Fałszowana żywność
- Szczegóły
- Kategoria: Wiadomości rolnicze
Istnieje pewna grupa produktów spożywczych, których fałszowania producenci dopuszczają się najczęściej. Problemem tych produktów jest wygórowana cena, jakość nie spełniająca oczekiwań konsumentów, oraz obecność substancji potencjalnie szkodliwych. Głównym powodem fałszowania żywności są względy ekonomiczne.
Produkt zafałszowany to taki, który wprowadza nabywcę w błąd poprzez utajoną zamianę składnika wartościowego na mniej wartościowy, bądź całkowicie bezwartościowy. Fałszowanie produktów spożywczych prowadzi do zmiany ich właściwości i składu. Artykuł „podrobiony” przypomina produkt właściwy, jednak w istocie nim nie jest.
W myśl ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia środek spożywczy uważa się za zafałszowany jeżeli:
- odjęto składnik lub zmniejszono zawartość jednego lub kilku składników decydujących o wartości odżywczej lub innej właściwości środka spożywczego
- dodano do niego substancje, które zmieniają jego skład lub obniżają jego wartość odżywczą
- dokonano zabiegów, które ukryły jego rzeczywisty skład lub nadały mu wygląd środka spożywczego o należytej jakości
- niezgodnie z prawdą podano jego nazwę, skład, datę lub miejsce produkcji, termin przydatności do spożycia lub datę minimalnej trwałości albo w inny sposób nieprawidłowo go oznakowano – wpływając przez te działania na bezpieczeństwo środka spożywczego
Do najczęściej fałszowanych produktów spożywczych zalicza się herbatę i kawę, miód, przyprawy, wino, wodę mineralną, sery, masło, wędliny, kapustę kiszoną, czy żywność ekologiczną.
Kawa i herbata. Opakowanie nie zawsze zawiera 100% kawy. Może być ona wymieszana z prażonymi ziarnami zbóż. Często dodawane są do niej tanie wypełniacze (soja, cukier, kukurydza), które obniżają jakość kawy poprzez zmianę aromatu i smaku. Dość powszechną metodą fałszowania jest zamiana częściowa lub całkowita Coffea arabica L. (najbardziej szlachetny gatunek kawy) na Coffea canephora varietas robusta Pierre ex Froehner. Aby uniknąć takich sytuacji wybierajmy kawę w ziarnach i samodzielnie mielmy ją w domu.
Herbaty ekspresowe dają największe pole do popisu dla oszustów. Zawierają one gorszej jakości składniki, dlatego warto kupować herbatę sprawdzonych marek.
Miód. Zafałszowanie miodów najczęściej oznacza dodatek cukru trzcinowego, kukurydzianego lub buraczanego. Nieuczciwi producenci mieszają różne odmiany miodów lub podają nieprawdziwe dane o jego pochodzeniu. W warunkach domowych można sprawdzić, czy miód jest w 100% miodem:
- Zawartość cukru. Łyżkę miodu podgrzać od dołu zapalniczką, jeśli miód zaczyna ciemnieć został sfałszowany cukrem.
- Obecność skrobi i mąki. Do roztworu miodu z wodą dodaje się 3–5 kropli jodyny. Jeśli pojawia się zabarwienie na kolor niebieski lub czarny produkt jest zafałszowany
- Dodatek kredy. Do roztworu miodu z wodą dodaje się kilka kropli octu. Jeśli nastąpi pienienie się na skutek wydzielania dwutlenku węgla produkt jest zafałszowany.
- Obecność syropu cukrowego. W łyżce płynnego miodu umieścić kawałeczek białego, świeżego pieczywa. Jeśli po pewnym czasie pieczywo sczerstwieje to wszystko jest w porządku, jeśli zaś pozostanie miękkie, to miód zawiera syrop cukrowy.
Jeżeli dokonujemy zakupu późną jesienią lub zimą, to wskaźnikiem prawdziwości miodu będzie jego krystalizacja.
Przyprawy. Fałszowanie przypraw polega na zastąpieniu właściwego surowca, innymi gorszymi składnikami. Tworzy się mieszanki, które zawierają mniejsze ilości cennych przypraw. Dodaje się do nich nadmierną ilość soli, lub szkodliwe dla człowieka substancje barwiące. Najczęściej podrabianą przyprawą jest szafran, którego cena zbliżona jest do ceny złota.
Wino. Produkt ten jest fałszowany i rozcieńczany od stuleci. Sposoby podrabiania win to:
- wprowadzanie konsumentów w błąd, jeśli chodzi o pochodzenie geograficzne wyrobu
- stosowanie niedozwolonych dodatków tj. cukier trzcinowy, buraczany, nizyna, gliceryna, glikol etylowy i inne
- do podkreślenia barwy wina wykorzystuje się dodatki ekstraktów owocowych bogatych w antocyjany
- miesza się wino gronowe z winem owocowym
- aby przyspieszyć dojrzewanie win fałszerze stosują dodatek bakterii Lactobacillus
Woda mineralna. Fałszerze często sprzedają wodę z kranu jako wodę mineralną wysokiej jakości. Trudno zauważyć różnicę w smaku.
Sery. W sklepach często jako „ser” sprzedawany jest wyrób tzw. seropodobny wyprodukowany z gorszej jakości produktów, tj. tłuszcz, białko, skrobia, woda i aromaty. Jest on o 40 proc. tańszy od sera prawdziwego i ukrywa się go w pizzach, kanapkach i innych fastfoodach. Jeśli na etykiecie nie ma słowa „ser” to na 100 proc. jest to wyrób seropodobny. Należy uważać na atrakcyjnie opakowane produkty o nazwach: Przysmak Warmiński, Goudella czy perła Podlasia.
Prawdziwy ser robi się z mleka. W jego składzie występuje też podpuszczka, bakterie kwasu mlekowego, ewentualnie jakieś przyprawy czy szczepionka pleśni. Jeśli na etykiecie występują składniki tj. tłuszcz roślinny, mleko w proszku, soja, karagen, guma guar – to nie jest to SER. Prawdziwy ser uwzględnia cenę mleka. Jeśli zatem kosztuje 15 zł za kilogram, nie zrobiono go z mleka. Żółty ser - podróbka - łatwo się kruszy, jest twardy i suchy.
Masło. Produkt ten powinien być uzyskiwany wyłącznie z mleka lub ze składników mleka. Aby mógł się nazywać masłem powinien posiadać w swoim składzie co najmniej 83-84% tłuszczu mlecznego (ani grama roślinnego), 0,8-1,3% suchej masy beztłuszczowej (w tym białka 0,4–0,7%) i 15-16% wody. Najczęstsze zafałszowania masła wskazywane przez Inspekcję Handlową dotyczą:
- dodatku tłuszczu obcego (producenci chcąc zaoszczędzić, dodają do swoich wyrobów tłuszcz palmowy, znacznie tańszy od tłuszczu mlecznego);
- obecności w produkcie soli niedeklarowanej w oznakowaniu.
Prawdziwe masło po wyjęciu z lodówki powinno być bardzo twarde i trudne do rozsmarowania. Prawdziwe masło powinno być prawie białe, a nie intensywnie żółte. Masło ma też mleczny zapach. Prawdziwe masło, gdy je roztapiamy, wytwarza białą pianę. |
Wędliny. W przypadku wędlin warto czytać etykiety. Niektóre produkty nazywają się „wędlinami”, nawet jeśli zawierają 30%-50% mięsa. Niestety, pozwala na to prawo. Aż strach sobie wyobrazić, co stanowi resztę z tych 30-50%? Jeśli w składzie produktu znajdą się poniższe oznaczenia, warto zrezygnować z jego zakupu:
MOM, czyli mięso oddzielone mechanicznie – wypełniacz, zmielone resztki, np. kości, grzbiety, szyje uzyskane z drobiu
- produkt wysokowydajny – to znaczy, że „mięso” jest uzupełnione wodą, konserwantami, solą. Ten zabieg pozwala na zwiększenie objętości produktu nawet do 100%
- E450, E451, E452, E407 - najczęściej stosowane konserwanty, które powstrzymują wypływanie wody, którą został napompowany produkt
- białko sojowe – dodawane w celu podwyższenia procentowej zawartości białka w produkcie. Dzięki niemu objętość produktu wzrasta.
- E120, E300-E316 – barwniki stosowane w wędlinach.
Do wyrobów wędliniarskich często dodaje się skrobię, związki fosforu, soję, kaszę mannę, co pozwala na zwiększenie wagi produktu. Inny problem to sugerowanie, że wyrób został przyrządzony z wysokiej jakości mięsa, podczas gdy stanowi ono zaledwie niewielki procent składu.
Kapusta kiszona. Producenci przyspieszają proces kiszenia kapusty i zakwaszają ją (często zwykłym octem) w celu uzyskania charakterystycznego smaku. Zdarza się, że do „szybkiej”, gorszej jakości kapusty dodawane są konserwanty. Dodatkowa pasteryzacja produktu, zwiększa jego trwałość, ale za to niszczy dobroczynne bakterie kwasu mlekowego.
Ważne jest, aby czytać etykiety. Jeśli producent deklaruje w składzie kapustę kiszoną lub kwaszoną, to powinna ona być poddana pełnemu procesowi kwaszenia. Należy unikać artykułów zawierających dodatki, tj. kwasy organiczne, substancje konserwujące. Wybierać kapustę niepasteryzowaną.
Żywność ekologiczna. Nawet żywność eko ulega fałszowaniu. Mimo, iż Polska może się pochwalić doskonałej jakości produktami ekologicznymi, to duża część tego typu artykułów dostępnych w sklepach pochodzi z importu. Trudno odróżnić żywność konwencjonalną od ekologicznej, co stwarza wiele możliwości fałszowania.
Warto czytać etykiety i zwracać uwagę, czy artykuły ekologiczne opatrzone są odpowiednim certyfikatem.
Mimo kontroli, jakie prowadzą jednostki administracji państwowej, proceder fałszowania żywności jest coraz częstszy, co można bezpośrednio powiązać ze wzrostem kosztów produkcji, spadkiem siły nabywczej społeczeństwa oraz szukaniem oszczędności w przedsiębiorstwach. Zagadnienie autentyczności produktów spożywczych dotyczy, oprócz zmiany składu artykułu żywnościowego, także umieszczania nieprawidłowych i niezgodnych z prawdą informacji na etykietach i opakowaniach. Należy więc być czujnym, szczególnie w przypadku towarów w wyjątkowo okazyjnych cenach albo oferowanych w Internecie przez mało znanych sprzedawców.
Oprac. Aleksandra Szymańska
Źródła:
- Flaczyk, Towaroznawstwo żywności pochodzenia zwierzęcego, Poznań 2011
- Płocharski i in., Autentyczność i kontrola rynku soków w Polsce, [w:] „Przemysł Spożywczy” 2017 nr 2
- Przetaczek-Rożnowska, M. Rosiak, Wykrywanie zafałszowań żywności, [w:] „Przemysł Spożywczy” 2011 nr 2
- Smoczyński, Zafałszowania żywności w tym mleka i produktów mlecznych jako problem higieny w aspekcie chemicznym, [w:] „Przegląd Mleczarski” 2017 nr 8
- 17 najczęściej fałszowanych produktów spożywczych, [w:] „Świat Wiedzy” 2017 nr 7
- bonavita.pl