Rynki rolne

Polski handel zagraniczny jajami w pierwszym półroczu 2018 r. / Mariusz Szymyślik

(Polskie Drobiarstwo 2018 nr 11, s. 93-94)

W pierwszym półroczu 2018 roku polscy producenci sprzedali za granicę 112 432 ton jaj, czyli 11,17 proc. więcej niż analogicznym okresie poprzedniego roku. W tym samym okresie import jaj do Polski spadł o 19,06 proc. do poziomu 8 329 ton.

Największym odbiorcą polskiego surowca byli Niemcy. Wartość sprzedaży do tego kraju wzrosła aż o 23,3 proc. i była większa niż wolumen. Procentowo najbardziej wzrósł eksport do Austrii (o 394 proc. wartościowo oraz o 310 proc. ilościowo). Podobne wzrosty dotyczyły handlu z Włochami (o 282 proc. wartościowo i 219 proc. ilościowo). Jednak w przeciwieństwie do Austrii Włochy były już znaczącym importerem z naszego kraju z ponad 10 proc. udziałem w naszej sprzedaży zagranicznej ogółem (prawie 12 tys. ton). W kontekście wywozu jaj z Polski ważne miejsce zajęły jeszcze Białoruś, Belgia, Wielka Brytania i Irak.

W pierwszym półroczu 2018 roku najwięcej jaj kupiliśmy od Niemiec (2782 tony). Drugim krajem pod względem sum wydanych na zakup tego surowca była Słowacja. Import z tego kraju wzrósł wartościowo o 320 proc., a ilościowo o prawie 520 proc. Jednak w rankingu wolumenowym opartym na tonach przywiezionego towaru Słowacja plasowała się dopiero na 5. miejscu. Ważnym importerem była też Francja, chociaż przywóz jaj z tego kraju istotnie zwolnił. Zarówno wolunenowo, jak i ilościowo spadki przewyższały 40 proc. Podobna sytuacja dotyczyła Holandii.

Oprac. Joanna Radziewicz

Raport chmielarski – aktualna sytuacja i perspektywy / Jan Szałas

(Przemysł Fermentacyjny i Owocowo-Warzywny 2018 nr 11, s. 6-10)

W 2017 roku zbiór chmielu nieprzetworzonego na świecie wyniósł około 118 tys. ton, co stanowi rekord zbioru tego gatunku w ostatnich 22 latach. Zanotowano również 2 proc. wzrost powierzchni upraw tej rośliny. Największymi producentami chmielu są Niemcy i USA, stanowiąc razem ponad 70 proc. powierzchni upraw i ponad 83 proc. produkcji.

Przewaga amerykańskiego rynku chmielowego dotyczy przede wszystkim małego uzależniania od panujących warunków atmosferycznych, ze względu na ich wyjątkową stabilność i powtarzalność. Ponadto większość plantacji jest wyposażonych w systemy irygacyjne/fertygacyjne. Z kolei w Europie największe problemy są związane z niestabilnością klimatu.

Jeśli chodzi o rynek polski zauważalne są skutki wyjątkowo złych warunków pogodowych. Mniejsze zbiory zanotowano w województwie wielkopolskim i na Lubelszczyźnie. Poziom α-kwasów w uprawianym w naszym kraju chmielu jest nieco niższy, szczególnie dla odmian aromatycznych. Ponadto zebrany w tym roku surowiec często będzie się charakteryzował mniejszą i nie tak zieloną, błyszczącą szyszką. Problemem będzie także zaziernienie szyszek.

W Polsce złe warunki atmosferyczne w aktualnym sezonie doprowadziły do niedoboru α-kwasów na poziomie 900 ton, natomiast w USA doszło do nadprodukcji tego surowca na poziomie 5000 ton w przypadku odmian takich, jak: Citra®, Mosaic® czy Galaxy. Ilości te przeniesiono do produkcji ekstraktu chmielowego CO2, będącego produktem konwencjonalnym.

W ostatnim okresie doszło do dużych zmian na rynku browarniczym. Od 6 lat wyprodukowane ilości chmielu nie pokrywają globalnej produkcji piwa. Odnosi się to zarówno do browarów koncernowych, jak i rzemieślniczych. W przypadku tych ostatnich przy udziale 2,5 proc. globalnej produkcji piwa wykorzystują one aktualnie około 20-25 proc. ogólnoświatowej produkcji chmielu.

Obecnie bardzo dobrze sprzedają się tzw. piwa kraftowe (wysokochmielowe), które są traktowane przez konsumentów, jako napoje markowe, a niekiedy wręcz luksusowe. Rynek browarniczy przeobraził się w ciekawą niszę zrzeszającą niezwykle wymagających smakoszy, którzy posiadają rozległą wiedzę w zakresie piwowarstwa. Samo warzenie  piwa przestało być na pewnym etapie czynnością produkcyjną, a stało się swego rodzaju sztuką.

Oprac. Joanna Radziewicz

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter