Zabieg czyszczący w oziminach

Przeprowadzenie wczesną wiosną zabiegu zwalczania chorób grzybowych jest ważnym elementem agrotechniki i znacząco wpływa na kształtowanie się przyszłego plonu. Jest to zabieg przygotowujący do dalszej ochrony.

W ciągu całego okresu wegetacji uprawom zagrażają choroby grzybowe, które są potencjalnie główną przyczyną strat w plonie zbóż ozimych i rzepaku oraz obniżenia jego jakości. Zagrożenie jest zmienne w latach w zależności od przebiegu pogody. W przypadku upraw ozimych czynnikiem wpływającym na zdrowotność roślin są warunki pogodowe panujące na jesieni i zimą. Tegoroczny przebieg pogody zapowiada duże nasilenie chorób na plantacjach zbóż. Możemy spodziewać się presji ze strony pleśni śniegowej i pałecznicy traw, a później infekcji fuzarioz: podstawy źdźbła, liści i łamliwości źdźbła. Warunki pogodowe z pewnością przyczynią się do osłabienia kondycji zbóż ozimych.

 

Najgroźniejszą chorobą złego zimowania w zbożach jest pleśń śniegowa. Choroba ta występuje powszechnie w uprawach zbóż ozimych, w rejonach, gdzie pokrywa śnieżna jest obfita i długo zalega na polach. Może wyrządzać duże szkody – straty w plonie ziarna mogą dochodzić do 50 proc. Jej występowaniu sprzyja długa zima, obfitująca w opady i utrzymywanie się pod okrywą śnieżną temperatur zbliżonych do 0oC. Pierwsze uszkodzenia roślin widoczne są już jesienią. Rośliny wschodzą nierównomiernie, siewki pokryte są białoróżową grzybnią. Po stopnieniu śniegów, wiosną widać zamarłe rośliny pokryte brudnobiałym lub jasnoróżowym nalotem grzybni i zarodników. Rośliny porażone obumierają. Grzyb uszkadza węzeł krzewienia – rośliny łatwo jest wyciągnąć z gleby. Porażone pleśnią śniegową zboża wykazują słabsze tempo wzrostu, słabiej krzewią się, a przy silnym porażeniu często zamierają. Silnie porażone źdźbła wytwarzają na ogół puste kłosy lub kłosy ze zredukowaną liczbą ziarniaków.

Pałecznica traw to kolejna choroba występująca w zbożach ozimych w przypadku długiego zalegania śniegu. Szczególnie sprzyjające warunki ma choroba, jeśli śnieg spadnie na niezamarzniętą glebę. Jeżeli śnieg zalega od 40 do 60 dni można się spodziewać niedużego ataku choroby, przy 60-90 dniach porażenie może być średnie, natomiast powyżej 90 dni należy się spodziewać bardzo silnego porażenia. Zamarłe liście roślin przylegają do ziemi i widoczna jest na nich pleśń. Między liśćmi i w pochwach liściowych widoczne są małe, różowo-brązowe plamki - sklerocja grzybów.

Wczesną wiosną, po zejściu okrywy śnieżnej należy przeprowadzić lustrację plantacji i ocenę obsady. Należy pamiętać, że miernikiem przeżycia roślin jest zachowanie żywotności węzła krzewienia. Gdy rośliny w zadowalającym stopniu przetrwały zimę należy jak najwcześniej wykonać zabieg czyszczący – ograniczyć występowanie i rozwój grzybów atakujących plantację. Skuteczne i niezawodne zwalczenie głównych patogenów zależy od możliwości dotarcia substancji aktywnej do miejsca, w którym patogen się rozwija. W praktyce oznacza to, że bardzo ważne jest przestrzeganie terminów zabiegów i nie opóźnianie ich, ponieważ grzyby intensywnie rozwijają się i infekują całe plantacje. Wczesne wykonanie oprysku ograniczy pojawienie się patogenów na liści flagowym i podflagowym. Bardzo skutecznym narzędziem w walce z tymi chorobami jest zastosowanie tiofanatu metylu, który należy stosować od początku fazy strzelania w źdźbło do fazy pierwszego kolanka.

Podobny zabieg należy przeprowadzić w uprawach rzepaku, zwłaszcza tych już porażonych suchą zgnilizną kapustnych i czernią krzyżowych. Jeśli podczas lustracji plantacji, którą przeprowadzimy po zejściu okrywy śnieżnej stwierdzimy, że rośliny zainfekowane są zgnilizną rzepaku i szarą pleśnią, to bezwzględnie trzeba przeprowadzić zabieg czyszczący. Między innymi oprysk tiofanatem metylu może zredukować straty w plonie spowodowane chorobami złego zimowania rzepaku.

Sucha zgnilizna kapustnych należy do najważniejszych chorób rzepaku. Straty z powodu tej choroby mogą sięgnąć 50-60 proc. plonu. Na porażonych liściach, liścieniach i łodygach w okresie wegetacji tworzą się widoczne gołym okiem małe czarne owocniki – piknidia. Na szyjkach korzeniowych pojawiają się płaskie, brunatno-brązowe plamy. Porażenie szyjki korzeniowej prowadzi do zakłóceń w przewodzeniu substancji pokarmowych i wody. Rośliny rzepaku stopniowo zasychają i murszeją. Z kolei infekcję czerni krzyżowych najłatwiej rozpoznać po ciemnobrunatnych plamach w części podliścieniowej. Na porażonych liściach widoczne są charakterystyczne jasnobrunatne do brunatno-czarnych plamy z widocznymi pierścieniami. Ciepła jesień sprzyja rozwojowi grzyba na młodych roślinach. Z liści choroba rozprzestrzenia się na pęd główny i pędy boczne oraz na łuszczyny. Na łodygach, ogonkach liściowych oraz łuszczynach występują brunatno-czarne, owalne, wyraźnie odgraniczone, nieco zagłębione plamy. Największe straty powoduje porażenie łuszczyn. Silnie porażone, młode łuszczyny zamierają, a starsze przedwcześnie dojrzewają i pękają, powodując osypywanie się nasion i znaczne straty w plonie. Wykonanie wczesną wiosną oprysku tiofanatem metylu w znaczący sposób może ograniczyć rozwój chorób grzybowych w oziminach.

 

Anna Rogowska

Informacja prasowa

Luty 2013

Agencja Prasowa Jatrejon

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter