Nie warto wypalać traw

Palący problem!

 

Wypalanie nieużytków było jednym z pierwszych zabiegów agrotechnicznych wykorzystywanych w rolnictwie. Jednak udoskonalenie uprawy mechanicznej, hodowla roślin okopowych i ograniczenie ugorowania, a także popularyzacja chemicznych metod walki z chwastami przyczyniły się do znacznego zmniejszenia zakresu oddziaływania tej dość prymitywnej metody.

Powszechnie panuje przekonanie, że wiosenne wypalanie uschniętego porostu ma regeneracyjny wpływ na ruń użytków zielonych, prowadzi do wyniszczenia chwastów i użyźnia glebę poprzez dostarczenie jej pierwiastków w postaci popiołów ze spalonych roślin. Nic bardziej błędnego. Badania naukowe w tym zakresie jednoznacznie potwierdziły, że spalanie suchej roślinności przyczynia się do zniszczenia agrocenoz i istniejącego w nich życia biologicznego, czego wymiernym skutkiem jest spadek plonowania traw nawet o 30 proc.

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter

Czytaj więcej...