Rynek i żywność

Tańsza ziemia, sprzedaż rośnie

(Tygodnik Rolniczy 2011 nr 20, s. 4)

 

Z danych Agencji Nieruchomości Rolnych wynika, że w I kwartale 2011 r. średnia cena gruntów wyniosła 15 157 zł za 1 hektar. W porównaniu do IV kwartału 2010 r. spadła ona średnio o 718 zł, czyli o 4,5 proc. Z kolei zestawiając I kwartał 2011 r. z I kwartałem 2010 r. – jest wyższa  o 624 zł, czyli o 4,3 proc. Fakt ten nie ma jednak wpływu na obecny poziom cen. Zgodnie z przewidywaniami, średnia wartość gruntów rolnych ustabilizowała się i wynosi prawie 15 tys. zł za 1 ha.

 

Cena gruntów za I kw. 2011 r. została określona na podstawie 3,4 tys. umów sprzedaży zawartych w tym okresie oraz ponad 20 tys. ha sprzedanych. Najwyższe kwoty uzyskano w województwach: opolskim (26,3 tys. zł), śląskim (24,5 tys. zł), pomorskim (21,1 tys. zł), kujawsko-pomorskim (21 tys. zł) i wielkopolskim (20,4 tys. zł). Najniższe ceny odnotowano w województwie lubelskim (10,2 tys. zł) i lubuskim (10,6 tys. zł).

W pierwszych trzech miesiącach 2011 r. Agencja Nieruchomości Rolnych sprzedała ponad 24 tys. ha. To najlepszy wynik sprzedaży od czterech lat w I kwartale. W ostatnich latach Agencji udało się spieniężyć w I kwartale odpowiednio: 2008 r. – od 15,6 tys. do 18 tys. ha. W 2011 r. procedurom sprzedaży zostanie poddane około 300 tys. ha ziemi pod uprawę. ANR wystawi natomiast bezpośrednio do sprzedaży 200 tys. ha gruntów rolnych.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

 

Stabilizacja w produkcji truskawek? / Tomasz Werner, Wojciech Górka

(Hasło Ogrodnicze 2011 nr 5, s.82-89)

 

23 marca br. odbyła się kolejna Ogólnopolska Konferencja Truskawkowa organizowana, co dwa lata przez Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach. Udział Polski w zbiorach truskawek w UE stanowi około 20 proc. i pod tym względem zajmujemy drugie miejsce po Hiszpanii. W naszym kraju dominuje jednak produkcja tych owoców z przeznaczeniem do przetwórstwa, a tylko niewielka ilość kierowana jest do bezpośredniego spożycia. Także eksport do krajów UE stoi na dość niskim poziomie, co wynika przede wszystkim z braku koncentracji produkcji, małej podaży, słabego zorganizowania się producentów oraz niedoboru owoców deserowych wysokiej jakości. Dużą konkurencję dla naszego kraju zaczynają stanowić państwa o tańszej sile roboczej, takie jak Chiny, Maroko czy Egipt. Prognozy pokazują, że w najbliższych latach powinno utrzymać się duże zapotrzebowanie na truskawki mrożone zarówno w krajach UE, jak i w Federacji Rosyjskiej. Jednak, aby zachować wysoką pozycję na tym rynku, konieczna jest poprawa konkurencyjności cenowej polskich mrożonek oraz jakości surowca. Można to osiągnąć przy ścisłej współpracy przetwórców z plantatorami oraz prowadząc hodowlę opartą na kwalifikowanym materiale szkółkarskim. W przypadku truskawek deserowych uzyskiwane ceny oraz zapotrzebowanie na owoce do bezpośredniej konsumpcji utrzymują się na takim samym poziomie. Można natomiast spodziewać się wzrostu zapotrzebowania na truskawki oferowane poza głównym terminem ich dojrzewania.

Na podstawie obserwacji przeprowadzonej przez Łukasza Konopackiego ze Skierniewic na podstawie plonów i cen uzyskanych w 2010 roku, w cyklu dwuletnim najbardziej opłacalna okazała się uprawa truskawek na letnio-jesienny zbiór owoców. W tym przypadku dochód netto z hektara kształtował się na poziomie 87 500 zł; w wypadku owoców w tradycyjnym terminie było to 26 000 zł, zaś truskawek przemysłowych – tylko 3000 zł.

W 2011 roku do Krajowego Rejestru wpisano trzy tradycyjnie owocujące odmiany: „Dominika”, „Paladyn” i „Elianny” oraz jedną powtarzającą – „Malling Perl”. Na podstawie badań przeprowadzonych przez Instytut Ogrodnictwa w Skierniewicach w latach 2007-2008 i 2009-2010 wynika, że najwyższą przydatność do uprawy w warunkach Polski centralnej wykazują odmiany: „Salsa”, „Vima Xima” i „Palomar”.

Rynek nawozów fosforowych przydatnych do uprawy truskawek jest obecnie coraz bardziej urozmaicony. Jednak liczne badania naukowe dowodzą, że fosforyny – mimo, że są bardzo łatwo przyswajalne przez rośliny – nie mogą stanowić podstawowego źródła tego pierwiastka, a zastosowane nieumiejętnie lub w zbyt dużych dawkach mogą doprowadzić do wystąpienia objawów fitotoksyczności. Także wiele fungicydów jest opartych na związkach fosforynowych. Niektóre z nich ograniczają występowanie patogenów powodujących czerwoną zgniliznę korzeni truskawki, skórzastą zgniliznę owoców czy antraknozę truskawki. Na rynku polskim dostępne są też preparaty fosforynowe oferowane jako biostymulatory lub środki o działaniu biostymulującym.

Ostatnia część Konferencji była poświęcona m.in. nowemu szkodnikowi i patogenowi, które pojawiły się na plantacjach truskawek za granicą. W USA owoce truskawki są atakowane przez nowy gatunek muszki Drosophila suzukii, która składając jaja w zdrowych owocach powoduje ich robaczywienie. Dużym problemem, szczególnie w cieplejszych regionach jest choroba zwana zgnilizną korony wywoływana przez patogen Macrophomina phaseolina. Jej typowe objawy to więdnięcie liści, zahamowanie wzrostu i obumieranie starszych liści. Prelegenci mówili też o aktualnych problemach związanych z ochroną plantacji truskawek przed chorobami i szkodnikami.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

 

Spożywajmy mniej soli! / Mirosław Jarosz, Iwona Traczyk

(Bezpieczeństwo i Higiena Żywności 2011 nr 4, s. 58-60)

 

Alarmująca sytuacja dotycząca spożycia soli skłoniła Światową Organizację Zdrowia (WHO) i Komisję Europejską do podjęcia działań na rzecz redukcji jej spożycia. WHO zaleca nie więcej niż 5 g soli na dzień. Jednak w większości krajów europejskich spożycie tego produktu przekracza 10 g / dzień. W Polsce zdarza się nawet trzykrotne przekroczenie zalecanej dawki soli.

W związku powyższym wytyczono działania i cele na rzecz obniżania zawartości soli w polskiej diecie, które powinny przebiegać poprzez:

  • oddziaływanie na przyzwyczajenia konsumentów,
  • współpracę z przemysłem w celu zmniejszania dodatku soli w produktach,
  • upowszechnianie stosowania soli niskosodowych,
  • działania edukacyjne skierowane zarówno do konsumentów, jak i producentów żywności.

W niektórych produktach już dokonano redukcji zawartości soli, m.in. w:

  • chipsach ziemniaczanych – redukcja soli o 29 proc.,
  • sosach sałatkowych – redukcja o 2 proc.,
  • potrawach w proszku i koncentratach – o 7-26 proc.,
  • chlebie razowym  o obniżonej zawartości soli  - redukcja o 50 proc.,
  • przyprawach (sole przyprawowe) – o 40 proc.,
  • chrupkach kukurydzianych – o 6-59 proc.,
  • płatkach kukurydzianych – o 30 proc.

 

Na lata 2010-2011 zaplanowano oprócz zadań edukacyjnych, działania obejmujące różne formy monitoringu. Wyniki tych badań będą dostępne w końcu 2011 r.

W programie na ten okres znalazły się następujące zadania:

    1. monitorowanie spożycia soli: spożycie soli, a występowanie chorób przewlekłych niezakaźnych; zawartość soli w produktach i posiłkach,
    2. zadania na rzecz zmniejszenia spożycia soli w Polsce: analiza ciśnienia krwi w wybranej grupie ludności na tle oceny żywienia; ocena wielkości wydalania sodu z moczem; współpraca z producentami żywności na rzecz obniżenia zawartości soli; ocena wiedzy wybranych grup ludności na temat wpływu nadmiaru soli na organizm człowieka itd.; działania edukacyjne; analiza rynku słonych przekąsek; ocena prawidłowości podawania na etykietach informacji o obecności soli; opracowanie raportu z realizowanych zadań.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

 

Niezłe jaja

(Bezpieczeństwo i Higiena Żywności 2011 nr 4, s. 80)

 

Przed Wielkanocą Inspekcja Handlowa na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów skontrolowała produkty spożywcze, sprawdzając m.in. ich jakość i oznakowanie. Na przykład w wyniku kontroli jaj, gdzie sprawdzono 284 partie, zakwestionowano 43,8 proc. (ze względu na niewłaściwe oznakowanie zastrzeżenia wzbudziło 30,4 proc.). Zakwestionowano nieprawidłowe oznakowanie, klasę wagową (np. na opakowaniu podawano klasę XL, podczas gdy w rzeczywistości w opakowaniu znajdowały się jaja mniejsze, odpowiadające klasie L lub M), wprowadzające w błąd ilustracje co do metody chowu kur (rysunek sugerował, że jaja pochodzą z chowu kur na wolnym wybiegu, podczas gdy jaja pochodziły od kur hodowanych w klatkach, na co wskazywała cyfra „3” w kodzie na skorupce).

Poza jajami Inspekcja Handlowa sprawdzała także wyroby czekoladowe, masło, bakalie. Łącznie skontrolowano 460 partii, z czego nieprawidłowości stwierdzono w 24 proc. sprawdzonych produktach.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

 

 

Nowe składniki żywności Cz.1 / Wioletta Bogusz-Kaliś

(Przemysł Spożywczy 2011 nr 5, s.8-11)

 

Komisja Europejska jest zobowiązana do przeprowadzania oceny bezpieczeństwa żywności i jej składników, zgodnie z rozporządzeniem (WE) nr 258/97. Wydaje też decyzje zezwalające na wprowadzenie do obrotu wszelkich nowości w tym zakresie. Do tej pory zostało wydanych 50 decyzji, które uprawniają do funkcjonowania na rynku 33 nowych składników żywności oraz zatwierdzają jeden proces technologiczny. Należą do nich:

Fosfolipidy z żółtka jaja (decyzja Komisji 2000/195/EC z dnia 22 lutego 2000 r.) -  zezwalająca na wprowadzenie do obrotu oczyszczonych do 85 i 100 proc. oraz skoncentrowanych fosfolipidów z żółtek jaj.

Fitosterole i fitostanole (decyzja Komisji 2000/500/EC z dnia 24 lipca 2000 r.) – zezwalająca na wprowadzenie na rynek tłuszczów do smarowania, produktów mlecznych i fermentowanych produktów mlecznych z dodatkiem fitosteroli.

Dekstran (decyzja Komisji 2001/122/WE z dnia 30 stycznia 2001 r.) – zezwalająca na wprowadzenie do obrotu preparatów dekstranowych wyprodukowanych przez bakterie Leuconostoc mesenteroides jako nowych składników środków spożywczych stosowanych w produktach piekarniczych w ilości nie większej niż 5 proc.

Trehaloza (decyzja Komisji 2001/721/EC z dnia 25 września 2001 r.) – sacharyd o słodkim smaku.

Skoagulowane białko z ziemniaków i jego hydrolizaty (decyzja Komisji 2002/150 z dnia 15 lutego 2002 r.).

Sok noni (decyzja Komisji 2003/426/WE z dnia 5 czerwca 2003 .) - zezwalająca na wprowadzenie na rynek soku noni jako dodatku do pasteryzowanych napojów owocowych.

Suszone i prażone liście z Morinda citrifolia (decyzja Komisji 2008/985/WE z 15 grudnia 2008 r.) – zezwalająca na wprowadzenie do obrotu suszonych liści Morinda citrifolia wyłącznie do przygotowywania naparów.

Przecier i koncentrat z owoców Morinda citrifolia (decyzja Komisji 2010/228/WE z 21 kwietnia 2010 r.).

Olej bogaty w DHA z mikroalg Schizochytrium (decyzja Komisji 2003/427/WE z 5 czerwca 2003 r.) – zezwalająca na wprowadzenie na rynek tego olejku jako dodatku do produktów mlecznych, mlekopodobnych, seropodobnych, tłuszczy do smarowania, sosów, płatków śniadaniowych, suplementów diety oraz środków spożywczych specjalnego przeznaczenia medycznego.

Salatrimy (decyzja Komisji 2003/867/WE z dnia 1 grudnia 2003 r.) – zezwalająca na umieszczenie tłuszczu typu salatrim w wyrobach piekarskich.

Izomaltuloza (decyzja Komisji 2005/457/EC z dnia 4 kwietnia 2005 r. i 2005/581/EC z dnia 25 lipca 2005 r.) – zezwalająca na jej stosowanie w produkcji: napojów, produktów zbożowych, zup, sosów, deserów, pieczywa i wyrobów cukierniczych, produktów na bazie mleka i dżemów.

Likopen z Blakeslea trispora (decyzja Komisji 2006/721/EC z dnia 23 października 2006 r. i 2009/355/EC z dnia 28 kwietnia 2009 r.) – zezwalająca na zastosowanie likopenu w tłuszczach do smarowania, produktach na bazie mleka i przetworach mlecznych, przyprawach, musztardzie, sosach, zupach, cukrze i słodyczach.

Diacyloglicerydowy olej pochodzenia roślinnego (decyzja Komisji 2006/720/EC z 23 października 2006 r.). - składnik ten może znaleźć zastosowanie w tłuszczach do smarowania, olejach spożywczych, sosach, majonezach, produktach piekarskich i jogurtach oraz suplementach diety.

Oleożywica likopenowa z pomidorów (decyzja Komisji 2009/355/EC z dnia 28 kwietnia 2009 r.) – dopuszczająca do użycia tego składnika do tych samych produktów, o których mowa powyżej, poza suplementami diety.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

Propozycje na ruszt / Dorota Czerwieńska

(Gospodarka Mięsna 2011 nr 5, s.28-29)

 

Do grillowania wykorzystuje się mięso, drób, kiełbasy i podroby, najlepiej surowe i niepeklowane. Mięso powinno być krótkowłókniste i marmurkowate, co gwarantuje miękkość po upieczeniu. Kroi się je na niezbyt duże kawałki. Wieprzowina, cielęcina, jagnięcia oraz drób z kością wymagają dłuższego wypiekania, natomiast wołowinę można przyrządzać i spożywać na „krwisto”. Przed przystąpieniem do grillowania mięso warto zamarynować, żeby skruszało i po upieczeniu było miękkie, soczyste i aromatyczne. Soli używa się, gdy potrawa jest już gotowa, aby zapobiec jej wysychaniu w trakcie przygotowywania. Do grillowania najlepsza jest kiełbasa biała lub specjalne kiełbasy grillowe o cienkiej skórce.

Podczas grillowania mięso i inne jego produkty tracą około 20 proc. tłuszczu. W ten sposób obniża się ich wartość kaloryczna, chociaż i tak potrawy tego typu dostarczają znaczną ilość kalorii.

Oprac. Joanna Radziewicz

 

 

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter