostaje się rocznie do Delty Nigru. Powodem są przede wszystkim awarie i kradzież ropy naftowej.

Zniszczenie środowiska i brak dzielenia się zyskami ze społeczeństwem Nigerii było źródłem powstania ruchów na rzecz ochrony środowiska, a także licznych konfliktów etnicznych w regionie.

 

NORYLSK, ROSJA

Norylsk jest jednym z trzech miast na świecie znajdujących się w obszarze wiecznej zmarzliny. Oznacza to nie tylko srogie mrozy lecz także ciemność spowijającą miasto przez dużą część roku. Znajduje się tam ciężki przemysł,  który spowodował, że jest to jedno z najbardziej skażonych miejsc na Ziemi. W Norylsku znajduje się największy na świecie zakład wytopu metali ciężkich należący do firmy Norilsk Nikiel. Do atmosfery dostaje się tam rocznie prawie 500 ton miedzi i niklu, jak również 2 mln ton dwutlenku siarki. Wydobywa się tam też i wytapia kobalt, platynę i pallad.

Zanieczyszczenie powietrza jest tak wysokie, że statystyczny mieszkaniec Norylska żyje 10 lat krócej niż  pozostali mieszkańcy Rosji. Skażenie powietrza powoduje choroby dróg oddechowych, głównie raka płuc.

Raport organizacji Blacksmith Institute (działa od kilku lat w Nowym Yorku, sprawdza stopień zanieczyszczenia w ośrodkach przemysłowych na całym świecie, ogłasza swoje oceny i opracowuje rekomendacje), odnośnie sytuacji w Norylsku, zawiera deklarację władz kombinatu w której zawarte są postanowienia na rzecz poprawy sytuacji, m.in. przemieszczenia zakładów niklowych poza miasto i zredukowania corocznej emisji dwutlenku siarki do poziomu 400 tysięcy ton w 2015 r.

 

Według Blacksmith Institute powyższa lista nie zamyka miejsc najbardziej skażonych na świecie. Wśród nich wymienia się także:

1) Mało znane centrum przemysłowe w Azerbejdżanie - Sumqayit. W czasach ZSRR  zakłady przemysłu chemicznego wydalały do środowiska rocznie 120 tys. ton szkodliwych odpadów zawierających rtęć. Do dziś schorzenia rakowe są tu, od 22 do 51 proc., wyższe niż w reszcie kraju.

2) Sukinda w Indiach bije rekordy pod względem zawartości związku rakotwórczego, sześciowartościowego chromu, w wodzie używanej przez 2,6 mln mieszkańców dorzecza Brahmani.

3) Centrum przemysłu ołowianego Tianying w Chinach, gdzie zawartość ołowiu jest od 8 do 10 razy większa niż to dopuszczają normy państwowe, a pola uprawne  wystawione są na pyły ołowiane o stężeniu przekraczającym 24 razy dopuszczalny poziom.

4) Vapi w indyjskim stanie Gujarat, gdzie ponad 1000 przedsiębiorstw produkuje pestycydy, petrochemikalia i farmaceutyki. Zanieczyszczenia w postaci błota lokowane są na wysypiskach odpadów.

 

Przedstawione powyżej najbardziej zanieczyszczone miejsca na świecie, stanowią jedynie kilkanaście światowych rekordów, a sprawa dotyczy tysięcy znanych, i jeszcze więcej nie znanych, niekontrolowanych źródeł zanieczyszczeń. Problem jest tym bardziej złożony, że działalność przemysłowa i rolnicza wprowadza wciąż nowe elementy do środowiska, których oddziaływanie jest w tej chwili wielką niewiadomą.

 

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

Źródła:

  • W. Baturo, Katastrofy i zagrożenia we współczesnym świecie, Warszawa 2008
  • D. Grabowski, Skażenia promieniotwórcze środowiska i żywności w Polsce w 1999 roku, Warszawa 2000
  • M. Lisek, Najbardziej zanieczyszczone miejsca świata, tekst dostępny w Internecie: e-kologia.pl
  • greencrosspoland.org
  • gazeta prawna.pl

 

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter