Stan polskiej kranówki

STAN POLSKIEJ KRANÓWKI

W ostatnim czasie powstała społeczna inicjatywa promująca ideę zrównoważonego rozwoju pn. „Piję wodę z kranu”. Wywołało ją pytanie o to dlaczego mieszkańcy kraju, w którym niemal każdy ma bezpośredni dostęp do wysokiej jakości wody, nadal kupują wodę butelkowaną? A przecież woda z kranu jest średnio 500 razy tańsza i 300 razy mniej szkodliwa dla środowiska niż ta kupowana w sklepach!

Panuje powszechna opinia, że kranówka jest niezdrowa, niesmaczna, a nawet trująca. Z badań przeprowadzonych przez Polskie Towarzystwo Programów Zdrowotnych wynika, że tylko dwóch na dziesięciu Polaków regularnie pije wodę z kranu. Tymczasem jest ona tania, zdrowa i ekologiczna.

 

Oczyszczanie wody

Na przestrzeni stuleci systemy zaopatrywania ludzi w wodę pitną były nieodzownym elementem rozwoju cywilizacyjnego. Obecnie do budowy takich systemów wykorzystuje się najnowocześniejsze rozwiązania i materiały. Oczyszczanie wody pitnej wzbogaca się o procesy uzdatniania wody o ozonowanie pośrednie oraz filtrację na węglu aktywnym. Przykładowo w Stacji Uzdatniania Wody „Filtry” w Warszawie w 2010 r. zrealizowano inwestycję w ramach Projektu „Zaopatrzenie w wodę i oczyszczanie ścieków w Warszawie – Faza II”. Zakres prac obejmował wprowadzenie procesów ozonowania i filtracji przez złoże granulowanego węgla aktywnego oraz połączenie istniejących procesów z procesami ozonowania pośredniego i filtracji węglowej w jeden układ technologiczny. Dzięki takiemu rozwiązaniu zmniejszono dawkę dwutlenku chloru stosowanego do końcowej dezynfekcji, co było możliwe ze względu na zwiększenie stopnia redukcji substancji organicznych. Bezpośrednim efektem modernizacji jest znaczna poprawa smaku, zapachu i biostabilności wody.

 

Poniżej przedstawiono proces oczyszczania wody pitnej w „Filtrach” Warszawskich:

  • FILTROWANIE – pobieranie wody spod dna Wisły. To pierwszy skuteczny etap filtracji. Dzięki przesączaniu się przez dno rzeki woda ma stabilne parametry.
  • NAPOWIETRZANIE - ułatwia usuwanie z wody związków żelaza i manganu.
  • SEDYMENTACJA - opadanie na dno zawiesin i zanieczyszczeń stałych cięższych od wody.
  • FLOKULACJA I KOAGULACJA - łączenie małych cząsteczek zanieczyszczeń w większe frakcje. W ten sposób oczyszczane są cząstki trudno opadające oraz te, które decydują o mętności i barwie wody.
  • FILTRACJA POSPIESZNA – usuwanie zawiesin oraz związków żelaza i manganu.
  • OZONOWANIE – zastosowanie trójatomowych, bardzo aktywnych chemicznie cząsteczek tlenu zwiększa czystość mikrobiologiczną wody, poprawia jej smak i zapach.
  • SORPCJA NA WĘGLU AKTYWNYM – usuwanie związków organicznych, które mogłyby wpływać na barwę, smak i zapach wody.
  • OKRESOWE NATLENIANIE – dodawanie do wody tlenu, który jest niezbędny do prawidłowego przebiegu filtracji powolnej.
  • FILTRACJA POWOLNA – biochemiczna stabilizacja wody za pomocą filtra piaskowo-węglowego.
  • DEZYNFEKCJA – ostatni etap mający na celu zagwarantowanie czystości mikrobiologicznej wody. Wykorzystuje się w nim dwutlenek chloru.

 

Nieufność wobec kranówki

Obawy Polaków co do picia kranówki są jak najbardziej uzasadnione, każdy bowiem pamięta jej wątpliwą jakość w czasach PRL. Jednak czasy się zmieniły i należy większą ufnością obdarzyć wysiłki polskich wodociągów, które dążą do poprawy jakości wodny pitnej w kraju.

Obawy Polaków co do kranówki wzbudza m.in. osad widoczny w czajniku. Tymczasem są to związki wapnia (sole mineralne), które nie szkodzą człowiekowi.

 Kolejna obawa to chlorowanie. Trzeba wiedzieć, że w obecnych czasach stosuje się go mniej niż za czasów PRL. Chlorowanie jest jednak potrzebne, bowiem skutecznie niszczy bakterie, choć przy tym pogarsza smak i zapach wody. W nowoczesnych filtrach używa się zamiast chloru jego bezzapachowy zamiennik w postaci dwutlenku. Z badań przeprowadzonych przez Światową Organizację Zdrowia wynika, że ryzyko zachorowania na raka w wyniku picia chlorowanej wody jest tysiąc razy niższe niż prawdopodobieństwo, że umrzemy wskutek wypicia wody skażonej groźnymi bakteriami.

Woda wodociągowa obecnie znajduje się pod ścisłym nadzorem sanepidu, a jej jakość regulują przepisy – dokładnie te same, które obowiązują producentów wody butelkowanej. Częstotliwość kontroli jest powiązana z wielkością przesyłu i długością sieci.

Mało tego, wskutek unijnych regulacji kranówka jest o wiele ściślej monitorowana niż woda butelkowana. Na każdym etapie produkcji jej skład badają akredytowane laboratoria, sprawdzając aż 62 różne parametry (ich listę ustaliła Światowa Organizacja Zdrowia). Czystość kranówki oceniają nie tylko urządzenia elektroniczne, ale także żywe małże. Te niezwykle wrażliwe na zanieczyszczenia mięczaki zamykają skorupy, gdy tylko wyczują w próbkach wody jakąś szkodliwą substancję.

W 2010 r. na zlecenie jednej z firm produkujących domowe filtry pracownicy Wydziału Chemii Uniwersytetu Warszawskiego przebadali kranówkę w Warszawie, Krakowie, Poznaniu, Łodzi, Białymstoku, Zakopanem, Gdańsku, Katowicach i Lublinie. W czasie przeprowadzania badań, na południu Polski występowały powodzie, mimo to wyniki wykazały bardzo dobrą jakość wody kranowej. Co istotne, próbki były pobierane w lokalach u odbiorców, badana woda przeszła więc przez wszystkie odcinki sieci.

 

Wody butelkowane kontra kranówka

W przypadku wód butelkowanych, często spotyka się mylące opisy na etykietach, a wysoka cena takiej wody nie świadczy o jej przewadze nad kranową. Jak wykazują badania woda butelkowana nie różni się wcale od kranówki.

No i największy problem, który dotyczy wód butelkowych to właśnie butelki plastikowe mające duży (niekorzystny) wpływ na przyrodę. Na polski rynek trafia co roku ok. 4,5 mld plastikowych butelek z napojami. Ponownie przetwarzanych jest 1,1 mld, a reszta, czyli ok. 80%, ląduje w lasach, na wysypiskach śmieci albo w piecach. Wyprodukowanie jednej butelki wiąże się z emisją 0,5 kg dwutlenku węgla.

Plastikowa butelka jest w użyciu średnio przez godzinę, natomiast rozkłada się prawie tysiąc lat. Podczas tego procesu z plastiku uwalniają się szkodliwe flatany i aldehydy. Dlatego zaleca się kupować butelki wielorazowego użytku i napełniać je kranówką.

 

Woda w lokalach gastronomicznych powinna być darmowa

Mało kto wie, że woda w lokalach gastronomicznych powinna być za darmo.  Aby lokal gastronomiczny mógł funkcjonować musi otrzymać pozytywną opinię sanepidu, co oznacza, że w każdym takim lokalu „kranówka” jest zdatna do spożycia. Dziwi więc wysoka cena (5-10 zł za butelkę ok. 0,2 litra) wód tam serwowanych. Zadowalający jest jednak fakt, że liczba restauracji, które serwują bezpłatną kranówkę rośnie. Należy wręcz o nią pytać.

Wszelkie badania, opinie ekspertów, liczne inicjatywy społeczne wskazują, że wodę z kranu można pić bez obaw. Jest tania, zdrowa i dobrze smakuje. Mimo to nadal nie docenia się ekologicznych, ekonomicznych i zdrowotnych korzyści płynących z zastępowania „kranówką” napojów i wody butelkowanej.

 

Oprac. Aleksandra Szymańska

Źródła:

  • Montana, WODA, nie wystarcza żeby żyć, ale bez niej żyć się nie da, Wrocław 2000
  • Siemion, Pijmy kranówkę na zdrowie, [w:] „Focus” 2015 nr 8
  • Tomczuk, Kto odkręci kurek?, [w:] „Newsweek”, 2013 nr 9
  • Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 29 marca 2007 r. w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi (Dz.U. 2007 nr 61 poz. 417)
  • pijwodezkranu.pl
  • wodadlazdrowia.pl

 

Submit to FacebookSubmit to Google PlusSubmit to Twitter