Uprawa i nawożenie roślin

Mało znane rośliny sadownicze - ekologicznie / Monika Krajewska

(Hasło Ogrodnicze 2018 nr 9, s. 52-53)

Wśród mało znanych roślin sadowniczych, które dobrze sprawdzają się w uprawie ekologicznej wyróżnia się: rokitnik pospolity, aronię czarnoowocową, żurawinę wielkoowocową, bez czarny, różę owocową, jagodę kamczacką, dereń jadalny, świdośliwę, borówkę brusznicę, aktinidię ostrolistną. Owoce tych gatunków zawierają różne prozdrowotne związki, tj. flawonoidy, antocyjany, garbniki, pektyny, olejki eteryczne, kwasy organiczne, związki mineralne i witaminy.

Aronia czarnoowocowa ma niskie wymagania klimatyczne oraz małą podatność na szkodniki, choroby i mróz. Owoce pomocne są w leczeniu chorób krążenia i miażdżycy. Wykorzystuje się je także do wyrobu konfitur, syropów i soków.

Rokitnik pospolity ma niewielkie wymagania glebowe, może rosnąć na glebach piaszczystych, jest odporny na mróz i suszę. Znosi zanieczyszczenia powietrza i niezbyt silne zasolenie gleby. Sok z tych owoców jest zalecany w leczeniu awitaminozy.

Żurawina wielkoowocowa to długowieczny gatunek należący do rodziny wrzosowatych. W zależności od odmiany jagody dojrzewają od połowy lipca do połowy sierpnia. Owoce mają działanie antybakteryjne i przeciwutleniające.

Jagoda kamczacka to gatunek należący do rodziny przewiertnikowych. Owoce po przetworzeniu zachowują nawet 80% cennych związków biologicznie czynnych. Mają działanie przeciwnowotworowe, wzmacniają naczynia krwionośne, obniżają ciśnienie krwi.

Oprac. Aleksandra Szymańska

Maliny aż do jesieni / Katarzyna Król-Dyrek

(Działkowiec 2018 nr 10, s. 32-33)

Smakiem malin możemy cieszyć się od wczesnego lata aż po późną jesień. W grupie odmian maliny właściwej wyróżnia się dwie formy - owocującą na pędach dwuletnich (tradycyjne odmiany), bądź rocznych (odmiany powtarzające).

Maliny tradycyjne wytwarzają pędy roczne - nieowocujące oraz dwuletnie, z których zbieramy owoce. Po wydaniu owoców całe pędy zamierają i należy je wyciąć. Z kolei maliny jesienne (powtarzające) owocują na tegorocznych pędach. Po owocowaniu, ta część pędu na której wytworzyły się owoce, zasycha - należy ją uciąć. Pozostawiony odcinek dolny będzie owocował w następnym roku. Stąd nazwa „powtarzające owocowanie”.

Dobre odmiany z grupy malin tradycyjnych to: Laszka, Przehyba, Sokolica, Canby, Veten, Willamette, Tulameen, Jewel, Bristol, Litacz i Golden Queen. Warte uwagi jesienne odmiany to: Delniwa, Polesie, Polka, Polana, Poranna Rosa.

Oprac. Aleksandra Szymańska

Retardanty, ich znaczenie w nowoczesnym rolnictwie oraz wpływ na uprawę pszenicy ozimej

(Poradnik Gospodarski 2018 nr 9, s. 12)

Substancje te hamują przyrost na całej długości rośliny, skracają także długość międzywięźli, w mniejszym stopniu wpływają na system korzeniowy. Dzięki ich zastosowaniu zboża stają się bardziej stabilne w fazie wegetacji i mniej podatne na działanie czynników zewnętrznych.

Do najczęściej stosowanych retardantów zalicza się środki zawierające substancje czynne, wśród których najpopularniejszą grupę tworzą inhibitory giberelin, chlorek chloromekwatu (CCC), chlorek mepikwatu, trineksapak etylu i prohexadion wapnia. Ich działanie jest długotrwałe i obejmuje okres od krzewienia do drugiego kolanka.

W naszym kraju najpowszechniej stosuje się środki oparte na chlorku chloromekwatu i trineksapaku etylu rzadziej prohexadionu. Obserwacje polowe wykazują, że odmiany pszenicy ozimej o wysokim pokroju po zastosowaniu retardantu są w stanie zmniejszyć swoją wysokość nawet o 50 proc. W przypadku odmian cechujących się niskim pokrojem regulatory wzrostu są w stanie zredukować ich wysokość o około 10-15 proc.

Stosowanie retardantów wpływa pozytywnie na wykorzystanie wody przez rośliny oraz wzmacnia ich odporność stresową na jej niedobory. Jest to bezpośrednio związane z redukcją powierzchni liścia. Dodatkowo rośliny mają ciemniejsze ubarwienie, co wiąże się z większą koncentracją chlorofilu na mniejszej powierzchni.

Stosowanie retardantów w produkcji nie tylko pszenicy powoduje poprawę warunków odpornościowych na klimat. Rośliny nie podlegają wyleganiu, są zdrowsze i mają większy stopień plonowania ilościowego i jakościowego. Jedynym minusem może być mniejszy udział produktu ubocznego (słomy).

Oprac. Joanna Radziewicz

Uszlachetniony smak / Magdalena Dyki-Pędzich

(Działkowiec 2018 nr 10, s. 44-45)

Istnieje grupa warzyw, które przed zbiorem wymagają specjalnych zabiegów wpływających korzystnie na ich smak. Jednym z takich zabiegów jest tzw. wybielanie. Odcięcie dostępu światła do całej rośliny lub tylko jej części na pewien czas powoduje utratę chlorofilu i zamianę barwy zielonej na białą, białokremową lub jasnożółtą. Następuje wówczas poprawa walorów smakowych, np. złagodzenie gorzkiego smaku. Pod koniec sezonu najczęściej zabiegowi wybielania poddawana jest endywia, seler naciowy i koper włoski. Zabieg należy rozpocząć na kilkanaście dni lub nawet miesiąc przed zbiorem.

Bielenie selera naciowego. W tym celu należy powiązać w pęczki wszystkie liście selerów, a następnie ogonki liściowe owinąć czarną folią i zawiązać sznurkiem.  Seler naciowy można też bielić poprzez obsypanie roślin ziemią aż po blaszki liściowe.

Bielenie endywii. Liście powinny być już dobrze wyrośnięte. Liście endywii zbieramy w pęczek, a następnie związujemy w górnej części. Powinny być tak związane aby do środkowych liści nie dochodziły promienie słońca. Jednak nie zbyt mocno, aby liście mogły nadal swobodnie się rozrastać. Innym sposobem jest po prostu zakryć rośliny osłonami z odwróconych do góry dnem doniczek. Bielenie endywii należy przeprowadzać stopniowo. Bielone liście tego warzywa muszą być spożywane zaraz po zbiorze.

Oprac. Aleksandra Szymańska

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter