Choroby i szkodniki roslin

Dobrze trafić na szkodniki łuszczycowe / Marek Mrówczyński, Grzegorz Pruszyński, Henryk Wachowiak

(Top Agrar Polska 2001 nr 5, s.90-95)

 

Wysoka cena nasion rzepaku w 2010 roku oraz optymistyczne prognozy na rok następny powinny skłonić rolników do intensywnej ochrony łuszczyn. Tym bardziej, że od kilku lat obserwuje się zwiększenie zagrożenia chowaczem podobnikiem i pryszczarkiem kapustnikiem. Szkodniki te największe straty powodują w rzepaku jarym, na obrzeżach pól oraz w małych kilkuhektarowych plantacjach.

Wczesną wiosna pojawiają się pierwsze chrząszcze chowacza podobnika, które jeszcze nie powodują strat, ale są sygnałem do rozpoczęcia obserwacji ich występowania. Największe zagrożenie dla upraw rzepaku powoduje on w okresie, gdy pierwsze łuszczyny mają 2-4 cm długości. W ciągu roku owad wydaje tylko jedno pokolenie. Poza uszkodzeniami powodowanymi przez żerującą wewnątrz rośliny larwę, dużo większe znaczenie mają pośrednie skutki – przygotowanie warunków do składania jaj dla pryszczarka kapustnika. Zaatakowane łuszczyny skręcają się, wcześniej zasychają i pękają. W przypadku masowego wystąpienia szkodnika straty w plonach mogą dochodzić do 30-40%.

W okresie suchej i bezwietrznej pogody duże zagrożenie dla upraw rzepaku stanowi pryszczarek kapustnik. W jednej łuszczynie występuje zwykle po kilkadziesiąt larw, które wysysają soki z młodych nasion oraz ścian łuszczyn. W warunkach agroklimatycznych Polski owad wydaje 2-3 pokolenia. Rzepak ozimy zagrożony jest przez pierwsze i drugie pokolenie, natomiast rzepak jary i gorczycę zasiedla drugie i trzecie pokolenie.

Występowanie na polu jednocześnie chowacza podobnika i pryszczarka kapustnika stwarza duże zagrożenie dla plantacji rzepaku. Poza stratą nasion uszkodzone łuszczyny są narażone na porażenie suchą zgnilizną kapustnych, czernią krzyżowych i szarą pleśnią.

Szkodniki łuszczycowe zwalcza się najczęściej na początku opadania płatków kwiatowych i wykształcania pierwszych łuszczyn. W przypadku ich masowego występowania zabieg należy powtórzyć po upływie 7-10 dni. Jednym ze sposobów ograniczenia uszkodzeń rzepaku jest przestrzeganie co najmniej 4-letniej przerwy w uprawie na tym samym polu oraz zachowanie izolacji przestrzennej od ubiegłorocznych upraw.

Szacuje się, że udział pszczół w zapylaniu rzepaku powoduje wzrost plonu średnio o 30%. Prawidłowe zapylenie roślin powoduje: skrócenie i wyrównanie kwitnienia łanu, zwiększenie zawiązywania nasion, wcześniejsze uformowanie i dojrzewanie łuszczyn i lepsze cechy jakościowe plonu. Należy, więc zwrócić szczególną uwagę na toksyczność i okres prewencji środków ochrony roślin tak, aby zminimalizować ryzyko zatrucia pszczół. Ochrona tych owadów to nie tylko dbałość o środowisko czy względy gospodarcze, ale też wymóg ustawowy (Ustawa o ochronie roślin z dnia 18 grudnia 2003 roku). Od 1 stycznia 2011 roku rozszerzeniu uległ też zakres kontroli cross-compliance, nakazującej prowadzenie działalności rolniczej w sposób przyjazny dla środowiska.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

 

Zwalczanie słodyszka / Wojciech Konieczny

(Farner 2011 nr 8, s.22)

 

Wysoka odporność słodyszka rzepakowego na wiele insektycydów używanych do jego zwalczania, wymaga stosowania odpowiedniej strategii. Uwzględnia ona kilka zasad:

  1. Określona substancja aktywna powinna być stosowana na plantacji tylko raz w sezonie.
  2. W obrębie danej grupy chemicznej należy wybierać środki o najwyższej skuteczności w zwalczaniu tego szkodnika.
  3. Nie zaleca się stosowania mieszanek insektycydów, na które słodyszek jest odporny.
  4. Termin zbiegu powinien być dostosowany do warunków pogodowych i momentu przekroczenia progu ekonomicznej szkodliwości.
  5. Należy przestrzegać odpowiednich dawek preparatów zwalczających szkodniki roślin.
  6. W przypadku nieskuteczności zabiegu i konieczności jego powtórzenia, powinno się skorzystać z środka zawierającego substancję aktywną z innej grupy chemicznej.
  7. Jeżeli stwierdzono odporność lokalnej populacji tego szkodnika na związki z danej grupy chemicznej, nie należy stosować środków o podobnym mechanizmie działania.
  8. Stosowanie nowego preparatu musi trwać aż do momentu ponownego wystąpienia silnej wrażliwości szkodnika.
  9. Należy pamiętać, że im później zaczniemy zapobiegać skutkom żerowania słodyszka, tym większe stanowi on zagrożenie dla fauny pożytecznej.
  10. O wystąpieniu odporności należy poinformować pracowników Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa oraz Ośrodka Doradztwa Rolniczego.

W związku z tym, że skuteczna ochrona rzepaku w Polsce wymaga minimum 3-5 zabiegów insektycydowych, zalecana jest następująca sekwencja ich stosowania:

1.      Pierwszy zabieg – BBCH 51-54 z użyciem insektycydu zawierającego chloropiryfos lub pyretroidy.

2.      Kolejny zabieg – BBCH 55-57 insektycydy zawierające pyretroidy lub acetamipryd.

3.      Od fazy BBCH 59-61, z uwagi na konieczność ochrony zapylaczy, dozwolone jest stosowanie wyłącznie acetamiprydu lub taufluwalinatu.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

 

Chwast alpinista / Wojciech Konieczny

(Farmer 2011 nr 8, s.32-33)

 

Przytulia czepna jest jednoroczną rośliną wschodzącą zarówno jesienią jak i wiosną. Lubi gleby gliniaste, zwłaszcza, gdy są żyzne i wilgotne. Pojedyncza roślina pobiera z gleby trzykrotnie więcej azotu i wody niż jedna roślina pszenicy. Zgodnie z nazwą, przytulia czepia się wszystkiego za sprawą kolczastych szczecinek, którymi pokryte są zarówno pędy jak i liście. Długość jej łodyg sięga nawet 1,5 metra, przez co z łatwością przerasta zboża, zwiększając ich podatność na wyleganie, powodując zawilgocenie łanu i ziarna oraz utrudniając ich zbiór. Chwast ten oznacza się wysokim współczynnikiem rozmnożenia. Pojedyncza roślina wydaje do 500 nasion, które żyją w glebie przez okres 7-8 lat.

Powodem występowania przytuli czepnej jest między innymi długotrwałe stosowanie herbicydów zawierających tą samą substancję aktywną lub nawet kilku, ale o bardzo podobnym mechanizmie działania. Prowadzi to do zjawiska kompensacji chwastów, czyli zastępowania gatunków wyniszczonych zwiększoną liczebnością tych, które przetrwały. Inną przyczyną jest wykorzystanie przez te rośliny swojej naturalnej zdolności adaptacyjnej do obrony przed herbicydami. Ze zjawiskiem kompensacji wiąże się także problem narastającej odporności chwastów, chociaż na razie nie dotyczy on przytuli. Sytuacji tej można przeciwdziałać stosując środki o innym mechanizmie działania.

Opisane zjawiska sprawiają, że coraz większego znaczenia nabierają trzy elementy: stosowanie mieszanin herbicydowych, ścisłe przestrzeganie zaleceń dotyczących warunków pogodowych w trakcie wykonywania zabiegów ochronnych, i parametry cieczy roboczej.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter