Żywność

Nie taki diabeł starszny… /Małgorzata Rosikiewicz

(Warzywa i Owoce Miękkie 2016 nr 6, s. 14-16)

            Certyfikacja produkcji warzyw i owoców pozwala na lepszy zbyt i osiągnięcie bardziej korzystnych cen. W Polsce najbardziej popularna jest certyfikacja żywności ekologicznej, integrowana produkcja i system GlobalGAP.

            GlobalGAP jest jednym z najważniejszych standardów dotyczących produkcji pierwotnej – upraw polowych, chowu zwierząt, akwakultury. Opiera się na zasadach dobrych praktyk rolniczych i składa się z trzech modułów: all farm base – wymagania dla wszystkich gospodarstw, crop base – wymagania sprecyzowane dla produkcji roślinnej, fruit & vegetable – wymagania dla produkcji owoców i warzyw.

Najważniejsze obszary do spełnienia to: identyfikowalność (pozwala na prześledzenie całego cyklu produkcyjnego), stosowanie nawozów (nawozy mineralne muszą być stosowane w optymalnych terminach, na podstawie analizy gleby oraz zapotrzebowania roślin na składniki odżywcze, odpowiednio przechowywane), stosowanie zasad integrowanej ochrony roślin (wykorzystanie różnych technik ochronnych – chemicznych i biologicznych, prowadzenie szczegółowych zapisów wszystkich zabiegów, przestrzeganie regulacji prawnych w zakresie ochrony roślin), jakość produktu (niezbędne są wyniki potwierdzające jakość), konieczne jest dokonywanie zapisów dotyczących wszelkich działań związanych ze zbiorem i obróbką pozbiorczą, jakość wody (woda musi spełniać określone wymagania jakościowe), bezpieczeństwo i higiena pracy pracowników (konieczność szkoleń z zakresu pierwszej pomocy i ppoż, stosowanie odzieży ochronnej, dostęp do wody, apteczek i toalet), dbałość o otoczenie (odpowiednie zagospodarowanie odpadów, substancji niebezpiecznych, ochrona środowiska), dokumentacja (prowadzenie starannej dokumentacji na każdym etapie produkcji). Koszt certyfikacji GlobalGAP wynosi około 5 tys. zł.

 

Oprac. Joanna Radziewicz

Opakowania warzyw – moda czy konieczność? / Małgorzata Rosikiewicz

(Warzywa i Owoce Miękkie, 2016 nr 5, s. 64-69)

            Koszty zapakowania to prawie 10 proc. wartości produktu. Jedynie 9 proc. wyprodukowanych, zapakowanych warzyw eksportujemy na rynki warzyw świeżych, a na tym można zyskać najwięcej.

Opakowanie artykułów rolno-spożywczych jest ściśle związane z produktem i odgrywa istotną rolę w procesie przechowywania, ochrony, sprzedaży i marketingu.

W Polsce ciągle nie docenia się znaczenia opakowań produktów ogrodniczych, podczas gdy na rynkach zagranicznych większość produktów warzywnych jest pakowane. Opakowania jednostkowe produktów ułatwiają obrót, wydłużają trwałość i zmniejszają ryzyko uszkodzeń mechanicznych.

Szacuje się, że koszty zapakowania to około 10 proc. wartości produktu, a składają się na nie koszty:

  • Materiałów opakowaniowych i pomocniczych.
  • Magazynowania opakowań.
  • Amortyzacji i eksploatacji maszyn pakujących.
  • Amortyzacji i eksploatacji pomieszczeń, w których pakuje się warzywa.
  • Utylizacji niewykorzystanych opakowań.

Należy pamiętać, że dopasowanie materiału opakowaniowego do produktu wymaga dużej wiedzy zarówno z dziedziny opakowań jak i dotyczącej właściwości przechowalniczych produktu.

Oto przykłady opakowań jeszcze niezbyt popularnych na polskim rynku:

  • IPA – opakowania inteligentne, które przekazują informację wizualną na temat jakości przechowywanego produktu; opakowania tego typu są wyposażone w różnego rodzaju wskaźniki w postaci etykiet, umieszczonych wewnątrz opakowania.
  • APS – opakowania aktywne, do których zalicza się opakowania pochłaniające wilgoć i etylen, oraz emitujące dwutlenek węgla czy siarki.

Duże zastosowanie przy pakowaniu warzyw i owoców miękkich mają folie Xtend (np. System Marcellina, Antifog films) zapewniające zmodyfikowaną atmosferę i utrzymanie odpowiedniej wilgotności. Dzięki nim produkty zachowują wysoką jakość: zapach, smak i jędrność.

 

Oprac. Aleksandra Szymańska

Typy mąki w Polsce / Elżbieta Słowik

(Przegląd Piekarski i Cukierniczy, 2016 nr 5, s. 14-16)

Na świecie występuje ogromna liczba typów mąki pszennej i żytniej. Jest to związane z różnym przeznaczeniami poszczególnych jej typów i zależy od przemiału ziarna zbóż, stopnia rozdrobnienia oraz stopnia oddzielenia części zewnętrznych tzw. otrębowych ziarna. Typy mąki zazwyczaj są oznaczane liczbami, nie ma jednolitego sytemu jej klasyfikacji, każdy kraj posiada własne regulacje w tym zakresie.

Mąka w Polsce gatunkowana jest na podstawie zawartości popiołu, który stanowi pozostałość po spaleniu w temperaturze 900oC organicznych składników mąki i wyrażany jest w % suchej masy (s.m.) mąki. Typy mąki określane są liczbą, wskazującą na zawartość popiołu (w gramach) w 100 kg s.m. mąki. W skład popiołu mąk chlebowych wchodzą nielotne związki mineralne, w tym: związki fosforu (ok. 50% popiołu), potasu (ok. 32% popiołu), magnezu, czasem niewielkie ilości związków siarki i chloru.

Wyższa wartość mąki oznacza wyższą zawartość w mące zewnętrznych części ziarna i ciemniejszą barwę, natomiast nisza wartość typu mąki wskazuje na to, iż mąka pochodzi z bielma – centralnej części ziarna. Mąki z całego ziarna (wyciąg 100%), czyli, zgodnie z polską klasyfikacją, mąki typ 2000, zawierają ok. 2000 g popiołu w 100 kg s.m. mąki, natomiast mąki najjaśniejsze, wg Polskich Norm mąki typ 450 (wyciąg ok. 50%) zawierają tylko ok. 400 g popiołu w 100 kg s.m. mąki.

Mąkę o wyższej popiołowości cechuje wyższa aktywność enzymatyczna, wyższa zawartość białka ogółem, ale niższa % zawartość białek glutenowych. Przykładowo, ciasto z mąki o wyższej popiołowości będzie fermentowało intensywniej niż z mąki jaśniejszej, będzie jednak miało mniejszą zdolność zatrzymywania wydzielonego dwutlenku węgla.

Według Polskich Norm na mąkę, wyróżnia się 8 typów mąki pszennej (PN-A-74022:2003) i 5 typów mąki żytniej (PN-A-74032:2002), ale w obrocie występuje więcej typów mąki produkowanych na podstawie dokumentów zakładowych.

Oprac. Aleksandra Szymańska

Sprzedaż produktów rolnych bez podatku

(Trzoda Chlewna, 2016 nr 5, s. 7-8)

Rolnik sprzeda własne produkty bez podatku do kwoty 40 tys. zł rocznie – taki będzie efekt projektu noweli niektórych ustaw, którego celem jest ułatwienie sprzedaży żywności przez rolników. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi skierowało propozycję do konsultacji. Według propozycji resortu, rolnicy będą mogli sprzedawać wyprodukowaną przez siebie żywność w swoim gospodarstwie rolnym oraz we wszelkich miejscach przeznaczonych do prowadzenia handlu, bez wyłączania budynków lub ich części. Zgodnie ze wspomnianym projektem, w wytworzonym produkcie co najmniej 50% surowców roślinnych lub zwierzęcych powinno pochodzić z własnego gospodarstwa rolnika. Ponadto, warunkiem zwolnienia z podatku dochodowego będzie prowadzenie ewidencji sprzedaży. Po uzyskaniu ze sprzedaży przerobionej żywności przychodów w wysokości 40 tys. będzie można wybrać opodatkowanie przychodów powyżej 40 tys. na podstawie 2 proc. stawki podatku zryczałtowanego. Szacuje się, że zwolnienie z podatku dochodowego sprzedaży przerobionych przez rolnika produktów zmniejszy wpływy do budżetu państwa o 8 mln zł, przy założeniu, że 10 tys. gospodarstw rolnych będzie przerabiało produkty rolne i każde gospodarstwo rolne dokona sprzedaży tych produktów w kwocie 40 tys. zł. Projektowane zwolnienie z podatku dochodowego będzie stanowiło pomoc de minimis.

Oprac. Aleksandra Szymańska

 

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter