Przechowywanie warzyw
- Szczegóły
- Kategoria: Przegląd polskiej prasy rolniczej
Przechowywanie warzyw / Maria Grzegorzewska
(Hasło Ogrodnicze 2015 nr 7, s.15-18)
W częściach jadalnych warzyw nawet po zbiorze zachodzą procesy życiowe, dlatego zapewnienie odpowiednich warunków przechowywania jest w tym przypadku bardzo ważne.
Temperatura przechowywania ma wpływ na intensywność oddychania, transpiracji, przemian chemicznych i aktywność drobnoustrojów powodujących gnicie. Dla dużej grupy warzyw powinna ona wynosić około 00C. Jednak cebula, czosnek i por mogą być przechowywane w stałej temperaturze ujemnej. Rozmrażanie powinno następować stopniowo, by nie narazić tkanek na uszkodzenia. Warzywa ciepłolubne, jak pomidor, ogórek, fasolka szparagowa, dynia, cukinia czy melon wymagają temperatury na poziomie 6-120C.
Wilgotnośćpowierza wpływa na intensywność transpiracji. Czosnek, cebulę i szalotkę zaleca się przechowywać w warunkach niskiej wilgotności na poziomie 90-95 proc., z kolei warzywa korzeniowe – 97-99 proc., przy temperaturze 0-10C oraz 90-95 proc. przy temperaturze 2-40C. Najprostszym sposobem podwyższenia wilgotności jest wylewanie wody na betonową podłogę lub do kanałów wentylacyjnych. Praktykuje się też wkładanie skrzynek lub przykrywanie całych stosów folią polietylenową.
Poszczególne gatunki wymagają ściśle określonego składu gazowego, ponieważ w różny sposób reagują na podwyższone stężenie CO2 i obniżone O2. Przechowywanie warzyw w kontrolowanej atmosferze (KA) przynosi następujące korzyści:
- zmniejsza intensywność oddychania i tempo przemian biochemicznych,
- hamuje dojrzewanie i starzenie,
- zmniejsza wrażliwość na uszkodzenia chłodowe i działanie etylenu,
- ogranicza występowanie chorób przechowalniczych.
Wśród zagrożeń wynikających z nieodpowiedniego doboru składu gazowego atmosfery wymienia się:
- uszkodzenia fizjologiczne wynikające ze zbyt dużej zawartości CO2,
- pogorszenie walorów smakowych i zapachowych warzyw,
- nieregularne wybarwienie lub zahamowanie dojrzewania owoców.
Etylen przyspiesza procesy oddychania i starzenia, wpływając na skrócenie okresu przechowywania warzyw. Głównym źródłem tego gazu w przechowalnictwie są jabłka i gruszki. Wytwarzany jest również przez gnijące warzywa oraz podczas użytkowania niektórych urządzeń magazynowych. Może wnikać do komór chłodniczych, dlatego nie należy przechowywać owoców i warzyw w jednej komorze, a nawet w komorach, w których wcześniej były składowane te produkty.
Niezwykle ważne w procesie przechowywania jest zapewnienie odpowiednich warunków higienicznych. Po zakończeniu każdego okresu przechowalniczego magazyny powinny być gruntownie oczyszczone i wywietrzone. Dobrą metodą odkażania pomieszczeń jest wapnowanie ścian i sufitu oraz spalanie siarki. Kopce w których magazynowane są warzywa powinny każdego roku znajdować się w innym miejscu., a jeśli nie jest to możliwe należy odkazić teren poprzez wapnowanie.
Oprac. Joanna Radziewicz
Warzywa kapustne / Joanna Gil
(Hasło Ogrodnicze 2015 nr 7, s.18-21)
Warzywa kapustne, z wyjątkiem kapusty głowiastej, pod względem przechowywania należą do gatunków średnio trwałych lub nietrwałych, charakteryzujących się wysoką intensywnością oddychania i szybkim rozkładem chlorofilu.
Ważne jest prawidłowe określenie dojrzałości zbiorczej. Zbiór należy przeprowadzić, gdy warzywa są suche, ale nie zwiędłe. Warzywa zebrane podczas opadów charakteryzują się niższą wartością przechowalniczą i są często porażane przez patogeny.
Opóźnienie nawożenia azotowego lub zastosowanie zbyt dużej dawki tego składnika skutkuje opóźnieniem dojrzewania i spadkiem odporności na choroby i szkodniki. Z kolei niedobór magnezu, szczególnie na glebach cięższych powoduje chlorozę tkanek między głównymi nerwami, natomiast zbyt mała ilość potasu – zahamowanie wzrostu roślin. W profilaktyce chorób przechowalniczych istotne jest więc przestrzeganie zasad racjonalnego nawożenia i unikanie nadmiernego deszczowania.
Warzywa kapustne są narażone na infekcję polifagiem Botrytiscinerea wywołującym szarą pleśń. Najczęściej choroba ta ujawnia się tuż przed zbiorem i podczas przechowywania. Niska temperatura panująca w pomieszczeniach magazynowych nie hamuje procesów gnilnych zainfekowanych tkanek.
Mokra zgnilizna bakteryjna może wystąpić we wszystkich stadiach rozwoju kapustnych. Do przechowywania należy przeznaczać wyłącznie warzywa nieuszkodzone i zebrane w odpowiednim stopniu dojrzałości. Obecnie nie ma w Polsce chemicznych środków zarejestrowanych do zabezpieczenia się przed tą infekcją.
Zgnilizna twardzikowajest szczególnie groźna dla magazynowanych warzyw. Objawia się występowaniem brązowych plam, które szybko pokrywają się białym nalotem, z czasem widoczne są czarne sklerocja. Bardzo szybko następuje całkowite gnicie warzyw.
Objawy czarnej zgnilizny kapustnych na warzywach, które zdążyły wytworzyć główki lub róże nie są widoczne gołym okiem. Dopiero w przekroju uwidaczniają się czarne przebarwienia tkanki, co podczas przechowywania może mieć bardzo negatywne skutki.
Mączniak rzekomy kapustnych podczas przechowywania przenosi się z porażonych liści na zdrowe, u kalafiorów i brokułów ciemnieją wnętrza róż i głąbów.
Patogen odpowiedzialny za suchą zgniliznę kapustnych u porażonych roślin rozwija się również w warunkach przechowalniczych, a symptomy choroby mają postać ciemnobrązowych plam z czarnymi skupiskami zarodników konidialnych u podstawy liści przy głąbie.
Pieprzowa plamistość kapusty ujawnia się w czasie długotrwałego przechowywania w nieodpowiedniej temperaturze, niższej niż zalecana, a jej wystąpieniu sprzyja wysoka temperatura podczas wegetacji, przy niedoborze składników pokarmowych.
Wewnętrzne zbrunatnienie główek kapusty jest chorobą fizjologiczną kapustynych wytwarzających główki i róże, której rozwój w czasie przechowywania ulega zahamowaniu, ale jeżeli do jej wystąpienia doszło w czasie wiązania się główek lub róż, to objawy są widoczne dopiero po rozkrojeniu tych organów.
W uprawie warzyw kapustnych należy pamiętać, że:
- tkanki roślin nie mogą być uszkodzone, ponieważ obniża to ich trwałość przechowalniczą,
- ważne jest przestrzeganie zasad prawidłowego płodozmianu,
- niszczenie chwastów, usuwanie pozostawionych na polu resztek porażonych roślin służą profilaktyce zdrowotnej,
- w zapobieganiu chorobom przechowalniczym duże znaczenie ma higiena,
- po zbiorach należy szybko zapewnić roślinom odpowiednie dla nich warunki przechowalnicze.
Oprac. Joanna Radziewicz
Korzeniowe i cebula / Alicja Pohl
( Hasło Ogrodnicze 2015 nr 7, s. 23-25)
Marchew i inne warzywa korzeniowe odznaczają się niską intensywnością oddychania w procesie spoczynku bezwzględnego oraz dobrym przechowywaniem w niskiej temperaturze. Cechy te w połączeniu z właściwą agrotechniką i utrzymaniem zdrowej plantacji, gwarantują uzyskanie plonu do długotrwałego magazynowania.
Objawy czarnej plamistości korzeni marchwi, w postaci czarnobrązowych plamsą widoczne dopiero po kilku miesiącach przechowywania. Natomiast w przypadku mokrej zgnilizny ujawniają się po zbiorze oraz podczas magazynowania. Patogen rozwija się we wnętrzu roślin, dlatego objawy choroby uwidaczniają się dopiero po jakimś czasie, co może powodować duże straty przechowalnicze.
Zbyt wysoka temperatura przechowywania warzyw korzeniowych sprzyja rozwojowi chorób grzybowych, jak czarna zgnilizna marchwi i czernień korzeni. Niektóre z nich uwidaczniają się jeszcze na polu, m.in. zgnilizna twardzikowa.
Pierwsze symptomy ryzoktoniozy marchwi można zauważyć bezpośrednio po zbiorze, w postaci czarnych plamek na korzeniach, natomiast w przechowalni przyjmują one postać brunatnych lub brunatno-fioletowych przebarwień. Sucha zgnilizna korzeni może pojawić się bezpośrednio po zbiorze, w postaci suchych obszarów pokrytych czarnymi punktami. Podczas przechowywania porażone warzywa są podatne na infekcje wtórne. Fuzarioza warzyw korzeniowych jest widoczna bezpośrednio po zbiorze i objawia się soczewkowatymi plamami gnilnymi. Na dłużej przechowywanych porażonych korzeniach plamy powiększają się, tworząc rozległe podskórne zsiniałe obszary. W przypadku zgnilizny korzeni w początkowym okresie przechowywania warzywa wykazują wyraźną odporność na rozwój grzybni. Jednak po kilku miesiącach jej objawy stają się bardziej widoczne.
Częstą chorobą okresu pozbiorczego cebuli jest zgnilizna szyjki cebuli. Jej symptomy właściwie nie uwidaczniają się w okresie wzrostu oraz podczas zbioru. Dopiero w czasie przechowywania obserwuje się masowe gnicie cebul.
Fuzaryjna zgnilizna cebuli jest widoczna już w fazie wzrostu, chociaż w przypadku porażenia starszych roślin objawy można zauważyć dopiero podczas magazynowania.
Nadmiar azotu w nawożeniu wpływa na obniżenie przydatności przechowalniczej. Również zawartość potasu ma wpływ na jakość składowanych warzyw. W przypadku cebuli jego niedobór przyczynia się do zamierania wierzchołków szczypioru i najmłodszych liści. Wapń ogranicza występowanie chorób przechowalniczych i wzmacnia epidermę, a w połączeniu z borem wpływa na wydajną syntezę cukrów i asymilatów. Niedobory boru mogą skutkować występowaniem suchej zgnilizny korzeni, brunatnej tkanki na korzeniach marchwi, zgorzeli liści sercowych czy podłużnego pękania korzeni marchwi i selera.
W profilaktyce chorób przechowalniczych warzyw korzeniowych i cebuli duże znaczenie mają: odpowiednie zmianowanie, unikanie uprawy w monokulturze, a w przypadku cebuli także na stanowiskach podmokłych, dbałość o wysoką jakość materiału siewnego, usuwanie resztek po zbiorach, unikanie uszkodzeń mechanicznych korzeni i cebul, właściwy rozstaw roślin w polu, właściwy dobór surowców do przechowywania, dbałość o odpowiednie warunki przechowywania, w tym właściwą higienę pomieszczeń i sprzętu służącego do składowania warzyw, racjonalne nawożenie, ochrona plantacji przed chorobami i szkodnikami.
Oprac. Joanna Radziewicz
Patogeny a przechowywanie / Hanna Bryk
(Hasło Ogrodnicze 2015 nr 7, s. 30-34)
Zabezpieczenie owoców przed chorobami przechowalniczymi jest nie mniej ważne, niż przed infekcjami występującymi w sezonie wegetacyjnym. Wśród pozbiorczych chorób owoców pochodzenia grzybowego najgroźniejsze i trudne do opanowania są te o charakterze ukrytym, które ujawniają się dopiero podczas przechowywania. Należy do nich gorzka zgnilizna, której pierwsze objawy w postaci plamek gnilnych pojawiają się dopiero na owocach o zaawansowanym stopniu dojrzałości, czyli po kilku miesiącach przechowywania. Zarodniki nie zakażają innych owoców, gniją tylko te, które zostały zakażone w okresie przedzbiorczym.
Odmianą tej choroby jest antraknozya jabłek i gruszek, przy czym źródłem zakażenia są tutaj grzyby Glomerellaspp. rozwijające się na pędach tych drzew. Do najsilniejszych zakażeń dochodzi 1,5-1 miesiąc przed zbiorem. Rozwój gorzkiej zgnilizny w chłodni stymulują: zbyt późny zbiór owoców, opóźnione schłodzenie owoców po zbiorze, mała zawartość wapnia w owocach i zbyt wysoka temperatura przechowywania.
Pierwsze jasnobrązowe plamy gnilne świadczące o występowaniu szarej pleśnipowstają zazwyczaj na kielichu jabłka lub gruszki, w czasie przechowywania. Występowanie w masie owoców gniazd, obejmujących kilka lub kilkanaście gnijących owoców połączonych grzybnią, jest charakterystyczną cechą tej choroby. Wynikiem tej infekcji może być zgnilizna przykielichowa najczęściej rozwijająca się podczas magazynowania owoców. Do zakażenia może dojść w okresie przedzbiorczym lub podczas zbioru, ale tylko na owocach z uszkodzoną skórką. Czynnikami sprzyjającymi występowaniu szarej pleśni w chłodni są: deszczowa pogoda w czasie kwitnienia, zbiór mokrych owoców, ich opóźnione schłodzenie po zbiorze oraz niedostateczna wentylacja pomieszczeń przechowalniczych.
Inną grupę chorób stanowią te, które zaczynają się tuż przed lub podczas zbioru owoców i rozwijają się w miejscu zranienia skórki. Są to: brunatna zgnilizna, mokra zgnilizna i miękka zgnilizna.
Zgodnie z zasadami Integrowanej Ochrony Roślin zabezpieczenie owoców przed chorobami przechowalniczymi powinno obejmować różne metody i zabiegi wykonywana w okresie wegetacji, podczas zbioru i w trakcie magazynowania, przy czym system przedkłada metody niechemiczne nad chemiczne. Niestety, w przypadku najgroźniejszych chorób bardzo często metody niechemiczne nie przynoszą oczekiwanych rezultatów i wtedy konieczne jest wykonanie oprysków. Na rynku dostępna jest szeroka gama preparatów przeznaczonych do ochrony chemicznej i biologicznej sadów. Należy też zadbać o właściwy zbiór owoców, higienę i odpowiedni stan urządzeń magazynowych.
Oprac. Joanna Radziewicz